Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co mam robić (((

boję się!!!!

Polecane posty

nie dziwię Ci się ja też mam 9 letnią corkę i z jednej strony bardzo bym chciala drugie dziecko a z drugiej cholernie sie boje i przekładam tą decyzje z roku na rok....ale juz sobie powiedziałm że od sierpnia 2013 zaczynam starania i mam nadzieję, że nie zmienie zdania, tym bardziej że corcia chce rodzeństwo w sumie jak wcześniej zajde też sie będę cieszyć i chyba tak z zaskoczenia albo na spontana byłoby najlepiej ;) tak więc ja na Twoim miejscu na pewno bym się stresowala bała , ale z drugiej strony bym sie cieszyła i mysle ze ty gdzies tam w środeczku tez się cieszysz że może będzie dzidzia :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam robić (((
moja córka bardzo chciałaby już. I czasem mówi przy rodzinie nawet. Ja nie mam nawet ubranek, łóżeczka ani wózka ani zupełnie ic po niej, bo wszystko pożyczyam szwagierkom a potem się już zniszczyło. Wózek sama miałam pożyczony. Najbardziej boję się o sytuację materialną. Tutaj gdzie mieszkam mało osób ma pracę, a jak juz ma to się jej trzyma. To mnie najbardziej martwi. Taka jesrtem głupia że zamiast na spokojnie pomyśleć, to jakoś tak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam robić (((
a kiedy najwcześniej mogę wiedzieć czy jestem lub nie w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam robić (((
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gthtrjtysjt
????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka malutka
a pracą nigdy nic nie wiadomo, niestety takie są czasy; ja wiem, że nigdy nie będzie dobrego momentu, jednocześnie każdy jest dobry paradoksalnie... musisz się zdecydować - albo "kariera", albo rodzina... trzeba mieć jakieś priorytety. Oczywiście idealnie byłoby gdyby było wszystko i to jeszcze dało się pogodzić bezproblemowo, ale nie można w życiu mieć wszystkiego...przynajmniej nie wszystko na raz. Moja córka prosiła o rodzeństwo do 7 r.ż. w przedszkolu była jedną jedynaczką i ciągle mnie błagała, nawet złościła się "urodź w końcu, bo brzuch Ci pęknie ;-)", "nazwę moją siostrę...". Był moment, że chciałam, zaglądałam do wózków, wyobrażałam sobie... to znowu jakaś blokada, że nie teraz, jeszcze wakacje, ferie/narty/, rok stażu... zawsze moja córka wrzucała pieniądze do fontanny i mówiła marzenie "siostra", ja dawałam jej wszystko o co prosiła, tylko nie rodzeństwo. No i nagle rzuciła pieniądz i powiedziała "chcę pieska yorka"... ryczałam wtedy, jakiś taki żal we mnie wezbrał, że już chyba wszyscy dali za wygraną /mąż już wcześniej przestał o dziecku mówić.../. Kupiłam jej tego psa i pewnie gdyby nie ta nieplanowana ciąża byłaby jedynaczką. Później były wyjazdy, pojechaliśmy na narty i wróciłam z problemami... z tych problemów mam córeczkę, ale walka o nią była długa, cała ciąża bardzo zagrożona, leżana, potworny strach... chociaż nie planowałam dziecka wiadomość o ciąży była najszczęśliwsza od lat, a myśl o stracie wywoływała ból od początku. Nie wyobrażał sobie już życia bez małej i nie wyobrażam. Jest moim oczkiem w głowie, rozpieszczoną do granic możliwości, przeuroczą dziewczynką. A starsza w dniu kiedy się dowiedziała /w 4 m-cu dopiero/ płakała ze szczęścia, jeździła rowerem po osiedlu i krzyczała "będę miała siostrę". Nawet sąsiedzi ze wzruszeniem mi o tym opowiadali ;-) Z tą różnicą wieku są na pewno plusy i minusy, ale niewątpliwie warto mieć więcej niż jedno dziecko, jeżeli się tego oczywiście chce. Autorko - poszalej z mężem, poczekaj do miesiączki i albo się ciesz ciążą, albo przemyśl, czy chcecie próbować przy następnym spotkaniu. pozdrawiam i życzę dobrych wiadomości. A rzeczami się nie przejmuj, ja wprawdzie zaszalałam i kupiłam małej wszystko co mi w oczy weszło i na co nie mogłam sobie pozwolić przy pierwszym dziecku, ale teraz jest tyle okazji, nawet na allegro możesz skompletować wyprawkę w dobrej cenie, wózek, łóżeczko - podobnie. Mąż może Ci w irlandii kupić, tam są bardzo tanie rzeczy w porównaniu do naszych cen... to akurat żaden problem. Ja też po córce prawie nic nie miałam, ale nawet to co miałam to średnio wykorzystuję, bo lata różnicy i przepaść w "modzie" duża ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juleczka malutka
najwcześniej to chyba badanie z krwi beta i po powtórce zobaczyć czy rośnie... z tego co wiem to po 2 tygodniach możesz już zrobić i wynik będzie wiarygodny, ale pewności nie mam co do terminów... może zapytaj w labolatorium

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam robić (((
Juleczka malutka - dzięki za Twoją wypowiedź. Masz rację, poczekam i zobaczę. Moja mała na pewno by się cieszyła. Jeśli teraz nie będę to nic, pewnie sama się nie zdecyduję nigdy, tylko wpadka mnie ratuje i tyle. Może byłoby nieźle gdyby to było teraz. Zawsze chciałam urodzić w maju (ale nie w tym , bo ta komunia). Tabletki "PO" na pewno nie wezmę. Zostaje tylko szaleć przez ten tydzień i zaczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość =.=.=
Autorko, wybacz,ale jesteś dziwna... :/ Ludzie na forum mają decydować i doradzać co masz robić ze swoim życiem? A jakby każdy tu się wypowiadał "lepiej weź tabletkę bo masz komunię, musisz być w kościele, co to znaczy komunia bez matki, niepotrzebne Ci teraz dziecko..." itp, to co, zdecydowałabyś jednak łyknąć tabletke tak? No to faktycznie, masz poukładane w głowie i jesteś gotowa na drugie dziecko... :/ Nie potępiam Cię, ale moim zdaniem masz podejście gorsze niż 16-latka... Mąż też super Cię wspiera widzę... Nie no, nie rozumiem nic z tej sytuacji... :/ Nie lepiej z rodziną porozmawiać? Czy ewentualnie pomogą? Czy mozesz na nich liczyć? Przecież Panie z forum nie będę wychowywać Twojego dziecka... Ja też jestem za tym, żebyś je miała, ale ogólnie Twoje podejście mnie rozwala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam robić (((
przepraszam, ale nie masz racji nie wzięłabym tabletki gdyby nawet mi tak doradzali Słucham swojego sumienia i męża. Tak tylko chciałam wiedzieć. Teraz trudno się zastanawiać co będzie, to się okaże. Nie chcę rozmawiać z rodziną póki nie mam pewności. Co powiem: hej nie wiem czy jestem w ciąży, ale jak coś to pomożecie? A jak się okaże że nie jestem? Oni byliby zawiedzeni. A to że jestem może niedojrzała to prawda, powinnam to głębiej przemyśleć. Ale jak słyszę że ma być coraz gorzej, ze kryzys i takie tam to mi się żyć odechciewa, a co dopiero robić sobie dzieci Z drugiej strony, nie chcę żeby córka była jedynaczką. A po trzecie licząc na tych kalkulatorach to sama nie wiem czy to są dni płodne czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam robić (((
a wy jak myślicie, czy mając okres (pierwszy dzień miesiaczki) 17.08 a kochając się wczoraj 26,08 to były dni płodne? Bo właściwie róznie mi na tych kalkulatorach wychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzebas bylo
myślec wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuukit
zaczely sie plodne..ja te mialam okres 17 sierpnia i wlasnie dzis zaczely sie "sliskie"dni... a nie widzisz po sluzie u siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzebas bylo
a wczoraj też były? na pewno????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam robić (((
proszę się nie przedrzeźniać , mi różnie te kalkulatory wskazują, dodam że mam okres co 28 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mam robić (((
i teraz przeczytałam coś w innym temacie, że z tyłozgięciem macicy trudniej zajść w ciążę? Czy to prawda? Bo jakos tego nie odczułam przy pierwszym dziecku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroooowa
no i jak, szalałaś wczoraj czy tabletka??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×