czy pierzecie NOWE UBRANKA dla noworodka??

witam , wiem że używane trzeba oczywiscie uprac,ale nowe? nie wiem czy prac przed pojsciem do szpitala...czy wszystkie prałyście?

tak, wszystkie się pierze i prasuje. nowe też

trzeba wyprac nowe ubranka - skad wiesz gdzie wczesniej lezaly , kto je dotykal ? po uszyciu ubranko nie jest prane - a dotyka je wiele osob szyjacych . czesto te ubrania leza gdzies w magazynie nawet nie wiadomo w jakich warunkach .

Jasne że tak, przecież nie wiesz ile osób dotykało ich w sklepie, czego dotykały wcześniej itd. poza tym w sklepie ubranka też wiszą i wiszą i się kurzą...trzeba je odświeżyć i wyprasować, każde jedno ;)

oczywiscie, ze tak co to za glupie pytanie?

odkąd obejrzałam odcinek dr Housa gdzie chłopak prawie nie umarł od niewypranych jeansów bo farby z barwnika były skażone pestycydami to piore wszystko - swoje rzeczy kupione też

Nowe przede wszystkim trzeba wyprac zeby wyplukac chemikalia.

Ja nigdy nie piore ani dla siebie ani dla meza ani dla syna i jakoś żyjemy....

Gcyzb dla syna jak był noworodkiem, też nie prałaś?! nie prasowałaś?!

Jo tyż nie piorę, chleję , palę , byłam wykarmiona od początku mlekiem z krowiego cyca i zyję ....a jok dugo tygo to nikt ni wi.

Fuuuj jak mozna nie prac nowych ubran? Przeciez one sa bardziej brudne niz uprane i noszone! Polecam raz uprac cos nowego recznie to sie przekonasz.

Gcyzb ----- Żyć to można i sto lat tyle że nie o to tu chodzi ;)

co przyniosę do domu ze sklepu i ta zasada tyczy się zarówno rzeczy dla męża jak i mnie i moich dzieci (nie widzę różnicy więc nie robię wyjątków). Ubrania i tkaniny ogólnie są namaczane w impregnacie , substancji która nadaje miękkości , elastyczności włóknom i efektu niepomiętej tkaniny ale ten impregnat to chemia która nie jest zdrowa dla skóry tak samo jak farby którymi farbuje się tkaniny. Zanim ubranie styknie się ze skórą , należy je wyprać (ladny brud i pierwsza warstwa chemii zejdzie wraz z wodą) . Jak ktoś ma problem z praniem czy prasowaniem to niech lepiej od razu założy wątek typu "co zrobić by chciało mi się włączyć pralkę"

a jak kupujecie kurteczkę to też pierzecie. W sumie to ona nie dotyka ciała bo zawsze dziecko cos ma pod spodem nie???

klarcila---- Ok , wypaliłaś z tą jedną kurteczką ale tu mowa o ubraniach stricte , czyli wszystko a wiadomo że ogólnie nalezy wyprać nowe rzeczy i o tym tu mowa a nie o kurtce jako głównym przykładzie .

klarcila---- Ok , wypaliłaś z tą jedną kurteczką ale tu mowa o ubraniach stricte , czyli wszystko a wiadomo że ogólnie nalezy wyprać nowe rzeczy i o tym tu mowa a nie o kurtce jako głównym przykładzie .

"Zanim ubranie styknie się ze skórą ..." :D :D : D :D :D :D :D A w temacie : tak pralam... tak samo ka piore WSZYSTKIE ubrania jakie przynoise ze sklepu ; moje, meza i corki.

klarcila---- Ok , wypaliłaś z tą jedną kurteczką ale tu mowa o ubraniach stricte , czyli wszystko a wiadomo że ogólnie nalezy wyprać nowe rzeczy i o tym tu mowa a nie o kurtce jako głównym przykładzie .

klarcila---- Ok , wypaliłaś z tą jedną kurteczką ale tu mowa o ubraniach stricte , czyli wszystko a wiadomo że ogólnie nalezy wyprać nowe rzeczy i o tym tu mowa a nie o kurtce jako głównym przykładzie .

"Zanim ubranie styknie się ze skórą..." :D :D :D :D :D :D :D :D :D A w temacie : tak, pralam. Piore WSZYSTKIE ubrania jakie przyniose ze sklepu ; moje, meza i corki. Wyjatek robie dla kurtek i innych nieprzemakalnych rzeczy ktore nie zaklada sie bezposrednio na cialo.

Tak,prałam.Nie przepadam za zapachem tym sklepowym,ponadto nie wiem ile osób je macało zanim kupiłam,i czy przypadkiem nie walały się po podłodze.

ja dla noworodka prałam i prasowałam zarówno ubranka jak i pieluszki tetrowe

prac trzeba, jak najbardziej; raz zdarzyla mi sie taka sytuacja, ze wszystkie spodnie mialam w brudach do prania a potrzebowalam na gwalt cos zalozyc synkowi; wlozylam mu nowe spodnie, jeszcze nie wyprane; dostal okropnej wysypki na calych nogach... mial wtedy cos 1,5 roku, noworodki to dopiero maja wrazliwa skore;