Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nerwosol

Wszystko mnie wkur... Żalcie się też.

Polecane posty

Gość nerwosol

To że jestem chora, że jestem dda,że nie mogę szukać pracy bo operacja przede mną.Zero pewności siebie,jedna pensja męża itd itd.Czy was tez coś teraz wkur....Przepraszam ale musiałam się wygadać,już nie ogarniam tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhhahaaa
mnie tez wszystko wkurwia a najbardziej moja teściówka, ona ma zakaz przychodzenia do nas a i tak pizda nie slucha się i przychodzi. ma kare za plotkowanie i wtrącanie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cafe utwierdziło mnie
Mnie tez wszystko wkurza, tez jestem dda itp.;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwosol
Siedzę na kafe i aż mnie kur nosi.Muszę potem gdzieś wyjśc i rozładować napięcie troche bo oszaleje.Jestem nerwus do potęgi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwosol
O boże co za problem że dziewczyna pisze teściówka, a może celowo bo jej nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujgiuhgi
tak też,mam nerwice ,problemy w domu i tez czeka mnie operacja której się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilunnka
nie jestem sama z problemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fthrfunutdntn
u mnie też podobnie, też jestem dda, choruje na serce przez co niemoge znaleźć pracy. Również jedna pensja. Dopadła mnie teraz jakaś melancholia, nic mi nie jest a ja jestem jakaś ospała, przybita, zmęczona choć od rana nic nie zrobiłam. Nienawidze siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilunnka
macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwosol
Na co ta operacja jeśli nie chcesz to nie pisz,ja ginekologiczną.Wkurza mnie że mam 33 lata a ojciec mi tak zrył psyche że nie mogę pracowac w zawodzie tylko sprzedawca ale tam trzeba często do pracy.a ja najchętniej szukałam pracy do sprzątania zanim się dowiedziałam o operacji.I tak też pracowałam przez 3 lata jako pokojówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwosol
Wiluunka ja mam jedno 12 lat.Dobrze że syn już nabrał pewności siebie ,że juz nie wzoruje sie na mnie .Na mojej nieśmiałości niepewności itd.A jeśli by sie wychowywał w normalnej rodzinie z pewną siebie matką to by miał lepsze dzieciństwo .Zawiodłam własne dziecko przez takiego .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujgiuhgi
nie taka skomplikowana ale ja strach jestem i się boję ,kamienie w woreczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilunnka
jak zryl ci psyche?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwosol
No w sensie że od dziecka tylko słyszałam że jestem debil kur .. głupek nie ważne czy na trzeźwo czy nie tak samo bolało.zaraz dalej Ci napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwosol
Pił i bił i wyzywał .tak mi to weszło go głowy że nie mam poczucia własnej wartości.Czuję się nikim.Nie wiem jak po operacji znajdę nową pracę bo nie pracuję od kwietnia.Na samą myśl o tym są nerwy panika i lek.Poczytaj czasem o dda na necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcde;
mnie dużo rzeczy wkurza, niektórzy ludzie z prostych powodów, albo, jak jest dużo do zrobienia, niektóre sytuację, które dla innych są śmieszne, czasem nawet zwykły tekst w internecie bardzo mnie wkurzy, ale mam tak, że pomimo, że wkurzam bardzo mocno, to w miarę szybko się uspokajam, a najbardziej chyba to mnie czasem wkurzają moi rodzice, a nie mogę wyrazić żadnego buntu, muszę to tłamsić w sobie, szczególnie ojciec gdy jest napity, gada nieraz wtedy takie głupoty i żałosne teksty, że wszystko się we mnie gotuje, teraz jestem na studiach, gdyby nie fobia społeczna, to chyba na uczelni bym na wszystkich wrzeszczał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwosol
Mówisz kamienie w woreczku ,a czy musiałas mieć 3 szczepionki przeciw żółtaczce? przed operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwosol
abcd, czy Twoje problemy sie tez wzięły z powodu picia ojca,sorki za błędy ale wiecie nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcde;
w dodatku możliwe, że mój ojciec jest dda, ale nie wiem tego na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilunnka
mialam to samo.Ojciec pijak bil wyzywal.Zycie w ciaglym strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ujgiuhgi
tak,w zasadzie dopiero będę miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcde;
nie wiem dokładnie skąd wzięły się moje problemy, mój ojciec też był podobno kiedyś agresywny, robił awantury, ale się uspokoił, nie przestał pić, ale agresja się w nim uspokoiła, podobno gdy moja matka była w ciąży, to nawet kopnął ją w brzuch, poza tym jest u mnie podejrzenie nieprawidłowości w ośrodkowym układzie nerwowym, może jedno z drugim ma jakiś związek, w dodatku mój ojciec miał trudne dzieciństwo, dziadek znęcał się psychicznie i fizycznie, więc może jego traumy poszły mi w geny i niszczą psychikę, bo ja osobiście nie kojarzę żadnych traum ze swojego dzieciństwa, no chyba, że awantury jeszcze były gdy byłem niemowlakiem, dowiedziałem się kiedyś, że wtedy mój ojciec pobił się z bratem mojej matki (który też pił) więc jakaś agresja jeszcze była, może wtedy widziałem awantury, a teraz to siedzi w mojej podświadomości i stąd moje problemy, tak sobie rozmyślam, bo właśnie nie wiem dokładnie, skąd się wzięły moje problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwosol
Kochani dlaczego to życie jest takie trudne.Zastanawiam się nad ponownym podjęciem terapii psychologicznej.Chodziłam kiedyś przez rok,dobrze że teraz mam Was trochę mi ulżyło jak moge się wygadać.Moja terapia nie dotyczyła dda bo pani psycholog powiedziała że nie jestem na to gotowa to jest grzebanie w dzieciństwie wciąganie w to matki dlaczego na picie pozwalała. to było na zasadzie uwierzyć w siebie i odstawić dzieciństwo w tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alalaallalala
moj ojciec nie byl alkoholikiem,ale mial chyba jakas chorobe psyciczna, nie wiem dokladnie, bo nie chcial sie leczyc. byl czesto agresywny, mial dziwne manie, jakies teorie spiskowe. awantury byly praktycznie codziennie, mama ciagle plakala. finansowo tez bylo ciezko, bo nie chcial pracowac. nie wiem czy to przez dziecinstwo czy po prostu mam takie sklonnosci, co jakis czas mam napady nerwicy lekowej. przestaje jesc, zamykam sie w sobie, zaczynam wyszukiwac sobie rozne choroby. ostatnio tez przeszlam przez bardzo trudne wydarzenia. zaczelam sie modlic, na razie bardzo nie regularnie, ale i tak przynosci mi to duza ulge. moze wam tez to pomoze w ciezkich chwilach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilunnka
moi rodzice nie zyja.Mam od 11 lat ojciec od 3. Rodzina ma mnie gdzies. zmarla jak mialam 16,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcde;
ja żeby się dowiedzieć, jak wyglądało moje dzieciństwo na początku, to chyba musiałbym się zahipnotyzować , pamiętam je mniej więcej od momentu, gdy poszedłem do zerówki, nie wiem, co się działo wcześniej, a tam może tkwić przyczyna moich problemów :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smierc ZUS-owi
To ono mnie wkurvia zlodzirjski system

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwosol
Moi rodzice też są dda. Rodzice ojca się rozwiedli przez alkohol.I wydaje mi sie że dwoje ludzi z takimi przeżyciami nie dało rady stworzyć normalne rodziny. Ojciec poszedł w ślady swojego ojca i pił.Z pracą też bylo ciężko bo jak miał cug to wiadomo z pracy go wyrzucali. Nie tłumacze go absolutnie bo powinien sie zastanowić i leczyć a nie znęcac sie nad żoną i dziećmi bardziej psychicznie ale bicie tez było. Nie go nie usprawiedliwia, mam żal do niego jak cholera że jestem taka nijaka bez wiary w siebie i swoje umiejętności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilunnka
mi kiedys ciotka powiedziala ze ojciev mnie molestowal. nie wim czy to prawda czy nie. ja siegam pamiecia od roku zycia wczesniej nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wilunnka
6 roku zycia.Musze leciec po corke do przedszkola.Zajerze wierczoerkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×