Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a bo miałam taka syt

co byscie zrobuły gdyby w sklepie była mokra podłoga i wasze dzecko sie przewróc

Polecane posty

plujesz jadem najbardziej ze wszytskich tutaj i uważasz się za lepszą bo co? Bo mama niemka? Weź się dziecko za naukę to moze faktycznie nie skończysz na zmywaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuje w sklepie gdzie jest gumolit.Na zmianie jestem sama. Zimą szanowne państwo nie wyciera butów bo po co więc w sklepie jest pełno błota , śniegu i wody-jak mam czas to latam wycieram a jak są klienci to musze ich obsłużyć ale krzycze od progu że ślisko. Nikt nigdy się nie poślizgnął żadne dziecko bo mamy pilnowały ani starsza osoba- poza mną:) ale przychodziła zawsze taka mamuśka z 2 bachorami inaczej nie idzie ich nazwać wszystko przewracali, niszczyli, włazili za lade a mamucha nic.....i jaką miałam satysfakcję jak sie bachory poprzewracały i wyły...;D kurtki mokre, brudne. Mamuśka próbowała odgrywać matkę teresę ale sami klienci powiedzieli co o tym myślą i że sie dzieci wychowuje a nie puszcza samopas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym chciała taka byććć
dzieciak ma wiedziec ze po mokrym sie nie łazi bo mozna sie przewrocic i upadek na doopsko jest najepszą nauką. Albo nie, trzymaj go pod kloszem, zabezpiecz cay dom - ciekawe gdzie sie nauczy, ze ogien parzy, mokra podloga jest sliska, a jak obiadu nie zje, to bedzie glodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teodorcia
Zycze tym wyzywajacym od bachorow i wielce tolerancyjnym,zeby kiedys im swiatlo zgaslo na osiedlu,a one wlasnie wracaly po ciemku i wpadly w jakas dziure,bo panowie od naprawy drog nie zabezpieczyli. w koncu rzeba parzyc pod nogi. na pewno wtedy beda nadal tak samo wyrozumiale i jeszcze sie beda wstydzis,ze nie przewidzialy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy od sytuacji. jeśli dziecko by szalało, biegało, nie słuchało moich zakazów biegania to skarciłabym dodatkowo. jeśli dziecko szłoby ostrożnie, nie byłoby znaków "uwaga mokra podłoga" to zwróciłabym uwagę obsłudze sklepu. jeśli dziecko szłoby ostrożnie, znaki by były to po prostu przytuliłabym malca nie robiąc żadnej afery w sklepie. syn tak się przewrócił jak wchodziliśmy do piekarni w bloku. było mokro na dworze, oni mają tam kafle i mimo że wchodził wolno to się poślizgnął, upadł, uderzył głową w te kafle i wykręcił sobie stopę. płakał bardzo. sprzedawczyni bardzo się przejęła sytuacją, chciała pogotowie wzywać itp. ale po chwili mały przestał płakać, stopę rozmasowałam i było ok. także nie zawsze dziecko upada bo szaleje. czasem idzie ostrożnie (syn jest bardzo ostrożny jeśli widzi albo jak mu powiem że jest ślisko bo 1,5 roku temu bardzo boleśnie skręcił sobie kostkę i na samo słowo "ślisko" reaguje natychmiastowym zatrzymaniem, a później idzie bardzo wolno) a i tak coś się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
Młodamama25 Chcesz powiedzieć, że w zimie klient ma obowiązek wycierać buty, żebyś nie musiała sprzątać :D? No bez jaj! W życiu by mi do głowy nie przyszło otrzepywać buty przed wejściem do sklepu, żeby ekspedientka nie musiała podłogi ścierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie
a jak włazisz do domu to też nie wycierasz???? Takie z was buraki, że głowa mała. iść, nasrać i jeszcze jesteście zdziwieni że was nie witają od progu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele basenów, hal sportowych, sklepów stosuje metodę antypoślizgową. I wtedy nie ma problemu. Czasami są to jeszcze maty, czasami taśmy, ale coraz bardziej popularna staje się metoda ZAP. Dzięki temu nie trzeba się martwić o to, że rzeczywiście nasze dziecko się przewróci, coś sobie zrobi. Fakt jest taki, że ludzie zawsze znajdą dziurę w całym. Przecież podłoga musi być regularnie sprzątana! Ostrożności nigdy nie za wiele, ale to prawda, że niektóre podłoża są takie, że nawet niewielka ilość wody, czyni podłogę ślizgą niczym lód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się wyp*erdoli raz czy drugi to przynajmniej się nauczy, że się nie biega po mokrym czy potencjalnie śliskim i że kontakt skóry z betonem nie jest niczym przyjemnym. W końcu mają do ziemi blisko. Jest znak ostrzegawczy przy śliskim miejscu? Jest. Uważać musi dorosły jak i trzeba uważać na dziecko. Nawet jak zwierzę się raz na czymś przejedzie to się nauczy, tylko wy chronicie przed całym złem świata swoje ukochane bachory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha już widze
jak byście pokornie pomyśleli "oja głupi/głupia" gdybyście to wy się pośliznęli!!!! :D tak tak dorosły też może, a nie tylko dziecko :D oczywiście że to wina sklepu. sklep powinien zadbać aby nie narażać kupujących na chodzenie po śliskiej powierzchni i to jest OBOWIĄZEK sklepu. to samo jest z maszynami przy wykładaniu towaru bo taka maszyna mogłaby kogoś w najlepszym przypadku uderzyć...w wielu sklepach na czas wykładania towaru (w ciągu dnia) - dany fragment sklepu jest na kilka minut otaczany taśmą aby ludzie tam nie wchodzili. DA SIĘ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mokra podloga

Ooooo widzę że wypowiada się sztab specjalistów wysokiej rangi! Ludzie którzy nie mają pewnie dzieci!?.  Bez sensu rozmowa- wrecz jalowa! jakbym umyla u siebie w domu podłogę i ktoś by upadł wtedy mogę powiedzieć że dziecko nie szanuje mojej pracy, ale w sklepie? W jakich czasach żyjecie? Gdzie przepisy BHP? Mówiące że powierzchnia ma być starta na mokro wówczas gdy nie ma klientów? A gdyby w wyniku upadku kobieta w ciąży straciła dziecko? Też byście napisali że nie szanowała czyjejś pracy? I stanela lewa noga a nie prawa na mokrej podlodze.?Żenada.!! Niech każdy bierze odpowiedzialność za pracę jaka wykonuje. 

Nie chodzi o dzieci biegajace po sklepie- A co do tego sklep ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo bo tak samo może upaść osoba starsza, niedowidzaca...

Zbędne komentarze piszą osoby które pracują w sklepie ?  Ciekawe jakbyście się zachowali gdyby wasze dziecko wasza wnuczka doznala urazu w taki sposob.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazzzw

mieszkam w irlandii. 

Jezeli nie bylo znaku mokra podloga, ostrzegawczego to dostalabys niezla kaske. Ostatnio jedna osoba dostala w irlandii kilkadziesiat tysiecy euro bo.... opatrzyla sie kawa / herbata z kubka take away. 

Ale szczerze mowiac nie wiem jakie jest prawo w pl. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Nie wiesz tez ze odpowiadasz na zadane pytanie po 8 latach wiec ...-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość korona678

Mozesz pozwac sklep jesli nie bylo tabliczki ostrzegawczej o mokrej podlodze. Sama parcowalam w sklepie kilka lat wie3c wiem jak jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×