Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anitka_21 :)

NARZECZONY PRZYZNAŁ MI SIĘ DO ZDRADY CO MAM ROBIĆ???

Polecane posty

po piwersze matka bedzie gadac ze jestem gowniar i nie znam zycia zemam go nie zsoatwiac bo taki chlopak zeie rzadko zdarze a potme ebdzie do niego dzwonci i mowic zeby wrocil.. i tak to sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyśl sobie jak po ślubie przyjdzie na świat dziecko, ty z dzieckiem w domu a on bdzie sobie fruwał a mamusia będzie go tłumaczyć, że to przecież facet ma swoje potrzeby jemu wolno raz na jakiś czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moaj mama to bardziejz nim zyje niz ja... piwkuja sobie pala fajki chodz ana kebaby najczesciej jak mnie nie ma orzedtem tez tk bylo oczywiscie wszystkoza jego kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie chce mie c znimdzieic wlansie dlatego ze nie jesem go pewna on zrsztz atez powiedzial z enie chce miec dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PATOLOGIA....
Skoro dziewczyna tak lekko (och wiem autorko, powiesz zapewne, iz wcale nie ponieważ jego zdrada boli Cie do żywego, generalnie bijesz sie teraz z myslami, przed Tobą trudna decyzja itp. itd. )podchodzi do tego co zrobil jej ukochany to nie ma sie co wtracac (a tym bardziej produkowac) poniewaz ona juz wie jak postapi, jesli nawet nie teraz to po "usilnych" prosbach wiarolomnego narzeczonego zapomni mu i wybaczy (21 letnia dziewczyna bedzie trwac w zwiazku z mezczyzna ktory juz na tym etapie rozglada sie na boki i ochoczo konsumuje przygodne znajomości=skrajny idiotyzm ale co ja tam wiem, za tym tokiem myslenia nie potrafie podazyc)...i tak sie zejda, zrobia sobie dzieciaka (i tylko jego zycia mi zal bo glupiej jak ges autorki - bynajmniej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co z tego ze bedzie gadac i dzwonic? Przecież jak nie bedziesz chciała z nim być to ni będziesz. Matka Cie nie zmusi do tego. Ale zgadzam się z Julitka 36, że Ty tak naprawde nie chcesz go zostawić, szukasz w Nas aprobaty, zeby dalej z nim być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patogloia a skad t ymozesz wiedziec co ja zrobie moze dlawnie chce ode niego odejsc moze chce go spkoeac i wsytawc mu rzeczy na klatke skad mozesz to wiedzie cnie siedzis z wmojej glowie? nie robvie tego tylko dlateo ze mam jeszcze jakies reszta gosdnosci w sobie i nie chce mu robic wstydu oprzed aasiadami i pza tym matka by mi na to nie pozwolila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlansie wyobraz soie ze zmusi razem z nim oni mysla ze nic nie ejst w stanie sprawci zebysmy my sie rozstali on tak za chwile albo za dzien prsyjdzie i bedzie udwalz ejest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninaa291
jezeli mu nie wybaczysz i nie bedziesz umiala z tym zyc to tylko pozostaje ci jedyne wyjscie rozstac sie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra to bądź z nim, bo matka CI nie pozwoli. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaaaa27777777
Boziu znowu ta idiotka :-/. Nie ośmieszaj się dziewczyno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jst tak ze matk ami nie pzowoli tylko zona sie ciagle i on xachowuja jakby nic sie nie stalo nie dociera do nich to ze ja z nim zrywam mysla ze naprawde mowie to w nerach a tak naprawdr tak nie mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwonka23050000000
Zdardził Cię o sprawa chyba jasna. Powinnaś go zostawić! Zresztą gdybyś tego nie odkryła to pewnie dalej by to ciągnął. Pozatym z Twojego opisu wynika ,że nawet Cie jakos specjalnie nie przepraszał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaaaaaa27777777
Ty się tak po prostu zachowujesz. Żal mi Cię nawet, ale wszystko, co się dzieje to tylko i wyłącznie Twoja głupota. Na ostatnim wątku też się żaliłaś, ludzie Ci dali mnóstwo rad, a i tak nic to nie dało, bo dalej jesteś z tym swoim "chłopakiem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja się wypowiem
Oj gwarantuję Ci, że jak mu teraz wybaczysz to szybko tego pożałujesz. Wybaczenie zdrad jest niczym innym jak przyzwoleniem na następne wyskoki. W życiu nie wybaczyłabym zdrady ... a wiem co mówię, bo 2 lata temu wywaliłam z domu faceta, z którym byłam 8 lat i z którym miałam 3-letnią wówczas córkę. Jak dowiedziałam się o jego zdradzie to momentalni go znienawidziłam i czułam do niego obrzydzenie. Po prostu nie wyobrażałam sobie już wspólnego życia. I absolutnie nie żałuję ... dziś jestem naprawdę szczęśliwa z nowym partnerem ... za kilka dni już moim mężem :) Jeśli dasz się przekonać mamie albo jemu to szykuj serce na następne ciosy. Taka prawda. Życzę przemyślanej decyzji i ... powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po rpstu on ma taka nature nizbyt wylewna napisal mi smsa za zluje tego co zrobil i ze to sie wiecej nie wpotorzy obiecywal mi i ze porozmawiay jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale Ty chyba pijana jesteś... Co drugie słowo z błędem! I to błąd masakryczny, bo już porównywałam klawiaturę do Twojego "stylu pisma". Nie czepiam się, może jesteś załamana, zapłakana... Ale po kilku wypowiedziach czytać się odechciewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh na oststanim watku to bylo calkiem co innego bo to nie byla prawda sie okazalo jednak ze to tylko jakies glupoty ktos sobie wmyslil on tylko rozmawial z ta dziewczyna a sie nie calowali zreztz aona sma mi to pnpaisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kudde juz pisalam o tych bledach ze mam dysotrtografie co chwile musze to samo powtarzac praprszalmza to ale nie jestw stanie szybciej psiac sprawnie i bez beldow no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no ok rozumiem:) Po prostu nie czutałam całości, bo nie byłam w stanie... Myślałam, że ktoś pijany prowo odwala:) Zwracam honor, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
now idzisz ale u mnie to jest tak ze zraz sasiediz beda gadac i wszystko sie skupi na mnie jak ostatno go podjerzewalam o zdrade to w rzeciagu jedneog dnia cale soeidle gadala a potem juz pol maista sie mnie yptalo czy to prawda az u moej matki w pracy sie pytali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślisz, że u mnie nie gadali? :D Tylko, że mi bardziej zależy na moim honorze, niż na opinii sąsiadów. Brzydziłoby mnie dotykać go, nie czujesz się ohydnie liżąc go, kiedy on kilka dni temu wsadzał w inną dziurę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja się wypowiem
Nie myśl sobie, że on żałuje ... tak jak już ktoś Ci napisał ...owszem, on żałuje, ale tylko tego, że wszystko się wydało. Teraz będzie się co najwyżej bardziej pilnował. Autorko ... jeśli będziesz kontynuować ten "związek" to zadręczysz się psychicznie. Spakuj go i niech zabiera rzeczy spod drzwi jak wróci z pracy ... a mamie powiedz, że jeśli jest za nim tak bardzo, że ma w nosie Twoje szczęście to niech sama za niego wyjdzie "o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczer mowiac nie myslaa o tym jeszcze ale na pewno nie bedzie to mile... jednak u mnie to wygladlao tak ze wszysyc na mnie wine zwalali i mowili ze chyb jestem glupia z euwierzylam w cos takiego a potem sie okazlao ze to fatycnzie nieprawda byla i moja matka wlaaciie ludzi tak nastawiaj przeciwko mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zju to keidys powiezilam mamie w zlosci ze neich sie smama znim zeni jak on jej tak paasuje a nie mnie zmusza to sie oburzyla i powierszial ze jestme niemormalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×