Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sylwia Łoodź

Czy urodzenie dziecka to obowiązek kobiety?

Polecane posty

Gość Sylwia Łoodź

Dziś przeczytałam w "Newsweeku" artykuł pt. "Dziecko albo termofor" o tym jak to bezdzietni żyją pod presją, są oceniani jako ludzie bez serca, karierowicze, odmieńcy. Torbicka, Czubaszek i Szulim: przykłady osób publicznych, które z przywileju posiadania dziecka nie skorzystały. Idąc dalej, przeczytałam kilka artykułów w sieci. Z jednej strony są głosy, że tak chce Bóg, polityka prorodzinna, "dzieci są fajne" i wypowiedzi o tym jak macierzyństwo czy ojcostwo zmieniło życie ludzi. Z drugiej strony są głosy, że dzieci ograniczają wolność, utrzymanie jest drogie itd. Ja swoje zdanie na ten temat wyrobiłam :) Czekam na Wasze głosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Łoodź
O! Zapomniałam o kluczowym argumencie - "Kto poda Ci szklankę wody na starość?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każda kobieta ma prawo decydować o tym czy chce czy nie chce mieć dziecka i nikt nie ma prawa jej zmuszać do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmieszy mnie ten argument ze szklanką, ile to jest przypadków,że dzieci wyjeżdżają,umierają wcześniej albo po prostu nie mają czasu badź nie chcą zajmować się rodzicami na starość. Gdyby było tak pięknie i kolorowo to domy spokojnej starości by nie istniały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli chcesz rozwazac te kwestie ze wzgledu na przetrwanie gatunku to rodzenie dzieci jest konieczne, jezeli kobieta nie chce miec dziecka to najprawdopodobniej ma zaburzenia hormonalne. czy ze wzgledow moralno spolecznych nalezy pietnowac brak checi do posiadania potomstwa? oczywiscie, ze nie proste to i logiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak kawa to świeża
ja tak nie uważam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdzam włożyć do wody
póki co przymusu nie ma. Jest tylko nacisk społeczny jak to w "katolickim" kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Łoodź
Wiesz, technicznie rzecz biorąc cała idea rodziny jako głównej grupy społecznej jest piękna. No bo gdyby faktycznie było tak "po bożemu", że czekamy do ślubu z seksem, bierzemy ślub, rodzimy dzieciaki, wychowujemy, mamy wnuki i robi nam się wielkie nieskomplikowane drzewo genealogiczne, to pozbylibyśmy się wielu problemów:) W tym prawdopodobnie tych ze szklanką wody. Ale utopia nie istnieje, a moim zdaniem odrobina egoizmu jest zdrowa. Jeśli chodzi o mnie to głęboko wierzę, że nie chcę posiadać dzieci. Jestem w związku partnerskim i taki stan mi odpowiada. Z tym, że zaczynają się naciski ze strony rodziny... I tak wygląda właśnie nasz kraj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
każdy powinien sam wiedizec czy chce dzieci czy nie z drugiej strony przykład Czubaszek, która dokonywała aborcji dla mnei świadczy źle o niej :O seks tak, ale dziecko zabić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Łoodź
Wiesz, technicznie rzecz biorąc cała idea rodziny jako głównej grupy społecznej jest piękna. No bo gdyby faktycznie było tak "po bożemu", że czekamy do ślubu z seksem, bierzemy ślub, rodzimy dzieciaki, wychowujemy, mamy wnuki i robi nam się wielkie nieskomplikowane drzewo genealogiczne, to pozbylibyśmy się wielu problemów:) W tym prawdopodobnie tych ze szklanką wody. Ale utopia nie istnieje, a moim zdaniem odrobina egoizmu jest zdrowa. Jeśli chodzi o mnie to głęboko wierzę, że nie chcę posiadać dzieci. Mój partner mnie popiera. Aha. Kobieta nie musi mieć zaburzeń hormonalnych żeby nie chciała mieć dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia Łoodź
Boże, zdublowałam się, przepraszam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potwierdzam włożyć do wody
no już dajcie spokój Czubaszek. W jej czasach nigdzie nie można było się dowiedzieć jak się dzieci robi a jak nie, środków anty nie było, a gumy sprzedawała babcia w kiosku ruchu i je "szpilkowała". A aborcja była ogólnodostępna w każdym szpitalu. Nikt wyrzutów sumienia potem nie miał. O edukacji seksualnej nawet nikomu się nie śniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Koniec końców i tak kiedyś ludzka cywilizacja zginie po co ją kultywować?" racja. powieś sie i nie zaśmiecaj planety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urodzenie dziecka to nie jest żaden obowiązek. Jeśli chce może urodzić jeśli nie to nie. Trzeba się jednak liczyć z tym, że druga połówka chciałaby jednak posiadać potomstwo i nie mieć pretensji z powodu ewentualnego rozstania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matuchna polka
TAK, obowiazkiem kobiety jest rodzić dzieci i zajmować sie ogniskiem domowym. Pewnie jesteś młoda i masz kompleksy. Nie bój sie, dojrzejesz do tej decyzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość varinia
to glupie pierdolenie -dla myslacej kobiety kazdy kaplan to gówno i skurwiel a nie autorytet- a pierdolon espoleczenstwo co potepia bezdizetnosc z yboru -powinno zostac wyruchane w dupe az do rozerwania kakała- niech zyja bezdizetni z wyboru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość varinia
ludzi jest za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa ..... ..... .....
15:05 [zgłoś do usunięcia] czizas jezeli kobieta nie chce miec dziecka to najprawdopodobniej ma zaburzenia hormonalne" czizas jesteś idiotką :/ ja nie chcę mieć dzieci, hormony mam ok, czy to takie dziwnie i wielce niespotykane, że kobieta świadomie decyduje się na brak potomstwa? zaakceptuj to i nie przypisuj choroby takim kobietom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa naucz sie czytac, a potem roztrzasaj kwestie swoich hormonow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa ..... ..... .....
czizas - to napisz proszę co miałaś na myśli pisząc, że kobieta nie chce mieć dzieci przez zaburzenia hormonalne? no wybacz, ale tego nie da się inaczej zinterpretować, a może jednak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezeli chcesz rozwazac te kwestie ze wzgledu na przetrwanie gatunku to rodzenie dzieci jest konieczne, jezeli kobieta nie chce miec dziecka to najprawdopodobniej ma zaburzenia hormonalne. czy ze wzgledow moralno spolecznych nalezy pietnowac brak checi do posiadania potomstwa? oczywiscie, ze nie proste to i logiczne tak napisalam Ewo. mialas biologie w szkole podstawowej? wiesz co to jest naturalne dazenie gatunku do przetrwania? jezeli kobieta nie odczuwa naturalnej sily, zwanej instynktem macierzynskim to z duzym prawdopodobienstwem mozna stwierdzic ze ma problemy zdrowotne. to ze zdusila w sobie z innych wzgledów potrzebe posiadania dzieci jest kwestia rozwoju cywilizacyjnego i tak jak napisalam nie nalezy jej w zaden sposob dyskredytowac moralnie czy spolecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 30 letniaaa
nie chcę zrobić z mojej zgrabnej dupy zajezdni tramwajowej... nie stać mnie na dziecko, za półtora miesiąca kończy mi sie umowa w pracy i ląduje na bruku, mój chłopak tez nie jest specjalnie majętny żeby mieć dziecko. on ma synka z poprzedniego związku i widzę jak często go szlag trafia i jest wyczerpany psychicznie po wizycie synka... tragediaa... dzieci to wyrzeczenie, jestes całkowicie podporządkowany wychowaniu dziecka, zdarza się że nawet nie masz czasu się wysrać bo musisz mieć dzieciaka na oku non stop... mam koleżanke która zrobila sobie 3 dzieciaków, pracowała ze mną i gówno byla dyspozycyjna - nieraz musiałam za nią pracowac w weekendy bo bidulka miała problemy ze swoimi dzieciakami i swoja matką, w dodatku ma dlugi ... a charakter miała wyjątkowo wredny lubila ustawiać ludzi w pracy i byla bardzo niemile bezpośrednia... coś wam powiem matki polki: jak nie macie kasy to zastanówcie się milion razy zanim zdecydujecie się na kolejnego bachora w rodzinie:O wybaczcie że tak bezpośrednio ale to nie moja wina że cisną was długi i jesteście obarczone wychowaniem swoich bachorów, w dupie mam wasze problemy i wasz zjadliwy charakter :O to wy jesteście autorkami swojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa ..... ..... .....
kobieta 30 letniaaa - masz rację, najpierw narobią bachorów, a później chcą pomocy, ode mnie jej na pewno nie dostaną, a najlepsze jest to, że te krowy często jadą na bezdzietnych jakie to te osoby nie są egoistyczne, że po co im tyle pieniędzy, albo że pewnie nie mogą mieć dzieci ale gadają że nie chcą ich mieć. pierdolę to, ja mogę ale nie chcę i już i nikt mi nie będzie mówił jak mam żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 30 letniaaa
no właśnie egoistką można mnie nazwać dopiero jakbym zarabiała 10 000 i bylabym do końca życia ustawiona.. A tymczasem nie robię sobie dzieci bo mam łeb na karku: po prostu nie mam je za co utrzymać! a będzie coraz gorzej w tym kraju, ponoć fala kryzysu która zalała europe zawitała do nas z opóźnionym zapłonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czekajac na rozum
wiesz, ta presja jest wielka w Polsce. Moze w miastach mniejsza, ale ogolnie jest, dzieciaka trza miec, nikomu nie przychodzi do glowy ze nie jest niestosownym pytanie albo zdziwienie ze ktos nie ma dziecka...z reguly gdy masz kontakt z kims, to gdzies wczesniej czy pozniej moze sie pojawic pytanie "a ile ma pani dzieci....do jakiego przedzkola chodzi dziecko....", no cos w ten desen. Nasze spoleczenstwo juz takie jest, tradycyjne, rodzinne itd, choc dzieciakow rodzi sie coraz mniej, to jednak.... Obecnie mieszkam za granica, i tutaj nikogo nie dziwi, ale to bardzo nie dziwi ze wiele ludzi ok 40 dzieci nie ma. Od razu zauwazylam spora przepasc w zachowaniu w stosunku do ludzi bezdzietnych. Ze nie wspomne o ludziach samotnych, to jest normalne! na 35 latka, na 40 latka bez zony / meza nie patrzy sie jak na dziwaka..... u nas to pierwszy krok do bycia conajmniej obgadanym przez zyczliwe kolezanki w pracy albo ciotki na imieninach. Tutaj ze zdziwieniem patrzy sie na matki 20,25 letnie, na ludzie ktorzy biora slub w wieku 22 lat..jak to? Dlaczego tak wczesnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZdegenerowanaMaupa
W naszym kraju w tej chwili decydowanie sie na dziecko jest z gruntu wręcz niehumanitarne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci to droga sprawa
a życie jest tak drogie ,że głowa boli a państwo raczej nie pomaga a utrudnia:P jakby to był obowiązek toby zakonnic nie było na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
urodzenie dziecka nie jest zadnym obowiazkiem Natomiast mam swiadomosc, ze ludzie manipuluja ocenianiem presja, poczuciem winy, czy tez powoluja sie na Boga majac wlasne powody do tego by naklaniac kobiety do niechcianego macierzynstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×