Szybka jazda ścigaczem

no sory nie spytałam zalezy ile masz koni w samochodzie:)

no nie mow ,ze masz, az tak mocne auto ?

ale mam samochód :)

moze Ty powiesz ile masz konikow ?

auda a6 3.0 tdi

audi* 225 km

no jak Cię stac na takie autko to rzeczywiscie nie mam szans ....

moze kiedys scigacz moj mimo mniejszej liczby koni bedzie szybszy

mam Ci mowic pani prezes ?

a tak poza tym to malo ktora kobieta zna sie na samochodach i motorach, nalezysz do wyjatkow ?

:)no prawie prezes hahh

nie naleze do wymarłego gatunku znam kobiety co tez sie znaja:)

no ale w samochodzie nie poczujesz tego co na motorze ,ot cała prawda

no ale znasz sie na wielu autach, czy tylko na takich co nimi jezdzisz ?

w samochodzie jest jak w puszce mniej odczuc, na motorze czuje sie wiatr i opor powietrza i inaczje sie jedzie jest takjakby wiecej miejsca :D

przykro było by mi patrzec na przygnębione twarze rodziny,dlatego nie wiem czy spełnie marzenie posiadania własnego motorku

znam sie tylko na audi

a tak poza tym to musisz byc w jakims stopniu samotniczka, ze Cie na motor ciagnie ?

lubie samotnosc:) mozna tak to powiedziec

no jakbys zginela na motorze to nie wiem jakbys patrzyla na ich twarze....dobrze jest myslec na przod, ale nie az tak.... nie kumam ludzi, co zawsze zakladaja czarny scenariusz zamiast myslec pozytywnie o zyciu i dazyc do wlasnego szczescia :o wiesz ja moze wzialem sie za motory bo w sumie samotnicy czesto biora sie za inne rzeczy.... lubisz samotnosc - uwazasz ze takie zycie jest lepsze i dlaczego lubisz jesli mozna wiedziec ?

samotnosc,jest dla mnie czyms normalnym ,lubie przebywac w towarzystwie,bawic sie ale to zdarza sie to raz na miesiąc,przyzwyczaiłam sie do takiego stanu i na razie jest mi to obojętne ,jest mi dobrze

wiesz nie wiem czy nie wieksza jest adreanalina jak ktos inny prowadzi motor a Ty sie go trzymasz :D

mozna wtedy naprawdę sie wyciszyc,i spojrzec z różnych perspektyw na swiat na ludzi:)

na pewno przyjemnie:)

a towarzystwo Twoich znajomych scigaczy nie ma ?

no własnie jakby miało to bym tu nie pisała:)nie znam nikogo

wiesz ale ten co prowadzi to trzyma Twoje zycie i jakby trzymal cos zywego i go nie mogl upuscic....

no nie zartuj ze zaden kolega nie ma scigacza lub motoru zblizonego do tego ?

Autorko ! Pierwszy raz miałam okazje 'przejechać się' ścigaczem jakiś czas temu. Jako pasażer rzecz jasna. Przyznam się, że trochę boje się tego typu środków komunikacji, ale dałam się namówić. Jechaliśmy w pewnym momencie ok 200 km/h i... tego uczucia nie da się opisac. Czujesz jednocześnie adrenalinę, nieopisane szczęście i wolność i masz ochote krzyczeć, że życie jest piękne :) Po powrocie do domu jeszcze przez kilka godz. czułam się jak na jakimś speedzie i miałam ochotę śmiać się w głos. Wiem, że to niebezpieczne, ale.. było warto.

chcesz sie zakolegowac z kims kto ma ?