Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monika.9999

Zachowanie dzieci w restauracjach

Polecane posty

Gość wifigdansk
a ja czekam na licencję II stopnia,za kilka dni beda wyniku egzaminu:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24124124
ale sama to już kurwa nie pamiętasz, jak byłaś rozkrzyczanym dzieckiem?:O poza tym co do za gadanie że rodzice z dziećmi mają chodzić do Maca?! A ja właśnie chcę do restauracji, gdzie nie ma śmieciowego żarcia, chcę żeby dzieci zjadły porzadny obiad! od razu widać że prawie żadna z piszących nie ma dzieci ! najlepiej getto założyć dla rodzin z dziećmi..:O mówicie tak bo nie macie własnych dzieci!!! to jest miejscie publiczne - no własnie. jak masz ochote pindo na spokoj to siedz sobie sama w domu! ja ze swoimi dziecmi będę chodzic gdzie mi się podoba, choć tez mnie wk**wiają wiecznie obrazone na swiat damesy, co nie potrafia zrozumiec ze dziecko się czasami rozpłacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja pracuje jako ochroniarz w g
wifigdansk Również pozdrawiam i życzę zdania licencji, dostaniesz z "dwójką" na pewno niezłą kasę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja pracuje jako ochroniarz w g
Nie rozumiesz, dziecko ma prawo zjeść porządny obiad, ale nie nim rzucać. Dziecko ma prawo płakać, ale nie ma prawa wrzeszczeć i ściągać obrusów ze stołów. WŁAŚNIE DLATEGO, że to są miejsca publiczne, należy dostosować zachowanie dziecka do obowiązujących standardów. Jak mówiłem większość dzieci nie sprawia problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24124124
a może to osoby z dziecmi mają caly dzien siedziec w domu, bo damesa ma za wrazliwe bębenki uszne? może mamy chodzic do burgerkinga czy innego syfu, bo damesom się eleganckich restauracyjek zachciało? ja z męzem i dwójką dzieci równiez mam prawo sobie jadac gdzie mi się tylko podoba, a że cenie sobie jakosc i smak.. to chodze do dobrych restauracji. jacy wy wszyscy gburowaci i nadęci. wspolczuje wam, co wy z tego zycia macie? wszedzie chodzicie tacy przymuleni, ze spuszczonymi glowami i pilnujecie sie zeby nie przekroczyc okreslonych decybeli? nawet sie nie zasmiejecie.. w ogole rozmawiacie przy tych posiłkach? czy tez nie, bo nie wypada.. co za żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokop0-ik-
Czego mozna oczekiwac od dzieci, skoro maja tak prymitywych rodzicow jak 24124124 na przyklad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja pracuje jako ochroniarz w g
Dzięki za dyskusję, idę spać bo rano do pracy. Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
ludzie kochani! dzieci były,sa i będą a domeną dzieci jest to ze biegają i krzyczą.i tyle na ten temat:) wogole pasuje tu pewne powiedzonko -złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy.zamiast cieszyc się zyciem,dobrym zdrowiem,samym sobą to wymyslają ze dzieci krzycza i biegają.najlepiej ustawic je wszystkie pod scianą,zwiazac rece i nogi i zakneblowac. nie twierdze ze bardzo niegrzeczne dzieci sa OK ale litosci! jesli komus przeszkadza biegające dziecko to moze powinien się wyprowadzic na osiedle gdzie nie ma wogole małych dzieci (;)) bo niestety-wszedzie mozna je spotkac-na ulicy,na spacerze,na placu zabaw,w restauracjach tez! i tez beda topiki "jak te dzieci biegające przeszkadzają na spacerze czy w parku".kochani-jak nie mozesz walczyc z wrogiem to trzeba go polubic a tak wogle moze spojrzez na to z innej strony? jaki piekny jest swiat dziecka.kochani-troche wiecej empatii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś można
21:36 [zgłoś do usunięcia] 24124124 wogole niektorych z was nie rozumiem a co wam te dzieci przeszkadzają? biegają i się śmieją, bo to dzieci i tak własnie dzieciństwo wygląda!! chcielibyście żeby siedziały jak myszki pod miotłą, ale dzieci takie NIE SĄ!!! takie szanowne księżnizki z kijem w tyłku? Co to sztywno musza siedziec, a jak dziecko się ruszy to tylko opieprzac i kazać wyjść? same sobie wychodźcie jak coś nie pasuje, jedna z drugą, królewny na ziarnku grochu mi nie przeszkadza jak dziecko biega i się śmieje na placu zabaw, czy po osiedlu. ale w restauracji to już co innego, lubię słyszeć własne myśli i to co mówi do mnie osoba z którą tam przebywam. nie wymagam, zeby dzieci siedziały jak myszy pod miotłą non stop ale trzeba je uczyć tego, że czasami tak należy. a póki się tego nie nauczą to należy takich wyjść unikać, skoro nie są przyjemnością ani dla dziecka ani dla reszty gości restauracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24124124
to k**wa siedz w domu. co mnie to obchodzi, ze ty chcesz sobie odpocząć od dzieci? no co mnie to k**wa obchodzi? mam z domu nie wychodzić czy jak? to zacznij chodzic do tych restauracyjek po nocy, a w dzen do roboty. no i nawet jesli jestem mamuska, co sobie nie daje rady z dzieckiem. to co? ch*j ci do tego.. i sram w dalszym ciagu na ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 24124124
Nikt nie powiedział żeby dzieciarnie w domu zostawiać. Wiadomo jak masz wychowanych dzieciaków i umią sie zachować ,bez żadnych krzyków ,wrzasków to zabieraj je gdzie tylko chcesz. Bo jak ktoś się wybiera żeby coś zjeść czy odpocząć to wiadomo że krzyki dzieciorów bedą przeszkadzac. Nie każdy też lubi. Ja np nienawidze dzieciakow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystaina______
JAK COS NIE PASI TO DOWNY NIE CHODZIC DO RESTAURACJI, DZIECI TEZ MAJA PRAWO WSTEPU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
Ja pracuje jako ochroniarz w g egzamin panstwowy był w czerwcu,teraz mają byc wyniki pod koniec sierpnia.jak nie zdam- staruję jeszcze raz za rok-nie poddam się! ale jestem dobrej mysli:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś można
wifigdansk ohoho peace & love normalnie :-O co mi przeszkadza, że nie słysze co mówi do mnie osoba towarzysząca, no pomyślmy :-O:-O:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupa śmiechu nie ma co
jak zwykle zdaniem wielu "nawiedzonych" ten kto zachowuje się normalnie, nie przeszkadza innym, spokojnie egzystuje w razie gdy znajdzie się w miejscu publicznym jakim jest restauracja i spokój tam burzy czyjeś dziecko to powinien się oddalić ci sami ludzie co tak piszą uważają np. że jeśli ktoś notorycznie hałasuje w mieszkaniu to też mu można a sąsiad powinien sobie dom w lesie wybudować mówcie sobie co chcecie ale dla mnie zdecydowanie strona, która zawini powinna iść precz a nie normalny człowiek, który liczy się z innymi osobami i otoczeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24124124
"pomijam kwestie dobrych lokali-rzecz dyskusyjna , ale nawet w barze mlecznym nie mam obowiązku znosić złego zachowania cudzych dzieci" a jest gdzies jakis obowiązek, zeby one te dzieci uciszaly? hhahah restauracja dla dorosłych? a od kiedy? idz do klubu ze striptizem, to jest "restauracja" dla dorosłych :D Ale poziom coponiektorzy tu maja...u[posledzonego dziecka............niektore dzieci sa chore na tzw ADHD!!!!!!!!!! i to nie kwestia kretyny jedne wychowania. Co za ignoranty z was popie**olce. Takie dzieci tez maja prawo chodzic z rodzicami Z was to ludzie ktorzy nie maja dzieci i ich nie powinny miec nigdy...niedorobione cwele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24124124
to wypie**alaj na bezludną wyspe, bo jak na razie to tobie wszystko i wszyscy przeszkadzają dzieci z zespolem downa tez nie maja prawa wychodzic z domu, bo ty sie po ulicach poruszasz. lecz się idiotko i zauważ co ty piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś można
21:52 [zgłoś do usunięcia] 24124124 ale sama to już k**wa nie pamiętasz, jak byłaś rozkrzyczanym dzieckiem? poza tym co do za gadanie że rodzice z dziećmi mają chodzić do Maca?! A ja właśnie chcę do restauracji, gdzie nie ma śmieciowego żarcia, chcę żeby dzieci zjadły porzadny obiad! od razu widać że prawie żadna z piszących nie ma dzieci ! najlepiej getto założyć dla rodzin z dziećmi.. mówicie tak bo nie macie własnych dzieci!!! to jest miejscie publiczne - no własnie. jak masz ochote pindo na spokoj to siedz sobie sama w domu! ja ze swoimi dziecmi będę chodzic gdzie mi się podoba, choć tez mnie wk**wiają wiecznie obrazone na swiat damesy, co nie potrafia zrozumiec ze dziecko się czasami rozpłacze. takim tokiem myślenia możemy dojść do wniosku, że mi też wolno czuć się jak u siebie, nie zwracać uwagi na innych a już na pewno nie na ciebie i na twoje dzieci, może porozmawiam sobie z mężem o naszym ostatnim wyczynie łóżkowym nie szczędząc pikantnych szczegółów i słownictwa, może po obiedzie dziarsko beknę bo lubię, a mąż podłubie w nosie, może do tego zapuszczę jakiś fajny kawałek z komórki jak mi się muzyka w restauracji nie spodoba albo coś sobie sami pośpiewamy, co? a jak tobie sie nie będzie podobało, to zmienisz lokal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś można
24124124 ty chyba nie rozumiesz, jaki jest temat dyskusji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiedzieciakow
Nie powinni wg wpuszczać rozkapryszonych bachorów do restauracji albo ucszać co chwile jak matka nie umie zwrócic uwagi. 24124124 - Ty patrz co piszesz bo kulturalna to Ty nie jestes jak pewnie Twoj dzieciak za Tobą już widać bo odzywkach. Nie denerwuj sie tak od razu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
jakoś można dopóki nie ma prawnego zakazu wstępu do restauracji dzieci poniżej (powiedzmy) lat 7.-to nic nie zrobisz.możnaby owszem próbowac- z petycją ale marnie to widze.tak więc takie narzekanie i marudzenie do niczego nie prowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma co i tak nie przekonasz
nawiedzonych mamusiek, które uważają, że złe zachowanie ich dzieci musi być pokornie i w milczeniu znoszone przez wszystkich ludzi dookoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nielubiedzieciakow
Jak ktoś ma zabrać niewychowane ,wrzeszczące dziecko to niech dzicz w domu zostawi z babcią czy opiekunką!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
24124124 doganiamy się w myślach:) ale na mnie powoli juz czas... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24124124
to raczej wam sie nie przetłumaczy kretynki jedne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość branża nieruchomości
mam nadzieje, że nigdy nie będzie mi dane spożywać posiłku w jednym pomieszczeniu z tą nawiedzoną 24124124 :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretynów szukaj wśród
swojego potomstwa widać po twoich wpisach, że coś z tobą nie tak, wiec duże prawdopodobieństwo, że twoje dzieci odziedziczyły chory rozumek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24124124taka cwana jesteś, a jakbyś była bez dzieci z mężem tylko i jakieś inne darłoby japę i zapierdalało dokoła Twojego stolika, to już byś była zniesmaczona. Bo Twoje dzieci są najcudowniejsze, ale na czyjeś byś psioczyła tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakoś można
22:09 [zgłoś do usunięcia] wifigdansk jakoś można dopóki nie ma prawnego zakazu wstępu do restauracji dzieci poniżej (powiedzmy) lat 7.-to nic nie zrobisz.możnaby owszem próbowac- z petycją ale marnie to widze.tak więc takie narzekanie i marudzenie do niczego nie prowadzi. to akurat nie byłoby sprawiedliwe rozwiazanie, niektóre dzieci potrafią się zachować.po prostu trzeba śmielej zwracać uwagę ich rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
nie ma co i tak nie przekonasz nawiedzonych mamusiek, które uważają, że złe zachowanie ich dzieci musi być pokornie i w milczeniu znoszone przez wszystkich ludzi dookoła ale co jest dla ciebie złym zachowaniem? bo jesli to ze dziecko głosniej mowi,czy nawet krzyczy (bez wyzwisk) to niestety takie sa dzieci> oczywiscie to ze dziecko zrzuca komus obrus ze stołu czy co tam jeszcze opisywano-to juz jest karygodne. ale ktos opisał ze rodzice dostali rachunek tak? wiec pewnei na drugi raz beda dziecko lepiej pilnowac.samo to,ze jest się dzieckiem,ze ma się ochote krzyknąć ,gdzies spontanicznie pobiec-to njic złego-dzieci są wlasnie spontaniczne i beztroskie.uwazam,ze jesli dziecko nei robi nic zlego a ma ochote poprostu się pobawic-nikomu nie przeszkadzając-to sprawa bezdyskusyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×