Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Firankaa

Starania czas rozpocząć - sierpień / wrzesień 2012

Polecane posty

Szlag mnie jasny trafi ;/ od rana dzwonię do przychodni i do 14 mieli ciągle zajęty tel. a teraz jest włączony i nikt nie odbiera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna no kurcze 2l temu tak nie było :o od razu odbierali tel. a teraz to nie wiem co się dzieje od kilku dni tak jest, wiadomość o cenie usg graniczyła z cudem.. gdybym wiedziała to bym powiedziała mamie, że ma mnie od razu zapisać :/ a tak to widzę mogę sobie dzwonić do osranej śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrześniowa jak się chciała kiedyś zarejestrować do rodzinnego bo miałam problemy z pęcherzem to wykonałam 82 połączenia ... to była masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waris no nie żartuj :D !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Hmm może czas pobić Twój rekord i będę dzwonić do 100? :P teraz znowu jest zajęty :) już mnie nerwica bierze.. chyba poproszę znowu mamę żeby też próbowała dzwonić. We dwójkę może jakoś trafimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile też mam 3 tel. i nikt nie odbiera :D ale głównie dzwonię na jeden, bo z tego ktoś wczoraj odebrał :D no to jest szansa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smile zastanawiam się po co podają tel. a potem nie odbierają.. szkoda, że nie mam nikogo na miejscu kto mógłby tam podjechać, sama bym mogła jutro np. ale kurcze tracić 2 godz. drogi, kasy na dojazd, żeby się zapisać? chyba, że wybiorę inną przychodnię na miejscu skoro nie zależy im na pacjentkach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chociaż na tym lekarzu mi zależy, więc tak ciężko zrezygnować , jeszcze jutro jest dzień.. może piątek okaże się szczęśliwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasu to jeszcze mam sporo jeśli chodzi o całość, bo dopiero jestem w 19t1d a to badanie robią do 22-23tyg. więc spokojnie.. ale chciałam je zrobić w przyszłym tyg. już i to niestety mnie zmusza żeby znaleźć coś na szybko, bo jeszcze lekarka chce mi takie usg robić w 22tyg. nie chcę żeby był odstęp kilku dni od jednego usg do kolejnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec uważam , ze rok 2013 to rok większej chyba katastrofy niż 2012.. pomyslec tylko , ze ciagle cos .. już nie mam siły się borykać z problemami, wyobrazcie sobie , ze zostawiłam auto na terenie mojej pracy i co dziś pojechałam po nie i się okazało ze ktoś majstrował mi przy zamku i próbował nie wiem co ... nie chce rzucać mięsem , ale po prostu musiałabym komuś przywalić .. tymbardziej ze borykam się z tym samochodem od sierpnia kiedy dałam go naprawy,... napsuł mi full nerwów .. i chyba już mi się straciły nawet nerwy.. oddałam samochód z innym problemem , dostałam z takim , ze chyba nie jeden facet miałby problem ogarnąć.. n ale cóz - teraz to chyba już czas policzony tego głowna... to ma być samochód do pracy , ale nawet tam widać jego bezpieczeństwo jest niepewne... nie mam sił, i jak tu myslec o miłych chwilach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrześniowa - jak bylam mała i nieraz musialam z matką iść do niej do pracy, to siedzialam troche u rejestratorek w ich pomieszczeniu (przychodnia ogólna, dość duża+poradnia K, kiedyś tak ginekologów określali). Miały chyba 4 jak nie 5 tel. I był taki sajgon, takie kolejki, papoiórki, że poprostu odkładały sluchawkę obok i bylo non stop zajęte. A wiem, że dziś nieraz w niektórych przychodniach dalej się takie coś stosuje np w mojej byłej przychodni. To norma. Kiedys przez prawie 3h dzwoniłam non stop, tez pod 3 różne nr tel i na koncu i tak się okazało, że nie ma numerków :o KMSU odezwij się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura1987
Cześć dziewczynki:) Właśnie wróciłam z usg 3d, zapłaciłąm 200 zł. Mąż bardzo zadowolony, że widział maluszka no i okazało się, że chłopiec. Miałam nadzieję, że będzie dziewczynka. Ogólnie to nie jestem zadowolona z tego usg,bo nic się nie dowiedziałam, ani ile ma cm, ani ile waży. Ale chociaz mąż zobaczył maleństwo, bo tak nie miałby okazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje synka laura , będziesz miał full pociechy z chłopca uwiez mi , wiem co mowie a na dziewczynke przyjdzie jeszcze czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura1987
Dziękuje:) teraz za 3 tygodnie idę na usg połówkowe, tylko trochę późno będzie bo prawie w 24 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura1987
Moja siostra ma 2 córki to myślałam, że jakieś ciuszki od niej dostane gdyby była dziewczynka. Ale trudno, chłopiec tez może być, mąż już od początku ciąży jak mówił do brzucha to zwracał się do dziecka Stasiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura powiem ci tak chciałam bardzo mieć coreczke , ale za 1 razem był chłopak za 2 razem udało się i mam swoją niunię , ale powiem ci ze ta niunia to daje w kosc.. i jest duza roznica w wychowaniu obojga płci, chyba łatwiej wychować mimo wszytsko chłopca... sam po sobie widze ile trzeba było włozyc w moje wychowanie , jaka wiedze przekazać , jest tego więcej niż u chłopców , co nie mowie ze zle jest mieć dziewczynkę ... ale inaczej specyficzniej , wiec lepiej ze za 1 razem będzie to chłopiec - w sumie pierworodny ma być ... każdy facet chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skad te spostrzeżenia , bo moje dzieci sa po 9 latach i mogłam to zaobserwować.. majac dzieci w krótkim czasie trudno to zaobserwować.. ale kiedy jedno już dorasta a drugie jest małe to wtedy widać roznice jak na dłoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waris, jeśli możesz napisz jakies przyklady, bo ciekawie brzmi. Chodzi mi o te róznice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwczynke trzeba przygotowywać na zone dla innego , czyli musi mieć wpojone takie wartości by dbała o ognisko rodzinne , od tych wszystkich banałów jak zmywanie prasowanie , gdyby nie fakt tego ze mama każdej z nas nie pokazał tego jaka być ta matka polka to skad byśmy to wiedziały, jak co i po co.... wszytsko wynosi się z domu porządek , ogłade , kulturę , a chłopca trzeba uswiadamiac , w tym ze mimo swej meskosci tez musi pomagać , wielu z mężczyzn nie umie nawet wody na herbate wstawić nie mowiac o innych trudnościach , mysle ze to powoli się zmienia , ale wychować synka maminsynka jest łatwo , tylko inna obac kobieta ponosić będzie tego konsekwencje , a do mamy na skargi, nie chciałabym by kiedyś zona mojego syna powiedziała mi ze nie nauczyłam go zwykłych czynności dnia codziennego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waris tutaj nie chodzi o trudy wychowania tylko ogólnie o kobiecość :D kobieta kobietę lepiej zrozumie, mówi się, że wnuki od córki są inaczej traktowane przez rodziców niż syna, druga sprawa nie każdy facet chce mieć syna, mój ojciec od początku mówił, że chce córkę , moja mama chciała za to bardziej chłopca :D córki są większymi przylepami, zresztą wiem po sobie nawet jak byłam nastolatką okazywałam uczucia czy to rodzicom czy dziadkom, przytulałam się, wchodziłam na kolana :D chłopak by tego nie zrobił (przynajmniej większość!) kobietę też można wychować na nieporadną, nieumiejąca gotować, a syna na mamisynka, pierdołę.. każda płeć ma swoje plusy i minusy. Jedna kobieta chce syna, druga córkę, a jeszcze innej to całkowicie obojętne, ale czy to ważne? po urodzeniu kocha się tak samo!!!!! Co do Twojej córci to po prostu trafiłaś na trudny charakterek i tyle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura gratuluję!! Dziwne, że Ci nie podali żadnych wymiarów :o Jak na razie ujawniają się sami chłopcy :) też się nie mogę doczekać mojego usg, ale na razie nie mogę się dodzwonić, jutro dalej będę próbować a na razie muszą mi wystarczyć szturchańce, kopniaki. Dzisiaj poczułam już lekki ból jak się przekręcało?! nie wiem co robiło, ale czułam od środka kościste ciałko jak mi napierało na skórę, niemiłe uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KMSU - bardzo bardzo mi przykro :( u mnie tez nie najlepiej mam wstepna diagnoze ciezkiej choroby i nie wiem co dalej bedzie hmm.. w sumie to na dzien dzisiejszy bardzo bym chciala by tej ciazy nie bylo, i jak sie nie uda teraz to odkladam starania na czas zgola nieokreslony :( we wtorek mam wizyte u lekarza i skierowania na dalsze badania w tym rezonans glowy nie wiem co bedzie jak test wyjdzie chyba przyjdzie mi byc w bolu 9 miesiecy i rozpoczac leczenie po porodzie na razie czekamy do przyszlego tygodnia na zrobienie testu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×