AMFA ZNISZCZYŁA MI ŻYCIE!

a z ilemo facetami spalas?? Dawali ci za to kase czy jak?

szczerze to nie wiem z iloma, nie pamietam, dawali mi za to kase. pamietam jednak ze nadszedl taki czas ze bylam juz tak zniszczona ze zaden z nich nie chcial juz ze mna sypiac, wtedy przerzucilam sie na cos innego.

na co sie przerzucilas??

a znajomi jak to znajomi ;] sa dopuki nie zaczna sie problemy, powazne problemy oczywiscie. pozniej juz pomalu kazdy STOPNIOWO oczywiscie umywa rece, a to nie ma czasu, a to musi sie uczyc, a to praca, a to cos, a to jeszcze cos i tak wkolko az na samym koncu wykrzycza ci ze jestes zwyklym cpunem i masz spierdalac

zawaliłaś? średnia,gimnazjum? Sama przestałaś ćpać czy byłaś na odwyku?

a wczesniej robili to razem z toba i wkrecali ci ze to swietna zabawa, nie powiem bo mialam swoj rozum ale z tego co mnie pamiec nie zawodzi jak bylam normalna to od przyjaciol sie nie odwracalam\\ zaden z nich mi nie pomogl, a malo tego nawet sie nie staral.

zostal mi jeszcze rok gimanzjum. pierwszy raz wzielam w 2 gim a od niecalego roku jestem czysta. Mam 23 lata. Bylam na odwyku sama nigdy bym z tego nie wyszla

:(no właśnie,najgorsze to to,że dopoki cpasz,bawisz się to sa przyjaciele,a gdy zaczynasz miec kloopty to wszyscy sie odwracają :( A jakie teraz masz relacje z rodzicami?

a na co sie przerzucilas i gdzie znajdywalas tych gosci z ktorymi spalas??

Całkiem niezłe troche dziko się czuję.. zxcvbn aa tam już mniejsza o to wole do tego nie wracac

napisz i tak jestes tu anonimowa

?

A ludzie jak to ludzie jednego dnia wlaza ci w dupe i sa twoimi przyjaciolmi, a szczegolnie jak masz pieniadze. a drugiego dnia nienawidza cie i sa twoimi wrogami malotego sprzadzadza cie za pieniadze nastepnego frajera ktoryda im sie omotac zeby wykorzystac swoje '5minut' i byc otaczany lancuszkiem zwyklych parszywych hien :d

no ludzie niestety tacy sa :ofałszywi po prostu,niby Twoi przyjaciele,poki ma sie kasę,zawsze tak jest,nie tylko wsrod narkomanów:oLudzie to swinie!

jestes marginesem spolecznym

No i dobrze, że głupi ludzie sami siebie niszczą. Szkoda tylko, że najbliżsi przez to cierpią.

a gdzie znajdywalas tych facetow?

Czesio napisał: Musisz mieć niesamowicie słabą psychikę skoro amfa zniszczyła Ci życie Ludzi o silnej psychice nie potrzebuja amfy ani innych"polepszaczy zycia". sami daja radę Poza tym - nie znalam ANI JEDNEGO bioracego cokolwiek ( etap obojetny, nawet ten najbardzoej zaawansowany) , ktoryby powiedział,ze nie panuje nad sytuacją. Zawsze:" wszystko pod kontrolą". Nie widzicie siebie z boku.

Aga napisz coś

Aga :( spróbuj się zaszyć na jakiś dłuższy czas w domu, na początku Będziecie cię zrzerał głód amfy a potem powinno być coraz to lepiej. Pozdrawiam Wszystkich

Amfe wziąłem raptem kilka razy i miałem szczęście, bo sie od niej nie uzalezniłem, natomiast uzalezniłem się od alkoholu. zaszyłem sie w domu, na początku tak mi się chciało pić, trzęsło mnie aż za jakiś czas, nawet nie czułem żadnego pociągu do alko. czasami śmignę piwko i to wszystko.

Nie doczyatłem, ale to nic nie szkodzi, może inni maja tez ten sam problem i spróbują sie zaszyć w domu i może im pomoże, lecz nie zaszkodzi. Co do zanjomych, kiedyś ich miałem dużo, ale nie straciłem ich ze wzgledu na picie, tylko ze wzgledu na bajki, które inni o mnie opowiadali. Pełno jest pajaców na tym świecie. Za plecami frajernia bajki opowiada a drudzy łykają. Tacy co za naszymi plecami opowiadają bajki, to frajery, którzy nie umią powiedzieć tego twarza w twarz, bo się boją że dostaną w ryja. Tutaj też takich pełno frajerów, co obraża w internecie a w cztery oczy by tego nie powiedzieli. Albo tacy co tylko w grupie powiedza coś obraźliwego a jak idzie sam to postarany. Nie przejmujcie się frajerstwem. Nie ejden był taki mocny w grupie albo zza pleców a sam szedł to już posrany.

ktoś jest odważny w grupie,popisuje się przed innymi,a jak jest sam/a to posrany/a FRAJERSTWO i tyle! Jebać frajerów!!

Dziewczyna napisała coś mądrego, chociaż gorzkiego, to ją kretyni, wielcy znawcy, zjechali z poczuciem wyższości, bo nie leżą jeszcze na dnie. Pozdrawiam autorkę i ludzi myślących

Tak to prawda, ludzie są paskudni i zamiast podać pomocną dłoń gdy upadasz to owszem pomogą ci, ale spaść jeszcze niżej.

maniooo ciekawskiii =) - masz racje.. z poczuciem wyzszosci, a czy to niezabawne ze zaden z nich nie byl w takiej sytuacji jak ja nawet przez sekunde?

Ci współczuję

Ludzie często popełniają błędy, których potem żałują.

Czasem tak się zdarza dobrze ze terapia pomogla mi przejrzec na oczy. mam nadzieje ze nigdy nie wrocedo nalogu

Agnieszka, życze powodzenia w zyciu i trzymam kciuki, zeby wszystko Ci sie jakos ulożyło :)