Po pierwszym roku tylko mleko krowie!

biologia - skończona 3 lata temu

"A krowa daje mleko cały czas nie tylko gdy ma potomstwo" stralight co ty bredzisz krowa żeby mieć mleko to rodzi cielę a później jest dojona przez ok 2 lata, po czym znowu zachodzi w ciążę żeby dalej karmić człowieka - tak to wygląda - a nie że ona cały czas daje mleko, nawet jak jeszcze nigdy nie rodziła widać masz pojęcie o biologii

Laktacja u krów ma związek z jej udomowieniem. To pewna cecha która utrwaliła się genotypie tego zwierzęcia. Krowy "mięsne" dają mało mleka ale produkują go niemal cały czas. Jak ktoś próbuje mi wciskać kit,że krowa nie daje mleka dopóki nie urodzi to mi się nóz otwiera w kieszeni. Na studiach o laktacji krowiej nie było dużo. Ale tę wiedze mam od ojca który wiele lat hodował krowy i zdawał mleko.

domowym dzięki człowiekowi ale mleko które od wieków produkuje to mleko dla cielaka a nie człowieka . Krowa podlega temu samemu mechanizmowi co każda karmiąca samica w tym człowiek czyli mleko nie zaniknie dopóki jest mocno stymulowane do produkcji (na potrzeby człowieka). Przed wiekami ludzie hodowali zwierzęta mleczne (krowy, kozy, owce) gdyż zawały mleko które w smaku odpowiadały człowiekowi . Mleko kozie, krowie, owcze jest odżywcze bo na nim rośnie ciele, jagnię, koźlątko a do tego gasi pragnienie. Posiadanie krowy czy kozy przy sobie dawało gwarancję że nie umarło się z pragnienia czy głodu (przecież nikt nie brał ze soba matki karmiącej by sie na jej mleku posilać czy gasić pragnienie). Dodatkowo każdy człowiek wiedział ze posiadanie krowy równało się dużej ilości mleka (daje najwięcej) . To jest historia która zaczęła się od potrzeb człowieka . Człowiek nie zawsze był w stanie wykarmić własne potomstwo więc szukał alternatywny, jakiejkolwiek byleby dziecko przeżyło i było syte. To są fakty ale na ich podstawie nadal nie można twierdzić że mleko krowie jest stworzone dla człowieka i idealne dla jego potrzeb bo tak nie jest.

Kilka ostatnich postów nie nalezy do mnie. Komuś się nudzi widzę. jak się nie podoba moje zdanie to trudno - podszywając się robisz z siebie idiotę. Baaardzo śmieszne.

co ty za dziwne rzeczy opowiadasz? Akurat jestem po Akademii rolniczej i uczyłam się na ten temat całkiem sporo. NIe ma mowy by krowa dawała mleko nie wydając wpierw na świat cielaka. Cielak kiedy staje sie dorosłą krową musi najpierw stać się matką by układ hormonalny ruszył pełną parą . Co ma udomowienie krowy do tego jak natura storzyła ich system hormonalny? Co ma do tego krowa mięsna?

A ja własnie pije kakao i brzuch mnie rozbolał, ale nie wiem czy to od tego mleka czy od głupot które tu pisze stralight :) lubię mleko to piję, ale szkodzi mi i to bardzo, wystarczy tydzień bez nabiałowy a wszystkie dolegliwości znikają.

Kilka ostatnich postów włącznie z przedostanim o 3 latach biologii ? ;) No chyba tak.

Okazuje się,że tutaj na kafeterii jak ktoś pochodzi ze wsi to trzeba z niego żarty robić:/ Także prosze was - darujcie już sobie.

Studiowałam mimo,że pochodzę ze wsi. Mam swoje zdanie i będę go bronić. Nie wiem co w tym takiego,że ktoś musi mnie poniżać:/

Ależ nie o wieś tu chodzi i nikt z ciebie żartów nie robi (nie rozczulaj sie tu tak nad sobą) ale nie gadaj głupot bo to co tu wypisujesz jest niepoważne.

czy ty brak swojej wiedzy będziesz teraz wyrównywać żalem i dyskryminację? Nie twoje zdanie jest ważne ale prawdziwa wiedza bo co ty sobie tam w głowie umyśliłaś to juz twoja sprawa.

Ja też mieszkam na wsi i dojeżdżałam codziennie na akademię ale wiedzę mamy różną.

TAk - to co tutaj pisałam - połowa to nie moje wypowiedzi. I nie użalam się. denerwuje mnie to,że za kazdym razem ktoś się podszywa i drwi z pochodzenia. To nie pierwszy temat. Nie wiem ktoś się nudzi,że szuka mnie po tematach? Żałosne trochę. Ja nawet nie jestem po biologii:/

A ja jestem zwykła gosposią domowa - i wszystko wiem od proboszcza - to mądry człowiek:)

to jesteś w końcu stralight czy mama pysia ? Pomyliły ci się nicki ? NIe szkodzi :)

Ojejku - daruj sobie. Ja też jestem związana z rolnictwem - doję codziennie krowy i od razu piję od nich mleko. Jest pyszne ale niezdrowe.

O zaczynają się podszywać a raczej stralight.......

Po co sie podszywasz? Musisz się aż tak bronić? :D

sluchajcie to nie zart-krowa musi urodzic zeby miec mleko- kiedys na wsi mieszkalam i babcia zawsze mi mowila ze mlode krowki mleka nie daja dopoki nie beda mialy cielakow. jak cielak skonczy ssanie to jesli czlowiek nie bedzie podtrzymywal tej "krowiej laktacji" to mleko zaniknie i bez zadnych stanow zapalnych- po prostu naturalnie. stan zapalny moze byc jesli cielak zdechl po ocieleniu albo inne jakies tam jeszcze powody ale napewno nie od przestania ssania przez cielaka:D ale nie wazne. ja tez jestem za modyfikowanym aczkolwiek jogurty to juz sa krowie niestety o serze nie wspomne:P i smietanie do zupy:)

Jestem mamą pysia, stralight i każdym kim zechcę. Nie podoba mi się ten temat więc go zniszczę:) Ot taki grymas. A wy się frustrujcie,że wam słodkie nicki kradę:) Nienawidzę plebsu i mądrych mamusiek co takie mądre bo bachory mają:D

to nie ja to moja krowa

A a a a a a a a a a a a a aa a a a aa aaaaaaaaaaaaaaaaaa aaa a aa a a a a a a a aa a aa a a aa a a a a aa a a a a a aaa a a a a a a a aa ale jazda!

A nie mówiłam? Kafeteria schodzi na psy. Uciekam bo nie ma sensu pisanie jak troll wojuje:/

JEstem ze wsi i pachnę gnojem:)

Nie szkodzi,że mieszają Ci sie nicki - ja też tak zawsze robię - piszę z kilku żeby mieć wogóle z kim pisać:)

Nie chciało mi się wszystkiego czytać.... Do autorki: Moje zdanie: uważam,że mleko krowie jest dobre ale nie dla wszystkich. Dla małych dzieci jest ono za ciężkie!I lepiej jest dawać mm. A jeśli już to raczej przetworzone: jogurty, serki itp. Do pozostałych - najlepiej tutaj jest zaczernić nick i wtedy nie ma problemów z podszywaniem. ps: KROWA NIE DAJE MLEKA CAŁY CZAS:) Jest zwierzęciem mlecznym owszem ale żeby dawać mleko, tak jak inne ssaki musi najpierw zajść w ciążę. Potem cały czas dojona będzie dawać mleko. Dopóki poziom hormonów znowu jej nie spadnie tzw. zasuszenie jak mawiają rolnicy:) I wtedy albo zacielanie albo podawanie sztucznych hormonów (rzadko).

Moja ma 18m i mleko krowie dostaje jako budyń, jogurt, kaszka manna czy kaszka bobovity ale dostaje też codziennie mleko modyfikowane. Jeden karton starcza na dluższy czas a myślę ze są w nim jakieś witaminy, żelazo itd (zwląszcza ze moje dziecko nie jada surowych warzyw bo ich nie lubi- tylko gotowane :-o) wiec na pewno jej nie zaszkodzi a moze w czymś pomoze ;) Moze jakbym mialą dostęp do "mleka krowiego" to bym zrezygnowala z mieszanki, ale pijemy tylko UHT a to jest "bialą woda" i nic wiecej więc uwazam ze mieszanka ma sens i będe jej podawac tak dlugo jak tylko bedzie chciala pić.

No widzę,że i ktoś pod mnie się tutaj podszył.

Dziewczyny, ale bez awantury. Po pierwsze napisałam że zaczęłam dawać mojemu małemu mleko krowie po roku. Zgadzam się że najlepsze dla noworodka jest mleko matki to nie ulega dyskusji, ale jak się "skończy" to co? Trzeba na coś przejść. W ogóle nie o pieniądze tu chodzi bo to tylko czynnik pośredni, ale o zdrowie maluszków. Nie wiem czy wiecie ale jesteśmy na ostatnim miejscu jeśli chodzi o ilość spożywanego mleka. Mleko krowie ma mnóstwo składników odżywczych i jak przeczytałam skład chemiczny idealnie dopasowany do potrzeb żywieniowych dzieci. Więc dlaczego nie.