Fajansiarzu, wyczuwam Cię gdzieś tutaj

I bobki tłucz zadkiem, wtedy jak sie karteczke oklei takim szkiełkiem zadkiem tuczonym, dłługo sie ono karteczki światecznej trzyma

sie za to lepiej nie bier Mój śpiący kot jest zabawniejszy niż Ty :O

Dlatego idem do niego powturować mu w mruczeniu

Mam chęć na cycatą lalunie Znajdę tu taką?

dobry ­ bywa tu jeszcze kto?

nie zamknietę wszyscy szykuja sie na przyjscie konca swiata

szkoda :( ale skoro tak to ja też pójdę, co będę sama siedziała

dlatego czekam zeby cie wygonic kysz!!! powtorz innym, ze ... fajek zamnkac sie z fajansofka w lazience i dotad sie razem kopiom dobranoc :)

to niech ktoś mu przekaże, że kąpie się z jakąś oszustką, bo ja jestem tutaj a ja pozostanę jednak i poczekam na koniec świata ale dobranoc szamanu :)

Fajansówko, Ty to lepiej przyciśnij tego Fajansa do muru i bierzta się za randkowanie, bo Ci chłopak z kafeterii ucieknie

już uciekł ­ a z tą gracją to bez trzymanki jeździsz?

łon potrzebuje baby heroda, która fszysko zrobi za niego to musisz nawet zrobić kolejne pierfsze kroki ­ bez czymanki, a ja trzeba to czymię się klaty przypadkowego samca tramwajowo-autobusowego

ale on już ma mamusię ­ jestem pod wrażeniem normalnie szkoda, że ja zawsze szukam wolnego miejsca siedzącego

drugą by na pewno nie pogardził, a ja już nie mogeu paczeć jak marnujecie taki potęcjau ­ ja siadam jedynie na kolanach przypadkowego, ale przystojnego samczyka... niby niechcący

musisz się w takim razie przerzucić na jakiś bardziej rokujący temat może taka "rozmowa" np? ­ codziennie tego samego? ­ ps ktoś Ty?

z tematu Garę i Mikojana przerzuciłam się na Was i znowu mam sieu przerzucać? ­ codziennie innego, lubieu paczeć na te zdezorientowane tfarze kiedy na ich lichych kolankach ląduje moja doopencja przebijająca doopcię samej Dżej Lou ­ a taka ze mnie cicha i przyczajona przybłęda, ja tylko paczę ale sieu nie udzielam, więc nie jestem fejmys

nie no, zostań, ale nie mogę zagwarantować Ci akcji rodem z Mody na sukces ­ rozumiem, że to kwestia znalezienia odpowiednich kolan? i kto wie ilu z nich przebiera dziś w spodniach szukając tych właściwych i mając nadzieję, że to właśnie ich kolana będą Cię mogły jutro gościć ­ zatem co Cię skłoniło do udzielenia się w tymże temacie?

No ten Twój chuop i wybranek taki nie do tańca i nie do różańca, więc "Mody na sukces" to ja sieu nie spodziewam Alem przywykła już do miodu z tematu innej loffciającej sieu pary i muszeu sobie pomarudzić deczko ­ Dokładnie, może któregoś dnia jedne z tych kolan będą mnie też gościć poza komunikacją miejską, a nawet we własnym łożu Ach, marzy mi sieu jakaś gorąca miłość ­ Alkohol mię zmusił bom pijana jak stodoua i musiałam se pogadać, a tutej przynajmniej trzymata jakiś pozią

Wyskoczyłeś orędżu z tym wyznaniem jak Filip z butów

przepraszam, że zawiedliśmy Twoje oczekiwania, ale z drugiej strony alternatywa dla Mody na sukces nie jest chyba najgorszym rozwiązaniem a pomarudzić możesz nawet na trzeźwo, co ja czynię nałogowo ­ gorąca miłość zapoczątkowana mroźną zimą stopiła wszelkie lody cóż to byłaby za historia ­ mam nadzieję, że swoim trzeźwym poziomem dostosowałam się do Twojego

Oho, ktoś tu widzę czuje niedosyt ­ Nigdzie nie uciekłem, droga Fajansówko, tylko byłem zapracowany und zajęty A dziś jeszcze - co istotne - wstąpiłem do Ossmana po 2 dezodoranty w promocji ((())) ­ PS. Moje przemyślenia nadal nie doprowadziły mnie do jedynie słusznych wniosków (nad czym oczywiście ubolewam)

Fajansu, już zaczynałam się o Ciebie martwić ale ważne, że na pieczywo zarobiłeś i to na tydzień na przód pewnie te dezodoranty to dla siebie kupiłeś czy po to aby kogoś obdarować? no i jakiej rasy są? ­ bardzo mnie to niepokoi, trzeba będzie nad Tobą jeszcze popracować

W sumię Wy już odwalacie "Modeu na sukces", bo 110 strona, a tu nadal nie wiadomo o co chodzi i jak to sieu skończy Marudzenie to moja cecha dominująca, więc jest ze mną nawet na trzeźwo, nie omieszkam jej zaprezentować kiedy procęty umkną z mojego krwiobiegu ­ Kiedyś nawet celowo zaliczyłam zimą glebeu w centrum miasta licząc na interwencję przypadkowego samczyka, ale nic z tego Wszystkie moje gorące, miłosne scenariusze idą w peezdu ­ Dostosowałaś, więc można uznać, że jesteś kobietąu idealnąu ­ Czołeu Fajansu

naprzód

Zaczynałaś się martwić?? Przeca złego diabli nie biorą Dezodoranty kupiłem dla siebie :D Obdarowuje przecież Mikołaj :O Rasa ww. dezodorantów to 'wkoolce' A Ty jakich używasz? ­ Praca nade mną to praca syzyfowa, także nie polecam ­ Czołeu, szalony orędżu Jeśli oczekujesz jakichś zwrotów akcji, to mogę tylko załamać nad Tobą ręcymy W kącu my tu sobie tylko kurturalnie rozmawiamy No chyba że tak se tylko maroodzish

A ja resoraki

Zawiodłeś mję Czyli mówisz że nie będzieu miodu jak u Garę i Mikojana? Ani gorzkości jak u Sacryfical Suicide? Ani zwrotów akcji jak w serialach z Tefałenu? ­ Muszeu chyba przełączyć program chociaż i tak Was lubieu

nie biorą dopóki są jacyś dobrzy, ale jak wezmą wszystkich dobrych to wezmą się za złych ale jest też wiele innych okazji, nie tylko grudniowe przecież czy woda nie byłaby przypadkiem tańsza? ja używam w sztyfcie ­ nie szkodzi, dysponuję pewnym zasobem cierpliwości i czasu ­ autobusowo-tramwajowa flirciaro, nie ustawaj w swych poszukiwaniach, a na pewno na Twej drodze pojawi się ten jedyny ale miejże honor dziewczyno i koniec z przytulaniem się do chodników

Tak, orędżu, tak właśnie mówię Także przykro mi, że tak wdepłeś ­ Fajansówko: Zawsze masz na wszystko jakieś filozujące wytłumaczenie Ja akurat nie mam na szczęście wielu okazji, żeby kogoś obdarowywać, w tym w ciągu najbliższych kilku miesięcy Woda wyszłaby taniej, racja :( Ale to gupie społeczeństwo wymusza na mnie używanie dezodorantów :O Odcięło się od zapachu prawdziwego mężczyzny i poszło w pedalstwo ­ Nie wiedziałem, że masz więcej czasu, niż ja