Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie i koniec!

moja niechęć do dziecka

Polecane posty

Gość do autroki tematu
nie widzailam nigdy w Polsce matki ktorej mozna by bylo pozazdroscic figury:(:( no chyba ze mowisz o top modelkach w ciazy ktore maja najlepszych trenerow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, i jeszcze jedno. Jeśli jesteśmy w związku, zwłaszcza małżeńskim, i przed ślubem nasza druga połowa wiedziała od nas, że chcemy dzieci - w przyszłości, to ciężko zaplanować - nagła zmiana zdania jest nie fair wobec współmałżonka. Jest też podstawą do unieważnienia małżeństwa, jeśli było kościelne. To tak z teorii, bo nikt nie unieważni przelanych łez, niespełnionych pragnienia i żalu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczlala
"chyba maz nie jest egoista bo skoro ja moge miec dzieci np to w jego rozumieniu po co adoptowac" Bo ciąża pociąga za sobą liczne przykre konsekwencje dla kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autroki tematu
mamy tylko cywilny, koscielnego nie uznajemy oboje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to odsiebie cocccc
kobiety macierzyństwo to nie koniec świata, wiadomo są chwile kaiedy ma się dość . ale najważniejsza organizacja.podział obowiązków. ja kiedy położyłam dzeci spać a była okazja to i było winko świece i kolacja i miła noc wiadomo czasem dziecko sie budziło. my z mężem mieliśmy tak ze co 2 weekend jedno się wysypia a 2 zajmuje się dziecmi robi śniadanie i czasem jest ze budzę się i jużjest kawa i śniadanie . po 2 nie trzeba rezygnować z wyjśc raz powzolic mezowi wyjść raz mąz zostaje w domu a my wychodzimy- u nas tak jest. zawsze ktoś moze do nas przyjść albo my mozemy zabrać dzieci do kogoś. wspólne wyjścia też mogą byc . raz na jakiś czas zostawic dziecko pod opieką dziadków albo wynając opiekunke na kilka godz. albo zawrzeć z jakąs rodzina znajomą że raz na jakiś czas ty bierzesz ich dzieci pod opieke raz oni. wszystko idzie pogodzić. i nie widzę problemu aby nie być zadbana wiadomo po domu mogę wygladać jak chce ale nigdy nie pokazuje się ludziam w takim stanie. przecież to dużo nie zajmuję. jakis czas temu jak pracowałam syn 4 lata młodszy mlutki nawet roczku nie miał. zmianami miałam z mężem on wracał po 14 a ja o 13 wyjeżdzałam . i mieliśmy plan obowiązków. i zawsze byłam zadbana w domu posprzątanie codziennie śniadanie obiad kolacja . i jeszcze znalazł się czas na spacery czy zabawy z dzieckiem czy wyjście do kogoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie i koniec!
ale gdzie ja się wywyższam by pokazać swoją lepszość? no gdzie? podziwiam kobiety, które chcą dzieci, które wychowują je na dobrych ludzi, które się dla nich poświęcają tak jak to zrobiła moja mama, nic nie mam do kobiet chcących dzieci - ich zycie ich sprawa, medal dać tym które musiały wiele dla dzieci poświęcić - ale ja wiem, że się nie nadaję do tego, ze nie jestem taka jak moja mama, że nie chce dziecka z tego czy tamtego powodu. Ty chyba czytasz bez zrozumienia albo nie chcesz zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja np jestem ateistką ale za nic w świecie nie przyszłoby mi do głowy, żeby wyzywać od kretynów ludzi innych wiar. A Ty właśnie pokazujesz swój poziom inteligencji i zrozumienia do świata. " ja nie wyzywam ludzi o innych poglądach, tylko użalających się nad sobą idiotów. normalnie jak babka nie chce mieć dzieci, to ich nie ma. robi swoje i nie żali się wszystkim dookoła, jak to rzekomo świat ją napiętnuje. chociaż moim zdaniem bardziej napiętnowane są właśnie matki z dziećmi, bo teraz w modzie jest być "wolnym i niezależnym".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczlala - ja nie mówię o samotnej kobiecie, która biega na fitness i w każdą sobotę śpi do wieczora. Mówię o związku, mężczyzny i kobiety, gdzie mówione było, że chcemy dzieci, a tu nagle fitness i jędrne pośladki ważniejsze. Nie oceniam faktu biegania na fitness - samo zdrowie. A instynkt posiadania potomstwa istnieje, w wyjątki tylko potwierdzają regułę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczlala
@__Kreska__ "ja n ie mówię o samotnej kobiecie, która biega na fitness i w każdą sobotę śpi do wieczora. Mówię o związku, mężczyzny i kobiety, gdzie mówione było, że chcemy dzieci, a tu nagle fitness i jędrne pośladki ważniejsze." Autorka nie ma męża. Nigdzie nie napisałaś, że mówiłaś o takiej sytuacji. Zgadzam się, że takie rzeczy trzeba ustalać przed ślubem "A instynkt posiadania potomstwa istnieje, w wyjątki tylko potwierdzają regułę." Niczego innego nie napisałam. Tylko jeśli mówisz o konkretnej osobie, to wypadałoby wziąć pod uwagę, że to właśnie jest jeden z takich wyjątków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale gdzie ja się wywyższam by pokazać swoją lepszość? no gdzie? " TUTAJ, oto cytaty" "mam swoje marzenia i pasję - nie chcę z nich rezygnować dla dziecka, które przez dobrych kilka lat będzie mi kulą u nogi. " "wolę trochę dłużej poużywać życia, trochę dłużej cieszyć się czasem wolnym, podróżować - lepsze siedzenie w dziecięcych kupkach" a ludzi, którzy mają dzieci, uważasz za malo ambitnych, bez osławionych na kafe "pasji i zainteresowań", którzy zajmują się tylko "zupkami i kupkami". 🖐️ no naprawdę, weź się teraz nie tłumacz, że podziwiasz matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczlala
@ żab-X "normalnie jak babka nie chce mieć dzieci, to ich nie ma. robi swoje i nie żali się wszystkim dookoła, jak to rzekomo świat ją napiętnuje" Niestety rodzina naprawdę piętnuje taje kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczlala
@żab-X "ludzi, którzy mają dzieci, uważasz za malo ambitnych, bez osławionych na kafe "pasji i zainteresowań", którzy zajmują się tylko "zupkami i kupkami"" To że ona nie chce rezygnować z pasji nie oznacza, że rezygnację dla dziecka uważa za brak ambicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie i koniec!
no tak, cale życie słyszę, że coś ze mną nie tak, bo nie chce mieć dzieci - wpadam pierwszy raz na to forum, by pogadać z kobietami o podobnych poglądach i już jestem użalającą się nad sobą idiotką. Ok jeśli tak uważasz to Twój problem, nie musisz się tu wypowiadać, idź na forum o szczęściu jakie dają małe dzieci. Może tam się bardziej przydasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktoś sie przejmuje docinkami starych ciotek, które nie mają nic do roboty oprócz dosrywania innym, to naprawdę musi być głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To czy autorka jest egoistką, czy jest niedojrzała emocjonalnie czy ma jakiś uraz z dzieciństwa to nie jest istotne. Najważniejsze to to aby się maksymalnie zabezpieczać i dziecka potencjalnego, wpadkowego nie krzywdzić (bo niechciane i niekochane). Rozumiem, że każdy ma prawo do decyzji o tym czy chce czy nie chce mieć dziecka, ale gdy ktoś nie chce i ryzykuje to jest idiotą i egoistą i szkoda dla nich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balblablab
Jakk nie chcesz rodzić - nikt nie powinien Cie zmuszać Autorko - choć podobno kobiety mają biologicznie wbudowany zegar i w pewnym wieku po prostu chcą tego dziecka najbardziej na świecie. I jeszcze jedno - dzieci są jak bąki -możesz wytrzymać, ale tylko z własnymi. I tak też jest - mozesz nie lubic cudzych dzieciaków, ale swoje to zawsze swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie i koniec!
a ludzi, którzy mają dzieci, uważasz za malo ambitnych, bez osławionych na kafe "pasji i zainteresowań", którzy zajmują się tylko "zupkami i kupkami". Ty naprawdę nie chcesz tego zrozumieć. I chyba naprawdę nie jesteś spełniona życiowo skoro Cię to tak boli. Trudno zrozumieć że są ludzie którzy mają takie priorytety a nie inne? jestem lepsza, bo chcę zwiedzić trochę świata zamiast zajmować się dzieckiem w domu? czy Ty w ogóle wiesz o czym piszesz? Nie jestem lepsza - mam inne potrzeby i marzenia, nic więcej. Podziwiam, bo wiem ile muszą znieść - ja bym temu nie podołała - wiem to już teraz. Chyba lepiej, że wiem co czuję niż gdybym miała urodzić dziecko bo wypada a później leczyć się z depresji i nie dawać dziecku odpowiedniej miłości? no proszę Cię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowany olowek10000
to o matce polce i ciemnogrodzie bylo do mnie?? Buhahahahaha coz za poziom dyskusji:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczlala
@balblablab "podobno kobiety mają biologicznie wbudowany zegar i w pewnym wieku po prostu chcą tego dziecka najbardziej na świecie" Nie wszystkie. "I jeszcze jedno - dzieci są jak bąki -możesz wytrzymać, ale tylko z własnymi. I tak też jest - mozesz nie lubic cudzych dzieciaków, ale swoje to zawsze swoje. " Nie zawsze. Oglądasz czasem TV?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ty naprawdę nie chcesz tego zrozumieć. I chyba naprawdę nie jesteś spełniona życiowo skoro Cię to tak boli." jakoś modelki, sportsmenki, aktorki, malarki, piosenkarki, podróżniczki i profesorki dzieci mają. i jakoś nie przeszkadzają im one w "spełnieniu się". złej baletnicy przeszkadza i rąbek u spódnicy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile te wszystkie modelki, sportsmenki, etc spedzaja czasu z dziecmi? mieć dziecko tylko po to, żeby je upychac po żlobkach, przedszkolach, swietlicach, albo opiekunce? To ja już wole nie mieć wcale. Taniej wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorrki
najgorsze jest rodzenie kalekirgo dziecka,tego sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie i koniec!
jakoś modelki, sportsmenki, aktorki, malarki, piosenkarki, podróżniczki i profesorki dzieci mają. ależ oczywiście że mają, z tym, że ja nie zarabiam tyle co one i gdybym miała dziecko musiałabym ze wszystkiego zrezygnować. Moja dobra znajoma urodziła niedawno bardzo oczekiwaną córkę, minął rok a ona ma dosyć, dziecko kocha ale nerwowo nie wytrzymuje. Nie wychodzi, nie ma na swoje przyjemności bo wszystko pakuje w dziecko (a wraz z mężem dobrze zarabiają) Zdajesz sobie sprawę ile maluch kosztuje? ile kosztuje jedzenie, pieluchy, sprzęt? ja wiem i mnie to przeraża. Musiałabym kredyt wziąć żeby dziecko miał to co potrzebuje. To raz a dwa - te kobiety które wymieniłaś mają wystarczają pieniędzy na opiekunki, kucharki, sprzątaczki, na siłownie, fitness, basen. One pół dnia robią co chcą, bo dzieckiem zajmuje się ktoś inny a później mówią jakie to macierzyństwo jest piękne i że wcale nie męczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, a mam pytanie, bo nie doczytałam w temacie, Ty jesteś osobą samotną, i jesteś nagabywana o dziecko ? bo jeśli tak, to trochę idiotyczne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorrki
to fakt, trzeba miec duzo kasyna dziecko araz praca jest a raz jej nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorrki
czy mozna wykryc powazna chorobe dziecka? jakis udar, zespol downa, kalectwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, nie mam dzieci, za to mam rodzeństwo.. młodsze.. i jakoś nigdy nie zauważyłam, żeby młodszy brat (kiedy siostra była mała, ja byłam zbyt mała żeby na to zwracać uwagę) jakoś dużo kosztował, mimo, że miał skazę białkową i pił mleko sojowe.. ubranka dawała rodzina, zabawki też dostawał w prezentach, a i tak bawił się drewnianą łyżką i pudełkami po kremach.. naprawdę dziecko tyle kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie i koniec!
mam faceta od kilku lat, on jak się poznaliśmy mówił o dziecku, ja mówiłam nie, śmiał się, że mi się odmieni, mijały lata i nie poruszaliśmy tego tematu. Teraz mamy prace, swoje hobby, kredyt, spędzamy czas ze znajomymi co dzieci mają i widzę, że on jest przerażony tym wszystkim. On by może i dziecko chciał jakby zarabiał 20 tys i nie musiał się niczym martwić, no i pewnie dlatego ze jego mama chciałaby wnuka. Poza tym od kilku lat jego hobby zajmuje mu praktycznie większość wolnego czasu - gdyby miał z tego zrezygnować dla dziecka to by się chyba załamał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie i koniec! Skoro nie chcesz miec dziecka to po co w ogóle dyskusja nt temat:D? Ja np. nie chce być łysa, ale nie deliberuje na ten temat z innymi:D:D A teraz powiedz w czym tak naprawdę problem :P? Bo jeśli nie chcesz miec dziecka to go nie miej , ale nie "szukaj" powodów z dupy ( typu dbam o ciało/nieprzestane noce/ zagrożenia/niecierpliwość itp, itd), bo jednak gdzieś tam w tle wychodzi , że gł. motywem jest brak kasy :D "Musiałabym kredyt wziąć żeby dziecko miał to co potrzebuje." Dziecko potrzebuje byc najedzone, wyspane, przewinięte i otoczone miłością. Na takie wydatki nie potrzeba kredytu 🖐️ I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×