Mój facet zakochał się w innej na moich oczach :/

Dziewczyna davidowa - nie zgadzam sie z tym przypominaniem. To nie dziecko 4letnie, które trzeba kontrolować. Jeśli facet Cię kocha to nie spojrzy na inna. Ty sobie odstawiaj jakieś tańce i rób z siebie Idiotke przy okazji. Tobie trzeba przypominać, ze jesteś w związku?? Czy Twoj facet atakuje każdego podrywajacego Cię faceta?? Jesteśmy dorośli, czy dzieci?

dokładnie serce nie sługa, można się nawet pobić z taką laską na parkiecie o faceta ale jak facet zauroczył się w niej to już nic nie pomoże.

A wlasnie, ze ta laska jest winna i nie ma klasy jak podrywa zajetego faceta na oczach jego dziewczyny. Zero kultury, empatii. Z laska mozna zerwac? A jak ty bys byla ta "laska" to co bys powiedziala?

cizia_mizia zgadzam się, takie pilnowanie i zaznaczanie terytorium przez dziewczynę nic nie daje wiem po sobie ;)

To facet powinien pokazać jej, ze jest zajęty. A nie autorka 'znaczyć teren' :O A ja nie winie blondynki. Bo blondynka mogła nago przyjść na wesele. Jeśli facet kocha swoją kobietę, to nie zwrócilby uwagii Ale mam wrażenie, ze ludzie łącza sie w pary z braku laku.

To po co z ta dziewczyna byles jak tak latwo inna cie okrecila wokol palca?

To facet powinien pokazać jej, ze jest zajęty. A nie autorka 'znaczyć teren' :O A ja nie winie blondynki. Bo blondynka mogła nago przyjść na wesele. Jeśli facet kocha swoją kobietę, to nie zwrócilby uwagii Ale mam wrażenie, ze ludzie łącza sie w pary z braku laku.

NIE BYŁAM W TAKIEJ SYTUACJI A DOKLADNIE W ODWROTNEJ. ZAKOCHAŁAM SIĘ JAK TYLKO GO ZOBAACZYŁAM, MÓJ PARTNER PRZESTAŁ SIĘ LICZYC ZUPEŁNIE I JESTESMY JUŻ 4 LATA. Z MOIM EKS CHODZILAM 2 LATA I WYDAWAŁO MI SIE ŻE GO KOCHAM ALE JAK ZOBACZYŁAM B. TO OGŁUPIAŁAM. NAPEWNO NIE JEST DOBRZE TEJ DRUGIEJ OSOBIE ALE TAK BYWA

A wlasnie, ze ta laska jest winna i nie ma klasy jak podrywa zajetego faceta na oczach jego dziewczyny. Zero kultury, empatii. Z laska mozna zerwac? A jak ty bys byla ta "laska" to co bys powiedziala? Ok, facet ma pokazac, ze jest pokazac a ona po co sie pchala? Wina lezy po obj stronach. Dlatego na facetow trzeba miec wyjebane ;) nawet w zwiazku.

Po czyms takim bym nie tak łatwo, nie jedną ładną spotykałem i nie było chemii a dziewczyne którą poznałem na sylwestrze miała to coś co sprawiło że już sie inna nie liczy dla mnie :) jesteśmy razem i wiem że już zadna bardziej mi w głowie nie zawróci, nago mogłaby chodzić a i tak moja dziewczyna jest dla mnie najpiekniejsze, zajebiste uczucie zakochać się polecam :D

Twoj partner przestal sie liczyc? Trzeba bylo od razu go poinformowac a nie pozwolic mu walczyc i sie meczyc. Zero kultury i empatii.

ciepłabułeczka no własnie o tym mówię, jest miłość i MIŁOŚĆ facet autorki pewnie trafił na tą swoją połówkę i zgłupiał nie dziwie mu się bo jak faceta trafia silne uczucie to jest cięzko tym bardziej jak wtedy jest z inną w związku. Lepiej z nim zerwij bo on to zrobi predzej czy pozniej.

Tak wasze misie bez winy, bo to ta kobieta sie narzucała :D :D

JA NIE OBWINIAM MOJEGO B. TYLKO WINA LEŻY TYLKO O MOJEJ STRONIE. ON TEZ SIE ZAKOCHAL WE MNIE I NIC NA TO NIE MOGLISMY PORADZIC. TO BYŁO JAK GROM Z JASNEGO NIEBA. POTEM MOWIL ŻE GDYBYM BYLA MĘŻATKĄ JUŻ TO BY SIĘ ZASTANAWIAŁ ALE MY BYLIŚMY TYLKO PARĄ I NIE ZASTANAWIAŁ SIE ANI CHWILI.

JA ODRAZU POSTAWIŁAM MU SPRAWE JASNO ALE ON NIE ODPUSZCZAŁ. ALE JUŻ NIE WAŻNE. TERAZ JESTEM NAPRAWDE SZCZĘSLIWA

Zaznaczyć swój teren?? odbić z bara?? nie pozwolić mu tańczyć z inna?? Wy niezłe odwalacie widzę A co to facet rozumu nie ma? Widocznie chciał tańczyć z tamta, a swoją dziewczynę miał w dupie i autorka musi sie z tym pogodzić. Tak, zaznaczyć swój teren. To znaczy pokazać głupiej pindzie, że moj facet nie przyszedł sam. Autorka tego nie zrobiła co ośmieliło ją, niesttey są takie sucze. A facet tańczył z nią dwa tańce więc to nie było tak, że chciał tylko z tamtą tańczyć, poza tym inicjatywa była z jej strony.

Dziwne jest co piszecie, bo ja bym ze swoim nie zerwala nawet gdybym sie zauroczyla w innym co nie mialo bo ja nie jestem z tym moim z braku laku jak co niektorzy ;) Nie wiadomo jaki inny bedzie a jak odwali taki numer jak chlopak autorki? ;)

"Zaznaczyć swój teren?? odbić z bara?? nie pozwolić mu tańczyć z inna?? Wy niezłe odwalacie widzę A co to facet rozumu nie ma? Widocznie chciał tańczyć z tamta, a swoją dziewczynę miał w dupie i autorka musi sie z tym pogodzić. " Tak, zaznaczyć swój teren. To znaczy pokazać głupiej pindzie, że moj facet nie przyszedł sam. Autorka tego nie zrobiła co ośmieliło ją, niesttey są takie sucze. A facet tańczył z nią dwa tańce więc to nie było tak, że chciał tylko z tamtą tańczyć, poza tym inicjatywa była z jej strony.

*nie mialo miejsca

ciepłabułeczka - a co sprawiło, że tamten tak Cię ujął? Chodziło tylko o wygląd? Czy gadałaś z nim i było tak wiele wspólnych tematów, poglądów? Po waszych wpisach można dojść do wniosku, że wystarczy tylko super wyglądać a już ktoś może się zakochać:o Czy to nie za mało?

kjwqalqw nie czytasz uważnie, ja napisałem że spotykałam sliczne dziewczyny i nie robiły na mnie większego wrażenie, doceniałem ich urode i tyle, ale jak spotkałem swoją obecną to nie liczył się wygląd choć bardzo ładna jest ale liczyło się to coś. Po prostu mnie trafiło i się zakochałem na zabój inne już dla mnie nie istnieję. A autorka tez pisala że jej facet spotykał śliczne i nie działały na niego tylko ta z wesela mu tak w głowie zawróciła. Tu nie chodzi o wygląd ale o to głupie 'coś" :p

Szanujcie sie dziewczyny. Autorka zna faceta bardzo dobrze i zauważyła, ze sie zauroczyl co najmniej a wy jej radzicie jakieś tańce?? Znaczenie terenu? Już po ptakach. Poza tym jak napisałam wyżej. Nie róbcie z siebie pośmiewiska, bo facet ma mózg i go używa. Traktujecie facetów jak bezmozgie istoty, którymi trzeba Non stop kierować i przypominać, ze jesteście w związku. Szacunku trochę do samej siebie.

NO CHYBA NIE CHODZIŁO O SAM WYGLAD SKORO JUŻ 4 LATA JESTESMY A WE WRZESNIU BIERZEMY SŁUB. NIE WIEM CO, NA POCZĄTKU MOŻE I WYGLĄD MOJ IDEAŁ, POTEM W JAKI SPOSÓB MI SIĘ PRZEDSTAWIŁ POPROSIŁ DO TAŃCA (ON BYŁ SWIADKIEM A JA ŚWIADKOWA). POTEM ROZMAWIALISMI I TAK JAKOS WYSZ ŁO

MY SIE TU PRODUKUJEMY A AUTORKĘ GDZIEŚ WYWIAŁO!!!

werek4 - a jak byś zdefiniował "to coś"? Co to znaczy? Czułeś, że jest taka przyciągająca/pociągająca/że tak ją rozumiesz i ona Ciebie/ że tak nadajecie na tej samej fali/ że jesteście tacy podobni do siebie, czy co? I miałeś to od razu jak tylko raz na nią spojrzałeś, czy dopiero po tym jak pogadałeś z nią trochę?

no pisała że z nim porozmawia i wróci napisać co wyszło z rozmowy ja pierdole jak wy nieuwaznie czytacie :D

DOBRA SPOKOJNIE NIE NERW SIE ZARAZ

ciepłabułeczka - a w jaki sposób się przedstawił? Jak poprosił do tańca? Chodzi mi właśnie o ten początek, o te pierwsze chwile. Bo później to wiadomo, że musieliście się dopasować skoro jesteście razem już 4 lata:) Chciałabym po prostu dociec co dokładnie wskrzesiło tę iskrę:D Żebyś sprecyzowała:D

cieplabuleczka - wyłącz Capsa z łaski swojej... :O

kjwqalqw zawsze podobały mi się brunetki zawsze :D i wciąż powtarzałem że blondynki i to jeszcze z odrostem to najgorsze co może być i jak takie widze to mnie cofa. A moja kochana ma blond włosy w dodatku jak ją zobaczyłem na tym sylwestrze to miała lekki odrost :D ale nie miało to dla mnie zadnego znaczenia. Była ładna w moim typie ale to nie chodziło o wygląd tylko o spojrzenie, jakaś wymiana energii sam nie wiem jak to wytłumaczyć. Przedstawiłem się jej ona mi i możesz wierzyć albo nie ale ja już wiedziałem że to ta prawdziwa i jedyna miłość:) tu nie chodziło o wygląd dlatego nazywam to tym czymś :) głupio mi tylko było przed moją obecną dziewczyną w dodatku ona wtedy była ze mną na tym sylwestrze no ale o tym wczesniej pisalem. Mamy ślub w październiku :)