Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kiwi1988ldz

Przetrzymywanie dzieci w przedszkolu w brew woli rodziców!!!! Szok!

Polecane posty

Gość gtrhtryrytryr
Kochane - z takimi sprawami idzie się do dyrektora placówki, ponieważ nauczycielki przedszkola i inni pracownicy wykonują jego polecania, które zostały wprowadzone zarządzeniami lub ustnie. Jak wszędzie, jak w każdej firmie, każdym zakładzie pracy. Zarządzenia wprowadza SZEF i do niego należy mieć pretensje. Niektórym jakoś trudno to zrozumieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakersy serowe
Jesteśmy rodzicami i mamy prawo współdecydować o sprawach związanych z przedszkolem. Można zwrócić się do rady rodziców, można z inna mamą zajść, albo w pojedynkę. Ja nigdy się na nikogo nie oglądałam, od razu szłam do dyrekcji i wyjaśniałam sytuację. Jeżeli rozmowa nie przyniesie efektu to idzie się wyżej z pismem i konkretnymi zarzutami... Co do odbierania dziecka to uważam, że są to ustalenia wewnętrzne, regulujące organizację pracy i opieki. Na pewno rodzice mają prawo zmieniać i weryfikować takie ustalenia. Ja swoją zabierałam przez całe 3-latki bez leżakowania, bo pracowałam do 12 a ona spać i tak nie chciała i nie było nigdy problemu. Od 4-latków już zostawała do 14:30 minimum. Nie rozumiem tekstów "jak wszyscy to wszyscy..." w dzisiejszej dobie bardzo ważna jest idea indywidualizacji i liczy się dobro jednostki a nie wszystkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KwikRozpaczy
A w umowie co było, gdy podpisywaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do koleżanki powyżej
leżakowanie od 12 do 14 to jakaś paranoja również, moje dziecko już nie chodzi do przedszkola, ale jak chodziła do jednego też było leżakowanie aż dwie godziny i dziecko moje które nie spało już w ciągu dnia strasznie to przeżywała, przeniosłam do innego gdzie nie było leżakowania, jedynie odpoczynek po obiedzie pół godzinny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusmajself in time nie... do innego powiem Wam tak, mówicie sobie co chcecie ale ja już próbowałam z ta dyrektor rozmawiać, wredna baba jak uj, w Poniedziałek jest zebranie i na pewno poruszę ta sprawę. Czemu nie chce się przedstawić???? Moja koleżanka w innym przedszkolu zrobiła interwencje i owszem podpisała się ale jakoś nagle dziecko zaczeło się skarżyć że Panie krzyczą, Panie są nie miłe nie chciało chodzić do przedszkola i musiała wypisać wiec proszę Was darujcie sobie komentarze o tchórzostwie bo ja nie mam zamiaru wszystkim rodzica ulżyć kosztem mojego dziecka. Wszyscy stoją, wszyscy marudzą ale jak rozmawiała to żadnej chętnej aby coś z tym zrobić. Pani inspektor się przedstawiłam ale poprosiłam aby nie dawała dyrektorce moich danych, ale pewnie i tak da heh Łatwo Wam mówić, ale to nie moja wina że z ta dyrektorka wcale się nie da rozmawiać, chciałam się dowiedzieć co do płatności inaczej za godzinę podane na stronie inaczej w przedszkolu na wywieszce, poszłam spytałam jak w końcu jest to mordę na mnie wydarła. Chciałam się dowiedzieć jak w końcu jest czy płaci się za godziny po pełnym miesiącu czy teraz przed, znów japę wydarła że mam to na umowie abym przeczytała, a sama przy podpisywaniu umowy mówiła że może się zmienić że albo będzie opłata stała, albo za godzinę i nie wiadomo czy po pełnym miesiącu czy przed i mimo pytania odpowiedzi nie usłyszałam tylko darcie mordy. No i powiedzcie jak z taką rozmawiać????? W ogóle to się zastanawiam czy tego dziecka nie wypisać z tego przedszkola bo rozmawiałam z koleżanką która tam córkę prowadzała w tamtym roku i podobno jej córka powiedziała,że jak nie chciała jeść to Pani ja za szyję złapała, druga sytuacja podobno była taka że któraś przedszkolanka dziecko uderzyła matka podobno zrobiła aferę i dziecko zostało wypisane. Nie wiem czy to prawda ale coś musi być na rzeczy skoro ludzie takie rzeczy mówią. Druga rzecz inspektor placówki powiedział że tak nie może być aby rodziców wpuszczać o 15:00 bo to już jest wymuszone płacenie za kolejna godzinę, bo nim wywołamy dzieci to będzie po 15 a płacić trzeba dlatego będzie rozmawiać aby było to np o 14:50, ogólnie ma z dyrekcja porozmawiać i to sprawdzić, zobaczymy o której dziś otworzą przedszkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alamakotaaaa
kiwi1988ldz , jeżeli tak jak napisałaś, dyrektorka to wredna baba, z którą nie da się rozmawiać, to możesz być pewna, że swoich pracowników, w tym nauczycielki traktuje jeszcze gorzej niż rodziców, wszyscy są sterroryzowani i robią to, co ona im karze. Tutaj trzeba uderzyć do Kuratorium Oświaty ze skargą na dyrektorkę, ostatecznie zmienić przedszkole. Ja także się zastanawiam, czy to było ujęte w umowie, którą podpisywaliście zapisując dziecko do przedszkola? To też ważne. Czy to jest przedszkole prywatne, samorządowe, państwowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alamakotaaaa inspektorka tłumaczyła się tez że może być tak że rodzice w kartach napisali że dzieci są np od 8 do 16:00 , ale przecież ta 16 to jest do cholery maxymalny czas np jak masz gdzieś coś załatwić czy coś a nie zobowiązanie że dziecko siedzi do 16 i koniec, a tak to tu wygląda że tak jak napisałeś w karcie tak dziecko ma siedzieć i ani minuty krócej, tak to tez zrozumiałam. Z tą kobieta naprawdę nie da się rozmawiać w ogóle robi łaskę że spojrzy na Ciebie :-/ nic nie można się dowiedzieć:-/ ja nawet nie wiem ile mam za przedszkole zapłacić bo nawet nie wiem jak mam to obliczyć :-/ nie wiem ile w końcu jest za godzinę bo tu inaczej tam inaczej. Zapisałam tylko dziecko dlatego że mam 100m do przedszkola ale żałuje jak uj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alamakotaaaa
Może poproś o wgląd do umowy i zobacz jaki tam jest dokładnie zapis. Umowę powinna Ci udostępnić sekretarka. Może tam jest coś w stylu, że dziecko będzie odebrane "nie wcześniej niż... " Nie masz przypadkiem kopii? Jeśli to jest prywatne przedszkole, to trudno będzie coś zmienić. Jeśli z dyrektorką nie da się rozmawiać, to innej drogi nie ma niż skarga. Ta pani może nie nadaje się na stanowisko dyrektora. Ja bym doradzała oficjalną skargę do kuratorium (z podpisami innych rodziców), albo dla świętego spokoju zmianę przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alamakotaaaa
Albo wiesz co... jeśli na kartach może być coś takiego, to może uderz grzecznie i formalnie, składając w sekretariacie pismo, że z powodów osobistych i zawodowych zastrzegasz sobie możliwość odbioru dziecka wcześniej, niż w godzinach określonych kartą. Na oficjalne pismo musisz dostać oficjalną odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle jak moja córa chodziła w tamtym roku do przedszkola, mimo że mało bo ciągle chora to miała taką radość w oczkach że szok, a tu wraca z tego przedszkola zero radości. Wczoraj wróciła do domu z 2ma siniakami i zdartym kolanem, nie podoba mi się to przedszkole ani trochę :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alamakotaaaa oj powiem Ci że juz mam dość na sama mysl mnie trzęsie, cały czas sie martwie i mysle, co raz bardziej sie nakrecam słyszac takie historie o tym przedszkolu> inne przedszkola mam dalego, to co w tamtym roku była jest idealne ale za daleko:-/ ale w sumie teraz ide na prawko to może tam spróbuję bede mogła ja odwoźic bo pieszo to nie za fajnie w zimę iśc 15 min:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcinnjka
Pewnie szanowna pani dyrektor wprowadziła tam francowatą atmosferę. Jeśli przedszkole Ci nie odpowiada, to przepisz córeczkę do innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alamakotaaaa
No ja bym chyba jednak przepisała, szkoda nerwów. Pomyśl o tym piśmie skierowanym do dyrektorki przez sekretariat, że zwracasz się z prośbą o umożliwienie odbioru dziecka przed godziną... Na pismo musisz dostać pisemną odpowiedź, a to może być niezły dowód na bezprawie w tamtej placówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze co najlepsze pytałam się o to odbieranie dzieci o 13:00 i usłyszałam że kryteria są takie że aby dziecko się dostało do przedszkola musi być na karcie zgłoszone do godziny minimum 15 bo inaczej się nie dostanie, wiec jeśli możesz odebrać dziecko o 13 to i tak nie odbierzesz bo na karcie masz inna godzinę heh wiec trzeba odbierać dzieci chyba tak jak jest w karcie, ale na karcie zaznaczasz czas taki maxymalny w razie "W", bez sensu to kończysz prace np o 14:30 pod przedszkolem jesteś o 14:00 i nie możesz odebrać dziecka bo mimo że masz po drodze to musisz stać 20 min pod przedszkolem albo iść na spacer, do domu na chwilkę albo już nie wiem, bez sensu ta zasada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcinnjka ja mam malutkie dziecko w domu wiec dlatego tu zapisała bo jest róznica iśc do przedszkola minute a 15min:( Zapewne za szybko sie nie dostane do innego przedszkola bo nie ma miejsc :( juz chyba wole aby w domu siedziała :-/ ja mam jeszcze urlop prawie 3miesiace potem może mama bedzie pilnowac, muszę z mężem porozmawiac jak wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo trzeba czytac tepoty umowe
z przedszkolem, jak dzieci sa pozglaszane do godz 15tej to odbiera sei o 15tej a nie o 13tej idiotki jedne, przedszkole ma prawo nei wydac dziecka wczesniej i mzoe to uzasadniac na wiele sposobow, min podpisana z rodzicem umowa a takze programem edukacyjnym, w przedszkolu u syna odbywaja sie zajecia do godz 15.30 i te rodzice stercza pod drzwiami ale dzieci maja zajecia i nie ma rozpierdalania zajec bo mamusia przyszla wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakersy serowe
Kiwi - bezprawie pełną parą... jeżeli jest to przedszkole samorządowe to najwyraźniej pani dyrektor zrobiła sobie z tego prywatny ogródek i dyktaturę wprowadza. Ale nie z takimi sobie ludzie poradzili, więc i w tym przypadku daleko nie zajdzie takim traktowaniem rodziców i dzieci. Moim zdaniem na zebraniu poruszcie temat, koniecznie większą grupą ludzi, najlepiej na piśmie z podpisami i takie pismo przedstawcie w kuratorium. Oczywiście zakładam, że dyrekcja się nie przychyli do Waszych próśb, bo najpierw należy iść do niej. Albo nawet poprosić ją na zebranie i wyjaśnić niepewności... Wszystko będzie protokołowane, można nagrać /teraz w szkołach i przedszkolach rady są nagrywane, więc to normalka/. A Ty od siebie może napisz pismo, kulturalnie z prośbą o umożliwienie Ci odbioru dziecka o godzinie... Obawiam się, że jeżeli takie rzeczy miały miejsce w przedszkolu to dyrekcja może nie być przypadkowa a atmosfera pracy fatalna... ponadto atmosfera pracy i priorytety placówki przekładają się na relacje z dziećmi, co wpływa na jakość edukacji przedszkolnej i emocje dzieci... może dlatego mała nie jest radosna... jeżeli masz blisko inne przedszkole to może rozważ przeniesienie, w razie nic się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakersy serowe
sam odbiór dzieci nie jest myślę problemem, tu sprawa wygląda na dużo poważniejszą... z odbiorem trzeba wyjaśnić na zebraniu jak to ma wyglądać i jeżeli na prawdę są zajęcia jakieś po południu czy taki plan pracy to albo się przychylić albo dziecko zabrać z tego przedszkola. W sumie rodzice i tak w większości pracują i mało kto zabiera przed 15 a jeżeli będą wiedzieli, że nie ma możliwości to nie będą szli za wczasu. Pojedyncze dzieciaki, które z jakichś powodów muszą być odebrane wcześniej po wcześniejszym np. zgłoszeniu albo indywidualnym podaniu rodziców do dyrekcji może będą "wydawane" wcześniej. Problemem w moim odczuciu jest nieprzychylna postawa dyrekcji, nauczycielek oraz atmosfera panująca w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krakersy serowe pójdę dziś przed 15:00 zobaczę czy będzie otwarte przedszkole czy inspektor coś zrobił, jeśli nie poruszę z mężem ten temat na zebraniu, myślę że ludzie chyba nie idą do niej bo wiedza że z ta larwa nic nie zdziałają nie wiem dziwi mnie że nikt nie reaguje tylko miauczą pod tymi drzwiami. Mam nadzieje że jak poruszymy ta sprawę to że reszta rodziców się wstawi :-/ Do tamtego przedszkola az miło było wejść, uśmiechnięte przedszkolanki bardzo miła dyrektorka a tu wchodzisz to siekiera w powietrzu :-/ Chcesz się dowiedzieć czy dziecko zjadło to się tyle dowiesz co nic:-/ tam wychodziły mówiły co i jak jak były dzieci w pierwszym dniu aby rodzice byli spokojni a tu kurwa jakiś obóz a nie przedszkole :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krakersy serowe no dyra jest tu okropna :-/ nawet jak dzwonisz to odbierają przedszkolanki czy uj wie kto a nie dyrektorka :-/ ja to się az zastanawiam czy ona stołka jakoś po rodzinie nie ma :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w poniedziałek jak poszłam po dziecko to Pani powiedziała " nie ma kto obsługiwać szatni" wiec to chyba nie chodzi o zajęcia :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo trzeba czytac tepoty umowe
ludzie ale zrozumcei to ze masa ludzi czeka w kolejkach do przedszkola by dac tam dziecko na godzin 8-9 kiedy ida do pracy a zapisywanie mamus niepracujacych i dekralacje do 15tej a potem gowno bo mamusia odbiera o 13tej jest oszustwem i nei dziwie sie dyrekcji ze ukrocila takei praktyki, bo jesli juz mamusia oszukala w deklaracji to niech chociaz placi za te 2 godziny, zarazem wydawanie dzieci wiaze sie z wieloma obowiazkami i jezeli nie ma tego kto obslugiwac to uzasadnione jest wydawanie o okreslonej godzinie skoro wszystkie dzieic umowe maja do 15tej, w jaki inny sposob ma dyrektorka zorganziowac obsluge szatni skoro w umowach rodzice deklaruja godzine 15ta? przyznajcie sie ze zwyczajnie oszukujecie by dostac miejsce w pzredszkolu a potem liczycie ze wszyscy sie wam podporzadkuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo trzeba czytac tepoty umowe
opowiem wam na przykladzie prywatnego przedszkola keidy zapisalam syna zglosilam ze bedzie do 17tej, niby przedszkole do 18tej czynne ale dyrektorka zaznaczyla ze tylko jesli sa na to chetni, kazala zapytac na mc przed przyjsciem czy do 17tej bedzie czynne bo to zalezy od innych rodzicow, jesli bedzie 3 dzieci do 17tej to bedzie czynne, jesli nie to tylko do 16tej, zapytalam w sierpniu okazlo sie ze rodzicow do 17tej zdeklarowanych bylo 8 wiec luz nie szukalam innego przedszkola, a co we wzresniu sie okazalo? ze tylko moje dziecko zostalo do 17tej i po 2 tyg dyrektorka mi dala ultimatum ze albo do 16tej albo zabeiram dziecko z pzredszkola bo ona nie moze trzymac personelu i utrzymywac budynek tylko na potzreby mojego dziecka :/ zostalam z reka w nocniku bo w polowie wrzesnia bylo juz bardzo trudno o miejsca w innych przedszkolach, ot taka lekkomyslnosc rodzicow :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo trzeba czytac tepoty umowe mi nie o to chodzi aby odbierac o 13, ale tak jak napisałam sama inspektor placówki powiedziała że to jest nie zgodne,że tak nie może byc że placówka nie ma prawa odmówic wydaniai nie może od 15 otwierac przedszkola bo odbierasz dziecko juz po 15 a płacisz jak do 16 :-/ o to chodzi i o to że skoro ktos kończyprace tak jak kończy i po drodze mija przedszkole to po jasna cholera ma czekac to 15min??? Przedszkole powinno byc otwarte przed 15 np 14 45, druga rzecz nikt nie ma prawa Ci zamknac dzrwi i trzymac dziecko w przedszkolu skoro po nie przyszłaś :) Mi nie chodzi o to że chce ja zabierac o 13, tylko o to że chce ja zabrac przed 15 a nie po :-/ nie tylko ja tam czekam, przed 3cią tam stoi około 30 osób. Nie bierz zaraz ludzi za oszustów i że chcą oszukać przedszkole, to raczej przedszkole wyłudza pieniądze od rodziców stosując praktykę otwierania drzwi o godzinie 15...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo trzeba czytac tepoty umowe druga rzecz w innych przedszkolach tak nie ma bo dzwoniłam, mamy mówiły ze w tamtym roku tez tak nie było, to jest indywidualne podejscie dyrektorki, tego nie ma nigdzie w regulaminie wiec nie atakuj mnie tak bo jesli by to było gdzies zapisane i we wszystkich przedszkolach to ok ale to ona sobie tak ustaliła, nie miasto, nie rodzice ONA !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo trzeba czytac tepoty umowe no ale teraz przeczytaj to co napisałas i sobie odpowiedz, CZY TO TWOJA WINA??? NIE!!! Nie twoja wina a Ty za to odpowiadasz, Ty masz problem bo Pani dyrektor mówi raz tak a co do czego juz jest inaczej, robią z nami co chcą , każą tańczyć tak jak grają, to chore. Uważasz że było w porządku to co zrobiła??? Wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co Wy z ta umowa????? to ze podpisujecie w jakich godzinach dzieci przebywaja w przedszkolu i o ktorej są odbiory to nie znaczy ze oddajecie komus to dziecko i tracicie prawa do opieki do tej godziny!!! Taką umową mozesz sobie podłogę pozamiatac, bo dziecko jest TWOJE i masz prawo je odebrac o tej o ktorej chcesz!! Jak by mi powiedziala baba ze nie moge, to bym tam weszla i zabrala dziecko. Potem poszla bym do dyr. I powiedziala, ze mam nadzieje ze to byl ostatni raz kiedy mi sie ktos sprzeciwil. Bo przedszkole to niania do cholery a nie oboz zaden. Dorbze ze zglosilas sprawe do kuratiorium, przedszkole moglo by Tobie- nic nie wiedzacej matce powiedziec " ale prosze pani takie sa u nas zasady, jak sie pani nie podoba to prosze zabrac dziecko z przedszkola na stałe" W dupach im sie poprzewracalo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smierc ja to rozumie że te godziny od 8 do 16 np to są juz że max do 16 czy tam 15 a nie że dziecko musi do tej godziny siedzieć :-/ inni chyba nie potrafią zrozumieć. Skoro inspektor mówi że tak nie mają prawa zrobic, policja mówi że to przetrzymywanie bezprawne to co Wy jeszcze chcecie usłyszec... Ile jeszcze Was tutaj będzie bronic takiego zachowania placówki która nie ma tego ustalonego odgórnie tylko to wymysł jednej durnej Pani???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalna matka
masakra jakas jak czytam co niektore bzdury... Jak tu sie dziwic potem dzieciakom,ze nie potrafia sie dostosowac do tego co mowi nauczyciel...,jak rodzice-dorosli przeciez ludzie-nie potrafia zrozumiec tego co podpisali,i dostosowac sie do reguł panujacych w daniej placowce...???no smiech na sali... Glupie baby-po pierwsze,to jak musicie wczesniej odebrac dziecko-bo sa takie sytuacje oczywiscie-to wczesniej to trzeba zglosic! Po drugie pracownicy przedszkola nie musza znac wszystkich rodzicow! kazdy glupi moze odebrac dzieciaka Wam z przedszkola przed czasem-a potem wina czyja...?no oczywiscie przedszkola bo przed czasem wydali dziecko! A po trzecie-jak juz sie zdarzy przypadek losowy ze trzeba juz odebrac dziecko-to najpierw idzie sie do dyrekcji i JAK NORMALNY CZLOWIEK mowi sie co sie stalo,a potem zabiera dziecko ! A nie jedna glupia gaska z druga skoncza wczesniej prace i biegna po dzieciaki bo kawy chca sie napic... Zalosne glupie baby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×