Kiedy wasze dzieci przestały spać w łóżeczkach a zaczęły spać w normalnych łóżka

jak w temacie

najmlodsza jak miala 10 miesięcy lub 11 jakoś tak sredni mial 9 miesiecy a najstarsza nie pamietam. Z nią byly rożne testy i podejscia i nie wiem ile doklądnie miala ale też pewnie okolice roczku.

No mój syn w grudniu skończy 2 lata.Planuję kupić mu normalne łóżko,ale boję się nocnych lądowań bo on całą noc wędruje po łóżeczku,

tak wcześnie? moja ma 1.5 r i spi w łóżeczku i dopiero za rok chcemy jej kupić normalne łózko .

ok 2 lat i spała sama w swoim, wcześniej na zmianę z nami albo w łóżeczku,

na poczatek klądlam materac z lozeczka kolo lóżka. Mala spadla raz, wsadziląm ja na lóżko i spała dalej. Szybko sie nauczyla z niego schodzic, wchodzic i nie spadać. Wybierz moze lóżko dla przedszkolaka- są niższe niz te normlane wiec i bezpieczniejsze- tak mi sie wydaje. Ja szukalam jak najniższego.No i zbarierką.

Moja mimo ze wyjelismy szczebelki to robilą tyki myk ze wyskakiwala z lózeczka na glówkę (obok bylo nasze lóżko. Jak kolezanka z forum po takim myku wyladowala z dziekciem na szyciu i usuwaniu zabkow na pogotowiu to sie zestresowałam i kupilam lóżko)

Mój miał prawie 1,5 roku. W łóżeczku było mu za ciasno, co się podczas snu przekręcał to walił o szczebelki więc nie było wyjścia :)

drogiego łóżeczka z różnymi bajerami, baldachimami czy innymi duperelami skoro po roku już można dać dziecko do normalnego łóżka?

Moim zdaniem nie warto, my dostaliśmy łóżeczko po kimś, tylko materac kupiliśmy. To duże łóżko za to wybrałam wydaje mi się porządne, dobry materac i myślę, że mu długo posłuży. Śpi na nim niecałe 2 lata ale wciąż wygląda jak ze sklepu.

dokladnie tak, a zreszta na pewno nie kupuj łóżeczka z baldachimem bo ta szmatka bardzo bardzo zbiera kurz. No chyba ze lubisz prac i prasować to wtedy prosze bardzo tylko dzieci lubią za to ciagnąć i ja się obawialam ile ten stelaż wytrzyma :D

No ale przyznajcie, że ładnie to wygląda ;) Dzisiaj na strychu znaleźliśmy kołyskę, w której mąż spał jak był niemowlakiem, jego tata zrobił ją własnoręcznie i mąż ma duży sentyment co do niej a mi się nie spodobala bo nie była taka jak te tradycyjne łóżeczka czy kołyski ze szczebelkami a on chciał by nasze dziecko miało właśnie jego kołyskę. Z tym, że ta kołyska może i się nada ale góra na pół roku bo ma wysoko tą "półeczkę" na materac i nie bardzo da się ją obniżyć a jak dziecko będzie już siedzieć czy próbować stawać to nie daj bóg jeszcze wypadnie więc i tak łóżeczko kupić musimy ;) Czyli radzicie kupić samo łóżeczko, materac, i ewentualnie ochraniacz na szczebelki? :)