Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ziutasss

smiac mi sie chce jak czytam o wygorowanych wymaganiach kobiet

Polecane posty

mi się chce śmiać jak widzę tysięczny topik na temat rzekomo wygórowanych wymagań kobiet, założony przez jakiegoś filozofa spod budki z kebabem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
Kebabu akurat nie lubię. Może być spod budki z hamburgerami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj wujek tez mial
takie poglady jak autor topiku, znaleziono go w jego wlasnym domu gnijacego od 2 tygodni, a mial 2 zony, 3 dzieci i kochanki w calym miescie, takie lowelas z niego byl, a skonczyl jako galareta w fotelu, na pogrzeb nikt nie przyszedl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kij z tym. jeśli ktoś szuka egoistycznych, głupich, bezproduktywnych bab z przerośniętym ego, to zawsze znajdzie, bo społeczeństwo naprodukowało ich całą masę. ale po co o tym pisać po raz któryś, to nie wiem. właśnie robię mojemu facetowi gulasz z wołowiny, bo miał ochotę. może się nawet na zrobienie klusek szarpnę :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a mial 2 zony, 3 dzieci i kochanki w calym miescie" musiał być złym mężem, fatalnym ojcem i o zgrozo kiepskim kochankiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
zab-x- Nie czytałem aż tak wnikliwie tego forum. Jeśli przeszkadza Ci mój temat, to przepraszam. Gulasz z jakiej części krowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
moj wujek tez mial- Nie chciałbym Cie martwić, ale wszyscy skończymy podobnie, a ile osób będzie na moim pogrzebie, to biorąc pod uwagę sytuacje w jakiej będę, będzie raczej mało ważne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
Jestem 30 letnim prawiczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo nie z pręgi. cholera, miało być ładne i na gulasz, a teraz już nie zapytam, co to :D ale chyba za chude jednak na pręgę. kurde, nie wiem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z rozkładem części wołowych to kiepsko stoję, muszę się douczyć, coby mi nie ściemniali w mięsnym :classic_cool: szczerze mówiąc to nawet nie wiem gdzie się mieszczą te pręgi, łaty i inne kwiaty. ale znalazłam sobie rozkład krowy http://sokolow.pl/pl/oferta/miesa,13.html#meet-types

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
Ja mam taka książkę kucharską gdzie jest wszystko rozrysowane:) Na gulasz z tego co słyszałem można dawac to "słabsze" bo sie wygotuje podczas duszenia. Wiadomo, że szkoda np polędwicy na gulasz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mała ta sama
żaba:D jesteś niemożliwa. a kebabów też nie trawię. ani łzawych historyjek, które mają potwierdzic - co? że wszyscy którzy umieraja samotnie, to świnie i ludzkie popłuczyny? nie ma jak generalizacja. swoja droga, zawsze mam w pamięci pewien cytat: 'spotkać kogos, iść z nim przez zycie. gdy umrze, oczy mu zamknąć. co wiecej sie liczy?' jakby się zastanowić... coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moje mięso chudzina jakaś, aż mu trochę tłuszczyku dodałam. szczerze mówiąc w mieście to trudno o dobre, bo co z tego, że z najlepszej części, jak będzie np. ze starszej krowy i będzie się dusiło 3 h :o miałam tak kilka razy. mi - ja mam zamiar umrzeć pierwsza :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
Ciekawy blog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mała ta sama
żaba - to działa w obie strony:) generalnie chodzi o to, żeby wypełnić zycie czymś faktycznie wartościowym. to może być miłość do człowieka, do zwierząt, do przyrody, do pasji... są różne mozliwosci chyba. ale nie da się życia wartościowo wypełnić tylko seksem i prostytutkami. dlatego własnie ludzie wymagaja, chca mierzyc wyzej, nie nizej. bo czują, że są predestynowani do czegos wiecej; chca wypełnic zycie czyms faktycznie wartosciowym i niezbywalnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"generalnie chodzi o to, żeby wypełnić zycie czymś faktycznie wartościowym." ale w NGO słabo się zarabia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cypryjskie pomarancze
autorze jestes jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
jestem :) wlasnie oblizuje czekoladowego drągala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olimpijczyk
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
"autorze jestes jeszcze?" jestem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Wspaniały
Przedstawie wam moją sytuację i powody dlaczego jestem singlem. W Warszawie, gdzie mieszkam takich jak ja jest mnóstwo. Jestem 30 letnim facetem. Całkiem przystojnym, kulturalnym, przebojowym z poczuciem humoru i świetnie układajacą się karierą zawodową. Poza tym nie pale, stosunkowo mało pije,mam fantastyczne hobby i zainteresowania i ogólnie jestem zadowolony z życia. I powiedzmy chciałbym się związać teraz z jakąś kobietą i zadaję sobie pytanie: PO CO? Co ona takiego może wnieść do mojego życia? Sex? Autorze wspomniałeś o wyzwolonych kobietach i zgadzam się z Tobą. W sobotni wieczór ide do klubu i często ląduję u poznanej niewiasty w mieszkaniu. Co! może będzie mi prała, sprzątała i goowała? Nie dzięki...sam to robię znakomicie a gotować drogie panie to wy juz nie potraficie tak jak nasze matki. Zaparzyć Vifona albo zrobić spaghetti to każdy potrafi. Towarzystwo może...hm.. jednak wole oglądać mecze z kumplami i grać z nimi w Playstation. Niemniej jednak zdaje sobie sprawę, że życie w pojedynkę to nie jest do końca to co chciałbym mieć. A więc czego mogę wymagać? Tylko związku partnerskiego i to z kobietą, która jest na podobnym poziomie co ja. Jakie są moje wymagania? 1. Musi to być dziewczyna co posiada jakąś ambicję zawodową i normalną pracę (niszowe zawody poniżej 3 tys na ręke definitywnie odpadają). Chodzi tu też o mój komfort psyhiczny...dzisiejszy ustrój raczej wyklucza patriarchalizm, gdzie facet pracuje a kobieta zostaje w domu i wychowuje dzieci. Nie dorastałem w takiej rodzinie i sam nie zamierzam takowej posiadać, gdzie z żony robi mi się kura domowa - zaniedbana i niezadowolona z życia. 2. Wszystkimi obowiązkami dzielimy się po równo...razem gotujemy, sprzątamy, zajmujemy się dziećmi, itp. Nie wyobrażam sobie, aby moja żona po pracy jeszcze co dziennie zapierd*lała przy garach i domu. Nie jestem jakimś masochistą i chciałbym, aby miała jak najwięcej czasu dla siebie aby zadbać o siebie, iść do kosmetyczki, aerobik, itp....ku mojej uciesze :-) 3. SEX... powinna mieć libido na przyzwoitym poziomie... 4. Szczerość, szacunek, zaufanie, wierność....na tym buduje związki Takie kobiety są ale głównie są to żony i dziewczyny moich kolegów Co natomiast poznaje Patrz pkt 1. Kosmetyczki, kasjerki, recepcjonistki, pielęgniarki, przedszkolanki itp (nie obrażając wspomnianych zawodów). Zakładając rodzine z taką kobietą od razu moge podpisać się pod patriarchlizmem. Z jej pensją zdecydowanie korzystniejsze bedzie zostawić ją w domu niż wynająć opiekunkę. Poza tym jak dzieci podrosną to idą do przedszkoli i żłobków, a ona niezadowolona z życia zaczyna fiksować sama w domu jak to bardzo poświęciła się rodzinie. Zaczynają się problemy w rodzinie bo frustracja i owo niezadowolenie z życia narasta....efekt? Rozwód. Winny? Oczywiście, że facet, bo zapierda*ając do wieczora nie potrafi jeszcze w 100% zaspokoić emocjonalnie swojej kury domowej. Dlatego szanuję kobiety co realizują się zawodowo i jednocześnie same szukają faceta, który wykazuje się jakąś zaradnością i ambicją. 2. Kobiety które poznaję raczej są nastawione roszczeniowo. Nie wykazują jakiejkolwiek inicjatywy w budowanie związku. Raczej skupiają się na tym jakie korzyści ze związku mogą mieć. Od samego początku są nastawione w kierunku, że to facet się ma o nie starać po drodze zapominając o tym, że aby facet się o nie starał najpierw musisz mu zaimponować.A czym większość kobiet próbuje zaimponować facetom? Atrakcyjnym ciałem!!! Ok. To nas przyciąga ale na pewno nie zatrzymuje na dłużej...poza tym jak my poderwiemy seksowną laskę to po jakimś czasie rodzą się w naszej głowie schematy, że jak ją udało mi się wyrwać to na pewno mogę też lepszą i z lepszą osobowością.Faceta jest bardzo trudno zatrzymać w jednym miejscu (zwłaszcza atrakcyjnego i przebojowego). Skupiajcie się na własnej dupie a skończycie z pospolitym głąbem... Ale to nic...część kobiet jakie poznaje ma wysokie poczucie wartości a często nie są to super laski, nie mają świetnej pracy i nie są przebojowe. Zostały tak wypuszczone w świat + po drodze napotkały kilkoro głupków, którym wpadły w oko ale uważały się za lepsze i że zasługują na lepszych. Rada? faceci też maja swoje potrzeby i nie tylko wy się liczycie w związku. Jakie są to potrzeby wspomnę na końcu moich wypocin 3. Sex - jak masz małe libido polecam leczenie bo sex i namiętność to jedna z nielicznych cech jakie powodują, że w ogóle chcemy z wami być. Odniosę się natomiast krytycznie do masturbacji: ten kto próbował sexu z atrakcyjną dziewczyną i własną reką, wie że to drugie to tylko niewdzięczny substytut. NA tym forum jest pelno prawików co ostro popierają masturbację- że mniej męczy i jest mniej zachodu. Nie no proszę was...orgazm podczas sexu jest o wiele silniejszy niż w skarpetke. Poza tym jak robisz to bez gumki lub kończysz np. w ustach z połykiem to ja osobiście mało nie zdycham z rozkoszy. Tego Ci nie da żadna ręka choćby nie wiem jak nią zapi*rdalał!!! Moja rada: przestańcie walić kapucyna i oszczędzajcie się na kobiety. Nie marnujcie swojego popędu seksualnego trzebaniem kiełbasy.... 4. Ze szczerością, szacunkiem, zaufaniem i wiernością to już pracuję w dłuższej perspektywie. Obiecałem wspomnieć o potrzebach mężczyzn co może niektóre z was jak to przeczytają przestaną się skupiać na własnej dupie i może jakiemuś zaimponują, że będzie chciał się przy was dłużej zatrzymać..Są w zasadzie 3: 1. Wspomniany SEX...nie zamierzam się długo rozpisywać o tym. Powiem tylko, że nieudany sex to gwóźdź do trumny waszego związku. Nie wstydźcie się również mówić facetowi o swoich potrzebach i fantazjach. Facet nie jest wróżbitą a większość z nas odbiera proste przekazy: lubię jak pięścisz mnie tu językiem i jednocześnie bawisz się moimi piersiami, albo lubię jak ładujesz mnie w kakaowe oko i bawisz się myszką. Tego typu rozmowy to normalna rzecz a jak się wstydzisz to zapomnij o swoich orgazmach. 2. Potrzeba zaspokojenia EGO. Wy jesteście zadowolone z życia jak zaspokojone są wasze emocje...my jak zaspokojone jest nasze ego. To co ładuje nam ego to: - świadomość super kochanka (tak tak, jak zaspokajamy was seksualnie to nasze ego jest jak stąd na księżyc) - świadomość bycia mężczyzną w związku. Jak czujemy się potrzebni i szanowani to nie szukamy tego poza związkami. Jak traktujesz facetów jako źródło dochodów to mniej się na bacznośći.... O tym w ogóle zapomina wiele kobiet i przez to najczęściej odpadaja kobiety typu: zimna sucz i zosia samosia, bo po co mi kobieta, która mnie nie szanuje i ogólnie mężczyzna w niczym nie jest jej potrzebny. My lubimy być potrzebni.... - posiadanie atrakcyjnej i zadbanej kobiety. Wiem, że upływem lat uroda słabnie ale prosze was o wagę to już możecie zadbać. 3. Potrzeba to potrzeba prokreacji i występuję ona dopiero po spełnieniu 2 poprzednich. My faceci chcemy przekazać geny przyszłym pokoleniom. Najlepsza obłuda z jaką się na tej płaszczyźnie spotkałem to " nie ważne kto zrobił - ważne kto wychowuje". Po to się chcemy z wami wiązać abyście rodziły nam nasze dzieci a nie jakiś przydupasów co w chwili słabości zdobyli wasze emocje a w konsekwencji ciała. Wiem, że trochę się napisałem ale mam nadzieje, że któraś to przeczytała w całości i coś z tego wyniesie może!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Wspaniały
Co sie spinasz... poznali się na studiach. W obszarze kobiet 25> zostaje głównie odstrzał genetyczny. Ilość ciekawych kobiet jest tak samo ograniczona jak ilość ciekawych facetów. Ja tam nie narzekam...jutro zaczyna sie weekend i poznam kolejną kandydatkę na moją partnerkę. Jak nie to skończy się na łóżku a życie toczyć będzie się dalej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Wspaniały
Ty natomiast wyładowujesz swoją frustrację, bo któraś część mojej subtelnej wypowiedzi uraziła Cie osobiście. Czy są te moje wygurowane wymagania wobec kobiet czy też może sposób w jaki Ty postępujesz z mężczyznami potwierdza tylko to, że jeseś sama i ogólnie masz problem z nawiązywaniem relacji z mężczyznami. To, że nie potrafisz w ogóle nawiązać konwersacji pozostawiam bez komentarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Wspaniały
No cóż...w sieci każda jest niesamowicie zadowolona z życia i swoich związków. Jakbys była taka zadowolona ze swojego życia jak uważasz, to byś takim jadem nie uderzała do mojego postu. Ludzie reagują agresją i pospolitą nienawiścią tylko w obszary, które bezpośrenio w nich uderzają. Po Twoich wypowiedziach mogę wysnuć 3 scenariusze - kobiety jaką reprezentujesz: - jesteś nieatrakcyjna (możliwe, że z nadwagą), lub - masz kiepską pracę i marne zarobki (a juz na pewno poniżej tych, które wspomniałem), lub - nie masz faceta a jak juz jakiś poznajesz to jakiś debile. ...a może wszystkie 3 Ps CO do mojego nicku...nigdy nie grzeszyłem skromnością :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Wspaniały
Ps nie mieszkam z mama ale czasami dzwonimy do siebie jak to syn z matką (średnio raz na tydzień). Nie mam nałogów a jak juz jakiś bedzie to będzie nim ONA :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław Wspaniały
Właśnie na taką kobietę jak Ty mnie stać!!! Wybacz ale mam nieco szersze horyzonty... Jak mówi powiedzenie " szukajcie a znajdziecie"... jednym udaje się od razu spotkać fantastyczną osobę na swojej drodze inni będą zmuszeni wiele żab pocałować, aż któraś zmieni się w księżniczkę :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziutasss
osobo o nicku "waclaw wspanialy" (bo wg mnie to pisze kobieta): piszesz ogolnie z sensem, ale nie rob bykow ortograficznych, bo az sie dziwie, ze nikt sie do jednego nie przyczepil;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polidaktylia
facet mamiec płaksi brzch i jedrny zad i twarz cudą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×