alimenty z funduszu podcZas gdy ojciec dziecka jest na odwyku

Witam Może któraś z was sie orientuję albo miała podobną sytuacje, otóż jestem z mężem po rozwodzie, po mimo że miał ustalone alimenty 400 zł nie płacił ich więc sprawe skierowałam do komornika a potem do funduszu alimentacyjnego. W momencie kiedy fundusz zaczął wypłacać mi pieniądze nie pracowałam , teraz pracuję i zarabiam ponad 1450 zł czyli przekraczam dochód i nie powinnam już tych alimentów dostawać , natomiast ojciec mojego syna przebywa na odwyku i będzie tam jeszcze przez co najmniej rok i jest zwolniony na ten czas z wpłacania komornikowi pieniędzy . Czy w związku z tym że jest on na odwyku więc od komornika pieniedzy nie dostane to czy z funduszu pomimo tego że zarabiam troche więcej niż te ustawowe 1450 zł pieniądze będe otrzymywać czy też nie?

Twoje zarobki nie mają wplywu na alimenty.Należą się dziecku jak psu jedzenie! Nie musisz się obawiać,że nie otrzymasz kasy z funduszu alimentacyjnego! Pozdrawiam.

KRYTERIUM DOCHODOWE Prawo do świadczeń z funduszu alimentacyjnego przysługuje, jeżeli przeciętny miesięczny dochód netto na osobę w rodzinie w roku poprzedzającym okres świadczeniowy nie przekracza kwoty 725zł. Tak wyczytałam i tak mi powiedzieli w styczniu w urzedzie gminy :/

mi sie wydaje, ze jego odwyk i inne rzeczy nie maja wpływu na wyplacanie alimentów z funduszu. twój dochód sie liczy, przekraczasz go, zgłos sie szybko do mopsu i powiedz ze masz prace, bo ci kaza zwracac pieniadze za kazdy miesiac kiedy ci wyplacali a ty juz zarabiałas "za duzo"

no nie przekraczasz masz dokladnie tyle na osobe 725, wiec moze bedzie ok. I co onie wymysla :O co ma Twoj dochod do placenia alimentow przez ojca (w zastepstwie fundusz teraz) ile bys nie zarabiala, ojciec ma obowiazek placic alimenty w koncu to i jego dziecko, wiec powinien lozyc na utrzymanie dziecka.

no jak przekracza ?? 1450 / 2 = 725 przeciez jest matka + dziecko = 2 osoby

No i to jest właśnie parodia. Od lipca przekraczam ten dochód...:/ i co mam teraz im zwracać Za te 2/3 miesiące...nie dość że nie dostane alimentów to jeszcze mam im zwracać ...to jest chore poprostu. Teraz będe musiała iść do ratusza i przedłużyć i niewiem czy oni chcą zarobki za ostatnie 3 miesiące czy za ostatni miesiąc, bo ja różnie zarabiam, raz ta kwota jest przekroczona a raz mam mniej godzin i nie przekraczam...pozatym mam umowę o pracę tymczasową przedłużaną co miesiąc więc praca nie jest stała i w każdej chwili mogę ją stracić bo sytucja w firmie jest nie pewna ... czy biorą takie rzeczy pod uwage?

napisała ze zarabia ponad 1450

musisz zaniesc do mopsu wzystkie umowy czy to o prace czy zlecenie. niby pod uwage sa brane dochody z poprzedniego roku, ale trzeba im zglosic to ile zarabiasz

no tak to się liczy na 2 osoby czyli ja i dziecko , natomiast tak jak napisałam różnie zarabiam, raz biore 1400 a raz przy większej ilosci godzin nawet 1700 ...ale oni pewnie sobie policzą średnią :/ Tak , ojciec ma prawo płacić ale jak on jeszcze rok spędzi na odwyku jest jakby zwolniony przez komornika od płacenia tzn później bedzie musiał to zwrócić ale do tego czasu jeśli odbiorą mi fundusz to zostane bez kasy, a dziecko do przedszkola poszło, wydatki coraz większe...

jak stracisz prace, tez to zglaszasz i pozniej w nastepnym roku jest to jako dochod utracony. moga ci zawiesic alimenty a pozniej przywrócic, musisz sie dopytac poprostu. teraz od sierpnia mozna skladac papiery na nowy rok alimentacyjny i dajesz dochody z tamtego roku, ale i przynosisz umowy z pracy na ten rok

Mi MOPS nie wypłaca tylko Urząd Gminy...

przeciez OBOWIAZKIEM ojca jest utrzymywac razem z matka dziecko chocbys zarabiala miliony on musi sie dokladac do utrzymania dziecka

to jest paranoja niestety, tez teraz dostane dosc wysoki spadek, który i tak w całosci pojdzie na splate kredytu za mieszkanie i na podatek. i ten dochód bedzied za rok brany jako moj dochód normalnie i alimentów w przyszłym roku nie zobacze... a kasy ze spadku tez juz dawno nie bedzie

ale co oni teraz chcą? podatek za rok 2011 ? i umowy ? ale umowy czy dochody i za jaki czas za 3 ostatnie miesiące czy jak ? Myślałam też żeby się dogadać z agencją pracy gdzie pracuje żeby wystawiła mi troche mniej zarobków ale wątpie żeby to przeszło...

Nadal nie wiem co ma do tego Twoj dochod skoro to tez jego dziecka i powinien lozyc na utrzymanie :O Sorki nie doczytalam tego ponad :P Spytaj w pracy czy nei ma mowliwosci abys nie przekraczala tej sumy.

ixyyyyyyyyyyy: Też tak kiedyś myslałam ale czasy sie zmieniły...dochód powyżej 1450 to w tym kraju takie mega pieniądze że już alimenty samotnej matce sie nie należą...parodia i nic wiecej :/

i co, matka ma sama utrzymywac dziecko? to taki cwaniaczek bedzie zapladnial tylko te, ktore stac na samotne wychowanie (mimo, ze ledwo wiaza koniec z koncem) a on bedzie mial to gdzies?

jezeli jeszcze w tym roku nie skladalas o alimenty papierów to masz czas do konca wrzesnia. musisz przyniesc z US zaswiadczenie o dochodach za 2011. i niby te dochody sa brane pod uwage, jezeli pracowałas w 2011 r to pity z pracy za ten rok tez sa potrzebne i umowy bo musza spisac w jakich miesiacach pracowałas zeby srednia zarobków obliczyc. ale babka cie zapyta czy teraz zarabiasz. i tez wez umowy za ten rok. nie powinny byc brane pod uwage bo sa dochodem tegorocznym, za rok je wezma pod uwage i wtedy lipa

Może i by była możliwość jakbym powiedziała że nie chce więcej godzin , ale teraz za późno bo bede musiała zaniesc ostatnie dochody a one już przekracZają kryterium dochodowe :/

bierz z tego roku i umowy i dochody z kazdego miesiaca

dagna88: Ja składałam do funduszu już w tym roku tzn na początku stycznia i wtedy już składałam te papiery odnośnie podatków itd

to w takim razie najlepszym wyjsciem jest pozbawic go praw rodzicielskich, skoro nawet nie doklada sie do utrzymywania dziecka za to potem pewnie z checia wystapi o alimenty na siebie

ale rok alimentacyjny trwa od pazdziernika do pazdziernika, zobacz na decycji do kiedy masz je przyznane, bo mi sie wydaje ze kiedy bys nie skladała to i tak we wrzesniu musisz złozyc jeszcze raz

o wlasnie, kolezanka ma decycje ze alimenty ma od marca wyplacane bo wniosek tak złozyła i teraz do konca wrzesnia musi znowu złozyc na nowy okres rozliczeniowy

Jeśli brane pod uwage są dochody zeszłoroczne to by mi sie należała kasa bo wtedy pracowała na pół etatu , zarabiałam z 800 zł na umowie zlecenie. Ale jak teraz byłam w styczniu w urzedzie i składałam papiery to sie pytali czy pracuję to powiedzialam ze zaczełam i kazali mi dać wtedy dochody za ostatni miesiąc a wtedy były jeszcze małe i nie przekraczały tego kryterium , więc skoro biora pod uwage dochody z zeszłego roku to co ich obchodzą moje obecne dochody. Ja wiem że to na dłuższą mete i tak by nic nie dało bo w przyszłym roku by wszystko wyszło ale jakbym teraz w pracy pracowała tylko na 3/4 etatu i bym nie przekraczała to by nie powinno być potem problemu. Ale no teraz sie rozchodzi o te 3 ostatnie miesiace ...

ixy : Nie wystąpi , rozwód był z orzekaniem o jego winie także nie ma takiej możliwosci...

chodzilo mi o to, ze od dziecka za parenascie lat moze oczekiwac alimentow, bo bedzie w "trudnej" sytuacji

no ja tez próbuje to zrozumiec, naciskaja na dochody z tamtego roku ale na decycji o przyznaniu alimentów jest napisane ze jak zaczniesz prace musisz niezwłocznie im to zgłosic

Znam osobę która zarabia 1900 zł. netto i nadal otrzymuje alimenty z funduszu, Jej mąż się ukrywa? Nawet z Nią rozmawiałam na ten temat.Tak,czy owak należą Ci sie alimenty i nie widzę powodu żeby się tłumaczyć? 725 x 2 osoby=1450 zł. Dla spokojności możesz dowiedzieć się w Urzędzie.