Ból w pośladku prawym - co to?

jestem w koncowce 2 miesiaca ciazy, i nachodzi mnie czasami taki bol w posladku ze promieniuje az do lydki, chwilami jest okropny, nawet isc normalnie nie mozna... pamietam ze zanim sie zaczal ten bol to najpierw mialam pobolewanie w dole kregoslupa... co to moze byc? niewiem czy mozna brac jakies leki? kremy smarowac?

Zapewne rwa kulszowa. Mi pomagał termofor, ewentualnie paracetamol.

o rany, dlugo to meczy? czy powinnam poinfomowac o tym ginekologa przy wizycie?

W ciąży czesto zdarzają sie silne skurcze

ale mnie to dopadło pod koniec ciąży i zostało już chyba na stałe... z tym że po ciąży nie boli już tak baaardzo że nie można kroku zrobić.... specjalnie z tym u lekarza nie byłam, a jak już z czymś byłam to zawsze zapominam o tym wspomnieć... zresztą tak ''wierzę'' w tutejszych lekarzy (UK) że myślę że jak z moimi wcześniejszymi problemami odsyłałby mnie słowami ''poczekajmy jeszcze kilka miesięcy może samo przejdzie'' aż do mojego zniechęcenia... ale tak się ostatnio zastanawiam właśnie co to właściwie może być, bo myślę nad kolejną ciążą i boję się że jak mnie złapie to już nie puści:/

Rwa kulszowa. Pomogło mi dopiero nastawianie kręgosłupa przez kręgarza.

Mnie złapała ostra rwa kulszowa ale dopiero w 8 miesiącu ciąży kiedy to uciski były już solidne a wcześniej nie wiedziałam co to rwa. Radzę wspomnieć o tym lekarzowi bo przecież młoda ciąża nie powoduje ucisków na krzyż ani kregosłup bo za wcześnie na to jednak skurcze są na każdym etapie ciąży i najczęściej wynikają z kończącej się rezerwy magnezu . Mnie na skurcze łydek (bardzo silne i bolesne) lekarz przepisał magnez w tabletkach musujących i pomogło.

ja gdzieś tak w lutym naderwałam sobie nerw kulszowy. Pierwszy dzień, masakra. Nie potrafiłam się rzuszyć, wstać, chodzić ... nawet na łóżku obrócić się nie mogłam. Mineło po 3 dniach. Teraz jestem w ciąży i też bywaja dni, ze boli. No ale ból nie jest taki silny. Mam nadzieje ze sie nie pogorszy. Mialam rtg zrobić, no ale jakoś tak wyszlo a potem zaciążyłam i teraz mam za swoje

Miałam to samo... Rwa kulszowa. Nic nie stosowałam,samo przeszło po urodzeniu dziecka :)

Jeżeli to rwa to pomaga rozciwczenie np. na piłce. Miałam tak samo. Na początku ciąży w 2 miesiacu nie mogłam wstać z krzesła. Niby przeszło, ale odezwało się później. Masaże, termofory cuda wianki cos pomagały ale nie na dlugo. W 4 miesiącu jak mnie złapało w pracy to ledwo doszłam do przystanku i musiałam zadzwonić po męża zeby pomógl mi się zabrać. Ortopeda poradził piłkę i ćwiczenia pod okiem rehabilitanta. Dopiero to pomogło na dobre. I jak najmniej siedzieć. Stać albo leżeć z nogami ulożonymi w krzesełko.