nie będę mieć dzieci

5 minut temu, Bennie69 napisał:

Ze śledziem kojarzy mi się tylko śledziowy pocałunek. Nigdy nie zjem śledzi, fuj.

Nie ma to jak jeść na wspólną romantyczną kolację krewetki w sosie czosnkowym i sałatkę z cebulką.

1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Nic z tego. Ostatni nawet jak go zabierałem na 10km spacer, a potem jeszcze na bieganie, z którego wracał ledwo żywy (kilka pierwszych okrążeń pies ciągnął mnie, potem ja psa), to jeszcze latał po ogrodku i jak tylko mnie słyszał zrywał się na łapy. A nawet jak mu latem było gorąco i leżał, to nie spał.

Niezły gagatek, jak mieliśmy jack russell teriera to tez był taki poyebany. 

4 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Nie ma to jak jeść na wspólną romantyczną kolację krewetki w sosie czosnkowym i sałatkę z cebulką.

To nie jest oblesne, raz obaj jedliśmy kebaby i exowi się odbiło tym kebsem XD śledzia z cebulą nic nie przebije.

3 minuty temu, Czepek w krainie czarów napisał:

A on jak chce kość to staje na 2 nóżkach i się kręci w kółko i krzyczy

Piękny Tadzik, kocham go. Mądry i uroczy.

5 minut temu, EIciaa napisał:

Mój sąsiad takiego ma , jest niemożliwy może mu rzucać patyk nawet i 3h a ten dalej przynosi go i szczeka żeby dalej rzucać.

My mieliśmy same kundle.

4 minuty temu, EIciaa napisał:

Mój sąsiad takiego ma , jest niemożliwy może mu rzucać patyk nawet i 3h a ten dalej przynosi go i szczeka żeby dalej rzucać.

One mają niesamowite pokłady energii, nam rozyebal pół domu. Ściany wygryzł i behawiorysta nie pomógł. XD 

2 minuty temu, Bennie69 napisał:

One mają niesamowite pokłady energii, nam rozyebal pół domu. Ściany wygryzł i behawiorysta nie pomógł. XD 

Mój zrobił podkop pod zabetonowanymi słupkami wkopanymi na dwa metry w ziemię razem z siatką, byleby tylko zwiać z domu. 

7 minut temu, agent of Asgard napisał:

Mój zrobił podkop pod zabetonowanymi słupkami wkopanymi na dwa metry w ziemię razem z siatką, byleby tylko zwiać z domu. 

Niesamowite, dzikus. Jaki zdeterminowany.

6 minut temu, Bennie69 napisał:

Niesamowite, dzikus. Jaki zdeterminowany.

A najlepsze jest to, że tak naprawdę nie lubił być bez nas, więc usiadł przed furtką i patrzył, czy ktoś go szuka.

24 minuty temu, agent of Asgard napisał:

A najlepsze jest to, że tak naprawdę nie lubił być bez nas, więc usiadł przed furtką i patrzył, czy ktoś go szuka.

Takie są psiaki. Najpierw uciekają, a później panie szukaj mnie, jednak nie chce być sam.