Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wojtek00000o

Moja dziewczyna mnie zdradziła.Teraz jest w ciąży niewiadomo zkim

Polecane posty

Gość wojtek00000o

Witam. Chciałbym podzielić się moją historią i prosić was o jakieś mądre rady. Sam nie bardzo wiem co mam robić i co czuję... Zaczne poprostu od początku: Jestem/byłem z moją kobietą okrągły rok . Dla niektórych to może mało ale nam udało się zakochać i cieszyć się z każdej chwili spędzanej razem(dodam że ona jest z innego miasta i mogliśmy się spotykać tylko w weekendy i jakieś wolne dni. nie przeszkadzało to nam akurat bo miłość była większa niż odległość. Zresztą w niedługim czasie mieliśmy plany zamieszkać razem). Wiadome że jak w każdym związku są chwile pełne radości, których było znacznie więcej ale zdarzają się także kłótnie. Moim zdaniem to normalne. ale teraz do rzeczy... Akcja miała miejsce pod koniec czerwca. Byliśmy skłóceni i mieliśmy ciche dni. 23 czerwca w sobotę pojechałem na imprezę z kolegami za miasto. Przez przypadek dowiedziałem się że bez mojej wiedzy i pod moją nieobecność przyjechała do mojego miasta do swojej koleżanki. Zdziwiłem się. Wróciłem do miasta żeby z nią porozmawiać, pogodzić się i spędzić kolejne piękne chwile. Z czym się spotkałem?! Z KURWA SŁOWAMI : " IDŹ SOBIE JA DZIŚ ZOSTAJE TU NA IMPREZIE NIE CHCĘ TWOJEJ OBECNOŚCI " załamałem się trochę bo widziałem typa z którym wcześniej coś tam świrowała. Pojechałem do domu okropnie wściekły. Klika dni później się pogodziliśmy. Oczywiście pytałem się czy coś z tym kolesiem było. odpowiadała ze nie, bo niby czemu? mówiła że spala razem z koleżanką bo nie będzie spała z typem którego widzi drugi raz na jednym łóżku. W sumie jej uwierzyłem. Ale usilnie dążyłem do spotkania z tamtym człowiekiem żeby on mi potwierdził, że to jest prawda. Ona odwlekała to jak mogła, zwalała winę na brak czasu itp itd, więc w końcu do tego nie doszło. Po jakimś czasie okazało się że jest w ciąży. Pierwsza co było to wielki SZOK!!! dla nas. z początku Oboje myśleliśmy żeby się tego pozbyć bo jesteśmy za młodzi na dziecko. Natomiast później ja zaproponowałem żeby to dziecko zostało, że je pokochamy, i tak wiązaliśmy z sobą przyszłość to może akurat będzie idealny zapalnik do zamieszkania razem. Jej reakcja to był płacz ale nie płacz radości... tylko coś w stylu żalu. Było to dla mnie trochę dziwne ale OK. Ona młoda to jest trudne. rozumiem. W końcu powiedziała że chce tego dziecka. Ale we mnie tkwił wciąż ten wieczór 23.06 i ta niepewność. Nie wiem czemu ale czułem coś środku że prawda jest inna niż ta którą przedstawiła. Oświadczyłem jej że uważam że coś ukrywa apropo tamtej sytuacji i że po porodzie nie obejdzie się bez testów na ojcostwo. Wtedy coś w niej pękło i się przyznała... Oczywiście dla mnie to był mega cios:( Po 1 osoba ktorą kocham mnie zdradziła z osobą którą widziała drugi raz w życiu!!! Po 2 teraz nie wiadomo czuje to jest dziecko!!! Nie rozumiem tylko jej że po zdradzie miała na tyle niską moralność była tak pusta w środku(może zawsze była) że normalnie potrafiła mnie przytulać, całować, mówić kocham cię i oczywiście kochać się ze mną... Wiem że ja ją wciąż kocham i gdyby okazało się że to moje dziecko to mógłbym jej wybaczyć ALE CZY POWINIENEM? JEŻELI TO NIE MOJE DZIECKO TO NAPEWNO JĄ ZOSTAWIĘ BO TO ZA DUŻO. Błagam doradźcie mi coś w tej sprawie. Ona mówi ze to ten raz i nigdy nie popełni tego samego błędu. Wierzyć czy nie? co robić? z góry dziękuje za szczere, pomocne odpowiedzi. PS : przepraszam że tak dużo tekstu ale i tak go zredagowałem wcześniej.= żeby było mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
Ale co tu doradzac? Nikt decyzki za Ciebie nie podejmie, nikt twojego zycia nie przezyje, wybaczyc jest latwo, ale zapomniec i zyc dalej z Ta osoba, tym bardziej gdyby dzieko mialo ciagle o tym przypominac to juz nie jest tak proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AS26
Ona nie dorosła do odpowiedzialności - do związku. Albo ją teraz zostawisz, albo dasz szansę i uznasz to dziecko za własne, bez testów i wracania do przeszłości. Bo nie wyobrażam sobie sytuacji, że będziecie w niepewności czekać do porodu i gdy się okaże że dziecko jest tamtego, zostawisz dziewczynę. Alternatywnie: rozstaniecie się do czasu porodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -0780976986i7kuhjkb
tacy jak ty też są potrzebni....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja dziewczyna pokazała si z najgorszej strony żeby po kilku gorszych dniach odrazu iść spać z innym czy to nie przesada? I gdyby nie ta wiadomość o dziecku całe zycie by Cię oszukiwała. Miej na uwadze tez to że jeśli to się zdażyło raz to pewnie przy następnej kłótni bezdie tak samo. Takie są już niektóre dziewczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek00000o
Dodam ze jestem prawie pewien ze to nie moje. poniewaz nigdy nie bylo wpadki mimo ze wielokrotnie powinna byc tak naprawde... a teraz nagle przy zdradzie pojawia sie ciaza... ten fakt rowniez zmusil mnie do rozmyslen ze ona klamala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładny sierpień
1) Jeśli dziecko jest innego faceta, to nie rób wszystkiego, żeby go pociągnąć do odpowiedzialności, tylko zostaw tę dziewczynę i niech sama załatwia swoje sprawy, a Ty poszukaj sobie porządnej dziewczyny. Nie bądź frajerem, bo źle na tym skończysz - dziewczyna i tak prędzej czy później wystawi Cie do wiatru, 2) Jeśli dziecko jest Twoje, to niestety musisz ponieść odpowiedzialność za swoje czyny - wychowuj je razem z dziewczyną, ale pilnuj ją jak oka w głowie, bo jeśli dasz jej wolną rękę, topuści się drugi raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
ladny sierpien co do rady nr 2 nie no fantastycznie byc z osoba ktorej sie nie ufa, ktora sie pilnuje i kontroluje na kazdym kroku? Po prostu fantastyczne zycie. Jesli komus nie ufam to z nim nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
wojtek ona to ona a co z Toba? Dasz rade zyc z kims komu nie ufasz, nie wierzysz w jej slowa, ciagle bedziesz sie zastanawial czy mowi prawde, co ukrywa tym razem? Naprawde myslisz ze to jest warte, ze taki zwiazek moze sie udac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usunąć ciążę
to po pierwsze rozstać się, bo po czymś takim nie ma szans na wspólne udane życie spróbować zacząć żyć od nowa, najpierw samotnie a potem z kimś innym wyciągnąć z tego wydarzenia nauki na przyszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
a jesli jak sam pisales z tamtym kolesiem cos tam wczesniej swirowala to pewno nie byl to drugi raz w zyciu gdy sie widzieli. Na moje oko panna zdradzila, tamten gosc ja kopnal, teraz ona jest w ciazy nie wie z kim, boi sie wiec mowi, ze moze zyc z Toba nawet w takim rygorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usunąć ciążę
jak chcesz jej jeszcze pomóc na zakończenie to zorganizuj aborcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek00000o
hmmmmmmmm odpwiem tak po 1 to ja kocham wciaz i ciezkomi bez niej zyc. po 2 masz racje. kurwa ale co teraz? mam liczyc ze to nie moje(a to jest prawdopodobne) czy mam placic alimenty? a co z dzieckiem? przeciez musi miec ojca! samnie mialem i wiem ze musze nim byc jezeli to moje! jakie mam inne rozwiazania ? tak zebym byl ojcem dla dziecka a nie byl z ta kobieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
a niby czemu usunac ciaze? Hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usunąć ciążę
bo to ułatwi sprawę aby nie napisać, ze rozwiąże problem Wojtek już brzydzi się tą dziewuchą ale szkoda mu dziecka. Jak się pozbędą ciąży to ją zostawi i nawet mu brewka nie tyknie. Ułoży sobie życie gdzie indziej z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
No takie wlasnie. Jestes ojcem dziecka ale nie jestes z jego matka, dziewczynie mozesz pomagac, z dzieckiem utrzymywac kontakt, ale pzreciez nie musicie mieszkac razemBo tak naprawde to co to za zwiazek dwuch doroslych osob ktorzy sa razem tylko dla dziecka? Ale jesli ja ciagle kochasz to inna sprawa, mozesz zaryzykowac, o ile wiesz ze kiedys zaufanie bedzie mozna odbudowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
problemem nie jest ciaza, problemem jest dziewczyna, ktora po klotni poszla do lozka z pierwszym lepszym a potem szla w zaparte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek00000o
wiem o tym ze 2 raz go widziala i sama go kopnela w dupe po tej akcji i wrocila do mnie! wtedy spedzilismy bardzo duzo czasu. potem sie okazalo ze jest w ciazy. ten typ nie ma ani znia ani ze mna kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joerg
Zrób test jeśli Twoje dziecko - możesz decydować czy być z nią czy płacić alimenty. Jeśli to nie Twój dzieciak odrzuć ją. Pomyśl czy jesteś wart takiej kobiety. Nie wiesz co może jej strzelić do łepy za 4 lata. A płacić za czyjeś dziecko całe życie? Dzieciątko nie jest niczemu winne ale taka mamusia to zwykła zdzira. Kolego nie marnuj czasu bo nie jest Ciebie warta. W przypadku gdy okazałoby się ze to Twój dzieciak to też cieżko- bo jesteś z taką dziewczyna związany dzieckiem, finansami itp. Żyć z taką puszczalską? hmm cieżko - niepewnie. Chyba już lepiej płacić alimenty na dzieciątko niż patrzeć na na taką kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
A skad to wszystko wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usunąć ciążę
e tam, to rady dla starych ludzi, obarczonych bagażem doświadczeń, którzy za bardzo nie mogą wybrzydzać i muszą brać co się nawinie, jeśli nie chcą być samotni, bo sami nie mają zbyt wiele do zaoferowania jak Wojstas przygarnie dziewuchę to będzie to tak jakby zbierał okruchy ze stołu po kimś innym, jeśli jest młodym, wartościowym facetem to zasługuje na "pełnowartościowy produkt", że się tak wyrażę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usunąć ciążę
nie doczytałam, który to tydzień ciąży ale na razie to chyba tylko zlepek komórek a nie dziecko, nie przesadzajcie z tym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
poslugujac sie twoim przykladem to raczej ten gosc pzrysiadl sie do stolu wojtka myslac zapewne ze to jakas publiczna jadlodajnia, uskubal pare okruszkow i poszedl sobie. Bylo by pewnie bez problemu ale traf chcial ze wojtek znalazl cos przy tym stole i nie ma pewnosci czy to jego czy tamtego faceta, bo jesli tamtego faceta to trzeba mu oddac jego wlasnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
pod koniec czerwca teraz mamy koniec sierpnia, zlepek komorek ma juz 2 mc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek00000o
józef i na wiem poniewaz to kolega chlopakai takiej mojej znajomej. po pierwszym spotkaniu stwierdzil ze mu sie podoba. w drugim spotakniu ona byla na mnie zla i wykorzystala to ze moze sie z nim jebac kurwa mac!!! do typa pretensje? leze stowa na chodniku podnosisz proste! szczegolnie ze mowila mu ze jest wolna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
to prawda do typa pretensji nie ma o co miec. Gorzej ze to faktycznie wyglada tak, ze ona sie puscila bo sie poklociliscie, zawsze tak ma byc jak sie bedziecie klocic? Zerwaliscie wtedy z soba czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usunąć ciążę
aha, to czas najwyższy rozwiązać tę kwestię decyzja należy do Wojtka, myślę, że i tak ją przygarnie, bo skoro jeszcze niczego nie postanowił a powinien dawno ją kopnąć w zad, to znaczy, że chce ją przygarnąć tylko szuka wystarczająco silnego usprawiedliwienia przed samym sobą na taki idiotyczny krok pomęczą się razem jeszcze trochę a i tak się to zakończy rozstaniem, tylko być może będzie musiał coś dokładać do dzieciaka a dziewucha i tak zapewne będzie narzekać, że jej źle, wtedy Wojtek nie będzie już "pełnowartościowy", będzie miał bagaż w postaci alimentów i już porządna panienka na niego nie poleci, jedynie rozwódka, panna z dzieckiem bądź starsza wdowa, słowem kobiety używane i mocno przechodzone jego wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojtek00000o
tak jak w pierwszym posice napisalem byly ciche dni. klotnia. klotnia o to w sumie ze nie podobalo mi sie jej zachowanie wobec innych typow. bo zawsze robila cos w stylu mizdrzenia sie. w sumie pozniej mniej ale jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
No wybacz on tez pierwszej swiezosci fabryczny egzemplarz nie bedzie, wiec o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×