Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kinga23lata

moj chlopak mial konto na portalu erotycznym.Czy powinnam z nim o tym pogadac?

Polecane posty

Gość kinga23lata
ale ja go wcale szpiegowac nie chce,ale skoro wchodze na poczte i cos takiego widze? to co? on moze wszystko i jest ok,bo on jest facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 252352
Fakt, zrobił świństwo, ale z tego co pisałaś, tow sumie nie byliście wtedy razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga23lata
byliśmy,ale na odleglosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kewniwert
jakie wy macie problemy... Kinga jesteś dojrzałą dorosłą kobietą,więc porozmawiaj z nim spokojnie tak jak to robią dorosłe kobiety. Mój facet 7 lat temu założył konto na portalu randkowym. Wydrukowałam ta stronę z jego danymi, fotką i mu przedstawiłam dowód :) Długo z nim rozmawiałam... -Kochanie chcesz mieć inna partnerkę? -Nie... Skąd takie pomysły? -Wiesz pytam ,bo ostatnio moja kuzynka znalazła coś takiego w necie(przedstawiłam dowód). Więc? jak to jest? chcesz być wolny? Powiedz szczerze... Nie będę cię więziła w tym związku jeśli nie jesteś pewien czy chcesz być ze mną... -Nie! Przestań! Założyłem to dla jaj... wiesz tak tylko... -Kotek... Dla jak,to chodzi kura z kogutem... Ja się pytam poważnie... Po co założyłeś tam konto? Jeśli szukasz innej partnerki i nie czujesz się ze mną szczęśliwy ,to powiedz w prost. -No co ty! -Nie będę cię trzymała na siłę... Chcesz odejść droga wolna... Tylko mnie nie oszukuj i nie kłam,bo nie o taki związek mi chodziło. -Ja pierdole... no ok.Założyłem,bo coś mi odjebało.Nie wiem co.Tak po prostu .Może ciekawość? Nie wiem... Ale to nie znaczy ,że cię nie kocham... -Jak nie znaczy jak znaczy... Jak się kogoś kocha i chce się być z ta osobą ,to się nie zakłada za jej plecami kont na portalach i nie pisze się do innych kobiet... i nie szuka sie kochanki...Jak byś się poczuł gdybym ja zrobiła sobie konto na takim portalu i pisała do różnych mężczyzn? No jak? -Hujoowoo.. Byłbym na ciebie wkuuuurwiony... -A no widzisz... Ja też jestem na ciebie zła za to... I jeśli twierdzisz ,że mnie kochasz ,to usuniesz to konto i nigdy więcej nie powtórzysz tego... Chyba ,że mnie nie kochasz i chcesz odejść i być wolny? -Nie chce być wolny... Kocham cie ... Głupi jestem...Przepraszam. Od tamtej pory minęło 7 lat. Nasz związek się rozwinął. Codziennie rozmawiamy ze sobą o wszystkim. Nie ma między nami tematów zakazanych -tematów tabu. Jak się pojawia jakiś mały problem ,to wystawiamy KAWĘ NA ŁAWĘ i rozmawiamy. Każde z nas przedstawia swoje argumenty i wspólnie szukamy rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga23lata
obstawiam,że nasza rozmowa wyglądałaby identycznie. na początku by powiedział,że chciał zobaczyć co tam jest i tak. i ta sama gadka,że on chce być tylko ze mną i inne go nie interesują. ale ja z ciekawości nie wchodze na takie portale i uważam,że to jest śmieszne. nie wiem czy o tym z nim porozmawiać bo równie dobrze by powiedział,że myślał,że przestałam używać jego konta. ale co jakby jednak mnie zdradzil czy cokolwiek to ja mialabym sie czuc winna bo go przylapalam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tylko w celu sprostowania..
Jakby nie patrzeć, zniszczył twoje zaufanie i raczej nie pozbędziesz się myśli o tym, co mu może jeszcze kiedyś odwalić. Po lekturze kafe wiemy przecież, że pierwsza zasada prawdziwego mena głosi by iść w zaparte, nawet jakby jaja przypalali ;) A druga, by umiejętnie wciskać babie różne *smakołyki* w celu urobienia :) Nie da się oszukać kobiecej natury, która uwielbia komplementy :P Więc to co on mówi, a co robi.. Związek bez zaufania to już nie to.. przemyśl sobie Kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kewniwert
Ja nie wiedziałam,że mój ma konto.Moja kuzynka bawiła się w randki przez internet i przypadkiem znalazła mojego faceta. Zadzwoniła do mnie,ja przyszłam... Jak to zobaczyłam ,to ogarnęło mnie rozczarowanie i niechęć do partnera,ale szybko się opanowałam,wydrukowałam to i postanowiłam z nim porozmawiać... Byłam przyszykowana na wszystko co najgorsze. Jeśli by powiedział: "tak. nie kocham cie.. i chce odejść do innej... " albo "tak...nie pociągasz mnie już w żaden sposób... chcę być wolny" To ok. Przecież nie płakałabym przy nim i nie prosiła żeby ze mną został na siłę,gdyby tego nie chciał... Nie czułabym się winna,bo przedstawiłam prawdę. A życie w kłamliwym związku nie jest dobre dla obojgu partnerów. Jeśli jeden zdecyduje ,że nie może już dłużej wytrzymać i zaczyna rozglądać się za innymi,to trzeba z nim porozmawiać ,wytłumaczyć... Jeśli to nie pomoże ,to po co tkwić w takim związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga23lata
powiem Wam szczerze,że nie wiem co bardziej mnie razi: czy to,że zalogował sie tam czy poprostu to,że jest tak mało sprytny... możecie mi wmawiać,że jestem podłym szpiegiem co chcecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga23lata
to znaczy ja wiem,że on raczej by się z żadną nie spotkał,ale logowanie się na takim portalu??żeby jeszcze zapłacił i korzystał a tak to nie wiem po co to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kewniwert
tak jak pisałam wcześniej u nas przez 7 ostatnich lat związek się rozwinął. Dużo bardzo dużo rozmawiamy, mamy wspólne hobby , zainteresowania, nawet w domu robimy wszystko wspólnie -gotujemy razem -sprzątamy razem -pierzemy razem (albo na zmianę) -oglądamy filmy razem -idziemy do pubu na piwo razem -idziemy do kina razem On lubi grać w gry (jest informatykiem i ma takiego bzika na punkcie gier) więc ja gram z nim ... Ja mam bzika na punkcie astronomii i lubię przesiadywać z teleskopem i obserwować gwiazdy więc on mi towarzyszy w mojej pasji Staramy się uzupełniać... Bo o to chodzi w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kewniwert
Moja rada taka. Porozmawiaj z nim.Cokolwiek by się podczas tej rozmowy działo.Porozmawiaj z nim. Moja ciocia nigdy nie rozmawiała zbyt często ze swoim mężem... Ona 36 on 34. Raz prała jego spodnie i znalazła nr.tel. do agencji towarzyskiej. On się wyparł ... i tyle było po rozmowie... Drugi raz usłyszała od znajomej ,że widziała jej męża z jakąś 19-stką. Ciotka nie uwierzyła,poczuła się oburzona tymi oskarżeniami i wyzwała tą znajomą... Ciotka w końcu zaszła drugi raz w ciążę ... Jezdziła na wizyty do ginekologa i pewnego razu nadziała się na bardzo młoda dziewczynę(też w ciąży). Wdały się w rozmowę (ciotka poczuła do niej sympatię) i opowiedziała jej troszkę o sobie... o swoim bracie,pierwszym dziecku... teraz będzie drugie dzieciątko i opowiedziała o swoim mężu... I tak sobie rozmawiały... rozmawiały... aż w końcu ta młoda mówi ,że pokaże jej zdjęcie swojego faceta(chciała się pewnie pochwalić) Jak jej pokazała te zdjęcie,to ciotka o mało nie zemdlała. Okazało się,że znajoma mojej ciotki wcale nie kłamała i Mariusz naprawdę miał romans z młoda dziewczyną....z czego wynikła ciąża... Ciotka oczywiście dalej z nim nie rozmawiała,nawet mu uwagi nie zwróciła -nic nie zrobiła,udawała ,że wszystko jest ok. Mariusz w końcu przestał przyjeżdżać do domu... A jak widział swoją żonę ,to naśmiewał się z niej... Kiedyś prosto w twarz jej powiedział:"Nie widziałem jeszcze takiej tępej idiotki... Można ci srać na głowę a ty i tak będziesz za mną latała jak sukaaaa za panem" Po czasie znudziło mu się poniżanie ciotki i się wyprowadził do tej młodej... Ciotka z tych nerwów poroniła... i postanowiła podać go o rozwód...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logika logiką..
Nie wiem jak ty, ale ja jestem zasadnicza w takich kwestiach. Po 6 latach wspólnego bytowania, kopnęłam faceta w tyłek też za podobną sprawę, tym bardziej, że mi uwielbiał robić sceny zazdrości za byle co..nawet za gadanie z koleżanką. Ale tak jak ktoś pisał, to twój wybór i to ty się będziesz z nim męczyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logika logiką..
kewniwert Żal mi twojej ciotki. Trafiła chyba na najgorszy sort faceta. Ją zapylił, młodą zapylił, a przy tym takimi chamskimi tekstami do niej sypał. Za taki tekst dostałby ode mnie w ryja, a za poronienie .. hmm, chyba bym wynajęła karków w celu podrasowania jego wzrostu o jakieś 3 cm w górę. Żenujące ... a potem się dziwią, że obrzydzenie bierze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga23lata
czyli uważacie,że nie powinnam przejść obok tego obojętnie? a co jak właśnie powie,że tylko ta stronka wyskoczyła jako reklama i z ciekawości zalogował się i z nikim przecież nie pisał? i co jak powie,że go szpieguje i zacznie odwracać kota ogonem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga23lata
mnie właśnie frustruje,że gdybym ja założyła takie konto i nawet nic nie napisała,ale by sie dowiedział to na pewno by był strasznie wkurzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga23lata
nie chcę się oszukiwać ale wydaje mi się,że jednak nie z ciekawości tam wchodzi,tylko,że jednak miał takie myśli,tylko co szkoda mu było zapłacić za dostęp? przecież sie nie przyzna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kewniwert
no właśnie o to mi chodzi. Kobieta nie może sobie pozwolić żeby facet jej wchodził na głowę. Jeśli facet chce odejść to niech idzie w cholerę. Jeśli chce zostać ,to musi być wierny i musi zrozumieć,ze związek polega na zaufaniu,wierności,przyjazni... Nie ma skoków w bok.Nie ma kłamania. Nie ma tematów tabu. Jest wierność. Prawdomówność. Wspólna wymiana zdań -rozmowa. Związek tworzą partnerzy,a partnerzy muszą i mają obowiązek być szczerzy wobec siebie. Partnerstwo polega na uzupełnianiu się wzajemnie. Jeśli w związku pojawia się niejasność,problem... Trzeba go jak najszybciej rozwiązać.Jeśli partner zrobi Akcję,to partnerka musi zrobić Reakcję:) I wtedy albo dojdziecie do porozumienia ,albo nie dojdziecie. Trzeba spróbować. Słowa mają wielką moc... Jeśli partner naprawdę kocha i chce w przyszłości założyć rodzinę ze swoją partnerką,to powinien zrozumieć jej słowa,nie czuć się oburzony i co najważniejsze powinien zrozumieć swój błąd. Jeśli słowa partnerki nie trafiają do partnera,to znaczy ,że nie warto wiązać się na dłuższą metę,a tym bardziej zakładać rodziny z nieodpowiedzialnym partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga23lata
dziewczyny własnie z nim rozmawiałam i wyparł sie wszystkiego. powiedział,że ta strona sama sie wyświetlala,jak wchodzil na dane strony. ja mu> dobrze,to pokaż mi swoją poczte(wiedzialam,ze jest tam email gdzie pisało,że dziś w nocy go usunał) stwierdził,że on tego nie zrobił,że to niemożliwe,ze widocznie sami utworzyli taki login z jego imieniem(ma bardzo orginalne imie),tlumaczył sie dziwnie. oczywiście mu nie uwierzyłam,on dalej swoje,że to nie on,i ja mu nie muszę wierzyć,że po co miałby kłamać,że on by nie szukał seksu na takiej stronie. co mam zrobić z takim kłamcą? przecież ja byłam na jego profilu. no chyba muszę zerwać,złapałam go za rekę a on twierdzi,że to nie jego ręka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga23lata
myślałam,że chociaż będzie mieć jaja przyznać się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kewni
nie rozumiem cię , jak mogłaś zaufać ponownie komus takiemu , gdyby nie twoja kuzynka miałabyś rogi do sufitu i pewnie jakąś chorobe weneryczną a ty jak gdyby nigdy nic zapytałas go czy chce dalej z toba być ? nie ma szacunku dla takich jak ty , on pluje ci w twarz a ty pytasz kiedy przestanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga23lata
wczoraj coś tam jeszcze powiedziałam,a on,że nie może tolerować mojego "szpiegowania".Ze ja nie mam do niego zaufania i że to tak nie może być,bo on nic zlego nie robi.Chyba chciałby zerwać. no poprostu brak słów. to ja mogę zerwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba czas odpuścić temat- jeśli gość nawet nie poczuwa się do obowiązku wytłumaczenia Tobie sytuacji tylko idzie w zaparte jak jakiś małolat, to raczej spokojna rozmowa nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga23lata
też się do tego przekonuję. w końcu obrócił kota ogonem i wyszło na to,że to ja jestem zła:) i nic nowego,że to nie on się zarejestrował. i stwierdził,że skoro studiuję informatykę na pewno wszystko mu przegrzebałam w kompie... I,że jak z takim szpiegiem może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga23lata
to znaczy on pewnie myśli,że ma jakiś program zainstalowany przeze mnie i ja wiem co on robi w każdej sekundzie. Paranoja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yokoona
Serdecznie Ci współczuje. Mój facet też robi sceny zazdrości o wszystko i wszystkich. Ale sam się nie poczuwa do winy jak coś nabroi. I jesczze zdarza mu się próbować zwalić na mnie winę. strasznie to smutne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga23lata
on może aż taki zazdrosny nie jest,jeszcze zależy o .co. sam jak widac moze wszystko:( żeby jeszcze się przyznał,a tak do dalej robi ze mnie idiotkę i jest urażony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga23lata
napisal smsa,dzwonil,skruszony,smutny ze zle sie wczoraj zachowal(trzaskanie drzwiami,fochy) i ze on by nic nie zrobil,zeby mnie stracic ale przyznac sie nie przyzna chyba ze na torturach:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij noc od szklanki wody
wiem z austopsji, ze wielu facetow nie przyzna sie do takich rzeczy chocbyscie im piety goracym pretem przypalali... moj byly tez byl taki, zalapany za reke twierdzil bezczelnie, ze to nie jego reka!! ale miarka sie przebrala z obecnym facetem bylo dosc smiesznie, bo ja kiedys mialam konto na jednym portalu, zanim zaczelismy byc razem, poznalam pare fajnych osob i w sumie potem zlikwidowalam konto jak juz bylismy para. On kiedys tez zalozyl sobie tamze konto i ja gdzies cos zobaczylam (chyba na jego mailu jak siedzial obok mnie z laptopem i cos sprawdzal). Sprawdzilam ten portal i faktycznie on tam byl. Wkurzylam sie. Zagladalam tam raz na jakis czas i widzialam, ze sie nie logowal wlasciwie. To byly poczatki naszego zwiazku. Po jakims czasie nie wytrzymalam i sie go o to konto po prostu spytalam. On odpowiedzial, ze nie pamieta, bo dawno zakladal i ze tam sie nie loguje. Ja na to, ze XY ma tam konto i sie mnie pytal niedawno czy my nadal jestesmy razem, bo widzial jego profil na tym portalu!! A kolege XY poznalam tamze duzo wczesniej i sie okazalo, ze moj facet (wtedy jeszcze kolega) to nasz wspolny znajomy!! Swiat jest maly!! Tez polecialy teksty, ze jak kogos szuka to droga wolna, etc, ze ja z nim nie mam zamiaru byc jak on sobie na portalach randkowych zaklada konta, etc. W trybie natychmiastowym usunal to konto i jeszcze jakies, ktore mial zanim sie poznalismy. Nie bylo to tamto. Albo woz albo przewoz. Jakby mi sciemnial i sie czepial, ze go sprawdzam, etc to bym kopnela goscia w 4 litery i dala sobie spokoj z klamczuchem. Autorko - konto sie samo nie zaklada i nikt poza Twoim facetem tego nie uczynil!! A klikanie w reklame, etc to sciema jak nic! Takie rzeczy trzeba potwierdzac, portale wysylaja linka na maila, itd, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij noc od szklanki wody
kinga23lata on nawet o porno by sie obrazil,choc sam oglada to mnie rozwalilo!! On moze, a Ty nie??? hahaha wysmialabym goscia... naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lox
skąd ja znam Twój problem autorko... ano z autopsji.. tylko sie kilkoma szczegółami różni, reszta jest cholernie podobna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×