do dziewczyn które rodziły przez cc

Tyle ze nawet po zzo jest nierealnoscia odrazu wstac po cc :)

u nas wstaje się po 6h przy PP, głowę też pozwalali podnosić

Może dopowiem-raczej mylisz formę znieczulenia. Podpajęczynówkowe nie ma słabszych i mocniejszych odmian,choć oczywiście stosuje się różne anestetyki,ale leżysz obowiązkowo na płask 12h jak po punkcji. Co do stwierdzenia,że po CC od razu i tak się nie wstanie-fakt,ale po ZZO można głowę podnieść lub podnieść sobie wygodnie oparcie od łóżka na POPie,a po PP leżysz plackiem na płask.

ja nic takiego nie napisałam że są słabsze czy lżejsze odmiany. Piszę że miałam PP i wstałam po 6h, godzinę po operacji przywieźli mi dziecko i położna sama trzymała mi głowę żebym mogła je nakarmić, chciałam leżeć na płasko ale lekarz powiedział ze nie ma takiej potrzeby. nie znam się lekarzem nie jestem, piszę jaka była u mnie sytuacja

Czyli miałaś zewnątrzoponowe. Przy podpajęczynówkowym leżysz ZAWSZE minimum 12h,w tym czasie masz podłączony cewnik do pęcherza moczowego bo jego praca jest zaburzona przez znieczulenie. Nie ma możliwości aby lekarz pozwolił wstać Ci po 6h. Anestetyk wtedy jeszcze działa. Po prostu pomyliłaś nazwy znieczulen. ;)

miałam podpajęczynówkowe, właśnie patrzę na swoj wypis ze szpitala

i miałam założony cewnik

czasem po zniecuzleniu podpajeczynowkowym kaza wstac juz po 6 godzinach. Badania wykazaly ze nie ma znaczenia czy lezysz 6 czy 12 h- jak am bolec glowa i tak bedzie. Stad czesc lekarzy odchodzi od przymusi lezenia 12h po tycm znieczuleniu

ja też miałam cewnik i PP. Nie bolała mnie głowa. Wstałam ok. 9 godzin po cc. Pielęgniarki szybciutko mnie motywowały do wstania, żeby zrpostów nie było i żeby się rozchodzić. Bólu nie czułam, bo dostałam morfinę w doopę. Potem już przez ok. 2 dni czopki przeciwbólowe, ale było OK i nie bolało przy leżeniu. Gorzej przy chodzeniu i wstawaniu, wąsy z opatrunku urażały mnie o majtki. po 8 dniach zdjęcie szwów. DZiwne uczucie to kurcząca się macica przy karmieniu dziecka piersią :)

Ja spałam z 6 godzin a potem już miałam dziecko przyniesione do karmienia i po jakimś czasie wstałam, na pewno to nie było 12 godzin. Głowa ani troszkę nie bolała

To się ciesz w takim razie,bo zajmował się Tobą konował a nie lekarz. Naruszając oponę twardą przy podawaniu PP zaburza się blokadą ciśnienie płynu rdzeniowego, a to oznacza że jeśli wcześniej się spionizuje pacjenta,to pojawią się zawroty,bóle głowy i wymioty o charakterze nawracającym.

dla uściślenia - a kim jesteś z zawodu, że tak się wymądrzasz na forum? Niedoszłym lekarzem czy amatorem medycznych anegdotek?

Oliwia-a możesz mi podać publikację która o tym mówi? Bo chętnie się z nią zapoznam. Z wiedzy przeze mnie posiadanej przy podawaniu dawki blokady na 1.5-3h a taką daje się przy CC, nie należy się podnosić co najmniej 12h,przy dłuższym zabiegu kiedy podaje się kolejną dawkę czas poziomowania pacjenta wydłuża się do 24h. Mówi o tym każdy podręcznik do anestezjologii. A i oczywiście na poprzedniej stronie do mojej wypowiedzi wkradł się błąd-nie miejscowe a regionalne znieczulenie. Miejscowe to np przy zakładaniu szwów na ręku.

nie wymiotowałam, nigdy mnie głowa nie bolała po CC, masz chyba stare dane bo teraz się już nie leży 12h,

Truskawkowa mama-nie wymądrzam się a przekazuję rzeczowe i sprawdzone informacje. Coś Ci się nie podoba? To już Twój problem.

dla uściślenia - jesteś nieprzyjemna i źle odczytujesz moją wypowiedź. Pytam bo jestem ciekawa kto tu zajrzał na forum, bo lekarze raczej są za bardzo zajęci żeby wymądrzać się na Cafe

Widocznie Twoje informacje nie do końca są aktualne:)

Truskawkowa mama-a jak można odczytać pytanie kim jestem,że się wymądrzam? Jakbyś spytała skąd pochodzi moja wiedza lub na jakiej podstawie się wypowiadam,to wyglądałoby to o niebo lepiej. A ważka-moja wiedza jest jak najbardziej aktualna. A to że kogoś nie męczą bóle głowy jak wstał wcześniej? Jest to jak najbardziej zrozumiałe,bo każdy organizm jest inny. Negatywne skutki uboczne mogą wystąpić ale nie muszą. To tak jak z podaniem przed zabiegiem środków przeciwzakrzepowych-to powinien być standard,lecz w części szpitali się tego nie robi i wcale nie znaczy że coś się stanie. A co do tego że część lekarzy pozwala wstać wcześniej-to nie jest kwestia nowych wytycznych a braku dbałości i traktowania pacjenta jak kolejnej sztuki :O Równie dobrze jak kogoś zszyją nierozpuszczalnymi nićmi i zapomną je wyjąć to też można powiedzieć,że to taki nowy trend.

Tak szykuję się do porodu przez cc. A szwy miałyście rozpuszczalne czy normalne??

tylko patelą w łeb... i ciemność widzę

Ja miałam szwy rozpuszczalne i jedną taką do wyciągnięcia:) Nie martw się, teraz cesarki robią szybko i robią małe cięcie, ja mam takie na 3-4 cm ( tzn bliznę)

PO ZOO TRZEBA LEZEC PRZEZ 24GODZ. ALE WARTO TAK CZY INACZEJ.

I JESZCZE DODAM ZE CC TO NAJLEPSZE CO MOGLO MNIE SPOTKAC. PRZY NASTEPNYM DZIECKU TYLKO CC CHOCBYM MUSIALA ZA NIA ZAPLACIC. A MOZE TY ZAZDROSNA JESTES ZE CI CIPSKO ROZERWLO I DLATEGO TAKIM JADEM PLUJESZ ?????????????

po zzo 24 godziny?nie ma takich znieczuleń, max lezy się 12 godzin ale to czas by się wyspać i wypocząć

TERAZ TO JUZ CHYBA TYLKO ROZPUSZCZALNE SZWY JA TAKIE MIALAM.

W SZPITALU KTORYM RODZILAM KAZALI LEZEC PRZEZ 24 NIC NIE MOGLAM PORADZIC ALE NA NOC DZIECKO ZABRALI WIEC SIE WYSPALAM A RANO POD PRYSZNIC I BYLAM JAK NOWA.

SORY DZIEWCZYNY :) JA POMYLILAM TOPIKI I TU PISALAM . MIALAM PISAC W INNYM TEMACIE GDZIE DZIEWCZYNA TWIERDZI ZA CC TO NIE POROD ITP... SORY EWA I NIC SIE NIE MARTW CC JEST NAPRAWDE OK

mnie znieczulał znajomy lekarz miałam zop i mówił, ze dobrze radzi żeby nie wstawać do następnego dnia rano, głowę mogłam podnosić i dobrze bo dostałam od razu dziecko do przystawienia do piersi. Pierwszej nocy malucha zabrali mi w nocy na około 4h ale i tak nie spałam i co zaglądała położna to pytałam się czy to mój tak płacze ;) Po niecałych.24h. wstałam sama pod prysznic i tam oporządziłam się. Ostatnie leki przeciwbólowe zażyłam w 5 dobie aż 2 paracetamole bo bolała mnie macica jak obkurczała się przy karmieniu piersią, coś jak bolesna miesiaczka a było to 2 cc, poza tym miałam nawał.

Ja miałam ogólne a cesarskie cięcie to też rodzaj porodu :o