Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Firankaa

Starania czas rozpocząć - sierpień / wrzesień 2012

Polecane posty

Noooo dla dzieci radocha szok, męża siostrzeniec dzisiaj mało nie posikal się z radości jak mikołaj przyszedł :) a ile dostał prezentów, szok. A za rok na święta to już bedzie 3 dzieci, bo szwagierka tez w tym roku rodzi, więc będzie ostro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdziwilabym sie jakbym byla w ciazy mimo non stop przytanki byly odkad okres mi sie skonczyl i 7 dni nie bylo przytulanek o roznych odstepach czasu. Ze tak powiem dzien przerwy w ciagu tyg. Male szanse sa.... musze kupic testy owulacyjne bo mi sie odechciwa 3 m- ce staranka i nici.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz 10miesiac sie staram, tylko od 2 odpuszczam i przytulamy sie kiedy mamy ochote :D oj bedzie pisk, chociaz maluchy to nie beda wiedzialy o co chodzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo nasze tegoroczne maluchy nie będą czaiły za bardzo, ale za 2 lata to bedzie pisk :) To dobrze, że przytulacie se kiedy macie ochote bez ciśnienia, tak najlepiej i na pewno zaowocuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie:) ja tez nie rokuje nic na ten cykl bo praktycznie przez moja ochote kochalismy sie codziennie czasem 2 razy w dzien ;) a mowi sie, ze najlepiej co 2 dni bo plemniki potrzebuja 48h wiec co ma byc to bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klementyna masz regularne cykle?? Zycie jest niesprawiedliwie ci co sie staraja nie moga sie zaciazyc a ci co olewaja zabezp. Zachodza..masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepsze sa nastolatki które zaszły bo ich partner po petingu dotkana ich miejsc intymnych :D wiesz co ja nie powiem ci nic o regularnosci, bo mi wszystko sie miesza ostatnio zawsze mialam 25dniowy cykl , ostatnio prawdopodobnie przeszlam ciaze biochemiczna, mino ze lekaz powiedzial ze nie mam owulacji ale wyniki badan potwierdzily ciaze , wiec wszystko sie poplatało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bluebell poczytaj na necie bad dowodzily ze codzienny sex nie ma znaczenie. Podobnie poprawiajac jakos plemnikow. Na jakiej podstawie stwierdzilas ze mialas wczesniejsza owulke? Testy owul.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klementynka przykra sprawa. Odkad zaczelam sie starac cykle calkiem zaczyly mi sie chrzanic...masakra. Powiem na przykladzie kolezanki ktora starala sie z mezem o dzidzie bad nasienia meza ok lek stwierdz ze kolezanka miala wysoka prolaktyne co okazalo sie bledem lek starali sie nie mogli przez2 l. Dziewczyna szukala roznych powodow a to ze nie ma owulacji a to niedroznosc jajowodow .znalezli dobrego lek dal jest femidion natal1 i zrobil jej monitoring cyklu i wiecie co dzieki niemu zaszla w ciazy jest teraz w 13 tyg ciazy. Lek zanim zrobil jej monitoring dal im czas 4 m-ce na zajsvie i szylowal powoli dla nich skierowanie do kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martulka - testy mi pomogly a w sumie temperatura pokazala kiedy mierze regularnie o tej samej godzinie codziennie mialam wysoki skok dokladnie 2 dni po pierwszym pozytywnym tescie owulacyjnym w sumie juz przestalam wierzyc ze cokolwiek sie zdarzy bo to byl 25dc :) Klementyna - zycie zna takie przypadki pamietam 18 kumpla, z dziewczyna raz jeden na wydmach sobie poszaleli (oj jaki szmat czasu temu to bylo) no i laska dziewicza i co? ciaza.. bo ona nie wiedziala, ze w ciaze mozna zajsc jak sie jest dziewica :/ ehhh ta edukacja.. albo po prostu usprawiedliwianie swojej glupoty i lenistwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotka - no.. moj kot nas zdradzil mam (mialam) dwa koty 10 dni roznicy miedzy nimi, kochaly sie jak bracie wykastrowalam oboje, zachipowalam i ... jeden poszedl w dluga przychodzi raz na 3 tyg sprawdzic co w misce.. a tak szybko na dwor :/ a gruby jak nie wiem pewnie poszedl mieszkac gdzie indziej musze zglocic i przestac ubezpieczenie placic za niego :P drugi zostal z nami domator kochany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez nie czekam na cud. Tylko ty jest masz dzieciaczki a ja nie. I tym sie martwic. Jest2 a ja senna jestem. Zawsze przed polnoca chodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ch aj od wiat cały czas jestem podziebiona, tydzien w lozku i nic mi to nie pomogło, wiec chodze do pracy, mam nadzieje ze w ciazy nie zajde bo brałam leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martulka - to prawda nie mam parcia chce ale nie na sile nawet jak mi przyjdzie rok sie starac to trudno :) ale wiesz o pierwsze dziecko staralismy sie 1.5 roku ja tez ostatnio mega senna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotka hehe - no moj na noc za chiny sie nie da wypuscic :P wypuszczamy go na dzien bo my w pracy, dzieciaki w szkole caly dzien wiec nie chce miec 'wypadku' zalatwia sie tylko na dworze ;) najbardziej mnie wkurza to, ze uparcie wchodzi w nocy dzieciakom do pokoi i laduje im sie do lozka :/ a one sie budza i krzycza zeby go zabrac no franca jedna jak juz ide do nich do zium szybko na dol ze niby go tam w ogole nie bylo :P a jak mowie mezowi - wypusc go to on na to, ze mu sie serce kraja go na zimno wyrzucac (dodam ze w przybudowce kolo domu ma swoja lezanke z 3 kocami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tez ostatno budze szturcha mnie w nocy maz ja sie budze a kotka na nim i dwie lapy na ustach mu tzyma i tak na nim siedzi :D chyba chciala sobie pospac a on wczoraj wypił 2 piwa wiec chrapał w nocy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehh dziewczyny ja bym umarla.ze zgryzoty gdyby moj maz musial pracowac w innym kraju albo by go czesto nie bylo w domu :o jestem okropna zazdrosnica juz bym miala 100 urojen o zdradach. Tutaj na miejscu jestem o niego spokojna Grzecznie wraca z pracy o tej samej porze. Co do klotni to u nas jest tak ze to mi sie czesciej wymykaja wyzwiska pod jego adresem ale nie te wulgarne tylko takie troche lzejsze. On dlugo trzyma w sobie zlosc po klotni. Ja jestem taka jak wasi mezowi wykrzycze sie i potem juz chce zeby bylo normalnie. Moj tez nigdy na mnie reki nie podniosl zreszta on wie ze ja bym oddala i to juz na calego. Jestem wybuchowa czesto dzialam pod wplywem emocji. Facetowi nigdy bym sie nie dala stlamsic. My tez w klotniach wspominamy o.rozwodzie ale to tak na mniej powaznie. Czasami zastanawiamy sie czy damy rade w tym zwiazku itd. Ale jak emocje opadaja to jest inaczej. Ostatnio mi powiedzial.ze gdybym chciala.odejsc to pewnie na kolanach by mnie blagal zebym nie odchodzila. Dziecko u nas wiele zmienilo. W ciazy byla sielanka duzo seksu spontanu itd. Po porodzie byl horror codzienne klotnie o WSZYSTKO!! mielismy typowy kryzys.. trwal kilka mies. Potem 2mies. Spokoju i od nowa klotnie.. seksu ze wzgledu na dziecko bylo i jest jak na lekarstwo.. nie ma spontanicznych wycieczek wypadow do kina itd. Wszystko jest planowane z wyprzedzeniem. Nie ma juz tej namietnosci co byla na poczatku. Dziecko wiele zmienia. Mysle ze nie powinno sie go planowac kiedy zwiazek jest kruchy bo wszystko sie rozpadnie. Wiem po sobie jak bylo. Teraz po 2l.od porodu jest lepiej ale wciaz nie tak jakbysmy tego chcieli. Napisalam wam troche prawdy jak to u mnie wyglada :) u was moze byc zdecydowanie lepiej albo gorzej. Nie moglabym byc z mezczyzna ktory notorycznie klamie, to cienka granica. Teraz oszukuje a za jakis czas zacznie zdradzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz ciagle sie zastanawia ile potrwa jeszcze nasza abstynencja seksualna ;) bo naprawde rzadko jest u nas z mizianiem ja bym chciala czesciej ale generalnie jestem wymeczona corka obowiazkami.domowymi i ciaza to nie chce mi sie :o ale z drugiej strony facet wyposzczony tez nie moze byc bo sie zacznie rozgladac za innymi :/ to co bedzie jak sie drugie urodzi.. raz na rok haha ;) oczywiscie zartuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotka hehehe u nas jak Tigus byl kociakiem i spal na naszym lozku to rzucal sie na nogi ruszajace pod koldra a jak maz wystawial nogi poza koldre do pazurami w cialo auuuuuu :D hmmm.. malrzenstwa nigdy nie sa idealne jakby nie bylo to dwie osobne osoby trudno zeby sie zgadzac ze wszystkim najwazniejszy jest szacunek, pomoc i wsparcie u mnie najpierw byla milosc ktora niestety nie mogla byc urzeczywistiona bo ja bylam za mloda i glupia (maz jest ode mnie 8 lat starszy), pozniej byla 10 letnia wielka przyjazn ktora zakonczyla sie partnerstwem i dzieckiem, pozniej byl slub :) to byla taka kropka nad i czasem jest wymiana zdan, czasem ja krzykne (hormony:P) maz jest typem spokojnego sluchacza :) owszem zdarza mu sie wypic z kumplami piwa i przyjsc wcietym ale ja tez jak wypadam z kolezankami to super trzezwa nie wracam:P ale to tyle nigdy nie uslyszalam wyzwiska, nigdy nie podniosl reki kazdy uklada sobie zycie po swojemu, i trzeba robic tak by byc szczesliwym, wiem jedno czasem milosc jest tak silna, ze choc zle jest czlowiek nie odejdzie bo caly czas wierzy, ze bedzie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedziecie kupowac zestaw malzenski :D Tata z 6-letnim synkiem robi zakupy w supermarkecie. Kiedy przechodzą obok półki z prezerwatywami, synek pyta: - Tato, a co to jest? - To są prezerwatywy, synu - odpowiada ojciec. - A po co one są? - kontynuuje malec. - Prezerwatywy są po to, żeby mężczyzna miał bezpieczny seks z kobietą - odpowiada ojciec. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu są 3 sztuki? - nie daje za wygraną chłopczyk. - Widzisz synu, bo to jest zestaw dla młodzieży uczącej się: raz w piątek, raz w sobotę, raz w niedzielę. - Tato, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 6? - pyta synek. - Widzisz synu, to jest zestaw dla studentów: dwa razy w piątek, dwa razy w sobotę, dwa razy w niedzielę. - odpowiada ojciec. - Tata, tato, a dlaczego w tym opakowaniu jest 12? - kontynuuje malec. - Hmmm... widzisz synu, bo to jest zestaw dla dojrzałych, żonatych mężczyzn. Raz w... styczniu, raz w lutym, raz w marcu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehehe LOL nom.. ekhm u mnie po pierwszym porodzie 6 miesiecy byla posucha :P po drugim tez nie lepiej bylo :P teraz natomiast czuje sie jakbym znowu miala 20 lat :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blue ty juz masz takie odchowane dzieciaczki nie? Ile maja lat? Dajesz mi nadzieje ze i u nas to sie zmieni za kilka lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D nie powiedzialabym, ze odchowane starsze 5, mlodsze 3 :) raczej sa na tyle duze, ze spia cale noce, i bawia sie ladnie razem wiec nie sprawiaja problemow owszem, bija sie, piora i kloca ale oprocz tego potrafia spedzic w domu cala niedziele i bawic sie slicznie pewnie dlatego zdecydowalismy sie na 3:) dopoki mlodszy wstawal w nocy nawet mi przez mysl nie przeszedl kolejny maluszek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×