Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maria magdalena boska89

Jutro mam rozmowę o pracę jako sekretarka. Jak się ubrać?

Polecane posty

Gość wojownicze żółwie ninja !!!
tak, tak, mam na myśli cv osoby, która cos tam w życiu robiła i nie jestem specjalistką, bo chyba przegapiłam swoją życiową szansę, przespalam czy co tam a jak to jest z wyglądem? czy nie jest tak, że wybiera się te bardziej estetyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojownicze żółwie ninja !!!
to zaczynam szukać od jutra, czuję się podbudowana brakiem zaszłości z przeszłości w HR 21 wieku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to jest jakas bzdura z minionej epoki - gdzie siedzi zlosliwa pabi krysia rodem z epoki gierka i sie zlosci ze panna anna jesl mlodsza i ladniejsza" baby w każdej epoce są takie same, wredne i zawistne 🖐️ "moja kol z HR wybrala kiedys taka dzieczyne ze koledzy sie smiali ze chyba im chciala dzien w pracy umilic - naprawde dzieczyna byla fajna i do tego sliczna" widocznie była sympatyczna, a koleżanka akurat nie był zazdrosną heterą. no i nie miała jeszcze 40stki. :P "radze nie mierzyc wszystkich swoja miarka" ja jestem młoda i piękna, a nie stara i sfrustrowana :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak naprawdę i tak to wszystko jest loterią. ja zawsze dostawałam pracę wtedy, kiedy rozmowy wydawały mi się tak średnio udane. a potem się okazywało, że zrobiłam oszałamiające wrażenie. a z kolei z miłej gadki szmatki zwykle nic nie wynikało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojownicze żółwie ninja !!!
której mam słuchać?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" a jak to jest z wyglądem? czy nie jest tak, że wybiera się te bardziej estetyczne?" nie zajmuje sie zawodowo hr;-)) ale wyglad nie ma znaczenia - moze ma w 3-5% , o ile jakos niesamowicie nie odbiega od tzw. przyjetych norm w zaklresie estetyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojownicze żółwie ninja !!!
trochę mnie ror podbudowałaś bo gdy zaczynam mówić o zmianie pracy każdy mi opowiada jakieś straszne historie z rekrutacji u mnie był standard testy psycho+ angielski+ komp więc wielkiego doświadczenia jako poszukiwaczka nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] żab-X baby w każdej epoce są takie same, wredne i zawistne" jasne a zlej baletnicy przeszkasdza rabek spodnicy;-) czyli nie dostalam pracy bo bylam zbyt piekna ;-) ;-) ;-) no i wspolczuje doswidczen;-) "widocznie była sympatyczna, a koleżanka akurat nie był zazdrosną heterą. no i nie miała jeszcze 40stki" zakompleksione kobiety i mezczyzni zwykle bywaja zadrosni, reszta nie;-) mam tez znajoma 57 lat w rekrutacjach - rozwodke , samotna - i zrekrutowaly kilka pieknych pan;-) nie dlatego ze bylu piekne;-) " ja jestem młoda i piękna, a nie stara i sfrustrowana" to tylko sie cieszyc;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] żab-X a tak naprawdę i tak to wszystko jest loterią." to nie ejst zadna loteria - po posru zwykle prawa rynku, sa cechy pozadane przez wiekszosc i niepozadane przez wiekszosc - dlatego jedni zawsze maja dobre prace, inni - nigdy;/ as easy as it is "ja zawsze dostawałam pracę wtedy, kiedy rozmowy wydawały mi się tak średnio udane. a potem się okazywało, że zrobiłam oszałamiające wrażenie" a to inna rzecz - po prostu inne wrazenia mialas niz rekruter, tio nijak sie ma do loterii "a z kolei z miłej gadki szmatki zwykle nic nie wynikało" bo dobra rozmowa kwalifikacyjnej nie mierzy sie takim kryterium , wazne jest o co pyta rekrutujacy - po tym mozna czesto oceniac realinie swoje szanse, a nie po tonie pyatania - wszyscy sa mili - bo to oznaka profesjonalizmu ja kiedys mialam dzieczyne tak glupia - ze jak odp na pytanie to zagryzlam dlugopis zeby nie parsknac smiechem , ale mila bylam dla niej do konca;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] wojownicze żółwie ninja !!! trochę mnie ror podbudowałaś bo gdy zaczynam mówić o zmianie pracy każdy mi opowiada jakieś straszne historie z rekrutacji u mnie był standard testy psycho+ angielski+ komp więc wielkiego doświadczenia jako poszukiwaczka nie mam" to zlaezy czy mowimy o entry-level czy o czyms wyzej, bo im wyzej tym moje rady tutaj przedstawione mniej adekwatne;/ ja mam juz kilka lat doswiadczenia - i tam gdzie robia testy "para-psychologiczne" koncze rozmowe bo to sa niepowazni pracodawcy;-) z wyjatkiem prawdziwych tesow - takie sa np. stosowane w lotnictwie, ale to juz wyzsza szkola jazdy z anagdot - moj kumple kiedys (7 lat doswidczneia w bezpieczesntwie sieci) poszedl na rozmowe i dostal test - zaznczyl przy pani rekruterce same A patzrac jej w oczy i zapytal czy ma szanse rozmowy z kims technicznym;-) rzecz sie dziala w duzej korporacji w warszawie, kumpel prace dostal - ale jej nie przyjal koniec koncow;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jasne a zlej baletnicy przeszkasdza rabek spodnicy czyli nie dostalam pracy bo bylam zbyt piekna" no akurat nie mnie ten problem dotyczył, chociaż o dziwo na rozmowach z facetami wypadałam najlepiej. a piękna nie jestem :P "bo dobra rozmowa kwalifikacyjnej nie mierzy sie takim kryterium , wazne jest o co pyta rekrutujacy - po tym mozna czesto oceniac realinie swoje szanse, a nie po tonie pyatania - wszyscy sa mili - bo to oznaka profesjonalizmu" ale ja to wszystko wiem i nie musisz mi tego tłumaczyć. miałam okazje zasiadać i po tej drugiej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojownicze żółwie ninja !!!
u mnie w firmie (3500 pracowników) kazdy musi klepać te testy są oczywiście różne na różne stanowiska, niekiedy zbyteczne, ale cóż... ja jestem prosta sekretarka z 7 letnim stażem, więc szukam czegoś równie prostego jak ja :-) dziękuję Wam za pomoc, mam nadzieję, że nie mylicie mnie z tą, która miała problemy z ubraniem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ja jestem prosta sekretarka z 7 letnim stażem" 7 lat? i zamierzasz do końca życia być czyjąś sekretarką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdddsadfA
BIALA BLUZECZKA; i czarna spodnica, przed kolana , ale nie mini na boga, buty czasami nie koturny, obcasek wysoki ale nie 12cm,rajstopy!!!! I NIE MOCNY MAKIJAZ TYLKO NATURALNY;: USTA NIE NA CZERWONO!!!!!!!!!!!!!!! MASZ WYGLADAC NA SEKRETARKE NIE NA PANIA OD DAWANIA KAWY I DOOPY1!!! BADZ USMIECHNIETA ;ale nie smiej sie jak debilka, mysl pozytywnie twoja mina nie bedzie spieta, przedewszystki mow jestem dyspozycyjna!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TO NAJWAZNEJSZE I ZE Z KAZDA SYTUACJA UMIESZ SOBIE PORADZIC:::POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no akurat nie mnie ten problem dotyczył, chociaż o dziwo na rozmowach z facetami wypadałam najlepiej. a piękna nie jestem" to znaczy ze nie rekrutuja cie profeslonaliscie - w sesnsie do pracy w ktorej wazne sa umiejetnosci - uwierz mi ze zadna pani chirurg nie dostanie roboty - "bo elepiej wypada na rozmowach z facetami";-)) "ale ja to wszystko wiem i nie musisz mi tego tłumaczyć. miałam okazje zasiadać i po tej drugiej stronie" moja wypowiedz nie byla do ciebie skierowana , wiecej luzu - nie bierz wszystkiego do siebie;-)) to pomaga w zyciu;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wojownicze żółwie ninja !!! u mnie w firmie (3500 pracowników) kazdy musi klepać te testy są oczywiście różne na różne stanowiska, niekiedy zbyteczne, ale cóż..." uwierz mi ze nie kazdy klepei te same testy - jak pokazuje przyklad mojego kolegi olal testy a prace dostal;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] żab-X "ja jestem prosta sekretarka z 7 letnim stażem" 7 lat? i zamierzasz do końca życia być czyjąś sekretarką?" zsekeretarki nie przeskoczy sie na inne stanowisko - nop moze tylko w polsce;-) gdzie nie ma znaczenia porzadna rekrutacja tylko kazdy ma nadzije ze sie "zaczepi";-))) ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przedewszystki mow jestem dyspozycyjna!!!!!!!!!!!!!!!!!!! " nie polecam tej metody - jesli mowimy o pracy biurowekj 8h;-)) powtarzanie ze "ma sie zcas" na prace jest debilizmem;-) ja puytalam sie kiedys czy praca w godzinach 8-17.00 odpowiada? a pytalam dlatego ze potzrebowlaismy kogos od 8.00, a nie od 9.00 - i jedna laska zaczela zapeniac ze moze przyjsc (a dziscko z kims tam zostawi) ;-)) szczerze miwac nie wiedzialam i niespecjalnie mnie ten aspekt zycia jej interesowala (dziecko) - pytanie bylo zdaawne wszystkim kandydatom, a ta byla jakas przewarzliwona - to chyba rozumie sie samo przez sie ze jesli ma sie dziecko i suzka pracy do zoragnizowalo sie opieke do dziecka (ale nawet nie wiedzialam ze ma dziecko - dopoki nie zcaezla zapewniac;/) zenada;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 5-cio letniego synka
Jesli masz rozmowe,to nie zalecam ubierania mini,jak juz to spodnioca siegajaca kolan,estetyka to to,na co patrza pracodawcy.Na pewno jakas pasujaca do spodniczki biala bluzeczka,bez dekoldu.Mozesz rowniez ubrac elegancki garniturek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to znaczy ze nie rekrutuja cie profeslonaliscie" "profesjonaliści" od rekrutacji psychologowie i socjologowie, którzy nie mogą znaleźć lepszej roboty i lądują w HR :P faktycznie, to dupy nie profesjonaliści. chociaż ja akurat wolę mniejsze firmy, gdzie przeprowadza rozmowy i decyduje bezpośredni przełożony i/lub szef. "w sesnsie do pracy w ktorej wazne sa umiejetnosci - uwierz mi ze zadna pani chirurg nie dostanie roboty - "bo elepiej wypada na rozmowach z facetami" ja tylko uśredniłam moje doświadczenia 🖐️ we wszystkich rekrutacjach, gdzie potem dostawałam pracę, miałam do czynienia z osobami płci obojga. natomiast poległam wszędzie tam, gdzie rozmawiałam z samymi babami. ale z drugiej strony zauważyłam, że jeśli nie jestem w 100% przekonana do jakiejś pracy to z reguły wtedy jest niewypał, bo sama nie będąc przekonana nie mogę wyjść przekonująco :) więc kluczem do sukcesu jest przekonanie, że to jest właśnie praca dla nas i naprawdę chcemy się tam zatrudnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zsekeretarki nie przeskoczy sie na inne stanowisko - nop moze tylko w polsce" jak to nie? chyba wszystkie znane mi dyrektorki/prezeski zaczynały kiedyś od stanowiska sekretarki/asystentki. jeśli ktoś jest ambitny i poszerza wiedzę, po roku-dwóch poszuka lepszej pracy albo awansuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"profesjonaliści" od rekrutacji psychologowie i socjologowie, którzy nie mogą znaleźć lepszej roboty i lądują w HR faktycznie, to d**y nie profesjonaliści" nieprecyzyjnie sie wyrazilam - chodzilo mi nie o ososby ktore cie rekrutuja - tylko ze praca na podtswie rozmowy i dobrego wypadania z facetami - jest wazka;-) czyli maloistotna, czylki rekrutacja jest teatrzykiem;-) "chociaż ja akurat wolę mniejsze firmy, gdzie przeprowadza rozmowy i decyduje bezpośredni przełożony i/lub szef." nawet w duzych korporacjach decyduje bezposredni przelozony ostatecznie "we wszystkich rekrutacjach, gdzie potem dostawałam pracę, miałam do czynienia z osobami płci obojga. natomiast poległam wszędzie tam, gdzie rozmawiałam z samymi babami." jedna jaskulka wiosny nie czyni;-) ja mialam najlepszych szefow akurat kobiety - w sesnie znaly sie na tym co robily "ale z drugiej strony zauważyłam, że jeśli nie jestem w 100% przekonana do jakiejś pracy to z reguły wtedy jest niewypał, bo sama nie będąc przekonana nie mogę wyjść przekonująco" to prawda "więc kluczem do sukcesu jest przekonanie, że to jest właśnie praca dla nas i naprawdę chcemy się tam zatrudnić" sw. racja;-) "jak to nie? chyba wszystkie znane mi dyrektorki/prezeski zaczynały kiedyś od stanowiska sekretarki/asystentki" no chyba zartujesz - albo byc moze tak jest w polsce;-)) jak skonczylas ksigowosc - to nigdy nie przeskoczysz np. do zrazadzania siecia - czyz nie? "jeśli ktoś jest ambitny i poszerza wiedzę, po roku-dwóch poszuka lepszej pracy albo awansuje" awanse po roku i szybkie karierki na menadzerow - to sa typowe w karjach rozwijajacych sie , czy m.in w polsce w rynkach nasyconych - nikt nie da osobie z 2-letnim dowidaczeniem zarzadzac wilomilionowymi projekatami ;-) w indiach jest podobnie jak w pl i innych krajach europy wschodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojownicze żółwie ninja !!!
wiesz, zaczynałam jako siksa pracę, więc było super, ze w ogóle coś miałam- praca jako referent potem byłam sekretarką w prywatnej firmie i zarabiałam na studia, więc nie miałczałam teraz jestem asystentką w państwowej firmie, niech chuj strzeli te smieszne pieniądze, brak możliwości awansu czy podniesienia kwalifikacji więc od września inwestycja w angielski, od marca podyplomówka i uciekam gdzies za inne pieniądze no ale żeby inwestować trzeba mieć co więc zmiana, zmiana, zmiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nawet w duzych korporacjach decyduje bezposredni przelozony ostatecznie" no ale do rozmowy z nim przepuszczają HRowe dziewuszki. nie mające pojęcia o IT na przykład. "no chyba zartujesz - albo byc moze tak jest w polsce jak skonczylas ksigowosc - to nigdy nie przeskoczysz np. do zrazadzania siecia - czyz nie?" nie, wtedy można zostać co najwyżej główną księgową w tej firmie. no chyba, że w międzyczasie skończy się jakiś kierunek z IT, zrobi kursy itp. no ale jeśli kończysz np. weterynarię i idziesz sie zatrudnić jako asystentka w firmie projektującej domy, to jest z góry zły pomysł. "w rynkach nasyconych - nikt nie da osobie z 2-letnim dowidaczeniem zarzadzac wilomilionowymi projekatami " no raczej nikt nie skoczy od razu ze stanowiska asystenta na stanowisko dyrektora :D ale myślałam, że to oczywiste :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
radze odpuscic soebie tzw. podyplomowke;-))) szerzez radze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"no ale do rozmowy z nim przepuszczają HRowe dziewuszki. nie mające pojęcia o IT na przykład" to zalezyt najak zawansowana pozycje sie szuka kandydatow - hry sa tylko dla zoltodziobow - doswiadzcenie powiedzmy 7+ mowi samo za siebie, a Hry to tylko raczje oprganizacyjnie wspieraja;-) "nie, wtedy można zostać co najwyżej główną księgową w tej firmie. no chyba, że w międzyczasie skończy się jakiś kierunek z IT, zrobi kursy itp." a to juz jest przekwalifikowanie i proces wiloletni zanmim przynisie zacznie przynosic profity po "kursach" to sie lepszej pracy nie doatje, mowie szczerze;-) doswiadczenie w danej dziedzienie (gdzies tam na pocztaku poprate solidna edukacj) to jedyna sesnsowna droga;-) ale tez ludzie roznych rzeczy szukaja - nie kazdy rozwoju "no raczej nikt nie skoczy od razu ze stanowiska asystenta na stanowisko dyrektora ale myślałam, że to oczywiste " anie nawet specjalisty (na dojrzalym rynku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaa.
Klasycznie i elegancko. Spódnica ołówkowa do kolan lub wąskie spodnie materiałowe. Koszula lub bluzka przy ciele + żakiet. Może być skromna apaszka. Zegarek, obrączka lub 1 mały pierścionek to max. i kolczyki na sztyfcie. Buty klasyczne szpilki lub pantofle. ABSOLUTNIE!!! buty na koturnie, sandały, buty z odkrytymi palcami, gołe nogi - rajstopy muszą być chociażby było 40 stopni, żadnych krótkich rękawów lub o zgrozo ramion. Uczesanie, kok, koński ogon lub gładkie za uszy. Paznokcie eleganckie, stonowane, klasyczne, żadnych tipsów. Makijaż skromny, elegancki w neutralnych kolorach.Kolory ubrania, szary, czarny, beż, brąz, granat, można się wyróżnić apaszką, np. w kolorze czerwieni. Torba typu teczka lub skórzany notes do ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wojownicze żółwie ninja !!!
ostatnie pytanie- dlaczego podyplomowe nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ad tzw podyplomowek to one raczej oddalaja od celu niz do niego przyblizaja - zcesto pokazujac ze dana osoba nie wie czego chce - jesli konczy archeologie a potem robi "podyplomowke" z zarzadzania finansami, jedynym wykjatkiem sa uzupelenienia - czyli np. lekarz robiac dodatkowo studia z zarzadzania itp., tak uwazam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale generalnie zgadzam się co do braku profesjonalizmu przy rekrutacji i w ogóle przy zatrudnianiu w polsce. w korporacjach IT często jako managerów zatrudnia się dupeczki, które dobrze robią loda, ale potem dzwonią do działu (którym rzekomo mają zarządzać) i pytają o podstawowe rzeczy techniczne :O oczywiście nie siedzą długo na stanowisku, ale co się dyrektor panną nacieszy to jego. dlatego nie zamierzam już zbyt długo siedzieć w tym pięknym kraju ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×