Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magdalena__aa

poród siłami natury czy cesarka - za i przeciw

Polecane posty

Gość bury kot
Jeśli zajdę w ciążę, to urodzę poprzez cesarkę. Innej opcji nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardziej zdrowy dla dziecka jest naturalny poród akurat. Natomiast niestety wiele zależy od personelu, wiec gdybym miała rodzić w szpitalu wybrałabym cesarkę. Nie rodziłam w szpiatlu tylko w klinice, ze znieczuelniem naturalnie. Gdybym miała rodzić drugi raz też rodziłabym naturalnie. Minusy- ciecie krocza i problemy z siadaniem oraz ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowata Akurat bardziej zdrowy naturalny nie jest. Zdecydowanie mniej komplikacji jest przy cesarce. Niektórzy twierdzą,że dla dziecka lepiej jest jak się przeciska przez kanał - jakoś ciężko mi się z tym zgodzić:/Przeciskanie bywa bolesne a jeszcze jak coś się dziecku złamie to napewno sn jest lepszy prawda? Naturalny niby ułatwia pozbywanie się wód i pierwszy oddech ale teraz zabiegi po cesarce są tak dokładne,że nie ma różnicy - płyn jest dokładnie odsysany. Moja położna powiedziała,że niedługo sn pójdzie do lamusa bo matki boją się o dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym - skoro kobieta ma możliwosć urodzić bez bólu i starchu o dziecko to dlaczego z tego nie korżystać? Upieranie się na siłę,że to co naturalne jest lepsze jest conajmniej głupie:/ Cesarka obecnie jest raczej zabiegiem niż operacją. Medycyna idzie do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro--natura
Jeśli to co naturalne jest najlepsze, to zaszyjcie się w leśnej głuszy, z dala od cywilizacji, żyjcie korzonkami i runem leśnym i umierajcie na zapalenie płuc. Natura górą :o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro--natura
Aha, mirka - ze poród ze znieczuleniem, to nie jest NATURALNIE!!! Naturalnie to bez żadnych wspomagaczy - kroplówek, oksy, nacinania, szycia i znieczulenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ambasadorka- wszyscy ginekolodzy twierdzą, ze naturalny porod jest lepszy dla dziecka- właśnie przez to, ze dziecko samo daje sygnał, że jest gotowe, do tego przeciskajac sie przez kanał rodny oczyszcza płuca. Ciezka to robota dla malca ale ponoć dobrze jest tak zacząć życie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mireczkowata Moim zdaniem kobieta powinna mieć wybór - sama decydować o rodzaju porodu. mi mój lekarz opisał plusy i minusy obu i pozwolił wybrać. Dodatkowo stwierdził,że lakarze niechętnie pozwalają na cc bo to dla nich większa odpowiedzialność - i za dziecko i za matkę. Moja cesarka wykonana była 2 tyg po terminie więc dziecko było gotowe. Dobry lekarz wykonuje cesarkę w terminie+/- 2 tygodnie lub w momencie gdy zaczyna się poród naturalny. I ja to pochwalam. bo niektórzy robią wcześniej nie wiem po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pro--natura
Cesarki coraz częściej również są przeprowadzane, kiedy akcja porodowa się zaczyna. Poza tym, nie wiem czy ci wiadomo, ale dziecko na dwa tygodnie przed terminem uważa się za donoszone, a więc w pełni zdolne do samodzielnego życia. I sposób znalezienia się na tym świecie nie ma tu nic do rzeczy :). Gdyby zaś uważać, że dzieci "same dają znak do wyjścia" kiedy same najlepiej wiedzą, to jak wyjaśnić fakt tylu wywoływanych porodów w towarzystwie zielonych wód płodowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OOOOOOOO TAAAAAAAKKKK!!!
"Ponoć dobrze tak zacząć życie" - ilość śmierci matek i dzieci przy porodach na przestrzeni wieków doskonale o tym świadczy :O.. Nie ma jak fanatyzm stojący w oczywistej sprzeczności z faktami :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie wszyscy ginekolodzy twierdzą,że naturalny jest lepszy dla dziecka. Mój mi powiedział,że coraz więcej jest przeciwników tej teorii. NIE WSZYSTKO CO NATURALNE JEST LEPSZE. o czym można przekonać się w wielu dziedzinach nauki i ...życia. Naturalne jest umieranie, naturalne jest wypadanie zębów, itp. A mimo to poprawiamy naturę bo może być lepiej. Kiedyś najlepszym lekarstwem było upuszczanie krwi - super zabieg, naturalny. Dziś wiemy,że tonajwększa głupota w medycynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem o jakim fanatyzmie piszecie, bo chyba nie moim :P Ja akurat uważam, ze kobieta powinna sama decydować o rodzaju porodu. Ja taki wybór miałam- i pomimo, ze rozważałam cesarkę mój gin przekonał mnie do naturalnego- nie załuję. I nie analizuję teraz czy lepsze jest naturalne wypadanie zębów czy ich leczenie- piszę o porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mój gin niechętnie przyznał
że cc jest tak naprawdę bezpieczniejsze dla dziecka, ale szpitale niechętnie wykonują cc ze względu na... STATYSTYKI I PUNKTY Z NFZ!!!!!!!!! To jest dopiero skandal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xperia Lumia
Wielu lekarzy odwodzi pacjentki od cc nie dlatego,że jest to gorszy poród. Ale z 2 powodów: - im więcej sn tym więcej punktów od NFZ bo cc kosztuje. - przy sn mniejsza odpowiedzialność lekarza - lekarz przy sn nie musi być obecny. Główna odpowiedzialność spada na rodzącą - czy współpracuje, czy dobrze prze itp. W razie kłopotów czy problemów bardzo trudno jest obarczyć winą lekarza - łatwiej na pacjentkę. Przy cesarce rodząca nie ma na nic wpływu - 100% odpowiedzialności ponosi personel. Skąd to wiem? Mam ginekologa w rodzinie. I jak sam się wyraził - "po co mam nadstawiać dupy skoro z sn mam więcej korzyści i ponosze mniejszą odpowiedzialność?" Jeśli kobieta chce rodzić sn - nie ma problemu. jesli cc - najpierw próbuje się ją przekonać do sn, potem ewentualnie robi się cc. A co do malucha - bezpieczniejsza jest cesarka - to chyba oczywiste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To samo powiedziała mi położna. Szpital dostaje za poród np 6 tys zł z NFZ ( to przykładowa kwota nie wiem jaka jest na prawdę) i nie ważne czy pacjentka dostała znieczulenie, czy miała cc - poród jest poród i tyle dostaną, wiec logiczne że oszczędzają. Drugą rzecz jaką mi powiedziała - że gdyby to faceci rodzili, ZZO byłoby na żądanie - bo to w większości faceci są odrynatorami oddziałów, dyrektorami szpitali. A co do cc to ja też jestem za i na 99% tą cesarkę będę miała. Może gdybym miała zapewnione ZZO myślałabym inaczej ale w Poznaniu ZZO nigdzie nie ma wiec wybiore cc. A powody każdy ma swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też oczywiście nie namawiałabym nikogo na cc, bo każdy powinien mieć swoje zdanie, ja akurat miałam tą "przyjemnosć" rodzić najpierw naturalnie ale po wielu godzinach męczarni okazało się, że i tak cesarka, wiec nie wiem po co mnie tak męczyli. Duże dziecko - wąskie biodra, drugie dziecko podobno jest większe więc nie wyobrażam sobie 5 kg kloca urodzić sn:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiini del for
nie wiem czy cc czy naturalny jest lepszy, moge tylko napisac, ze ja mialam 2 cc ...pierwsza nie planowana, zaczelam rodzic silami natury, ale po 24 godzinach i przy 8 cm rozwarcia, akcja porodowa nie posuwala sie, dziecko i jak bylam wyczerpana, ja szczegolnie po skurczach i z powodu braku snu...lekarz polecil cc, druga ciaza z powodu niewielkiego odstepu czasowego od pierwszej i duza waga dziecka zakoczyla sie cc...i powiem wam tak, w obu przypadkach dzieci wazyly 4200 i lekarze sami powiedzieli, ze dobrze, ze mialam cc bo przy mojej budowie szyjki macicy z pewnoscia byla by to masakra dla moich narzadow rodnych..w obu przypadkach bardzo szybko doszlam do siebie..rano cc a wieczorem juz o wlasnych silam udalam sie pod prysznic..nie musialam jakiej specjalnej rehabilitacji przechodzic...rana bolala, ale dalo sie wytrzymac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znów prowokator podający
się za takakaLa a więc takaka"i"u - w akcie urodzenia dziecka wpisane jest "urodzony" a nie "wydany na świat", jakakolwiek nie byłaby tego forma - cc czy sn. Więc nie dość, że prowokacja nieudana, to jeszcze niedouczenie wylazło :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xperia Lumia
Poród jest porodem bez względu na to czy sn czy cc. W obu wypadkach wydajesz dziecko na świat. Sn przypisuje się zbyt wielkie znaczenie - jesli boli, męczysz się i ty i dziecko to jest poród. Jak Ci lekarze pomogą to już nie poród. GŁUPOTA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam sie z ambasadorka ciepla... kobieta powinna miec prawo do decydowania o swoim ciele. Kazdy porod wiaze sie z mozliwoscia powiklan. Lekarze, z ktorymi rozmawialam wcale nie upierali sie ze porod naturalny jest lepszy. Kiedys byla taka mentalnosc aby za wszelka cene rodzic naturalnie - ale przeciez zyjemy w 21 wieku i medycyna poszla do przodu. Dlaczego ludzie jak są chorzy to nie neguja leczenia, usniezania bolu, przedluzania zycia - przeciez to tez wbrew naturze!! Kto ma prawo wybierac w jakich sytuacjach poddawac sie prawom natury a kiedy pomagac sobie czy bliskim dzieki postepowi techniki i nauki????? Prawda jest taka, ze jak kogos stac to ma prawo decydowania o sobie a jak nie ma pieniedzy to pozostaje mu poddac sie naturze. Kazdy wie jaka jest polityka zdrowotna panstwa - byle jak najtaniej. NFZ narzuca limity finansowe szpitalom co do leczenia. Jak spital je przekroczy to nikt mu nie zwroci, wiec wybiera sie dla pacjenta to co tansze a nie lepsze. Co ciekawe jak kobiete stac na porod cesarskim cieciem, to od razu lekarze zmieniaja zdanie co do tego jaki jest lepszy dla niej i przede wszystkim dla dziecka. Popatrzmy na osoby publiczne, aktorki - dlaczego 80% z nich miala cesarskie cięcie w ostatnich latach. Stac je na najlepszych specjalistow - i co wszystkim lekarze doradzali porod naturalny a one wbrew temu wszystkie rodzily przez cesarke zeby ryzykowac zdrowie dzecka i swoje?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również jestem za cc, dlatego, że pierwsze dziecko miałam sztucznie wywoływane od środy do soboty. Także mam świadomość jakie są bóle. W końcu lekarze zdecydowali o cc, bo nie było postępu porodu. Fakt, że po cesarce dłużej wraca się do zdrowia, ale jeśli kobieta nie daje rady urodzić naturalnie, to dlaczego mają ja męczyć tak długo? Drugie mam nadzieje, ze tez urodzi się przez cc chociaż lekarz powiedział, że niekoniecznie. Ja Powiedziałam, że nie będę rodzic naturalnie, bo nie mam ochoty znów męczyć się kilka dni. Wiadomo, nie chcą robić cc bo dla nich to strata kasy... A później, że dzieci umierają, bo za późno została podjęta decyzja o cc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja poki co rodzilam sn...i poki co NIGDY WIECEJ..:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy niech rodzi jak chcę, ale ja jestem w oby przypadkach za znieczuleniem. Porządnym i do końca, a nie że np. na samo szycie już się im nie opłaca podawać. Swoją droga wpadła mi w ręce broszurkę "świat nauki" z 1987 roku. Artykuł jest o bólu, wypowiada się jakiś lekarz, a aż mną to wstrząsnęło. Facet wprost twierdzi, że już około połowa rodzących rodzi w znieczuleniu (w tamtym czasie oczywiście) i że to nie jet dobre, bo przez to kobieta nie czuje bólu, nie cierpi, zatem nie jest wstanie zapamiętać porodu jako czegoś wielkiego i ważnego, co może negatywnie wpływać na jej instynkt macierzyński. Jak można w ogóle coś takiego powiedzieć... Ten sam lekarz jest jak najbardziej za znieczuleniami przy zabiegach, operacjach, przy terapii paliatywnej, przy wyrywaniu zęba, ale w tym jednym przypadku nie - bo kobieta nie dość dobrze zapamięta poród, Masakra :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez rodzilam naturalnie i tego koszmaru nie zapomne nigdy, nie mowiac juz o tym, ze po jednym porodzie moje krocze wyglada jakbym byla wielorodka. Gdybym wtedy miala ta swiadomosc jak to wszystko wyglada i ile przyjdzie mi za to zaplacic, nigdy bym nie pozwolila na sn. Nie mowiac juz o komplikacjach, z ktorymi borykam sie do dzis a minelo 6 lat. Moje zycie seksualne nie istnieje, po co uprawiac seks jak sie nic nie czuje. To, ze zdecydowalam sie na dziecko swiadomie, nie oznacza, ze nie jestem juz kobieta, robie tylko za inkubator, a tak sie czuje, bo moje zycie od tego czasu leglo w gruzach, moj zwiazek to dno i nie z winy partnera, bo on stara sie mnie trzymac na duchu. Nie dalam rady po prostu z tym wszystkim, odsunelam go od siebie, nie chce zeby mnie dotykal, to nie ma sensu, skoro i tak nic nie czuje. Drazy mnie depresja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez rodzilam naturalnie i tego koszmaru nie zapomne nigdy, nie mowiac juz o tym, ze po jednym porodzie moje krocze wyglada jakbym byla wielorodka. Gdybym wtedy miala ta swiadomosc jak to wszystko wyglada i ile przyjdzie mi za to zaplacic, nigdy bym nie pozwolila na sn. Nie mowiac juz o komplikacjach, z ktorymi borykam sie do dzis a minelo 6 lat. Moje zycie seksualne nie istnieje, po co uprawiac seks jak sie nic nie czuje. To, ze zdecydowalam sie na dziecko swiadomie, nie oznacza, ze nie jestem juz kobieta, robie tylko za inkubator, a tak sie czuje, bo moje zycie od tego czasu leglo w gruzach, moj zwiazek to dno i nie z winy partnera, bo on stara sie mnie trzymac na duchu. Nie dalam rady po prostu z tym wszystkim, odsunelam go od siebie, nie chce zeby mnie dotykal, to nie ma sensu, skoro i tak nic nie czuje. Drazy mnie depresja....A najgorsze jest to, ze wlasnie to ktos decyduje o moim ciele, ale potem juz nikogo nie obchodzi jakosc mojego zycia po traumie jaka mi zafundowali i jak zniszczyli moje cialo... Na operacje plastyki krocza nikt pieniedzy nie da, nietrzymanie moczu to tez nie ich problem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×