A jednak to nie była prowokacja

Przykro mi :( Nie wiem nawet o jakim temacie mowa. Ale mam nadzieję że było wówczas chociaż tych kilka osób które zdołały podtrzymać Cię na duchu. Znam podobną historię, i wiem że można się po czymś takim podnieść. Ale to nie jest łatwe. Mawia się że co nas nie zabije to nas wzmocni. Denerwujące i błahe powiedzenie, ale się sprawdza. Mam nadzieję że po tym wszystkim nie stracisz zaufania do wszystkich jak leci, że zdołasz jeszcze kiedyś na kogoś spojrzeć jak na osobę która jest jak ty.

czlowieku, ty sie z ksiezyca urwales? nie wiesz jacy sa ludzie? ja zyje na tym swiecie niewiele a juz dawno skreslilam te istoty. jestem mizantropem i dobrze mi z tym. nienawidze ludzi, gardze nimi i nie ufam nigdy zadnemu. a ty jeszcze pokazywales im swoje problemy, slabe strony i odczucia? to tak jakbys obdarl siebie ze skory i wskoczyl do wybiegu z hienami. pamietaj, ze kazdy czlowiek to "kurwa" ktora cie pozre a nie pomoze. wiesz ile ja mialam tzw "przyjaciolek"? obecnie zakonczylam znajomosc z ostatnia taka w moim zyciu ktora nazywajac sie moja przyjaciolka zawiscila wszystkiego- ze mam wspanialego faceta, ze studiuje itp. tak sie nie zachowuje przyjaciolka, nie? tobie radze to samo. zaloz sobie rodzine z kochana kobieta i niech cie wiecej zaden czlowiek nie interesuje poza wlasna rodzina. a jak chcesz miec prawdziwego przyjaciela to zainwestuj w zwierzeta- mimo iz niewiele rozumieja co do nich mowisz, to kochaja cie za to jaki jestes a nie jak wygladasz, ile masz zasobow w portfelu, fakultetow itp

Zgadzam się z autorem. To forum nadaje sue glownie do posmiania-niezobowiazujace duperele typu "mój chlopak rzucil we mnie kalem". Niestety do powaznych rozmow ono się kompletnie nie nadaje. Jakbym mial okreslic profil przecietnego uzytkownika to powiedzialbym 15-16 latek raczej bez znajomych, spedza wwiekszosc wolnego czasu przy komputerze (gry, fora, porno, filmy), raczej z typowej polskiej niezamoznej rodziny typu 2000/ miesiac, w domu smierdzi kartoflami i gotowanymi kluskami że smietana, na sniadanie kanapka z dzemem lub serem na kolacje to samo, w garazu rodzicow skoda fabia z 2003 roku. W zyciu nic go raczej nie spotyka, być moze jest klasowym posmiewiskiem nawet, odbija to sobie w internecie. Typowe rozywki to piwo na lawce (moze z jakims jedynym kolega), i gadka o duperelach typu zenek stracil zeba bo jezdzil na hulajnodze.

całego swiata na własne życzenie ? po co pierzesz publicznie swoje ''śmierdzące brudy'' ? ludzie to idioci i ty jesteś tego zajebistym przykładem opinia publiczna nie spodobała się

Przytulcie pana i niech spierdala

Autorze, może trafiłeś na zły czas kiedy GIMGÓWNO nie miało co robić i siedziało na kompie od rana do wieczora? Niestety teraz jest taka młodzież i to jest żenujące i straszne. Ja jak byłam w ich wieku to w wakacje ani chwili nie siedziałam w domu. Ja również miałam kilka tematów i powiem Ci,ze oprócz tych gówniarskich wypowiedzi znalazły sie osoby życzliwe. Autorze czy Twój temat to nie był czasem o tym jak rodzina Cię potraktowała, a chodziło o majątek? Życzę Ci siły i wytrwania. a na koniec: "Wiesz dlaczego Bóg nie dał Ci szczęścia? Bo wiedział że sobie w życiu poradzisz." Niestety życie nie jest sprawiedliwe ;/

troskliwych misiów

"I teraz maż żal do": Może umknęło Twojej uwadze, a może zaspany umysł pomiędzy śniadaniem a pakowaniem plecaka tego nie przetworzył, ale to jest FORUM. Fora ogólnie służą temu, że ludzie na nich piszą, pytają, radzą się, dyskutują. I nie jest to przejaw ani geniuszu, ani idiotyzmu. Taka specyfika tworu zwanego forum po prostu. Nie jest winą autora opisanie problemu, ani winą idiotów nie jest ich idiotyzm. Ale, autorze, za bardzo bierzesz sobie do serca złośliwość w internecie. To oczywiste że na 3 osoby które CHCĄ pomóc, przypada jakieś 10 które nie mają co robić i uważają za zabawne zniszczyć komuś samopoczucie.

robieniu bydła :P idź sprawdź sobie forum pod artykułami na wp, onecie, interi, dużą cześć forów GW. O2 to ta sama liga. Poważne fora to takie z tematycznych stron a nie gówno portalowe

Tyle że każdy to ciągle powtarza, i w ten sposób nikt nie tępi ludzi, którzy w necie ewidentnie nastawiają się na niszczenie innych. To wirtualna rzeczywistość, ale jednak rzeczywistość. Część z nas wie, że za literkami kryją się osoby. A część traktuje wszystkie zamieszczane w necie treści jak część książeczki z dowcipami i koniecznie chce dopowiedzieć swój. Przecież wszystko co tutaj widzimy, napisały osoby. Nie klawiatura sama z siebie. A napisały z jakiegoś powodu. Jedni dla śmiechu, inni dla płaczu, ale pomiędzy tym są ludzie, którzy dzielą się z nami swoimi emocjami i rozterkami. Najłatwiej ich za to objechać, nazwać mazgajami. A potem się dziwić że jest taka znieczulica, że panuje nieufność... Sami na to zawzięcie pracujemy.

Up

:( ludzie to najgorsze bestie pośród istot ziemskich...dla tzw. "fanu" potrafią ... i tu by można długo wymieniać...