Wyjazd za granicę przez agencję? Czy to się opłaca?

To fakt. Niedawno zostal podpalony blok w ktorym mieszkaja Polacy. A nie lepiej wyjechac do UK? Osobiscie tez odradzalabym Wam Holandie z dobrego serca, bo nie ma tu niestety nic nadzwyczajnego.

nieprawda, ze nigdzie nie lubia Polakow

Mojego narzeczonego brat jest w Holandii. I własnie sobie chwali. Pracuje w hurtowni karm dla psów. Jeżeli chodzi o UK to słyszałam że tam z pracą jest coraz gorzej. A po za tym mój facet nie chce tam jechać. Bo twierdzi że nie pojedzie do kraju gdzie wszystko i wszyscy są odwrotni;-)

pollux tez niestety nie jest wspanialym biurem :/ Wejdz na strone niedziele.nl Na tej stronie jest zakladka z praca itd, wiec mozesz sie zorientowac. Napisze tez o pokojach ktore Polacy wynajmuja komus. Jak zobaczylam te ceny zlapalam sie za glowe, bo juz sobie licza 500-600 e od pracy z jakis maly pokoik z meblami z wystawki... Za tyle mozna wynajac spokojnie mieszkanie, wiec tez trzeba miec pojecie co i jak zeby nie dac sie nabrac. Niestety, ale Polacy za granica nie sa zbyt pomocni i chca wycisnac z rodakow ile sie da :/

w kazdym innym kraju jest normalniej. duzo lepiej jest jechac do Niemiec np. Niemcy w wiekszosci przypadkow sa uprzejmi

moze brat ma akurat szczescie. ja znam sporo osob ktore tam wyjechaly...

z czego jedna zadowolana a reszta nie za bardzo.

werra to zalezy na kogo i gdzie trafisz. Mozna trafic super i miec od razu fajnie mieszkanie, z normalnymi ludzi i stala prace, ale moze byc tak, ze trafisz na obskorne mieszkanie, z alkoholikami i bedziesz miec problem z praca. Wszystko jest kwesta szczescia dlatego pisze Ci czego mozna sie spodziewac. Wole napisac o negatywach wprost, zebyscie nie byli pozniej rozczarowani, bo sporo osob myslalo, ze jak wyjedzie do Holandii to sie dorobi niewiadomo czego i sie mocno zdziwili, bo wpadli od razu w klopoty finansowe. Biura robia tak, ze jak nie ma pracy to wysla Cie gdzies na 2-3 dni (Czasami codziennie w inne miejsce), zeby tylk opobrac za transport i mieszkanie, a to z czego bedziesz zyla jest Twoja sprawa. Zycze Wam, zebyscie trafili jak najlepiej jesli sie zdecydujecie. Jednak pisze Ci o problemach z ktorymi boryka sie wielu Polakow.

Kurcze ta strona nie działa. W Niemczech wszędzie wymagają języka a ja niiemieckiego nie znam kompletnie.W Holandii już raczej angielski. Brat narzeczonego będą wynajmować domek za 500 euro. Także jak na pokój to strasznie drogo.

coz zycze wam zebyscie akurat dobrze trafili

Ja to wszystko rozumiem wiem że Są różni ludzie i jest ciężko ja wcale nie mówię że jest łatwo. Ale tu w Polsce przyszłości nie ma w ogóle. Pracy zero. Tragedia jakaś.

Mój tata był w Holandii rok czasu. Pracował na polu. Narobił się ale i zarobił chociaż kosztem zdrowia ( bo teraz ma zrypany kręgosłup). Tylko oni mieli strszne warunki. Spali na skrzynkach i wogóle mówił że tragedia.

to moze niech brat Wam pomoze na poczatku jesli jest taka mozliwosc? Zawsze to latwiej dopoki nie poznacie kraju.

wiesz, ja pisze za siebie. nie lubie holendrow to zadzierajace nosa sknery)oczywiscie w sensie ogolnym) mozesz roznie trafic ale jak juz to jedz po pieniadze a nie by tam zostawac na dobre

uciekam i zycze powodzenia!

a o Skandynawi pomysleliscie?

dalej dalej Dzieki za rady;-) Bella antonella O Skandynawii nie myślałam ale tam pewnie też język wymagaja... Kurcze nie wiem czy przez internet w ogóle uda się coś znaleźć...

Skandynawowie swietnie mowia po angielsku

Tak nawet nie wiedziałam. Czytam właśnie ogłoszenia z Norwegii. Opiekunki ale to trzeba już dobrze znać angielski. A ja tylko tak komunikatywnie byle się jakoś dogadać.

takze poszukaj, przemysl i co wazne dobrze sprawdz oferte nim sie zdecydujesz- zeby na oszustow jakis nie trafic. mam nadzieje ze dobrze traficie. ja bym Holandii nie wybrala ale moze wam akurat dopisze szczescie i bedziecie miec inne wrazenia powodzenia:)

No dzięki za rady. Napewno przemyślę i zapytam o wszystko by nie zostać na lodzie.;-)

zawsze mozesz sprobowac najwyzej cie odrzuca. tylko uwazaj bo tam z kolei maja swira na punkcie praw dziecka;)

A jeszcze chciałam zapytać jak jest we Włoszech. Bo znalazłam oferte jako sprzątaczka do hotelu jakieś 5 gwiazdkowego. I nie wiem jak jest we Włoszech...

jeszcze na koniec dodam, ze warto sie dowiedziec o mentalnosci narodu, nim sie wyjedzie- zwlaszcza w przypadku pracy u kogos w domu(opiekunka, pomoc domowa). no isprawdzac wiarygodnosc ofert zeby jakis oszust nie zazerowal;)

Właśnie boję się tego że ta praca to będzie jedno wielkie oszustwo. I wtedy będzie totalna klapa.

niezla proba podszywie;)

A o Włoszech nic nie wiesz?

up... Może ktoś jeszscze tu coś napisze...

Kurcze nie ma nikogo zza granicy?

Ja mieszkam na stałe we Włoszech i wiem że tu nie ma pracy dla tutejszych. Mam koleanki Włoszki, od lat bezrobotne. Dziwi mie więc że szukają Polki do sprzątania, jak tu na miejscu są Ukrainki, Rosjanki, Filipinki i co by z pocałowaniem ręki wzięły taką pracę i to za ćwierć ceny. Może też się zdarzyć że potrzebują, ale duże jest prawdopodobieństwo że potrzebują kobietę do łóżka, bo Polki właśnie z łatwości są tu słynne.