Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

żab-X

jak często pijecie alkohol?

Polecane posty

Gość takijeden,
na razie czekam, co powie neurolog po badaniach, a potem się będę zastanawiał nad innymi rzeczami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieczonykurczak
żab-X: nie pójdzie. sprawa jest trochę skomplikowana, b. duża różnica wieku, zupełnie inne doświadczenie życiowe, hm, chodzi o to, że on uważa, że "miał ciężkie życie i dużo razy oberwał i chodzą za nim różne rzeczy, więc pije, żeby w ogóle móc spać(!)".. a ja jestem młoda i nie znam życia itp.:) Sama próbuję nie pić, ale mam siłę mniej więcej do 15.. :/ A jak jeden dzień nie piję, to na drugi budzę się jakbym miała ciężką grypę...:/ Poza tym, piwo zawsze jest, na wyciągnięcie ręki, bo on "musi mieć", a mi nie broni. Poza tym, jestem po przejściach psych, z kartoteką w większości miejskich szpitali i nie chcę mieć kolejnej łatki na przyszłość (alkoholiczka!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi kurczaku :( sądzisz, że ten wasz związek ma przyszłość? wyobrażasz sobie mieć dzieci z tym mężczyzną? "na razie czekam, co powie neurolog po badaniach, a potem się będę zastanawiał nad innymi rzeczami" lubisz robić z siebie ofiarę, nie? typowe dla DDA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden,
"lubisz robić z siebie ofiarę, nie? typowe dla DDA." nie jestem DDA, ale mogę być DDD, wieczorem napiszę, dlaczego, teraz muszę iść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
praktycznie codziennie poiwo ale jzu mi przestalo smakowac:o tzn ostatnio mi zaczal smakowac reds;) albo taka warka cytrynowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żabX dlaczego usiłujesz wszystkim wmówić że picie alkoholu jest naturalne, że trzeba itd. ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak się tłumacza
alkoholicy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"żabX dlaczego usiłujesz wszystkim wmówić że picie alkoholu jest naturalne, że trzeba itd." a gdzie ja coś takiego napisałam? to jest luźna dyskusja, nie przeżywaj tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo rzadko,od swieta, dla mnie alkohol moze nie istniec, nawet piwo wole z sokiem niz zwykle.. jakos mnie do tego nie ciagnie, nie rozumiem ludzi ktorzy sie spija, potem maja kaca, i klna bo sie potwornie czuja, mialam przypadek ze spilam sie niezle ale to bylo bardzoooo dawno temu i powiedzialm nigdy wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tak się tłumacza alkoholicy" no ja obecnie nie piję w ogóle. ale to pewnie objaw ciężkiego alkoholizmu :D:D znacie jakąś poradnię dla niepijących? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna amelia & 11
Pije bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żab-X nie musiałaś. widać to w każdym Twoim poście. a to inne kultury tak robią, a to jak ktoś nie pije to zacznie, jeśli się pije dla smaku to coś tam, alkoholizm się łatwo leczy itd. normalnie pochwała alko jedna wielka. nie krytykuje Twoich postów, tylko się pytam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"normalnie pochwała alko jedna wielka" ty chyba masz mocno nierówno pod sufitem. powyżej napisałam dziewczynie, że ma problem i jej facet też. widać czytasz to, co chcesz. a co do łatwego leczenia - w porównaniu do leczenia uzależnienia od dragów to leczenie alkoholików to faktycznie - nomen omen - małe piwo. wiem od specjalistów zajmujących się jednym i drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takijeden,
" "lubisz robić z siebie ofiarę, nie? typowe dla DDA." nie jestem DDA, ale mogę być DDD, wieczorem napiszę, dlaczego, teraz muszę iść " muszę się rozpisać, aby to wyjaśnić nie jestem DDA, ponieważ moje dzieciństwo nie polegało na tym, że ojciec mnie bił, ale mój ojciec już jest DDA moja matka jest nadopiekuńcza, odziedziczyła ten schemat od swojej matki, a mojej babci, która również była nadopiekuńcza, moja matka ma nerwicę, jeden z jej braci pił, a drugi ożenił się z kobietą, która również była nadopiekuńcza, ich córka także jest nadopiekuńcza moja matka przez kilka lat mieszkała z bratem alkoholikiem, a podobno gdy brała ślub z moim ojcem, on już pił i bywał agresywny (więc nie wiem, po co za niego wyszła :o), gdy moja matka była w ciąży, to mieszkała razem ze swoim bratem, który pił, moim ojcem, który też pił i pije, oraz z nadopiekuńczą babcią, jeśli chodzi o przemoc fizyczną, to podobno mój ojciec używał jej wtedy czasem, zdarzało mu się uderzyć i też kopnąć moją matkę (być może wtedy doszło do encefalopatii) nie wiem, jak wyglądały początki mojego dzieciństwa, bo o tym już się nic nie dowiedziałem, ale odkąd pamiętam (około 6 rok życia) to przemocy już nie było, ojciec stosował wobec mnie w dzieciństwie tylko normalne, standardowe kary, jeśli zaszła taka potrzeba, jeśli chodzi o poglądy wychowawcze to mój ojciec i moja matka są raczej swoim całkowitym przeciwieństwem, ale nie było pomiędzy nimi już żadnych poważniejszych kłótni, ale matka często bywała zestresowana, bardzo niewiele było sytuacji, gdy z powodu picia mojego ojca odczuwałem dyskomfort, mojej matce tylko raz zdarzyło się uderzyć pewną osobę pod koniec spotkania rodzinnego (z liścia), nigdy nie sprzeciwiłem się swoim rodzicom, moja matka nawet z prostego powodu mogłaby wrzeszczeć, przy sprzeczce z ojcem być może mogłoby wtedy dojść do powrotu przemocy fizycznej, zawsze, gdy ojciec był zły odczuwałem zagrożenie, pomimo braku złych doświadczeń w pamięci, ale ogólnie miałem dobre relacje z rodzicami, zmiana nastąpiła kilka lat temu, gdy stopniowo przestawałem być zainteresowany dobrym kontaktem z ojcem, coraz mniej z nim rozmawiałem, 2 lata temu po dwóch trochę poważniejszych incydentach, jeden pomiędzy matką, a ojcem, drugi pomiędzy mną, a ojcem nastąpiła duża zmiana, momentalnie wszystko u mojego ojca zaczęło mnie wkurzać i stopniowo zaczęło mnie wkurzać coraz więcej rzeczy u mojej matki, ale nie okazuję tych nerwów rodzicom, bywałem wcześniej nerwowy, ale moi rodzice mnie nie wkurzali nie planuję zakładać rodziny, ze względu na moje problemy z uczuciami i ze względu na to, że jestem bardzo nerwowy, ale problemy psychiczne miałem już nawet w wieku 6 lat czy nadal uważasz, że jestem DDA ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja znam...
znacie jakąś poradnię dla niepijących? To jest Poradnia Leczenia Uzależnień.Tam przychodzą ludzie,którzy nie piją czasem już kilkadziesiąt lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klekss.
@takijeden, dziwną masz rodzinkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piękna_bestia
Dobry drin raz na jakiś czas nie jest zły ;) likierek Agwa z energy drinkiem wieczorem smakuje cudownie : zwłaszcza po ciężkim dniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estrella_damm
parę razy w tygodniu, ale odbija się na cerze, więc niekiedy się opamiętuję i przestaję :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kordelllia
W piatek po pracy 1 piwo, w sobote 1 piwo wieczorem. Jak wychodzimy do kogos (a rzadko to robimy), to wypije 2-3 drinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość refforma..._
Co za osobiste pytanie. Dobrze, że odpowiedź nie jest obowiązkowa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość offerma
4 piwa co wieczór w parku na konopnickiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blada twarz...
lampka wina w sobotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×