Nie wiem co robić- miłość do starszej kobiety

w takim wypadku najlepiej rozstac się z narzeczoną przede wszystkim, zeby je nie krzywdzic. a co w wypadku tej drugiej kobiety to wyszłoy w praniu

Ale co powiem narzeczonej, że dlaczego chce się z nią rozstac? jak nawet nie mam pewności czy ta druga coś będzie chciała miec ze mną do czynienia. ja chyba chcę je obie.

a ja mam do ceibie jacku ejdno zasadnicze pytanie.... WYOBRAŻASZ SOBIE ŻYĆ BEZ WŁASNYCH DZIECI, BEZ PEŁNEJ RODZINY???? rozumiem ze ta kobieta moze byc intrygująca ale pamietaj ze kobieta w tym wieku nie da ci juz potomstwa. Nie wiem jak ty ale ja bym nie byl szczesliwy bez pełnej rodziny... na twoim miejscu bym nawet zmieniła pracę bo może sie okazać ze zabraniecie tak daleko ze sie potem nie wyplątacie a wtedy twoje szanse na zalozenie z nia pełnej rodziny sa zeowe

Nasze zycie polega na dazeniu do spelniania marzen jedne sie udaje spelnic a inne nie,Ty masz jedno z nich w zasiegu reki do ktorego dzieli Cie maly krok jesli nie zrobisz tego kroku to zawsze bedziesz sobie wyrzucal ze zmarnowales szanse na spelnienie marzenia. Wiem co mowie uwierz starszemu,a z narzeczona daj sobie spokoj bo nie bedziecie razem tak czy siak,szkoda czasu i zycia.

wszystko zależy od dojrzałości i świadomości obu osób.Znam dwa takie przypadki: w 1 ona była jego zwierzchniczką , wszystko było mega fajnie , motyle, spotkania na seks. W momencie , gdy opuściła partnera w swoim wieku( nie męża), wynajęła mieszkanie zamieszkała z tym młodym, sprawa upadła w przeciągu 3 miesięcy. Młody zamiast pracować, ciężko zdziwiony ,że najem kosztuje 2 tysiące, wolał grać z jej synem w gry komputerowe.Ona musiała wszystko załatwiać, pracować, motyle się skończyły. Po 3 miesiącach go wywaliła i wróciła do partnera. @ związek. Analogicznie babka wyprowadziła się od męża, wynajem , super bzykanie. Ale jak mąż umarł , a młody nie spełniał jakiegoś tam minimalnego poziomu finansowego, szybko wróciła do domu. Okazało się ,że miała na zapasie starszego, ale ustawionego.Takie związki często polegają tylko na fascynacji fizycznej. Są przypadki, kiedy pomimo różnic , to wypali, ale przewracać całe życie do góry nogami dla romansiku, to jest nonsens.

za każdy przepracowany- dzięki, masz dużo racji. Myślę podobnie. Basia masia- chcę miec rodzinę kiedyś i nie z ta z pracy bo ona już ma męża i na pewno go nie zostawi ani dla mnie ani dla innego. Ale tak trochę mieć ją jako kochanke to bym chciał.

No i nagle czar prysł! Oj jacus jacuś mów odrazu że chcesz pobzykać bo zrobiłęs tu takie rpzedstwienie że wszytscy uwierzylismy w jakąs wielka milość do dojrzałej kobiety:-( jaaaasne rozwał jej jacus małżesntwo bo masz taki kaprus ze chcesz sobie pobzykac 40 latkę:-( gnojek

Jak bym chciał tylko bzykać to wierz mi ze mógłbym codziennie inną i to nawet małolatki, mam powodzenie u dziewczyn, ale nie chodzi mi o seks tylko o to co ja czuję do tej konkretnej kobiety. Żadna tak na mnie nie działa, tylko ona. Cieszę się zawsze rano że idę do pracy i ją zobaczę.

Ja też mam takiego "Jacusia" - młodszy, chętny, "zauruczony" itd. Ale wiesz dlaczego nic z tego niegdy nie wyjdzie ... nie z powodu tego, że mam rodzinę, tylko wiem, że taki młody chce mnie tylko przelecieć, moze nawet tylko na raz :( W dodatku jestem pewna, że gdyby zobaczył moje roztępy po ciążach, cellulit, popękane naczynka, nie już tak jędrne ciało, to nawet i ten raz by się nie zdarzył :P

jacuś sam napisaleś ze z nia nie chcesz rodziny bo ona ma już meża i rodzinę i tą wypowiedzią pokazałeś jak tak naprawdę ci na niej zalezy:-( wspolczuje tylko jej bo pewnie się rozkocha w tobie, zacznie mysleć o rozwodzie a tobie tylko w głowie dobra zabawa, bo tak naprawdę to rodzine chcesz załozyc ale nie z nią.. brak słów.........................................:-(

nie dosc ze nie ejstes szczery wobec narzeczonej to teraz urabiasz sobie kolejna kobiete w pracy. Nie mam do ciebie szacunku bo gdybys mial jaja to byś zostawił narzeczoną a tej w rpacy powiedział ze szukasz kochanki i jak ona zapatruje sie na taki układ. ty wolisz jej mydlic oczy, pisac smy, rozwalic jej zwiazek tylko dlatego bo chcesz sobie narazie pobzykac a za jakies 2 , 3 lata rozgladnac sie za inna kobieta z ktora załozyśz rodzine:-(

Jacek G. Glupcze :-) o jakiej ty znowu miłosci piszesz? Ty po prostu masz chętkę ja przeleciec i tyle.Wątpię abyś zechciał z nią dzelic codziennosc do konca jej dni. A tak ogólnie,co za łotr z ciebie jak juz masz narzeczona,a mysl zaprząta ci inna kobieta. Chłopie,oprzytomnij.SZczerze,to zycze ci aby twoja narzeczona dowiediaął sie o tym wszystkim.

Jacek G. Ty prowokujesz,czy naprawdę myslisz jak napisałes. Jak na 28 lat to jestes głupkiem,a nie odpowiedzialnym facetem.

male sa szanse, ze coos z tego wyniknie. Pisze z pozycji starszej, do ktorej pare razy duzo mlodsi robili maslane oczy. Owszem to jest bardzo mile i podbudowuje, ale nigdy w zyciu nie ladowalabym sie sytuacje z gory skazana na niepowoidzenie, a moze i niesmak. No chyba,ze mialabym beznadziejnego meza i nic do stracenia. A tę narzeczoną zdecydowanie sobie odpuśc.

Jacek G. Emocjonalnie zartrzymałes sie na etapie 15 letniego,pryszczatego ucznia,który zafascynowany jest nauczycielką z gimnazjum.

probowac mozesz ale raczej Jetses tarsza,a jednak neizbyt madra :-) Co niby cie podbudowuje?to,ze młodsi cie podrywaja?:-) Wiec o tym,zer kazda,nawet najbrtzydsza kobieta znajdzie amatora i to młodszego,więc czym tutaj sie podbudowywac :-) do tego wiadomo,ze taki młodszy o zwiazku na stałe nie mysla,tylko o tym aby starsza przeleciec.A nawet jak jakis młodszy zwiaz\uje sie ze starszą na stałe,to po prostu ma jakies problemy ze sobą.

probowac mozesz ale raczej :-) jakbys miałą beznadzejnego meza:-) to oznacza,ze byłabys z takim męzem dopóki,dopóty nie znalazłabys sobie nowy model :-)

Twoja narzeczona nie ma nic do tego...to jest takie fajne zauroczenie...na jakiś czas...kto tu mówi o dozgonnej miłości-ten idiota...w życiu trzeba wszystkiego popróbować..bo krótkie jest... idź do przodu-warto...nie odpuszczaj i może trochę bardziej śmiało...jak będzie miała zły dzień-przytul..:)) powodzenia..

zaproś. ty masz cos z głową? Radzisz temu zdziecinniałemu 28 latkowi aby dązył do zdrady swojej narzeczonej. Obys był lub była ciagle zdradzany/na.Wtedy nie bedziesz głupcem. Nie byłam i nie ejstem zdradzana jakby co.

zaproś... doczytałam,ze ejstes 45 letnią zdzirą zdradzająca meza.

Chwilę mnie nie było a tu już się na mnie posypały gromy z jasnego nieba. Może to zauroczenie, może miłośc, sam już nie wiem. Durnieję chyba i to coraz bardziej. Każdą noc o niej snie, to nie jest normalne. Dlaczego nie śni mi się narzeczona, tylko tamta?

Twój pseudonim kogoś mi przypomina. Skąd jesteś?

Jacek G. głupolu 28 letni idź pod zimny prysznic i oby cie narzeczona zdradziła dobrych pare razy.

może i jestem 45letnią zdzirą zdradzającą męża... nie żałuję...i wiem co robię..a tobie Jesteś po40 dziwię się że jesteś taka pewna swojego mena... ja też byłam... a młodemu życzę powodzenia...na razie ozdradzie nie ma mowy...to tylko przygoda przed ślubem...zdradzać będzie później, jak dobije 40...wszystko przed nim...

Dlaczego ma mnie narzeczona zdradzić kilka razy? Ja jej jeszcze nie zdradziłem, a jak to zrobię to sam jej o tym powiem.

Zaproś.. dzięki za rady.

do jestem po40... strasznie dużo jadu w Tobie kobieto...

do Jacka.. powiem Ci jedno...ja też się bałam...a jego próby zbliżenia się do mnie trwały 2 lata:)) uwierz..warto...

Jacek G. głupolui,nie zdarzięłs narzeczopnej,ale myslisz to zrobic i jak tamta na to pójdzie,to to zrobisz.

zaproś..stara jestes,ciekawe czy swoje dzeci tez tak uczysz aby poszły na zywioł,bo to przygoda przed sluibem,nie jest wazne,ze kogos sie zdardzi.A i ty piękny przykąłd dajesz dzeciom zdradzajac swego meza,zamaist sie z nim rozstac ajk ci tak z nim źle .