Czy większość kobiet tak ma z seksem? PROSZĘ ZOBACZ TEMAT!

Witam. Mam 22 lata. Z dziewczyną jestem od roku, od 3 miesięcy uprawiamy seks. Ona jest w moim wieku. Jest to moja pierwsza partnerka seksualna, a ja jestem jej pierwszym. Jest dobrze. Ale nurtuje mnie jedno. Czasami podczas seksu sprawiam jej ból, rzadko, ale się zdarza. Czasem po seksie moja kobieta ma obtarcia w okolicach wejścia do pochwy. Czasem po seksie ma problem z drogami moczowymi. Przejdę do sedna. Czy taka sytuacja jest częsta? Chodzi o opisane dolegliwości. A może potrzeba czasu mojej kobiecie, która dopiero od około 3 miesięcy nie jest dziewicą, aby jej pochwa przyzwyczaiła się do penetracji? Nie jestem doświadczony i nie wiem. Kiedyś myślałem, że seks to sama przyjemność i można "bzykać się" jak króliki, a teraz orientuję się, że jednak trzeba uważać. Czy u was, drogie kobiety, również występują czasem takie problemy czy może uprawiacie seks bez żadnych skutków ubocznych? Wypowiadać się mogą również panowie jak to jest z ich partnerkami. Oczekuję poważnych wypowiedzi. ;) I nie oczekuję podszywów. Dzięki. ;)

u mnie jest tak że czułam ból z moim byłym, po prostu nie pociągał mnie fizycznie, jakiś czas póxniej spotkałam innego który mnie bardzo podniecał samym wyglądem i nie czułam żadnego bólu no może poza obtarciami ale to się zdarza przy sotrzejszym seksie, tym się nie przejmuje akurat.

Ja i mój chłopak uprawiamy seks od jakichś 2 miesięcy, praktycznie jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami seksualnymi. U mnie z bólem podczas stosunku jest tak - zawsze na początku, przez kilka-kilkanaście sekund przy wejściu, później długo ok, no i później, jeżeli stosunek trwa co najmniej 30-40 minut to wtedy już też odczuwam jakiś tam ból. Niektóre pozycje też go powodują, np. taka z uniesionymi nogami, gdzie ja trzymam je na jego ramionach. Zawsze mi się podobała, a tu się okazuje, że z niej nici :( Partner nie ma w sumie dużego przyrodzenia, a ból i tak jest...

'Partner nie ma w sumie dużego przyrodzenia" :O

Zastanawiam się po prostu... Seks jest wszędzie przedstawiany jako coś nieproblematycznego. Filmy, gazety i inne. I ludzie też się o nim tak wypowiadają. Teraz ja go uprawiam. I myślę... Coś nie tak robimy czy może to standard, a to, co jest przedstawiane, to po prostu koloryzowanie? Oczywiście seks i bliskość to czysta przyjemność. Mimo tego, co napisałem. :D

jak miałam 18-25 lat to też nie kumałam co w tym fajnego teraz mam 30 i faceta który mnie bardzo pociąga i seks z nim to rozkosz przyjemności i cudowność nie do opisania. jak miałam naście lat tez nie kumałam i zastanawiałam się o co tyle hałasu jak to takie beznadziejne :o trzeba do tego dorosną emocjonalnie i fizycznie.

partnerka ma po prostu suchość pochwy, musisz przerywać stosunek i poślinić łechtaczkę robiąc minetkę by się podnieciła i sama wydzieliła więcej śluzu a jak nie to pozostają kupne lubrykanty. Żadna moja partnerka nigdy nie miała problemów

to tak samo jak ona przerywa co jakiś czas gdy penis staje się mniej sztywny i robi ci laskę.

Żadna partnerka powiadasz. A były yo stałe partnerki? Muszę dodać, że wiadomo, opinię należy podawać w przypadku partnerek stałych. Akurat ze sztywnością członka problemów nie mam. :P

ja mam 23 lata wspolzyje od 3 i tez mam takie dolegliwosci chodz nie za kazdym razem

Widzę, że to jednak norma. I tak się zastanawiam. Czy w jakiś sposób zraża to was, kobiety, do seksu? Czy mimo wszystko przyjemność z seksu jest na tyle duża, że te skutki uboczne można olać?

asasagfgf DOBRZE GADA! POLAC MU! Otarcia i bol sa spowodowane suchoscia pochwy. te problemy z drogami moczowymi ma wiekszosc kobiet niech pije sok zurawinowy albo bierze urosept . Uwazajcie zeby bakterie z odbytu sie nie przedostawały do cewki ( np nie ocieraj penisem od pupki po lechtaczke bo bakterie przenosisz) Poza tym mi pomaga na te problemy z ukladem moczowym jak przy seksie jest cieplo - np nagrzane grzejniczkiem albo nie ma okna otwartego. Na obtarcia lubrykant, wazelina , slina lub musisz ja niezle rozpalic zeby jej samo sie mokro dobrze zrobilo. Dluga gra wstepna dla kobiety to podstawa. Facet jest gotowy od razu kobiecie to zajmuje 20-30 minut.

Tak się czasem dzieje. Nie martw się. ;)

ja współżyję od 4 miesięcy i w sumie nic takiego nie zaobserwowałam, nie mam otarć bo zawsze jestem mokra :P czasami tylko odczuwam ból w pozycji na jeźdźca, nie mogę od niej zaczynać, najpierw facet musi mnie chyba "rozciągnąć" i potem już jest dobrze. Zero bólu, sama przyjemność :)

jezu ile ty masz lat ? 15? twoja dziewczyna ma sucha cipke jak sie z toba kocha. mozesz poslinic albo uzywajcie zeli ewentualnie oliwki

To normalne. Powiem z własnego doświadczenia: To nie suchość pochwy, tylko fakt, że dopiero co straciła dziewictwo. Noe nie oszukujmy się, to co oglądasz itp to co innego. Przecież dziewczyna, która dopiero zaczęła współżycie nie będzie sie rooochać jak kobity na pornosach :) Ja na początku, nie wiem w sumie ile to trwało, z miesiąc na pewno, po pierwszym razie tez odczuwałam lekki ból przy pierwszym wejściu członka do pochwy, ale to trwało tylko chwilę i później, podczas stosunku było ok. Ale samo wejście hmm jakby pochwa jeszcze nie była taka elastyczna, "rozciągnięta" hehe. Po czasie to minęło i teraz to tylko kwestia rozpalenia. Jak jest tylko mokro między nóżkami można brykać do woli i seks faktycznie jest taki, jaki sobie kiedyś wyobrażałam. Więc głowa do góry. Może po pierwszym razie nie odczekaliście trochę? Przeciez po przerwaniu błony dziewiczej dziewczyna musi sie troche podgoić aby nie było bólu... Nie wierz w te super mega orgazmy podczas pierwszym razów, pewnie wielokrotne hehhehe. Na problemy z pęcherzem, radzę po prostu, aby dziewczyna w miare możliwośći wysikała sie po stosunku i będzie ok.

Dzięki za odpowiedz!!! ;)

Przemyślałem wszystko i doszedłem do wniosku, że aby jej nie sprawiać więcej bólu od jutra będę się z nią kochał analnie. Może wtedy nie przestanie narzekać, że coś jej obtarłem. Jeszcze raz dzięki :-)