Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hgbkjj

Dlaczego dzieci sa tak oszukiwane?

Polecane posty

Gość hgbkjj
podszyw się nie udał? a to peszek ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowa Wariatka
Zadne małe dziecko nie rysuje wyjatkowo pieknie, ale jak dzieciak uslyszy ze robi cos ladnie, to bedzie rysował wiecej zachecony. Z czasem nabierze wprawy i rysunki będą coraz lepsze :) Poza tym dla rodzica laurka od ukochanego dziecka, nieważne jaka by nie była jest czyms najpiekniejszym. Po prostu zrozum. Ja nie lubie dzieci, nigdy nie chce miec swoich, ale wiem jak reaguja małe dzieci. Jeżeli skrytykujesz 3-4 latka ze zamiast domu namalował kwadrat z trójkątem to on sie zrazi tylko. Tak rysuja wszystkie dzieci w tym wieku, dziwne, żeby malował jak picasso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten tutaj
na przyklad podajesz sie dla niepoznaki za faceta po 30stce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgdg
ja cię rozumiem, tylko chodzi mi o to, że dziecko trzeba hartować, i uodparniać psychicznie na porażki. Przez takie słodzenie za kilkanaście po świecie będą chodzić sami desperaci, frustraci i osoby z depresją... PRZEZ TAKIE ZJEBANE MYSLENIR JA WALCZE Z DEPRESJĄ KOMPLEKSAMI FOBIĄ SPOŁECZNĄ..BO KURWA RODZICE ZAMIAST ZASZCZEPIAC WE MNIE POCZUCIE WLASNEJ WARTOSCI WMAWIALI MI ZE JESTEM DO NICZEGO,ZE WSZYSTKO ROBIE ŹLE..TO DZIEKI TEMU ODECHCIEWA SIE ZYC!! MAM NADZIEJE ZE NIGDY NIE BEDZIESZ MIEC DZIECI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to, co jest brzydkie a co
a szacunek nie polega tylko na tym,ze się mowi "prosze babci",bo mozna mowic też np. Marysiu - z wielkim szacunkiem i miłoscią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbkjj
Gorzej, żę będzie dalej rysował, oczywiście zachęcony pochwałami, a tak naprawdę okaże się, że jednak nie ma talentu... i co wtedy? Jak wtedy uświadomisz dzieciaka, że się do tego nie nadaje, że nie potrafi rysować? Tak naprawdę w ten sposób można bardzo zranić jego uczucia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgdg
nie wiem niby dlaczego krytyka mialaby zachęcąć do dzialania ..wlasnie pochwała do niego zachęca,zwlaszcza w przypadku dziecka! i ja chociaz widze na rysunku trzylatka bazgroly pochwale go bo jak na tyle lat rysuje swietnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbkjj
a ten tutaj a jaką miałabym korzyść z tego? doprawdy jesteś, delikatnie mówiąc, dziwny ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyobrażasz sobie 5-latkowi dosadnie dać do zrozumienia, że jego rysunek to bohomaz? Takie postępowanie sprawi, że z dzieciaka wyrośnie osoba niedowartościowana i do końca życia będzie miała problem z zaakceptowaniem siebie. Dzieciństwo to naprawdę ważny okres - jeden zły ruch i odbija się na późniejszym rozwoju. Włącz sobie czasem ID. - zbrodnie popełniane w dorosłym życiu bardzo często mają swoje podłoże w złym/poniżającym traktowaniu w dzieciństwie. Może to przykład na wyrost, ale jednak. Dzieci trzeba chwalić i zachęcać a nie krytykować i mówić prawdę, że rysunek jest brzydki itp. Jaki ma sens taka krytyka? Na pewno nie jest konstruktywna. Poczytaj lepiej na ten temat zamiast pisać głupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgdg
KURWA RODZICE MYSLELI ZE JAK IM POWIEM O TYM ZE DOSTALAM W SZKOLE PIĄTKE ZAMIAST ODPOWIEDZIEC TO DOBRZE,CIESZYMY SIĘ PYTALI Z WYRZUTEM CZEMU NIE SZÓSTKĘ BEDZIE MI SIE CHCIALO LEPIEJ UCZYC!! A TAK SIE STAŁO ŻE OPUŚCIŁAM SIE W NAUCE I SPADŁAM NA DNO NA JAKIŚ CZAS I TAKIE DZIECKO ZASTANAWIA SIE DLACZEGO RODZICE GO NIE KOCHAJĄ,WOLĄ INNE DZIEIC,CIĄGLE PORÓWNUJĄ..TO JEST KURWA DRAMAT!! TO JUZL EPIEJ DZIECKO ROZPIESZCZAĆ I MU SŁODZIĆ,BO PRZYNAJMNIEJ DA SE RADE WŚRÓD LUDZI,BO BĘDZIE MIAŁO POCZUCIE,ŻE JEST KIMŚ!!! MOŻE BEDZIE SIE CZULO LEPSZE OD INNYCH ALE TO LEPSZE NIZ CZUĆ SIE GÓWNEM!! ZROZUMCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten tutaj
a ty jestes glupia i brzydka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to, co jest brzydkie a co
przeciez rysowanie ćwiczy rekę dziecka, pomaga potem w nauce pisania, wyrabia zmysł obserwacji, wyobraźnię, jest aktywne Male dziecko powinno jak najwiecej rysowac, własnie tym bardziej, jesli nie potrafi - wyrabia sobie wtedy kordynacje wzrokowo- ruchową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten tutaj
po co gadacie na serio z frustratka, ktora szczesliwie nie ma szans na potomstwo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbkjj
to, co jest brzydkie a co ale istnieją przecież jakieś wcześniej ustalone kanony piękna, prawda? a zresztą osoby, które się dostały na ASP musiały pięknie malować, bo inaczej nie dostałyby się na te studia ggdgdgdg Ja z kolei miałam na odwrót, rodzice chwalili mnie na każdym kroku i myslałam, że jak będę grała na skrzypcach w dalszym ciągu to wzbije sie na wyżyny. Niestety życie zweryfikowało moje marzenia i niestety okazali się ode mnie lepsi a ja zniechęcona ciągłymi porażkami załamałam się ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgdg
JA JAK BEDE MIALA DZIECI WIEM ŻE BĘDE JE CHWALIC,MOZE NAWET PRZESADNIE,ALE WIEM ŻE TO DOBRA DROGA... NIE BEDE NA PEWNO TAKA JAK RODZICE,NA DŁUŻSZĄ METĘ TAKIE "PSYCHICZNE HARTOWANIE" WYNISZCZA,CI CO TO PRZEŻYLI WIEDZĄ O CZYM MÓWIĘ..NIKT NIE JEST ZE STALI,ŻEBY SIE CIĄGLE TRZYMAĆ I WALCZYĆ ZE ŚWIATEM...ŁATWIEJ WALCZYĆ JAK SIE MA OPARCIE W NAJBLIŻSZYCH A NIE JAK TO ONI DAJĄ KOPA W DUPE NA DROGĘ DO PRZEMYŚLENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowa Wariatka
oh.. Z czasem mozna mu powiedzieć, że mógłby coś poprawić, że może spróbowałby namalować troche inaczej, ale to jak dzieciak ma 5-6-7 lat i widać. Wiesz, mój brat jakos zawsze rysował ... Rysował źle. Ja dla odmiany rysuje b. dobrze (tak kazdy mi mówi- mówie co słysze od ludzi, w tym całkiem obcych) Ale mój brat, nigdy nie wyrósł na dziecko z kompleksami, albo coś, że ja byłam od niego lepsza w rysowaniu i to o wiele. Od wczesnego dziecinstwa. Nie czuje sie tez oszukany, ani nie czuł gdy mama całowała nas w głowe i mówiła, że nasze obrazki są piekne. Czasami tylko śmiała się, że brat znowu namalował to samo :D I brat też się śmiał :D Nigdy nie było problemów na tle rysowania ;) Potem w szkole czesto malowałam za brata, żeby dostał wyższą ocene, bo on wiedzial, że rysuje do kitu i śmiał się ze swojego braku talentu :) Śmieje sie do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgdg
no widzisz ty bedziesz pewnie dzieci wyniszczać krytyką ja swoje bede chwalić i rozpieszczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbkjj
krakowska trufelka to wytłumacz mi, dlaczego ja jestem niedowartościowana i mam problemy z samoakceptacją, przecież rodzice mnie zachęcali do grania na skrzypcach i chwalili mnie nawet wtedy gdy zagrałam głupie: włazł kotek na płotek ;/ (zagrałam to za dużo powiedziane - to było rzępolenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgdg
a jak potem dziecko jest starsze to juz samo widzi czy ma talent do czegoś czy też nie..jak jest zachęcane do rozwijania go to fajnie,nie podda sie,sprobuje,a jak dobijane i jak slyszy ze zawsze mogloby byc lepiej..to sie poddaje bo skoro zawsze moze byc lepiej,zawsze jest źle,nie nadejdzie w końcu żadne lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmień autorko swoje podejście, bo marny los twoich dzieci :( Dzieci trzeba wspierać i pomagać, nawet jak idzie im źle, motywować, ale nie mówić, że są kiepskie. Mnie rodzice zawsze chwalili i wspierali - i dziś znam swoją wartość. A mam koleżanki naprawdę słabe psychicznie właśnie przez rodziców myślących podobnie do ciebie. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbkjj
ggdgdgdg a wytłumaczysz to co mnie spotkało? mnie w ten sposób rodzice nie strofowali a jednak trudno mi było poźniej sie pozbierać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgdg
a dlaczego ja jestem niedowartosciowana i nie rozwinelam zadnego talentu,chociaz teraz widze ze mialam talent i muzyczny i plastyczny?? moze dlatego ze zawsze slyszalam ze jest nie tak jak byc powinno...moze to smieszne ale teraz po latach suszą mi głowę czemu sie nie zapisalam na lekcje pianina,przeciez miałam szansę..gówno miałam moi drodzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
Ty od caps locka ale tu chodzi o krytykowanie tego co dziecko zrobiło źle. w hartowaniu chodzi żeby krytykować tak, jak będzie Cię krytykować społeczeństwo. normalne jest, że musisz się postarać, żeby zasłużyć. w życiu nielekko twardą dupę trzeba mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to, co jest brzydkie a co
dziecko sie uczy wszystkich czynnosći zyciowych takze rysowania. Wiadomo,ze cokolwiek robi, jest na jego poziomie. Czy bije rekordy w bieganiu? gotuje jak zawodowy kucharz? buduje wieze z klockow jak budowlaniec? Mam mowic do niego - nie biegaj, bo i tak nie bedzisz olimpijczykiem? Nie deklamuj wierszykow, bo mie bedziesz Krystyna Jandą? Nie spiewaj, nie bedzisz Jacksonem? Najlepiej siedz, gap sie w TV ,bo to potraficsz najlepiej - i daj swiety spokoj matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgdg
niestety ale nie wytłumaczę,bo jestem zupelnie inaczej wychowana wiec inaczej postrzegam świat i nie rozumiem jak osoba chwalona i doceniana przez rodzicow moze czuc sie niedowartosciowana - ja bym takiemu dziecku co mu sie cos nie udalo tlumaczyla,ze nie szkodzi,ze tak bywa,ze nie jest przez to gorsze,ze dla mnie bedzie zawsze numerem jeden,ze moze jeszcze sprobowac itp itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ten tutaj
ja wytlumacze- jestes durna i brzydka sfrustrowana baba,, ktora wypisuje 3po 3 na kafe, zeby zaszokowac, bo kot z kulawa noga sie nie interesuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
szczerze? jest milion dwieście przyczyn niskiej samooceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomaranczowa Wariatka
Normalne dziecko w pewnym wieku samo widzi czy ma do czegoś talent czy nie ;) Ja nie widze powodów, żeby jechać dziecko za rysowanie i tyle. Bez przesady... To tak samo jak z mówieniem "czemu tylko 4 przyniosłeś?? mogło być 5!" W koncu dzieciak sie załamuje, bo rodzicom ciągle mało, a on przecież próbuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgbkjj
krakowska trufelka no widzisz to serdecznie Ci gratuluję, bo mnie rodzice zawsze chwalili i wspierali, a dziś mam bardzo niską samoocenę... dlaczego? nie mam pojęcia... przecież mnie wszyscy chwalili... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggdgdgdg
ale etap starania sie powinien sie kiedys skonczyc..a dziecko widzi jak rodzice nigdy nie dadzą sie temu etapowi skonczyc w ich przypadku..zawsze jest nieidealnie,wytykanie najmniejszego błędu i niedopatrzenia,wyrabia sie w ten sposob w dziecku przekonanie nie takie,ze musi sie postarac zeby zasluzyc,tylko ze w jego przypadku staranie sie nic nie zmieni,bo nigdy nie zasłuży! a o twardej dupie juz pisalam..dziecko zresztą nie ma miec twardej dupy,ale bezpieczne dziecinstwo,zeby nie czuc sie na swiecie obco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×