Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiti-ta-tatta

zeby zobaczyc i poczul co stracil-sposoby

Polecane posty

Gość kiti-ta-tatta

czeste bardzo- poznajemy kogos, sa rndki, super fajnie, na poczatku dystans,strach przed zaangazowaniem, a potem wiele rzeczy w nim nam pasuje, i zaczyna sie ...uczucie, a wtedy... on - przestaje dzwonic, juz nie jest taki jak na poczatku, wycofuje sie z powaznych wspolnych planow, ma dla nas mniej czasu..., i wiele innych BARDZO DLA NAS PRZYKRYCH rzeczy pytanie czy warto ,ale dla satysfakcji, a czasami moze zeby zawalczyc o niego -co robicie? ja najczesciej czuje sie wykorzystana, ale odchodze i urywam wszelkie kontakty, angazujac sie w prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co cokolwiek robić? Nie chce to nie - jego strata :) Po prostu zajęłabym się sobą i zapomniała o takim facecie. Nie ma nic na siłę. Jak samo nie zaiskrzy, choćbyśmy pękły, nic z tego nie będzie. No chyba że satysfakcjonowałoby nas być "na odczepnego", gdy taki facet jest w związku z nami bo z nikim innym akurat nie jest. Mnie by nie satysfakcjonowało na pewno. Chociaż, chociaż... Zawrócić takiemu w głowie po to, by odbić piłeczkę i nauczyć go że takie "olanie" boli, to coś zupełnie innego. Ale jeśli facet jest szczery i jasno da do zrozumienia, że nie ma ochoty na relację, to nie widzę powodu by o cokolwiek walczyć. To oni powinni walczyć o zainteresowanie, nie odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUNA - to prawda co piszesz. To od nas zależy jak będziemy traktowane przez facetów. Jeżeli kobieta jest mądra, to nigdy nie wejdzie w bliskie relacje z facetem, któremu nie zależy na niej. Obłudną jest nadzieja, że może Ona swoją urodą i inteligencją zawróci mu z głowie, a on pomimo, że jest obojętny, nagle się zakocha. To nierealne. Jeżeli facetowi zależy na kobiecie, to okazuje swoje zaangażowanie, dba o to, żeby była szczęśliwa i nie oglądała się za innym. W 90 % kobiety chcąc zdobyć faceta włażą mu do łóżka, narzucają się telefonami, wizytami, bo myślą, że on to zauważy i doceni. Totalna głupota ! Wartościowy facet ma taką d...pę za nic. Poniża ją, olewa, ośmiesza i porzuca. Uważam, że rolą faceta jest okazywanie zainteresowania. W nim tkwi instynkt zdobywcy, i tylko wtedy ma satysfakcję, kiedy kobieta, która mu się podoba po wielu jego staraniach okaże mu sympatię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bosa bosa dokładnie, z tym może wyjątkiem, że wartościowy facet nie poniża i nie ośmiesza. Chyba że dziewczyna naprawdę narzuca się totalnie, psując jego wizerunek czy ewentualne starania o inną pannę. Trochę szkoda mi dziewczyn które dały się nowej modzie biegania za mężczyznami, jakby co najmniej był niż demograficzny. Ale podejście na zasadzie "Jak zobaczy jaka jestem wspaniała" jest o tyle nieskuteczne, że jeśli nie chce - nie zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi nie żal, tych nowoczesnych, łatwych dziewczyn. One z góry ustawiają się na straconej pozycji. Osiągają to co chcą, czyli faceta na 7 minut bzzzzykania w śmierdzącej toalecie. A potem dorabiają do tego ideologię, o wielkiej, szalonej miłości. Tralala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *123456*
Zawsze sądziłam że zainteresowanie kobietą jest spowodowane jakimś zaangażowaniem - spotkania,rozmowy,sms-y na dzień dobry i dobranoc i w ciągu dnia,całusy...muszą o czymś świadczyć. Już wiem że nie muszą nic znaczyć i że można ot tak przestać się odzywać bez słowa wyjaśnienia (lub zakończenia obojętnie jak to nazwać). Dlaczego...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiesz.. Musi być jakiś powód tego. Sama czasem nie wiem. Przecież skądś to podejście do życia biorą. Sama miewałam w czasie szkolnym koleżanki które twierdziły że "jak nie umiesz dostosować się do wymagać faceta, zostaniesz starą panną". Niestety, wiele z nich skończyło jako całkiem młode panny...z dzieckiem, poszukując zaginionego w czasie i przestrzeni szczęśliwego tatusia. A przecież czasem to były inteligentne, ambitne dziewczyny, które po prostu poszły ślepym owczym pędem za koleżankami, przyjmując ich wątpliwy sposób na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpisuję się po bosa, wysłuchałam setek historii moich koleżanek o tym,jak to on je rzucił a one przecież "robiły dla niego wszystko! " Często faceci sami narzucają nowo poznanym dziewczynom taki sposób postępowania, poprzez dawanie im do zrozumienia, że on jest na piedestale. Jest niedostępny, chodzi z głową dumnie uniesioną i nawet chwalić się nie musi, każdy zauważa jego zarąbistośc. I niektóre kobiety uważają, że muszą go na tym piedestale dogonić, to on zwróci na nie uwagę, zakocha się i zniży "do ich poziomu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnoszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Już wiem że nie muszą nic znaczyć i że można ot tak przestać się odzywać bez słowa wyjaśnienia (lub zakończenia obojętnie jak to nazwać). Dlaczego...?" Bo poszli do innej lub mają żonę, do której się nie przyznali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herr Mi ONA
sadzisz ze plastikowa butelka poczuje sie gorzej jak ja zdepniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×