Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

itakCitonicnieda

co o tym myślicie?

Polecane posty

czy waszym zdaniem to jest normalne ,że kobieta z brzuchem spędza samotnie wieczór i noc( jest kilkanascie dni przed terminem ) w domu wtedy gdy jej mąż/narzeczony woli iść na imprezę na mieście do kumpli. co wy mysliscie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uważam, że to nie jest normalne :) Mój mąż wziął tydzień wolnego przed moim "terminem" porodu. A jak był w pracy to dzwonił 2 razy dziennie kontrolnie czy wszystko ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamcia1507
Nie przesadzajcie! Wszystko to kwestia dogadania się. Mój mąż 2 tyg przed terminem porodu poszedł na imprezę, sama go namówiłam, dlatego, że po urodzeniu dziecka takiej okazji szybko nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to nie jest normalne, ja jestem dwa miesiece przed terminem ale niestety moja sytuacja wyglada inaczej bo grozi mi przedwczesny porod i w kazdej chwili to moze nastapic, dlatego nie wyobrazam sobie zebym wieczory miala spedzac sama bo mąż jest na imprezie, pogadaj z nim , bo jak to bedzie wygladalo gdy wybije "ta godzina" a Ty sama bedziesz musiala sobie ze wszystkim radzic bo maz/narzeczony jest akurat na imprezie, co innego w ciagu dnia bo przeciez musi pracowac, ale nie wieczorami i noca... Powodzenia i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sindula
no już tak nie róbcie z mężów sługusów bo jest koniec ciąży wiem że to jest tak samo ich dziecko jak wasze ale im tez się coś należy od życia, potem będziecie narzekać że siedzicie z dzieckiem w domu a facet wychodzi z kumplami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×