Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia Kasia Kasia .....

Mam lokal 150 m2 i 100 tys. zł. Czy zdołam otworzyć małą restaurację?

Polecane posty

Gość Kasia Kasia Kasia .....

Czy nie starczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wystarczy
się pisze, 100zł to bardzo mało jak na restauracje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia Kasia Kasia .....
Tak, 100 zł to mało, ale co to ma wspólnego z moim tematem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam lokal 60m, miałam 100tys, otworzyłam knajpę na początku lutego. Ruch jest dość umiarkowany, koszty mnie zżerają- zaopatrzenie, prąd, ogrzewanie, czynsz, pensje. W tej chwili zostało mi kilka tysięcy i jestem bliska zamknięcia lokalu, bo nie mam już z czego dokładać. żarcie jest super-klienci bardzo chwalą, reklama była i ulotki roznoszone cały czas. Ratuje mnie alkohol. To jest większość obrotów. Policz wszystko dokładnie. I weź pod uwagę, ze zanim zaczniesz wychodzić na swoje, to przynajmniej pół roku musisz dokładać do interesu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuop
Ja myślę, że spokojnie wystarczy. Zawsze można kupić sprzęty mało używane za okazyjną ceną. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama lokal od 2 lat
Zasada jest taka ,jeżeli nie ma 10 stolików plus ogródek ,jestes na minusie!!!!! Ludzie oszczedzaja na jedzenie tak jak pisze przedmówczyni ,ratuje Cie alkohol . Ja chyba wgrudniu zamknę :( mój lokal jest na plusie od poczatku ,ale to taki mały lokalik ,jedzenie mozna kupic od 5 zł ...nelsniki ,placki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, lokal wynajęłam już ze sprzętem, bo inaczej nie dałabym rady. W zasadzie tylko wejść i pracować, w innym przypadku nie byłoby mnie stać. Sam piec do pizzy, najtańszy to około 30tys. Jeżeli lokal stoi pusty, nie ma mebli i sprzętów to nie wydolisz ze 100tysiącami. Tym bardziej, ze coś musi ci zostać na prowadzenie tego lokalu przez kilka miesięcy. Ciężki kawałek chleba :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama lokal od 2 lat
Jest kryzys ,ludzie nie wychodzą do lokalu .Jak przyjdzie zima mozna sie zapłakac w styczniu opłaty koncesja a w kanjpie nie ma żywego ducha . My mamy jedzenie tanie ludzie narzekaja ale i tak przychodza obiad 9,90 .pizza 9,90 Wczorak mi poleciały łzy . :( dosc mam biedy ,dziadostwa Polaków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuop
Gdzie Wy do cholery macie te lokale? Ja kupiłam z całym wyposażeniem za 18tys. zl. W październiku mija rok, jak otwarłam i cały czas jestem na plusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia Kasia Kasia .....
Czyli nie starczy. Nie chcę brać kredytu, bo jak piszecie, że tak kiepsko w gastronomii... No to sprzedam ten lokal 150m2, bo na restaurację ludzie rzadko wynajmują... A powiedzcie, w takim małym lokalu same przygotowujecie wszystko od początku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama lokal od 2 lat
Piec do pizzy 30 tys?? pogieło cie skad bierzesz takie ceny????za 2-3 tys kupisz . Czemu chce zamknąc za ubiegłe 3 miesiące wychodziłam po 2000 -2300 tys na czystko po opłceniu ,wszystkiego .Niby 2 klocki na Polskie warunki to juz cos ,ale co z tego jak ciągle mam pięniadze w towarze .W portfelu mam zawasze około 1000 zl pojade na zakupy zostaja grosze .Stale sie cos konczy ,pieniadze sa w obrocie w towarze .I wychodzi na to ,że musze dobierac z pensji męża. I gastronomia to trudna branza do jedzenia mozna sie zawsze przyczepic a to niezdrowe ,niesmaczne,stare za mało , wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr lepszy bar z alkoholem i małe dania typu faast food mniej roboty ,wiecej kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem cię, ale ceny masz naprawdę niskie, aż dziw, że tak słabo się kręci. Przecież tak naprawdę ugotowanie samemu w domu obiadu wychodzi jeszcze drożej niż obiadek u ciebie:( ja o zimie nie chcę myśleć. Jedyne na co mogę chyba wówczas liczyć to dostawy W tej chwili jeszcze mam ogródek i ludzie tam siedzą. W środku w lokalu w zasadzie pustki. Ale lada moment ogródek trzeba będzie zwinąć...aż strach pomyśleć. Czekam na cud, latam z ulotkami i modle się, żeby rozkręciły się chociaż dostawy, ale już zaczęłam szukać kupca, włożyłam w to 100tys, na początku chciałam 55tys odstępnego, teraz zeszłam w desperacji do 25tys i nie ma chętnych. Ludzie boją się chyba wchodzić w gastronomię. Teraz i ja wiem, ze to jest cholernie ciężkie, ciagle coś się przeterminowuje, coś kończy, latam po zakupy bez przerwy, pracownikom muszę płacić, to jest po prostu studnia bez dna. w tej chwili ile mogę to sama tam siedzę, zeby zaoszczędzić na pensjach, do tego jeszcze pracuję w swoim zawodzie, bo z knajpy wychodzę na zero, a częściej dokładam i gdyby nie moja praca, to nie miałabym na chleb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama lokal od 2 lat
Do qwertyuop- ile na plusie? sama pracujesz ? Ja mam jednego pracownika . Jedzenie sie psuje sa straty .My mamy dania typu faast food ,pizza ,obiady ,nalesniki . Robimy tylko spody pod pizze ,reszta to gotowe dania.Acha jeszcze sałatki ,deserey lodowe ,nalesniki ,placki sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawość to ...
czy 1200 zł za 80 metrów 2 to dużo za czynsz przy stacji orlen, typówka fastfoodowa w małym miescie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mówię o dużym profesjonalnym piecu taśmowym, takie ceny są. Zresztą to akurat nieważne, bo piec w lokalu byl. Ja przygotowuję wszystko sama, począwszy od ciasta, przez sosy, sałatki itp. Teraz gdybym miała wejść w gastronomię, to tak jak mówi mama lokal od 2 lat, jakiś kebab i piwo. A mnie się pizzerii zachciało. Mądry Polak po szkodzie. No i racja-pieniądze są cały czas zamrożone w towarze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuop
Ja nie mam alkoholu, jedzenie typu fast food - kebab, zapiekanki, pizza, hamburgery. Po opłaceniu wszystkiego, po zakupie składników, na czysto wychodzę ok. 3-4tys. Nie mam pracownika. Wszystko robię sama, a w weekendy pomaga mi mój narzeczony. (jest spory ruch)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama lokal od 2 lat
parufka!-słąbo sie kreci ,bo ludzie nie maja pieniedzy .Duze bezrobocie ,kryzys .Nagonka na lokokale (Gesslerowa i banda:P) Rozmawiam z hurtownikami ,dostawcami i tak jest wszedzie .Nie zaleznie od miasta . Ja jestem w dzielnicy zdrojowej same lokale na jednej ulicy 7 lokali !! w bocznych uliczkach nstp. tyle z kazdej strony. Kiedys, tam przyjezdzali turyscie ,teraz przestali a lokale zostały :( Prawda jest taka ,że w gastronomii zarabia ie przez 6 m-cy reszte sie dokłada ,nie licz zbytnio na dowóz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
btw. mama lokal od 2 lat Te piece za 3000zł- aż z ciekawości weszłam na allegro- to są piece bardzo płytkie. Wchodzi pizza średnicy 32cm. Taki piec to mi nie potrzebny, bo 32cm to jest średnia pizza, a u mnie duża to 48cm, a takie piece już są droższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama lokal od 2 lat
parufka! -Ja tez mam pizzerie :) tylko dołozyłam gotowce.Pizza to juz przezytek ludzie chca obiadów . qwertyuop- a jak sobie dajesz rade cały tydzien w pracy? ja mam jedengo pracownika zarabia 1200 zł .A ,zima masz podobne obroty ?od ,kiedy masz lokal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama lokal od 2 lat
Paryfka -jakie masz obroty miesieczne? u mnie max to12 tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam lokal w Warszawie w pobliżu nowych osiedli, gdzie mieszka dużo młodych ludzi, niedaleko akademiki itp. wydawało mi się dobre miejsce. mama lokal od 2 lat- konkurencja u ciebie duża w takim razie, to na pewno też nie ułatwia sprawy. Nie wiem co to będzie. Właśnie dostałam telefon od jakiegoś faceta, że chce obejrzec dzisiaj lokal. Może się to sprzeda i będzie spokój, bo już mi brakuje sił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama lokal od 2 lat
Ja tez dałam ogłoszenie o sprzedazy nikt nie dzwoni nawet z ciekawosci :( Ile placicie za prad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuop
Jakoś daję radę. Lokal mam otwarty 12godzin, nie jest to duży wysiłek jak dla mnie. W październiku mija rok jak się otwarłam, także dopiero 1zimę przetrwałam. Były to początki, więc ludzie przychodzili z ciekawości. Obroty były mniejsze, ale mam nadzieję, że tej zimy będzie jeszcze lepiej. :) Muszę zmykać, nie wypada w pracy na laptopie siedzieć. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama lokal obroty to około 15 tys, a koszty prawie taki same. Ja nie podaję obiadów, bo u mnie to jest typowy lokal pod pizzerię, nawet nie mam kuchni na której mogłabym gotować. Tylko taką dwu palnikową. I nie mam też tam miejsca, zeby ją wstawić. Poza tym gotowanie codziennie domowych obiadów, i podawanie klientom świeżego jedzenia to też niełatwa sprawa, chyba? Z pizzą jest prościej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja płacę 600zł latem...a zimą, nawet nie chcę myśleć. Mam ogrzewanie na prąd, bo nie ma tam gazu, ani centralnego. Pewnie z 1500będzie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama lokal od 2 lat
Parufka -600 zł co dwa miesiace? Obidy mamy gotowe ta sa gotowe koltlety drobiowe,szwajcar ,placki po wegiersku do tego frytki,kuleczki . qwertyuop-12h dziennie? Jakie masz obroty ?.Ja mam małe dziecko n ie moge tam tak długo siedziec i chyba bym oszalała 12 h w pizzerii :( ten zapach mnie tez odrzuca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama lokal od 2 lat
ja mam prad co 2 miesiace od 800-1200 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie opłaca sie
przyszły rok ma być jeszcze cieńszy , nie liczyłbym na wieksze obroty, ludzie coraz bardziej zaciskaja pasa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×