ILE ZARABIACIE I GDZIE PRACUJECIE ?

spoko :) praca nie nalezy do najlatwiejszych bo trzeba sie po tych firmach nalatac ale zarobki sa OK

-prowadzi zajęcia w szkołach językowych -pomaga w opracowywaniu nagrań do kursów na płytach itp.

ja mam swój kiosk ruchu,mam w nim migawki,bilety MPK,doładowania do tel,papierosy,prasę,chemię gosp.

tak tak na kiosku ruchy 5-8 tyś jaaaasne jasne nie te czasy kiedy na kiosku ruchu można było zbic fortune

A gdzie masz ten kiosk? Bo moja mama też kiosk prowadzi i nawet bilety kolejowe sprzedaje i 8 tysięcy to ona ma,ale obrotu. Zarabia jakieś 1.800zł,reszta to koszty utrzymania biznesu.

w łodzi. to jest kiosk MPK,ja dzierżawię od nich. to jest punkt,w którym sprzedawane sa migawki i bilety mpk--dając mi ten punkt w ajencję--mpk miało taki wymóg,zeby zachowana/prowadzona była sprzedaz migawek mpk i biletów jednorazowych do tego dodałam doładowania do tel, prasę, fajki i się kręci. dziennie z migawek mam utarg ok 10.000-15.000. Od kazdej migawki mam %.

co to sa te migawki???

bilety miesięczne na przejazdy środkami komunikacji miejskiej=migawki

ludzie przeciez ona sobie jaja robi, kiosk ruchu i 5-8 tyś buhahahha dobre:-D

A ja mam jakieś 2 mld. Założyłem se takiego Amber Golda :P

ludzie mi sami wpłacają, pchają się drzwiami i oknami, to co? Mam nie brać?

Nie wiem ile w Łodzi ale w Warszawie karta miejska kosztuje coś koło 100-kupuję kwartalną,więc nie wiem dokładnie ile miesięczna. To znaczy,że dziennie sprzedajesz 1000-1500 biletó miesięcznych? Razy 30 dni to od 30 do 45tysięcy biletów miesięcznych na miesiąc???? To daje sporo jak na jeden kiosk... ilu mieszkańców ma Łódź? Wszyscy akurat u Ciebie kupują? Bo przecież nie każdy ma miesięczny,nie każdy korzysta z komunikacji miejskiej :O Trochę płyniesz w swojej historii.

na całą łodź jest tylko 20 punktów sprzedazy migawek ja mam w takim miejscu,że najblizszy punkt jest daleko ode mnie.

nie z samych migawek mam zysk. do tego bilety jednorazowe mpk,doładowania do tel,prasa,papierosy,drobna chemia gosp.

pielegniarka 1,500 podlaskie , i co dziwicie sie ze strajkują ?

Jak wół podałaś 10-15 tysięcy z samych migawek dziennie... a teraz piszesz,że sprzedajesz ich setki-nie setki a tysiące żeby mieć taki obrót :O matematyka się kłania.

Założyć temat i już się drugiego czepiacie. Pytanie było ile zarabiacie i gdzie a tutaj już wielka afera :/

a ja pracuje w tesco mam 650zł 1/2 masakra jakaś..>:(

1400 psycholog w poradni psychologiczno-pedagogicznej, dopiero zaczelam

11-15 tys msc dzialalnosc gosp. Chwilowki bez Bik;)

3 tys brutto plus premie, kierownik, 24l

budżetówka, 4500 zł

pracuje w banku 6 lat, zarabiam 1740 zł netto :/

mój mąż gornik z 5 letnim stażem i wszelkiego rodzaju kursami zarabia 2200-2500 wiec ,bez marudzenia kobiety

kraków ja 3000 mąż 5000

trójmiasto, po ok. 5,5 tysiąca, wydajemy na podstawowe potrzeby + 8 tyś oszczędzamy na lepsze mieszkanie lub dom

pod warszawa ja 1700 maz 2500 i rata kredytu 1600,,,

do 5000--8000---> sam jesteś migawka ćwoku niemyty wsadź se w duppe ta migawke to ci zamiga

2300 -nauczycielka w przedszkolu mąż 2300 - pracownik w firmie produkującej szyby

ja zarabiam 3 200 - 5 tys euro/ na kilku etatach, zależy jak zawieje mąż podobnie zbieramy na chatę w Polsce