KOCHAM INNEGO............a układam sobie życie z innym....

Nie wiem piłeczko co on chce pokazać. Ale na pewno nie jest fajny jak tak się zachowuje. Może udaje, że Cie po prostu nie zna ? A skoro pstrykał coś w telefonie to na pewno nie miał możliwości Cię zobaczyć, albo tylko udawał, że pstryka w tel. ;)

Ale piszesz że biegunka więc to chyba nie jest objaw ciąży? Nie jakoś się tym nie przejęłam. Wali mi to jakoś ostatnio może gdyby nie wy i koleżanki bym nadal była załamana i doszukiwała się w sobie różnych wad, zaniedbanie to jedno, niedobranie ciuchów to drugie. Myślę jednak że on specjalnie a wręcz dobitnie mnie unika, boi się może żeby się cokolwiek nie wydało co było między nami sama już nie wiem, prawda jest taka że ma te swoją dziunie i raczej potrzebna mu nie jestem.

no właśnie niby jest to objaw ciąży, z tego co czytam. ;o Cieszę się, że pomagamy Ci choć trochę :* nie przejmuj się nim piłeczko, powiedz lepiej jak tam z Twoim obecnym. Już grzeczny jest?:>

Wyjechali zza zakrętu. Nie zdążyłby wyciągnąć tel chyba że trzymał go w rękach. Jestem aż tak niezauważalna? Wydaje mi się że on uważa mnie za przeszłość, nikim dla niego nie jestem, byłam chwilą na pocieszenie po byłej panience i za dużo sobie dopowiedziałam w związku z nim. Tak myślę. Śmieszne jest to że u nas w miejscowości wszyscy się znają jak nie na cześć to z widzenia i rozniosła by się szybko wieść o tym że się spotykaliśmy. Jego kumple jak mnie widzą to podejrzanie mi się przyglądają, może coś im powiedział?

pewnie grypa jelitowa ;( Wlasciwie to prawda, jakby nie bylo tej rozmowy :( Co on chce pokazac pileczko sama nie wiem o co temu kolesiowi chodzi. Ja tez juz inaczej wygladam mialam pasemka blond a zrobilam czarne wloski ;p bardzo schudlam. Dlaczego oni tak sie zachowuja??? :( skoro z nami ''byli'' kiedys to powinni mowic czesc czy cos... nie rozumiem

Jak to się mówi, nikt nie jest bardziej obcy jak osoba którą się kiedyś kochało.

Jest jest. Na niego słowa złego nie powiem. Czasem myślę sobie: kobieto zapomnij o X, rzuć te myśli w cholere i tak już nic nie zdziałasz on ma swoją Ty masz takiego wspaniałego faceta, po co Ci to wszystko? Zdaje mi się że ja muszę mu po prostu dopiec żeby mieć spokój.

Piłeczko na pewno musiał im coś powiedzieć, wątpie w to żeby milczał. :>

wtedy będziesz miała satysfakcję ?:D

mata dobrze powiedziane, pileczka mam te same mysli, moj maz to wspanialy czlowiek a ja sobie zasmiecam glowe tamtym ;(

Oj tak tyle imprez, festynów jest w tej mojej miejscowości. Zrobić się na bóstwo pokręcić tyłkiem niech patrzy. Ostatnio to jak była taka jedna to tak się wyrobiłam a jego nie było, za to byli jego koledzy i przy bramie dostałam wzrokiem od nich, przelecieli mnie od stóp do głów. Powiedział im pewnie jak pili:P A rok temu nie poszłam bo bałam się że będzie i był i nawet koleżanki mówiły że dosiadał się tam obok nich, ciekawe czy taki skory byłby podejść gdybym ja siedziała:P:P:P

ciekawe czy by usiadł, choć wątpię w to. :*

Szczerze? obstawiam że podszedłby i podał rękę na przywitanie a potem się wrócił do kolegów.

ale pewnie bylby pod wrazeniem jak wygladasz ;)

a piłeczko nie napisałaś jak się układa z obecnym partnerem ?:)

Miałam podobnie.. Czasem idealizujemy tego którego straciłyśmy.. Ja jestem w szczęśliwym związku, mam kochającego faceta przy boku tak jak piszesz "faceta na życie " chciałabym być z nim zawsze i urodzić mu dzieci. . O tamtym w ten sposób nie myślałam, ale do tamtego mogłam jechać 400km w środku nocy .. bo zadzwonił.. mogłam wydać całą kasę na podróże, ubrania, nie myślałam o pracy o niczym..On był najważniejszy.. Były ciągłe chwile wzlotów a potem milczący telefon..Mówiłam sobie :dość to koniec.. Potem on dzwonił a ja leciałam jak idiotka.. Teraz jestem w kochającym facetem.. W nocy jak jest cicho albo w niedzielę, jak jadę gdzieś daleko.. myślę o tamtym i myślę o nim ciepło i życzę mu szczęścia..

Jakby mnie zauważył to byłby:P z obecnym pisałam że nie ma żadnych minusów. Ostatnio mam dni że wciąż bym wysyłała sms-y do niego a to pewnie wina okresu, że tak chcę się przytulać. A co do tego czy byłby zaskoczony. Pracuję nad tym by był. Jeszcze w tamtym roku gdy schudłam i za świeża rozjaśniłam włosy to jak przejeżdżał to się mi przyglądał. Teraz jestem świnka więc nie ma na co patrzeć.

Oj ruda w takie ponure dni też mu życzę szczęścia, ale jak jug go zobacze to same epitety na usta mi się cisną.

co Ty mówisz :P

No tak niestety :D nie jestem aż taka gruba żeby nazywać mnie pampuszkiem ale ok :P

hehe, to ile ważysz ?:P

60 pare przy wzroście 164 więc za wesoło nie jest. Już pracuje nad sobą. Japy im padną na pewno.

ja 58 przy wzroście 160 :P jesteśmy prawie takie same :D nie przejmuj się :P choć ja mam tylko wielki brzuch,bo tylko on mi rośnie. Czasem to wyglądam jakbym była zaraz do porodu ^^

Też mam ogromniasty brzuch:P No i udka takie bleee ale pracuje pracuje nad tym, nie mogę być oblechem bo mój mnie nie uniesie:D

hehe, ja też, chociaż u mnie to tylko brzuch :P uda normalne, i może troche jeszcze boczki :P

Wyślę Ci linka na seksowny aerobik, tylko rób to jak najbardziej przy krótkawych rzeczach żeby Twój podziwiał. http://www.youtube.com/watch?v=r_J8btnIEKQ&feature=related

ok:*

a ja 57 przy 166 :) ja mam problem z udami :( zawsze byly takie nie proporcjonalne co do reszty ;p;p

fajny ten aerobik hehe ;p

Hehe widze że się podoba :p ja dziś nie mam siły na aerobik jestem cały dzień w biegu i jeszcze się nie kończy :/