Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Firankaa

Starania czas rozpocząć - sierpień / wrzesień 2012

Polecane posty

Gość Kotka klementyna
Były w piątek i sobOte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka klementyna
Muszę lecieć zajrzeć wieczorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FIRANKA TY JESTES NA
najlepszej drodze, zeby sie zablowaoc psychicznie starasz sie nie dlugo a juz robisz testy owuclacyjne, badasz dwa razy dziennie szyjke, nie kochasz sie wtedy kiedy chcesz, tylko tak, zeby plemniki byly dojrzałe, za kazdym razem w toalecie obserwujesz sluz , piec dni po owulacji masz jusz wszytskie objawy ciazy ... to nie sa starania, to jest obsesja .Wuluzuj bo sama sobie zaszkodzisz.Ale zycze Ci ciazy jak najbardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do FIRANKA TY JESTES NA dziękuje za troske, ale nie mam jeszcze bzika na tym pukcie :) Ja mam taki charakter ze jak sie za cos zabieram to staram sie ze wszystkich sil :) i obojetnie czego by to dotyczylo :) wkręcam sie w to jak najbardziej potrafie. Ale nie jest tak ze jak mi nie wyjdzie to poddaje sie, placze i ubolewam nad swoim losem. Tylko odrazu dostaje nowego kopa na nowe dzialania. Tak wiec spokojnie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i kolejna rzecz jesli ktos czegos chce i na powaznie podchodzi do tematu to nie wazne na jakim jest etapie starań jest stara sie najlepiej jak umie. Wiec skoro testy owulacyjne mi pomagają i obserwacja sluzu, czy temperatura w wyznaczeniu odpowiedniego momentu to dlaczego mam nie korzystac odrazu z tego, tylko np po pół roku nieudanych prób na chybił trafił dopiero sie za to zabierać... bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez tak smile... chociaz jak zaczelam sie strac to nie wiedzialam ze cos takiego istnieje jak test owulacyjny i dziewczyny mi poradzily bym kupila i robila, wiec tak zrobilam, bo zupelnie nie wiedzialam jak wyznaczyc owulacje, ale im wiecej czytalam ty wiecej sie dowiadywalam co i jak :) pomyslalam warto spróbowac niż na ślepo celować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby tylko facet przyjechał bo ostatnio sobie zapomniał :) ja nie wiem dokładnie kiedy mam mieć @ z racji ostatniego cyklu ale za testuję 17 objawów zero wiec ciąży pewnie też :( ale nie liczyłam na za wiele w tym cyklu :) może następny :) jak tylko będę miała neta to wpadnę jutro :) jak Majka wiadomo coś ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, dopiero powracam po weekendzie, więc mogę odpowiedzieć na pytanie odnośnie wyników hormonalnych- miałam robioną tylko prolaktynę i jest ok- moje podejrzenia dotyczące testosteronu - to tylko moje podejrzenia... Oficjalnie staranie się będzie dopiero 2 cyklem... Opieram się na moich podejrzeniach przez objawy jak nadmierne owłosienie tam gdzie go nie powinno być, i ostatnio strasznym wypadaniem włosów- no i cholernym przeczuciem- jako dziewczynka już sobie wbiłam coś do tej głowy i teraz mnie to blokuje ;) Dopatruję się problemów bo uprawiam seks bez zabezpieczenia już od początku roku i się nic nie zasiedliło - Od stycznia do sierpnia szłam na żywioł- dopiero we wrześniu zaczęłam robić testy owu i obserwować śluz. Chcę rzetelnie poobserwować swój cykl żeby pójść z faktami do ginekologa a nie usłyszeć od niej żebym najpierw poobserwowała, mam nadzieje że Mnie rozumiecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ambaje strasznie mi przykro, ale pocieszę Cię, że nie jesteś sama.. u mnie też coś nie gra, poprzednio ciąża książkowa, a teraz mam plamienia. Wczoraj popołudniu na papierze było widać, potem wszystko ustało do dzisiaj nie było już nic i niedawno znowu to samo, ale nic nie leci. Dam wam później znać co pow. lekarz. A nie mówiłam wam, że coś z tą ciąża jest nie tak, że tak wymiotuję, mam mdłości i zgagę. To nie jest normalne... Majka i KMSU życzę wam II kresek :D róbcie testy i dawajcie znać!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) trzymam kciuki ... u Mnie dzisiaj wreszcie ostatni dzień @ - całe szczęście bo wyposzczona strasznie jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny ! Qrcze wchodzę...patrze...czytam ...a tam zamiast kolejne fasolki to przykre rzeczy się dzieją! :( Ambaje bardzo mi przykro :( najgorsze ze to już kolejny raz... Wrześniowa daj znać jak u lekarza -będzie dobrze mam nadzieje ! Laura ja np nie mogę uprawiać seksu bo jestem "zagrożona" biorę luteine i mam leżeć. Ale jak dziewczyny pisały - wszystko jest okey to nie ma przeciwwskazań :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Mi się omsknęły obliczenia względem testów - chociaż i tak wg obliczeń + testów kochałam sie conajmniej raz dziennie i śluz też wyglądał na ten najbardziej - i niestety nie udało się ... Ale nie od razu Rzym zbudowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba mieć w życiu farta- to powiedzenie odnosi się wszystkiego między innymi zajścia w ciąże; też. Kiedyś problem Mnie też nie obchodził... totalna abstrakcja- dziwilam sie tym kobietą co one tak to przeżywają?- a dzisiaj? - już problem nie jest abstrakcyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudniej chyba utrzymac ciaze niz zajsc w ciaze tak wynika z moich rozmyslan w koncu to cale 9 mies. Cos wam powiem.. pisalam kilka mies temu do wrozki calkiem dobrej i pytalam sie o plec drugiego dziecka pow ze widzi dziewczynke i mozliwe poronienie do pol.roku.. masakra! Ja to zlalam bo uwazalam ze wymysla a tu takie cos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×