Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem nim załłamana

Zachowanie mojego FACETA na zlocie rodzinnym

Polecane posty

Gość jestem nim załłamana

Zamyślony, nieobecny, nie zrwacal uwagi na nikogo, nic nie mówił, odpowiadał zdawkowo jednym zdaniem gdy ktos go o coś spytał.... Myślałam że się pod ziemię zapadnę:-( Kazdy coś tam powiedział, ktoś rozsmieszył a ten jak nieobecny duch siedział. Gdy pojechał do domu to babacia pytała czy on nie ma jakis kłopotów że taki małomówny i zamyślony. To juz nie pierwszy raz gdy jest taki, zaczyna mnie to dobijać bo nie dość ze ze mna nie rozmawia to wsród ludzi robi to samo.To tak jakbym pojechaa do niego i ani me ani be, a twarz miała o wyrazie " odejdz bo zabiję" i na każde pytanie odpowiadała "tak","nie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dmisia
jest zakochany w innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nim załłamana
każdy go musi zagadywać bo on jaśnie pan nie zapyta nikogo o nic, tak jakby go nic nie interesowało. A i tak jak ktos go o cos zapyta to odpowie w jednym zdaniu, któtko i na temet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skotnik
może nie lubi zlotów rodzinnych ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 5-cio letniego synka
A czy on znal te osoby z ktorymi sie spotkaliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nim załłamana
Skotnik co znaczy ze nie lubi zlotów rodzinnych? Ja tez nie lubię ale nie wyobrazam sobie iść w gości i siedzieć jak naburmuszony nieobecny duch.Zloty są bardzo rzadko, wszytskich zna kilka lat wiec nie rozumiem jego zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może ma jakiś problem i coś go dręczy, nie wpadłaś na pomysł, żeby z nim szczerze porozmawiać, zamiast pytać nas - JASNOWIDZÓW na kafeterii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komentator polityczny kafe
Może jego moszna wymaga usłoikowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nim załłamana
Dzisiaj nie powiedział nic ale to nic od siebie, nie wtrącił się w żadną rozmowę, do tego mina "odejdz bo zabiję" i odpływał myślami gdzieś daloko nie zwracał momentami uwagi na nikogo i na to co kto mówił wiec byly momenty ze inni się smiali a on gdzies myślami dalleko. Czy to jest normalne zachowanie?Ja nie mam już na niego siły, mnie to dobija:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komentator polityczny kafe
No dobrze, ale mówisz, że on jest w ogóle małomówny. Być może ma taką naturę. Wygląda to dziwnie, niegrzecznie, ale musisz sama do tego dojść z czego to wynika, musisz z nim spokojnie pogadać. Może on jest w jakiś sposób nieśmiały, wyalienowany? Może ma jakiś poważny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nim załłamana
Pytałam go już kilkakrotnie czemu sie tak zachowuje ale on nie potrafi mi odpowidzieć, mówi że taki jest. No ale kurwa mać rozumiem ze można nie lubić zlotów rodzinnych, nie lubić ludzi, mieć zły humor no ale żeby az tak to wszytskim okazywać??? I to jego przyszłej rodzinie? Bo przecież planuje ze mną swoją przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powtórzę jeszcze raz - dorosły człowiek nawet jak ma problemy to po pierwsze nie obnosi ise z nimi w taki sposób a po drugie umie sie zachować nawet jak mu czasami towarzystwo nie pasuje . Twój chłopak autorko to albo dzieciak rządny uwagi albo prostak nie umiejący zachować isę w towarzystwie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nim załłamana
komentator ja też jestem małomówna i do tego nieśmiała ale jakoś nie wyobrazam sobie isc do niego usiaść z jego rodziną przy stole i nie powiedziec ani jednego słowa, nie wtrącić się w żadną dyskusję. Uwazasz ze naprawdę to może być normalne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komentator polityczny kafe
Skoro taki jest, tak twierdzi, to znaczy, że albo jest niegrzeczny, arogancki, albo ma rzeczywiście poważny problem emocjonalny. Jedno z resztą nie wyklucza drugiego. My tego nie rozstrzygniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyiy
Doskonale Cię rozumiem.Ja się zapadłem pod ziemię tydzień temu jak zaprosiłem na grila znajomych.Wszyscy się dobrze bawili a moja dziewczyna nic nie gadała, nie śmiała się a koło 23 mi powiedziała żeby może się zwijać do domu bo już późno.Było mi wstyd za nią jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może ma fobię i nie może :( przytul go na pewno jest nieszczęśliwy :( i nie wyciągaj więcej na takie "zloty" :o to nic przyjemnego dla fobika. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nim załłamana
zaczełam od pewnego czasu zauważać spojrzenia na mojego faceta, tak jakby każdy zerkał i nie dowierzał ze on siedzi z twarza w talerzu,ze nie zwraca na nikogo uwagi, ze z nikim nie gada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komentator polityczny kafe
Uważam, że to jest niegrzeczne. Nie musi być duszą towarzystwa, nie musi bawić otoczenia, nie musi nawet brać udziału w ogólnej rozmowie, ale wypada odpowiadać gdy pytają i wysilić się na więcej niż tak lub nie. Możesz się tu wyżalić, ale my tego problemu nie rozwiążemy i nie dojdziemy do przyczyn. Zakładam jednak, że on jest jakiś wycofany i na dodatek, chyba nie bardzo zdaje sobie z tego sprawy, nie obchodzi go to, że robi z siebie i swoich bliskich idiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nim załłamana
fobię? gdy jest ze swoimi zanajomymi to gra pierwsze skrzypce. On tak zachowuje się u mnie i u siebie w domu również ale o dziwo nagle potrafi byc towarzyski wsród swoich znajmych, co mnie dodatkowo dobija bo widzę wtedy że pn potrafi być fajny i towarzyski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nim załłamana
komentator ja z nim probowalam na ten temat rozmawiać. Tolerowałam to przez 2 lata bo myslalam ze może wstydliwy jakiś, ale teraz juz nie potrafie tego zrozumieć. Zna wszytskich i z nikim nie nawiazał zadnego kontaktu, każdy musi jego zagadywać bo on nigdy o nic sam nie spyta. Mało tego ze nie rozmawia to jeszcze nawet nie zwraca uwagi na to co mówią inni, siedzi jak jakiś głuchy, ślepy i niemowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komentator polityczny kafe
Czyli może, ale mu się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nim załłamana
Co dziwne to to ze on tez tak zachowuje sie w swoim rodzinnym domu, przychodzą bracia z żonami a on nie uczestniczy w rozmowach, nic go nie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komentator polityczny kafe
A poza tą sprawą, to jak jest między wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nim załłamana
Tak może, wtedy go zupełnie nie poznaję. On zachowuje sie tylko wtedy normalnie ale jak juz przyjdzie do zloetu rodzinnego czy u mnie czy u niego to już jest wielki problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nim załłamana
Miedzy nami też jest pod tym względem beznadziejnie, to ja go muszę zagadywać, rozpoczynać każdą rozmowę. No ale jak już zagadam to mi przynajmniej odpowie trochę bardziej złożonymi zdaniami:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nim załłamana
Samotnik tyle tylko ze on tak samo zachowuje sie w swoim domu rodzinnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×