Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona181818

Potrzebuję mężczyzny, nie chłopca...

Polecane posty

Gość zagubiona181818
cholera... napisałam pare słów do "lepiej się weź za naukę",ale niestety usunęło mi sie wszystko i nie chce mi sie pisac od nowa.. napisze wiec w skrocie, omijajac juz moje wywody.. To co napisałes udowadnia,ze jestes na takim samym etapie emocjonalnym co ja,pomimo 3 lat róznicy... udajesz wielkiego znachora zyciowego,a tak naprawde gówno wiesz..(przepraszam za wulgaryzm)...bo kto powazny ocenia tak pochopnie,kogos z kim nawet słowa nie zaminił? ponadto,odpowiedz na Twoje pytanie,kryje sie w topiku...wiec sobie go jeszcze raz przeczytaj,chyba ze masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem.. Wacław Wspaniały: wiesz co? strasznie podoba mi sie Twoje myslenie.. i właśnie coś takiego mnie do starszych facetów ciągnie... własnie takie myslenie... takie powazne postrzeganie swiata... fakt, ze jestem za kogos odpowiedzialna a ktos jest odpowiedzialny za mnie.. ze zyje dla kogos,kto zyje dla mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagubiona jak chcesz byc za kogos odpowiedzialna jesli nie jestes odpowiedzialna za siebie? no chyba że jesteś? pracujesz? potrafisz zadbać o siebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona181818
hippiechick: Tylko ze Ty jestes typem zwariowanej nastolatki.. żadnej przygód.. i wydaje mi sie ze taki mezczyzna byłby dla Ciebie bardziej w roli przyjaciela a nie ukochanego mężczyzny...:) ale to tylko moje spostrzezenie.. ja jestem bardziej wrazliwa na co innego.. bardziej patrze na emocje,uczucia,intymnosc.. takie tam:) rozumiesz:) nigdy nie kochałam,choc chciałabym kochac..nigdy, nie byłam w zwiazku powaznym,odpowiedzialnym... a wiem,ze tylko dojrzały mezczyzna moze zmienic moje zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Wspaniały
Tylko widzisz...ja nie lubie zbytniej odpowiedzialności. Z doświadczenia wiem, że kobiety dzielą się na takie co same o siebie potrafią zadbać i takie, które potrzebują mocnego wsparcia mężczyzny. Niestety ta druga część populacji kobiet nie jest za bardzo w obszarze moich zainteresowań. Niemniej jednak wiem, że faceci lubią sprawować opieke nad kobietami mniej zaradnymi przez co czuja się bardziej męscy i dowartościowani. Więc każdy znajduje coś dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona181818
fiku mikuuu: rzeczywiscie..nie pomyslałam... faktycznie ja nie moge byc za niego odpowiedzialna.. mój błąd... jednak to nie zmienia faktu ze mi nadal nie odpowiedziałaś/eś na moje pytanie wczesniej zadane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"fiku mikuuu: czyli innymi słowy, stwierdzasz,zebym sobie nawet głowy nie zawracała takimi facetami,bo nic z tego i tak nie bedzie?" Myślę, że możesz spotkać starszego, który będzie zainteresowany poważnym związkiem, tylko nie jestem przekonana do jego dojrzałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie młode dla starszego to
tylko do ruchania a nie na równorzędnego partnera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona181818
Wacław Wspaniały: z ta odpowiedzialnoscia,to tak ogólnie napisałam.. samo slowo ODPOWIEDZIALNOŚĆ,jest dla mnie bardzo obszernym teamtem.. w odpowiedzialnosci może sie kryc wiele zagadnien...Nie mozemy wsadzic tego w ramke i stwierdzic,ze to jest definicja czegos pojedynczego... to nie tylko dbanie o rodzine,ale takze troska o druga osobe, sposób organizowania sobie zycia inaczej.. ciezko mi to tak przekazac w slowach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona181818
takie młode dla starszego to: to już dowód,ze nie jest to dojrzały facet.. a ja mowie o dojrzałym facecie, a nie dorosłym facecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagubiona - czyli kochanie = stabilizacja, rutyna ? Nie sądzę żeby szaleństwo i przygoda wykluczały uczucie. Przyjaźń? Jeśli się kochamy to jesteśmy dla siebie i kochankami i przyjaciółmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona181818
fiku mikuuu: ile zatem Ty masz lat? Na pewno nie jestes moja rowieśniczką, bo jestes dość pase do nastolatek... uwazasz je jeszcze za gówniary... po 30 dużo tez mysle ze nie jestes,bo kobiety majace ponad 30, sa bardziej wyrozumiałe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I czemu dokładnie się dziwisz? Oni cię skreślają dokładnie tak, jak ty skreślasz rówieśników. Z góry zakładasz że rówieśnik musi być niedojrzały, niepoważny i niemądry. A pomyślałaś że może nie sprawiasz wrażenia osoby dorosłej i poważnej? Przecież poważnie myślący o życiu facet nie weźmie sobie dziewczyny która dopiero uczy się życia i z którą nie ma wspólnych życiowych tematów. A inne moje pytanie, czy nie za bardzo Ci się spieszy w dorosłość? Widzisz... ona i tak jest nieunikniona. Więc po co to przyspieszać zamiast cieszyć się tym co masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laska szuka tatuśka co
"Potrzebuję mężczyzny, nie chłopca" A Ty niby kim jesteś kobietą? pf... Dziewczyną lat 18 i to tego niedojrzałą zapewne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malokto
Ale się silisz na 'dorosłe' pisanie, takie 'ęą'. Aż źle się czyta takie sztuczne zdania. Jak będziesz mieć 25 lat, to sama stwierdzisz (jak tutaj ktoś już pisał), że tylko ci się wydawało, że jesteś dorosła. Poza tym facet 25-letni nierzadko nie różni się mentalnością i dojrzałością emocjonalną od takiego 18-latka. Takie czasy :) Gdybyś szukała 35latka zrozumiałabym różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Wspaniały
Trudny temat...miałem kochanki 18-19 letnie, ale nie traktowałem ich jako potencjalne partnerki. Chciałem żeby poznały troche życia...ja za cel mam postawione założenie rodziny a to nie jest w moich oczach dobry materiał na matke i żone. Nie chce uogólniac, ale małolatki przeze mnie poznane to miały fsiu bzdziu w głowie i nakręcenie na zadbanego i przebojowego faceta, a nie gówniarza w trampkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona181818
hippiechick: tylko,ze na takie szalenstwo,czyli podróze,ostry seks, wiatr we wlosach etc. mozesz sobie pozwolic również z takim facetem 20+... wiec jaka roznica czy bedzie to koles majacy 20 pare lat czy 30,albo 40 pare lat? bo u mnie jest ta roznica,ze taki 20 latek nie jest dla mnie wystarczajaco dojrzały, a taki 20parolatek ma całkiem inne myslenie,całkiem inny sposob na zycie... dlatego wole starszych;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stop wyzwoleniu
"pase do nastolatek" wytłumacz mi użycie tego wyrażenia w tyn zdaniu, bo nijak nie mogę dojść o co tobie chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skąd wiesz czy jest nie dojrzała? Oł, no tak zapomniałam że tutaj gdzie nie staje się z człowiekiem "face to face" tak łatwo jest oceniać i osądzać. Co do rówieśników - chyba każdy wie że kobiety szybciej dojrzewają od mężczyzn. Dlatego zazwyczaj (żeby nie było że generalizuje) dziewczyny w wieku 18 lat są bardziej dojrzalsze od chłopaków ich równolatków. Ja ze swojego subiektywnego punktu widzenia powiem że mnie rówieśnicy nie interesują i nigdy nie interesowali i vice versa zresztą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagubiona - sęk w tym że mnie tylko faceci mający 30 kręcą. Wiesz, kogoś rajcuje bielizna, jeszcze kogoś innego sikanie, a mnie 30 latkowie. Takie zboczenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malokto
Nie znam dojrzałej osoby w wieku poniżej 20 lat. Nie mylicie czasem intelektu z dojrzałością dziewczynki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona181818
Luna_s20: Nie spieszy mi sie w dorosłosc... poprostu chce miec partnera,który sprawi,ze sie w koncu zakocham,a jak juz wczesniej wspomniałam, w rówiesnikach nie potrafie sie zakochac... chociaz próbuje,daje szanse,to nie kreca mnie tacy.. laska szuka tatuśka co: A ja gdzies napisałam,ze uwazam sie za kogos dorosłego? napisałam,ze chce sie poczuc dowartosciowana kobieta..nie myl pojec kochana... malokto: silisz? hahahaha:) Taki już mój sposob wypowiadania sie... i jezeli zapragne,to bede jeszcze bardziej sie siliła,az w ogole nie zrozumiesz o co mi chodzi.. ponadto, chciałabym podwazyc Twoje zdanie..bo moze według Ciebie chłopiec majacy 20 lat a facet majacy 28 np nie rozni sie niczym pod wzgledem mentalnym.. z kazdym rokiem człowiek staje sie coraz madrzejszy.. chyba ze Ty jestes z roku na rok na takim samym etapie rozumowania,to przykro,ze nie potrafisz rozwijac sie prawidłowo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że ty czegoś nie znasz, nie znaczy że to nie istnieje. Żeby właśnie tutaj nie było pisanie o "dziewczynkach" - ja tutaj nigdzie nie piszę że uważam się za wielce dorosłą bo mam ten śmieszny kawałek plastiku. Jestem świadoma siebie, wiem że jestem osobą dosyć poważną, ale mam w sobie pokorę i dystans. Jestem dziewczyną, nie kobietą ( i w sumie chcę żeby tak zostało :)).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona181818
Stop wyzwoleniu: inaczej wrogie nastawienie.. Niechętne fiku mikuuu: Urzekła mnie Twoja historia;) hippiechick: Ja własnie dopiero po jakimś czasie zrozumiałam,ze mnie rowiesnicy nie interesuja:) ale widze,ze zeby sie zwiazac z takim starszym facetem,to bedzie ciezko... NO dlatego nasuwa mi sie pewne przysłowie "ZAPOMNIAŁ WÓŁ JAK CIELĘCIEM BYŁ"... Wacław Wspaniały: Typowe myslenie,dorosłego mężczyzny.. takie właśnie myslenie, przyciaga mnie do facetów...:) czuje ze bardzo bym Cie polubiła gdybyśmy sie znali:) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
polubiłabys facet, który cytuję: "miałem kochanki 18-19 letnie, ale nie traktowałem ich jako potencjalne partnerki." ? czy ty masz wszystkie klepki na odpowiednim miejscu? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malokto
Widzę, że uwaga o sileniu się na dorosłego zabolała :) Twoje pozerstwo i irytacja pokazują jaka "dorosła" jesteś. Nie mam zamiaru się kłócić z gówniarą, powiem ci tylko tyle: szukasz starszego, a nie dorosłego faceta, ale jeszcze za mocno w pieluchach siedzisz żeby sama dojść do takiego wniosku. Dojrzały facet powinien szybko wyjść bokiem nastolatce. W tym wieku człowiek powinien szaleć, a nie bawić się w związki. Ja tak sobie życia nie marnowałam. Dziwne z was pokolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiku mikuuu dorosły i dojrzały facet nei chce za partnerkę mieć nastolatkę Fiku wypowiadasz sie jak znawczyni... AUTORKO ILE MASZ LAT ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagubiona - zależy czego chcesz i na kogo trafisz. Najlepiej nie owijać w bawełnę. Większość chcę się tylko ciupciać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja tak sobie życia nie marnowałam. Dziwne z was pokolenie." Dziwne pokolenie, dziwni ludzie, dziwne czasy... Jedni marzą o domu i rodzinie, a inni dążą do czegoś innego. Każdy niech sobie żyje jak chcę, dopóki krzywdy nikomu nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×