podziekowania dla Świadków

Cześć dziewczyny, wpadłam na pomysł, że podziękowania dla naszych Świadków będą w formie świadectw szkolnych i szukam pomysłu na śmieszne "przedmioty" z których mieliby wystawione oceny. Macie jakieś propozycje? :)

A nie lepiej kupić im coś bardziej praktycznego? Niby fajnie, przez kilka minut na weselu wszyscy się pośmieją z tych świadectw, ale potem pójdą do szuflady albo w ogóle wyrzucą. Nie łódź się, że będą to co chwilę wyciągać i patrzeć z zachwytem. Chyba, że wiesz o nich na pewno, że uwielbiają i kochają takie rzeczy tak bardzo, że oprawiają z dumą w ramkę i wszystkim pokazują.

nie mają tego ani oprawiać, ani na to co chwilę zerkać. Chcę żeby coś takiego po prostu mieli. Znam obydwoje na tyle, że to będzie najlepszy prezent, bo poczucie humoru to podstawa :)

np. zajęcia praktyczne z odpinania muchy/welonu.

ja jako swiadek nawet butli wina nie dostalem a mlodzi mieli ich pelno bo zamiast kwiatow sobie zyczyli.Za to o koperte raczyli zapytac zanim jeszcze ją wyciagnalem.

pm2011, jeszcze nigdy nie widziałam,żeby Świadkowie dostali praktyczny prezent. A Ty co byś dała?

do kilkaliterdlapseudo świetny pomysł :)

do jakubczyk28 Dla mnie nie do pomyślenia jest żebym nie podziękowała w jakiś sposób swoim Świadkom, uważam to za wyróżnienie i dlatego poszukuje fajnych pomysłów.

mi by starczylo same slowo dziekuje za pomoc,ale nie! inne slowa uslyszalem.Skopiuje z innego topiku bo juz pisalem o tym: a ja byłem niedawno na weselu,jako świadek u kolegi, w kopercie miałem przygotowane 400zł, bylem bez os.tow.Kopertę dawalem na sali weselnej a nie pod Kosciolem jak wiekszosc,bo wtedy sam te koperty zbieralem do wielkiego pudla. Uslyszalem mimowolnie jak panna mloda pytala mlodego czy juz dalem kopertę, moim zdaniem nie jest to ok wobec mnie bo i tak nie moglem sie zabawic tylko ciagle cos musialem robic. Jak dla mnie to słoma z butów wyszła...ale napiszcie co o tym myslicie.

do svbvdfbnfgngfd oczywiście są od tego żeby pomagać, ale w dobrym tonie jest za tą pomoc podziękować.

do jakubczyk28 to jakiś dobry kolega czy poprosili Cię żebyś świadkował, bo nie mieli kogo?

Jakubczyk28, a co to za liczne obowiązki na Ciebie spadły, ze nie znalazłeś czasu na zabawę?

tak, to dobry kolega,ale wspolczuje mu żony, strasznie pazerna osoba a jak skrzynki pilnowala... a jak ojciec zabral skrzynke zeby schowac to jaka panika gdzie jest,ze ktos ukradl :P duzo by pisac...

zabawianie gosci zeby tanczyli, donoszenie wodki, pomoc pijanym ktorzy nie byli w stanie dojsc do kibla celem zwrocenia tego co zjedli,pajacowanie na oczepinach,poganianie orkiestry bo czesto przerywali grac i nawet nie puszczali z cd,zabawianie dzieci bo marudne. Alkoholu prawie nie pilem,a mimo tego ciagle mnie pilnowali czy aby nie pije.Nigdy nie dalem podstaw do tego zeby mysleli ze uwale sie w trupa, ale z wesela wyszedlem trzezwy.No podpadli mi troche.

zgodziłeś się być świadkiem i teraz nie narzekaj jak cie potraktowali

Jakubczyk, faktycznie zrzędzisz. Ja rozumiem, że dbanie o pijanych i awantury z orkiestrą to Ci sie chwali, ale zabawę z gośćmi większość nie potraktowałaby w kategoriach obowiązku. I o co chodzi z tą wódką - kelnerów nie było?

zgodzilem sie bo to moj najlepszy kolega i tylko dla niego to zrobilem,ale od poczatku wiedzialem ze to kopertowe wesele,a ile karteczek do zaproszenia dodali ze chca tylko kase.Pozatym zapraszali tylko tych co wiedzieli ze duzo kasy dadza, wiem bo mam z mlodym dobry kontakt.

nie zabawa z goscmi tylko wyciaganie tych co nie tancza, a co do wódki to kelnerki nie mogly ich dotykac bo niedaj boże by cos zabrały.Jak chcialem doniesc wodki to musialem udac sie z kims wydelegowanym przez mlodą do osobnego pokoju zamykanego na klucz i wziasc scisle okreslona ilosc.

halo jakubczyk28 może w przerwie pomożesz mi wymyślić coś dla moich Świadków? :)

Podziekowanie dla rodzicow, dla tesciow, dla druhen, dla zespolu, dla wodzireja, dla stryjecznej kuzynki pana mlodego, dla swidakow dla organisty w kosciele... Prosze was, nie robcie cyrku. Podziekowac mozna, zaprosic po weselu na imprezke z winem czy cos i podziekowac a nie na forum slubnym kazdemu po kolei skladac podziekowania z kwiatami, koszami prezentami. Po co to komu. Jak jest sie komus z serca wdziecznym to sie to w inny sposob okazuje.

najbardziej bym sie cieszyl ze szczerych podziekowan,kilka cieplych slow naprawde by wystarczylo w rozmowie 4 os. (para mloda i 2 swiadkow) Ktos dal pomysl zeby dac smieszne swiadectwo z ocenami za prace swiadkow.Fajna sprawa,takie cos oprawione razem ze zdjeciem pary mlodej.

sprostowanie 1967

niezgubienie obrączek

zgadzam się z Zygmunta 1967 !!! Ja nie bede robila z wesela godzinnej listy podziękowan dla kazdego,bo takie publiczne podziękowania są dla mnie strasznie obciachowe :) Dla rodzców wiadomo byc muszą ale swiadkom jezeli dziękowac to po weselu :)

po co prezenty dla świadków? ja nie pomyślałam o tym i raczej nie będę nic robić

Niedlugo wymyslicie podziękowania dla podziękowań :P

bo takie drobiazgi to forma podziękowania i wyróżnienie

ja rozumiem jakubczyka. raz w życiu świadkowałam i to jest bardzo duży obowiązek. już nie wspominam o tej całej lataninie i załatwianiu najdrobniejszych drobiazgów rok przed weselem. samo wesele też jest dużym obowiązkiem. ciągle trzeba coś robić, nie usiądziesz i nie wyluzujesz się na maksa. ja kieliszek wódki wypiłam przez całe wesele.

wodke zaczalem pic dopiero po 2 w nocy gdy juz nic nie musialem robic,ale co to za picie, z kim siadalem to po dwoch kielonkach padali,a sam pic nie bede.

no ja piłam dopiero w nd i pon, bo poprawiny tyle trwały :D ale nadrobiłam 1000%, aż za bardzo... :P