Czego oczekujecie od faceta ? ze śmiertelną powagą pytam

wrodzona złośliwość i przekora, antychryst yezdem

hahha byscie sie dogadali:]

to się dogadamy tez mam rezerwy ale do rana daleko

mnie rezerwy sie jeszcze nie koncza hihih:]

przekora duma ...i wrodzona niezaleznosc..rzdzi mym swiatem:]

żona mi zwiała do dzieci bo mała tylko " m a m a, m a m a ...!!" no i sam muszę podołać a pokus z każdej strony multum

nienawidze napuszonych blondynek myslacych tylko jak wykorzystac faceta i jak zdobyc kase bez pracy

nie jestes jedyny....w tym zwiewaniu:]

to Ty jesteś petarda jak masz tyle pokus

to chyba dobrze tzn ze jest pelen energi chlopak ..hmm co myslisz jasmin:]

a jakie pokusy

myślę że może być godny dlatego czekam na rozwój tej konwersacji tak jak Ty czarna

nie , jestem jedynie starym hehehe łysym zgredem :P czyli odpadem ludzkim z tego co pisały szanowne panienki :P

coty gadasz?

a wiesz ze w zyciu liczy sie osobowosc a nie wyglad?

inteligentny, wierny, przystojny, zaradny, musi lubić się bawić, dbać o mnie [chodzi mi o gest typu zrobienie raz na xxx czasu śniadania, raczej to ja wole dbać o niego ;] żaden pantofel, bo mam straszny charakter i umiejętnie wchodzę na głowę;]

na szczęście szanowne panienki poszły spać bo mamusie im kazały, zostały tylko prawdziwe kobiety

chyba nikt nie podsłuchóje , to wam powiem ... skrycie , że ... ... mam dużo młodsza żonę, tylko n i k o m u n i e m ó w c i e , ok ? jak taka ładna doopcia mogła polecieć na takiego śmiecia ? kasy nie mam, w e łbie bałagan a jednak głupia chyba

malolaty spac:]

hmm to tylko sie cieszyc

bałagan w głowie to ważna rzecz. poukładać to można skarpetki w szafie a nie faceta

ten co ma balagan w glowie ten mysli ...kto go nie ma za brdzo jest poukladany i jest nudny ...balagan w glowie tez mam to jest natura czlowieka z czyms dobrym z czyms pozytywnym

jasmin ma racje:]

jasmin ..a te skarpetki to naprawde nie trzeba ukladac nawet kolorami..?

czarna widzę że się dogadujemy ale gdzie nasz bogurodzic?

z tym bałaganem to jest różnie... jej akurat nie za bardzo po drodze zawsze mnie bawiło, co tam, szczerze powiem, pierś do przodu wypinałem, jak faceci z niedowierzaniem spoglądali jak idziemy jako rodzina .... zadziwiające jeszcze szczerzej ... ---- mam to głęboko w życi, jak na mnie patrzą, ale nie da się ukryć, że to miłe i łechtające ego uczucie ... próżny jestem :)

w życiu nie kupiłem skarpetek, ani sztuki, pary,.... a mam w cholerę nie umiem

próżny jak my wszyscy. to chyba jednak zaleta nie wada. wypinaj pierś śmiało ale napisz gdzie ta Twoja żona jest teraz skoro Ty tu i czego tu szukasz?

jak to gdzie, z dziećmi, czego szukam...... lubię pisać ... złośliwie :P

a ile jest miedzy wami roznicy?:]