DZIEWCZYNY, CZY ZDARZYŁO WAM SIĘ W DOROSŁYM ŻYCIU WDAĆ Z KIMŚ W BÓJKĘ/RĘKOCZYNY?

dziewczyny, tak jak w temacie... zacznę od naszkicowania pewnej sytuacji- mam 29 lat na karku, jestem mamą dwuletniego synka...stara dupa ze mnie;) w sobote byłam na imprezie integracyjnej z nowym oddziałem (nasza firma się połączyła z innym oddziałem)....byliśmy w jakimś klubie, mieliśmy rezerwacje na stolik poszłam do łazienki i kiedy myłam ręce dziewczyna (ok. 19-21 lat) powiedziała do mnie "CO SIE KURWA GAPISZ" zdziwiona nawet nie odpowiedziałam! a ona podeszła do mnie i mnie złapała za ramię, odepchnęłam ją i ona popchnęła mnie na ścianę...potem wyszła...byłam w totalnym SZOKU! co robić w takich sytuacjach? czy wam się coś takiego zdarzyło?

Ja bym to zignorowała. Po prostu uwazam ze takie bojki w dorosłym zyciu to straszna patologia.

ty starsza od niej przypuśćmy o 8 lat,nic nie zrobiłaś?

Mi sie nie zdarzylo, tak zachowuje sie tylko patologia - mam na mysli tamta laske. W kazdym razie moglas ja oblac czyms, a nikt z ludzi z ktorymi bylas nie stanal w twojej obronie?

dziewcyny, sorry, że tak z doskoku ale jestem w pracy nie wiedziałam co zrobić, byłam w szoku, nie zdążyłam zareagować od razu wyszłam z imprezy dlatego jestem ciekawa czy was coś takiego spotkało? i co zrobiłyście

Spotykało i to nieraz. Małolaty teraz durne są, w dupach się poprzewracało. Wystarczy, że źle spojrzysz i już zaczyna się rzucać. Co ciekawe, teraz w klubach więcej bójek dziewczyn niż facetów :O dajcie spokój, wstyd i tyle.

jak dzieci.....

dziewczyn. Niestety w TAKIEJ sytuacji, nie dałabym sobie. Gdyby mnie próbowała popchnąć, to bym się nie dała, nie ma szans. Pewnie sama bym jej wtłukła, gdyby się dalej pluła. Takie patologie trzeba uczyć, że nie można bez powodu zaczepiać i popychać ludzi.

uderzyłam kilka razy narzeczonego, ale nie wiem czy to sie liczy;) haha, a mam koleżankę, któa ma 32 lata i ma 35 letnią siostrę i czasem się biją :D:D:D:D:D powaga!