Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sasdsdadsds

Dlaczego ludzie tacy są? Dlaczego ranią innych z premedytacją?

Polecane posty

Gość sasdsdadsds

Pewien facet zerwał ze mną kontakt bez słowa. Po tygodniu postanowiłam wysłać mu krótkiego smsa, jedynie z pytaniem dlaczego, i że tylko tyle chcęwiedzieć. Nie odpowiedział. Ja te kilka tygodni (od całego zdarzenia minęło 5 czy 6) głowięsięnad tym, co sięstało, co ze mną nie tak. Nie mówiąc już o tym, że mam złamane serce. Naprawdę nie można było rozwiązać tego inaczej? Ehhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goska_
No niestety ale kobiety też dostają kosza.Nie przejmuj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie odpowiadasz mu
chyba cie na czyms zlapal,przejrzal na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdsdadsds
Na niczym mnie nie złapał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie tak pisza.....
nie rozumiem, fecet postepujac w ten sposob okazal sie skonczonym kretynem, a Ty zamist sie cieszyc, ze wyszlo to na jaw teraz, a nei jak bedziemcie mieli dziecko zamiast sie cieszyc, za nim tesknisz? Nawet jak cos mu sie w Tobie nei spodobalo, to ciesz sie kobieto ze swojej wady, bo dzieki niej nie spedzisz zycia z kretynem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdsdadsds
Wszystkie tak pisza... - ale widzisz, ja teraz będę zachodzić w głowę, co to było. Czy charakter, czy wygląd (chociaż chyba nie ma u mnie nic tak odpychającego w wyglądzie :O). On natomiast był inteligentny, z nikim mi się nie rozmawiało tak jak z nim. Znaliśmy się ponad pół roku. Podobał mi się, był przystojny (choć nie od razu to zauważyłam). I po prostu jest mi przykro, że można bez słowa tak kogoś olać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdsdadsds
Revolver, zauważ jak zatytuowałam topic. Nie wnikam kto rani więcej. Ja zostałam zraniona przez niego. I jest mi cholernie przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie tak pisza.....
cos czuje, ze gdyby teraz przyszedl i powiedzial, ze popelnij blad, przyjelabys go z otwartymi nogami, ekhm ramionami zapominajac o wszystkim. Oj baby baby, jak ktos was zrosumie to i Nobel bedzie dla niego za malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość silvergirl
Może miałaś konkurencję ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety to ranią mężczyzn
na każdym kroku tylko, że od nas wymaga się bycia twardym dlatego też jest niepisana zasada, że kobiecie nawet nie mówi się prawdy gdy jest gruba tylko się mówi kochanie oczywiście, że jesteś chuda itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdsdadsds
wszystkie tak pisza - nie, nie przyjdzie, wiem to. Nawet jeśli, to nie zrobiłabym tak jak piszesz. Z pierwszym (i jedynym jak dotąd) facetem rozstaliśmy się, bo byłam zimna i obojętna (po prostu taka jestem) i on myślał, że mi nie zależy. Oczywiście, że mi zależało, ale chyba nie umiałam tego okazać. Tzn zaczęłam umieć, kiedy było już za późno. Temu natomiast okazałam zainteresowania, byłam z nim szczera... i zamiast powiedzieć mi cokolwiek, nawet skłamać, to on bez słowa postanowił mnie zlać. I teraz będą mijać tygodnie, a ja będęzastanawiać się o co chodziło. I tak mam o sobie złe zdanie, chciałam to wyleczyć, ale teraz widzę, że nic z tego Boję się, że go gdzieś spotkam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdsdadsds
Swoją drogą, uważałam go za totalnie męskiego faceta. Takiego, jakich teraz mało. A nie miał jaj żeby ze mną zakończyć to po ludzku :O Chociaż pewnie on uważa, że po prostu byłam na tyle nieważna, że po co miałby robić to w jakiś uczciwy, cywilizowany sposób Prawda jest taka, że z nikim nigdy nie będę... a przynajmniej nie będę się angażować, tak jak zrobiłam z nim. Nie warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Revolver, zauważ jak zatytuowałam topic. Nie wnikam kto rani więcej. Ja zostałam zraniona przez niego. I jest mi cholernie przykro cierpienie ma swoje pozytywne strony - wyklucza czasem nieodpowiednie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RaZR
Po prostu, nie chce się dalej z Tobą spotykać, proste, nie? Co, wolałabyś usłyszeć "zostańmy przyjaciółmi"? Nie odzywa się, znaczy się nie spodobałaś mu się, jest ktoś inny, lepszy. Masz wybujałe ego i trudno Ci przyjąć do wiadomości że jakiś facet może Cię olać. Wy kobiety robicie podobnie, nie odbieracie telefonów, albo jeszcze gorzej, podtrzymujecie kontakt, zwodzicie, robicie nadzieje, dobrze wiedząc że i tak nic z tego nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdsdadsds
Nie wierzę w to, że istnieją odpowiednie. Zawsze sceptycznie podchodziłam do tematu związków. Kiedy postanowiłam to zmienić, otworzyć sięi spróbować "normalnie" - dostałam po dupie. Nigdy więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdsdadsds
"o prostu, nie chce się dalej z Tobą spotykać, proste, nie? Co, wolałabyś usłyszeć "zostańmy przyjaciółmi"? Nie odzywa się, znaczy się nie spodobałaś mu się, jest ktoś inny, lepszy." Czyli przez pół roku sięmu podobałam, a teraz nagle przestałam, w jednej chwili? "Masz wybujałe ego i trudno Ci przyjąć do wiadomości że jakiś facet może Cię olać." Tutaj nie trafiłeś. Jest wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RaZR
Ma kogoś innego. Nie wiem na jakie mieliście relacje, czy byliście parą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie tak pisza.....
Przykro mi, ze Cie to spotkalo, ale ludzie to swinie i nic na to nie poradzisz, nie ma co tego rozpamietywac, trzeba zyc dalej. Stracone pol roku zycia to jeszcz enie tak duzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Egoisto ty.........
autorko ciesz sie moj skonczyl smsem : czesc....zaczynam nowe zycie, jestem bardzo zajety. ZADZWON DO MNIE ZA 5 LAT i co ty na to ? :-O:-O:-O facet po 40-tce :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Egoisto ty.........
aaaaa i to bylo jakies 4 miesiace temu. a pare dni temu zmienil swoj status na fejsbuku z singla na zajetego :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambos........
no i co, zadzwonisz za 5 lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie tak pisza.....
pewnie za 5 lat zmieni numer, cwaniak ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Egoisto ty.........
jasne za 5 lat zadzwonie :-O jego nowe zycie to jego nowa laska i tyle. autorko zapomnij o nim jak najszybciej pewnie ma inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdsdadsds
RazR, nie byliśmy. Ja byłam z kimś, on też. Potem on zakończył ze swoją, my (ja i mój były) też się rozstaliśmy. Wtedy zaczęłam spotykać się z tamtym. To były najlepsze chwile od bardzo dawna. Naprawdę, pomijając to, że okazał się chamem, był bardzo wyjątkowy... Egoisto ty - nieźle... i to dorosły facet (my to dzieciaki, po 21 lat). Ale to chyba nie zależy od wieku lecz od charakteru :O "a pare dni temu zmienil swoj status na fejsbuku z singla na zajetego" Nie byliście parą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Egoisto ty.........
bylismy para 4 miesiace temu.Npisalam ze zakoczyl tym smsem i od tamtej pory jego status na fejsie byl singiel. od prau dni ma zmieniony status na zajety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdsdadsds
I dlatego nie wierzę w związki, uczciwość i wierność. To po prostu nie istnieje. A wyjątki jedynie potwierdzają regułę. Ty jesteś w jego wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Egoisto ty.........
nie jestem duzo mlodsza od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasdsdadsds
Też zawsze wolałam starszych :D Tym bardziej sama siebie zdziwiłam, że zakochałam się w rówieśniku :P Boże, jak ja go w tym momencie nienawidzę... A nie wiesz z kim ten Twój stary jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×