Kupować mieszkanie teraz czy czekać?

Na razie wynajmujemy, 1700 miesięcznie.

czekac parę lat i odkladać kasę

Czekamy już ładnych parę lat. Chyba z 6.

powiem ci tak, spłacając kredyt spłacasz dodatkowo120% a jak uskładasz forsę to kupisz za gotówkę

a ile odkladacie?

To inaczej: mamy spore oszczędności, ale nie chcemy ich ruszac na wkład własny. Chcemy mieć kredyt i spłacić go w 3 lata. I teraz pytanie: czy w takie sytuacji jest sens czekać kolejne kilka lat?

Odkładamy sporo.

jak cię stac żeby spłacic kredyt w trzy lata to w czym problem?

no to sobie porownajcie co wyjdzie taniej w czym problem?

Problem w tym, ze ceny mają podobno spadac - rok max. można poczekać, ale więcej njuż nie chce. Tylko nie wiadomo o ile spadną. A co tego, co mi sie bardziej opłaca - nie bardzo rozumiem, co masz na myśli ...:)

No to walnięta jesteś do bólu. Masz oszczędności i nie kupujesz mieszkania? A skąd bank Ci udzieli pożyczki? z Twoich oszczędności!! Zabierze Ci 100% a średnio na lokatach 4% Ci da. No nie głupich nie sieją sami się rodzą):P):P

zależy jakie miasto ile macie oszczedności jakie mieszkanie chcecie kupić metraż ?

Ja nie rozumiem wywalania 1700 na wynajem, skoro tyle można przeznaczyć na ratę i mieć swoje...

Nie jestem walnięta, bo moje oszczędności są polokowane w różnych formach oszczędzania. I nie zamierzam ich oddawac na wkład własny. Są moim spokojem.

w duzych miastach ceny zbytnio nie spadną, nie ma szans

haha "swoje" raczej bankowe.

jak cię stać żeby z pensji spłacić w trzy lata to bierz kredyt, im krótszy czas tym niższy procent

Właśnie tego myślenia nie rozumiem, mam oszczędności a kupuję na kredyt!! Mój kumpel tak miał, ja odwrotnie, kupuję jak mam za co, bank na mnie nie zarobi!! No i chyba, że cieszy was stan posiadania konta!! A sam fakt oddawanie haraczu na bank:P:D

niektórzy lubią mieć gotówkę na koncie, a w trzy lata to za dużo nie przeplaci

Warszawa, chcemy kupic 3 pokoje (pewnie z 500 000). Oszczędności w gotówce mamy na połowę. Co do tych artystów, co uważają, ze to głupota wywalac 1700 na wynajem - za takie pieniądze nie kupię 3 pokojowego w dobrej lokalizacji. Na 3 pokoje rata wyniesie 3500 plus czynsz. Dlatego wynajmujemy jeszcze. Na razie ceny spadaja wolno, właściciele na rynku wtórnym zyją jeszcze w innej rzeczywistości finansowo-gospodarczej. Dlatego ciągle czekamy.

niektorzy boja sie tez 75% dochodowego :)

ja ci powiem, że jeszcze sie nie opłaca kupować mieszkania warto poczekać do połowy przyszłego roku jak nie masz ciśnienia wtedy skończy sie rodzina na swoim a to co teraz budują nikt nie kupi i ceny będą spadać, ale głównie w gorszych lokalizacjach tzn w centrach dużych miast raczej mocno nie spadną, dalej należy wziąć pod uwagę niż demograficzny no i to, że teraz stoi tyle pustych mieszkań co sprzedalo sie przez ostatnie 2 lata, deweloperzy będą musieli zjechać z marży do 10-20% bo inaczej zbankrutują. Druga sprawa lepiej jest jednak mieć wkład własny jakieś 30% no a jak masz duży dochód to bierz teraz, ale nie kredyt w PLN tylko w EUR lub CHF tylko trzeba mieć spory dochód.

A od dewelopera nie chcemy - pewnie zaraz zaczną padac. I wtedy jest problem.

"Co do tych artystów, co uważają, ze to głupota wywalac 1700 na wynajem - za takie pieniądze nie kupię 3 pokojowego w dobrej lokalizacji. Na 3 pokoje rata wyniesie 3500 plus czynsz. Dlatego wynajmujemy jeszcze." Nadal uważam, że to głupota. Wywalacie 1700 zł w błoto i tyle.

Co to za sens? Płacić 1700 zł. za wynajem zamiast mieć własne? Zapewniam że mieszkania już bardzo poszły w górę i nadal pójdą wiec nie rozumiem na co czekacie? Wydaje się że fantazjujesz!

Mieszkania poszły w górę i jeszcze pójdą? Hmmm... Nam sie wydaje, ze górkę mamy za sobą ;))))) Chyba nie masz aktualnych informacji :)

czekać, ceny mieszkań spadną i to na łeb na szyje za jakiś rok, dwa lata.

Dlaczego mam fantazjowac?

Jak dobrze pójdzie to autorka kupi to mieszkanie za 10 lat. :D

Ale prawdę ci powie.Piszesz bzdury i tyle.Widać lubisz kitować! Słusznie napisał przedmówca.Lokale poszły w górę i teraz znów mają zdrożeć od września.Gdybyś miała kase ,nie pisala byś bzdur.Pomarzyć dobra rzecz!