Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy zrezygnowac???

przedszkole-czy zrezygnowac????

Polecane posty

Gość czy zrezygnowac???

mój syn ma prawie 3 latka. W tym roku zaczął chodzić to przedszkola...pierwsze dni to był koszmar. W domu płacz. przy rozstaniu płacz w przedszkolu też... Pani przedszkolanka w czwartek zadzwoniła ze mamy przyjechac po dziecko bo on cały czas krzyczy że chce od domu... po rozmowie z nią odniosłam wrażenie jakby chcia ałabym syna wypisała z przedszkola. Nie powiedziała tego wprost ale sugestie były dość oczywiste.mówi ze dzecko sie meczy.. Syn cały czas krzyczy ze chce do mamy to taty do domu... przez 95% czasu w przedszkolu krzyczy i płacze. Dopiero po obiedzie jak wie że zaraz ktos po niego przyjdzie to sie uspokaja... i tak we czwartek maż zabrał go z przedszkola o 9 a popołudniu dziecko sie rozchorowało:( wczoraj juz nie był w przedszkolu i nie wiem czy w takiej sytuacji wogóle go puszczać do przedszkola:( nie bawi sie z dziecmi, opiekunce nie da sie przytulić nie uczestniczy w zabawach organizowanych przez opiekunki...albo siedzi na krzesełku obok dzwi albo po ścianą i patrzy na dzwi... nie wiem co robic... czy sa tu mamy ktore miały taka sytuacje????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamcia ghjk
Nie rezygnuj trochę to potrwa ale się przyzwyczai, dużo z nim rozmawiaj zapewniaj o miłości, że przyjdziesz po niego ale musisz zarobić trochę pieniędzy a jak już zarobisz może wybierzecie się po jakiś drobny upominek za to że jest dzielny, poproś przedszkolankę aby bardziej go zachęcała do zabaw z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może nie jest jeszcze gotowy na przedszkole? Mój w zeszłym roku we wrześniu miał 2,5 roku i go nawet nie zapisywałam. Uważam, że to za wcześnie. Teraz ma 3,5 i poszedł do najmłodszej grupy, rano co prawda marudzi i nie chce zostawać ale jak go odbieram to jest zadowolony i panie mówią, że ładnie się bawi i sobie dobrze radzi. Może poczekaj jeszcze tydzień, jest szansa, że się przyzwyczai a jeśli cały następny tydzień będzie się darł i płakał to ja bym dziecko zabrała. U syna w grupie po tygodniu chodzenia mało które dziecko popłakuje sobie, większość już się oswoiła z przedszkolem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równo
Nie rezygnuj. Pierwsze dni takie bywają, to że Twoje dziecko tak się zachowuje to także wina przedszkolanek bo im się nie chce bądź też nie mają odpowiedniego podejścia do dziecka. Ja tak miałam, dopóki nie zajęła się nim odpowiednia osoba. Później tak polubił przedszkolankę i pobyt w przedszkolu, że nie chciał iść do domu jak po niego przychodziliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no właśnie może coś mu obiecaj, że jak cały przyszły tydzień będzie chodził to kupisz mu coś o czym marzy. U nas synek miał obiecaną hulajnogę i w piątek po przedszkolu pojechaliśmy kupić "w nagrodę". Już mówi, że w poniedziałek to hulajnogą pojedzie do przedszkola. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiiiiiiia
ja też uważam ze nie jest gotowy. po co tak meczyc dzieciaka spróbujesz za rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrrrrrr3241
mały rozpieszczony i tyle, jak mu odpuścisz to będzie problem za rok. Wytłumacz ,że będzie się bawił , że po obiedzie go odbierzecie i MA BYĆ GRZECZNY. Możecie go zmotywować ,jak będziesz grzeczny w przedszkolu to będzie nagroda itd. A tak przy okazji adaptacja w przedszkolu może trwać nawet 2 miesiące. Trzeba przeczekać tłumaczyć i już. No i panie przedszkolanki powinny go jakoś zająć nie uważasz ? Moj syn też sprawial klopoty z początku (w zeszłum roku) ale pani potrafiła odwrocić jego uwagę. Przedzszkolanka nie powinna cię prosić abyś go odebrała wcześniej , bo nie umie dać sobie z nim rady to brak kompetencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy zrezygnowac???
jak pytam małego czy pani w przedszkolu go przytula to powiedział ze pani fioletowa nie a niebieska tak... tylko która jest która??? wiem tez ze syn duzo rzeczy wymusza płączem i wiem tez ze jest baaaarzo konsekwentny... nauczył sie tez ze jak pani zadzwoni to tata przyjedzie...a jak mu cos obiecuje ze jak bedzie chodził to mu kupiny duzo ciezarówe to odpowiada ze nie chce choć wiem ze o niej marzy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaaaa
moj (3 lata) - jak zaprowadziłam go po raz pierwszy do przedszkola - to nawet nie pozegnał sie ze mną. zobaczył koparkę i poleciał. nawet buziaka nie dał. no zrobiło mi się naprawdę miło :) mysle ze twoj musi jeszcze sie przyzwyczaic - ja bym dała mu miesiac na adaptację . sprobuj tej nagrody. jak sie nie uda to trzeba zaczekac. innaj rady nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy zrezygnowac???
a czy jest rozpieszczony może ale to nie jest wyznacznik chodzenia do przedszkola... nie uważasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuskaaaa
no tu masz odpowiedz na swoje pytanie : "duzo rzeczy wymusza płaczem". musisz być bardziej konsekwentna niz synus. trudno, bo sama mam takiego urwisa ale co zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy zrezygnowac???
a co do przedszkolanek to mam mieszane uczucia bo niby miłe, uczynne ale tak jak mówisz odnisłąm wrażenie ze one nie sa konsekwentne tzn jak dziecko nie płacze i nie chce słuchac bajek to juz nie proponuja nic innego...takie mam wrazenie...na dodoatek syn mów ze płacze w przedszkolu bo sei boi pani:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajmab
Nie uważasz że Twoje dziecko krzykiem chce pokazac kto tu rządzi? a jak drze się w niebogłosy w sklepie to tez kupujesz mu co tylko zechce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy zrezygnowac???
nie kupuje... zrobie zakupy ignoruje płacz... czasem go siła ze sklepu wyciągam a ludzie patrza na mnie jakbym mu krzwde robiła i nie kupiła ciastka:(( pani w przedszkolu powiedziłą nawet ze takiego dziecka jeszcze w przedszkolu nie miała zeby tak reagowało... a druga ze w tamtym roku tez był taki chłopiec i rodzice go wypisali-wrócił w tym roku i jest zupełmnie inny...dziwne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj tez ma 3 latka i tez chce go poslac do przedszkola za pol roku ale gdyby dzialo sie znim to co opisujesz to bym go chyba stamtad zabrala . Podejrzewam, ze jeszcze nie jest gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuku1999
ja też miałam podobny problem. mój synek w listopadzie skończy 3 lata, a od sierpnia zaczął chodzić do przedszkola. Pierwsze 2 tygodnie to był koszmar. Nawet nie chciał z domu wychodzić bo nie chciał iść do przedszkola jak go tam zostawiałam też strasznie płakał. Serce mi się krajało też byłam zdolna go wypisać, lecz posłuchałam ludzi, którzy mówili mi , że mu przejdzie a jak go wypisze to za rok czy dwa tak samo będzie płakał. I faktycznie po dwóch tygodniach jakoś się przyzwyczaił i teraz już chętnie chodzi. Nawet nieraz specjalnie mu mówię że może by dziś nie poszedł do przedszkola tylko został w domu to nie ma mowy mówi, że idzie do przedszkola i koniec. Tylko zawsze pyta czy po niego przyjdę. Może więc nie odpuszczaj tak szybko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
teraz sama widzisz autorko jak skrzywdziłas dziecko pozwalajac nmu na wymuszanie, jak go wypiszesz to za rok historia sie powtórzy,musisz go teraz zostawic, duzo z nim rozmawiac,mały musi zrozumiec ze juz rykiem niczego nie wymusi, jak teraz odpuscisz to po Tobie,skoro nie radzisz sobie z 3 latkiem to co bedzie pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LindaHamilton980999
niezle rozpusciłas dzieciaka, nie do pomylenia zeby 3 latek tak rzadził rodzicami, jak tego nie zmienisz to Twoje dziecko bedzie nielubianym bachorem i za nic go nie zabieraj z przedszkola bo pokazesz dzieciakowi ze postawił na swoim wyjąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuku1999
Mnie się wcale nie wydaje żeby autorka aż tak bardzo rozpuściła swoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
spróbuj na spokojne przeanalizować sytuację, czy takie zachowanie wynika z niedojrzałości, czy może dziecko po prostu trudniej się adoptuje, a może wogóle to tylko jego "fanaberie". Bywają dzieci, które nie są w trzy latka gotowe do podjęcia edukacji przedszkolnej, emocjonalnie i społecznie nie dają rady i takie dzieci rzeczywiście lepiej przetrzymać dłużej. Tylko czy rok? czasami po miesiącu może się to zmienić, trudno określić. Zdecydowana większość dzieci zaadoptuje się w przedszkolu w tym wieku, to tylko kwestia czasu, zależy od podejścia pań, rodziców i charakteru dziecka. Są też jednostki, które na zasadzie buntu lub innych pobudek nie mają ochoty być w przedszkolu i wymuszają np. wczesne odbieranie. Musisz przyjrzeć się sprawie, porozmawiać z paniami, jak on reaguje, poobserwować w domu jak mówi o przedszkolu, pobaw się z nim w przedszkole, narysujcie przedszkole, może wyłapiesz problem. Moim zdanie zabieranie to nie jest dobry pomysł na tym etapie. Tak na prawdę nie dałaś mu szansy wejść w grupę, zaadoptować się. Dajcie mu jeszcze czas. A sugestie pań są dziwne, chociaż zrozumiałe - łatwiej mieć grupkę grzecznych, ułożonych dzieci niż niepokornych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpieszczajcie swoje dzieci
trzymajcie je na smyczy, nie puszczajcie do innych dzieci - to bedziecie mialy takie problemy jak autorka ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym go juz nie wysylala
poczekalabym jeszcze rok, gdybym miala taka mozliwosc,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuku1999
Ja też miałam taki problem jak autorka , a wcale nie trzymałam dziecka na smyczy, miał kontakt z ludźmi i z dziećmi. Miał problem z zostaniem w przedszkolu ale nie dlatego że nie chciał być z dziećmi tylko dla takiego malucha to całkiem nowa sytuacja . Boi się zostać sam bez mamy ale gdy zrozumiał,że nie zostawiam go na zawsze tylko,że zawsze po niego przyjdę to zaczął chętnie chodzić do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LindaHamilton980999
" wiem tez ze syn duzo rzeczy wymusza płączem i wiem tez ze jest baaaarzo konsekwentny... nauczył sie tez ze jak pani zadzwoni to tata przyjedzie." rozpuszczony bachor,zarok bedzie to samo bo to dziecko jest po prostu zle wychowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzwonisz bez ograniczen
pani w przedszkolu musi sie opiekowac cala grupa, nie tylko Twoim synem. nie moze wiec caly dzien siedziec z nim i go uspokajac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuku1999
wydaje mi się że jest też w tym wina pani z przedszkola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpieszczajcie swoje dzieci
a gdzie tu wina pani z przedszkola ? tak zganiajmy winy rodzicow na przedszkolanki, winmy je za to ze dziecko jest maminsynkiem, ze jest aspoleczne, niewychowane, nie potrafi sie zalatwic do nocnika tylko w pieluche ;/ jak chcecie by ktos zwrocil pelna uwage na wasze dziecko zatrudnijcie sobie nianie ;/ przeciez zaden pedagog nie bedzie skupial uwagi tylko na waszym dziecku ;/ pozniej przyjdzie inna matka i bedzie zarzucac przedszkolance ze opiekuje sie tylko adasiem a reszte grupy ma w dupie ;/ wspolczuje czasem pedagogom, psie pieniadze zarabiaja, a musza uzerac sie z debilnymi rodzicami ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuku1999
kto powiedział że dziecko nie potrafi się samo załatwić? to całkiem inna sprawa. Pani w przedszkolu powinna zająć jakoś dziecko, które nie chce oglądać bajki, nie wszystkie dzieci są takie same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozpieszczajcie swoje dzieci
pisze ogolnie czytajac wszystkie topiki na kafe. zawsze winna jest bowiem przedszkolanka - rodzice sa natomiast swieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×