chce a potem nie chce

jestem z chłopakiem od roku, przez długi czas sugerował spróbowanie seksu analnego, w końcu się przełamałam i powiedziałam że "to kiedyś spróbujemy" .. a teraz kiedy coś ja zażartuje na ten temat to on unika i mówi żebym dała na razie spokój.. czuje się teraz jakbym ja go namawiała?! czy tez tak mieliście ze chłopak się 'zlisił'?:P

Nie z seksem analnym, ale owszem, zdarzyło mi się kilkukrotnie, że w moich wyobrazeniiach coś podobało mi się znacznie bardziej niż faktycznie było i jak pprzychodzilo co do czego, to okazywało się, ze jednak nie... Chyba na tym polega dojrzewanie w seksie, że człowiek próbuje wielu smaków, jedne mu pasują, inne nie, naa jeszcze inne wystarczy jak popatrzy a są i takie, które omija się szerokim łukiem. Nie ma co pospieszac ani wyśmiewać jeżeli ktoś "wymięknie" tuż przed. Tak bywa. Inna sprawa to twoje podejście do anala. Seks analnyy to nie jest coś, co się robi "dzisiaj". No chyba, że pisząc "seks analny" miałas na myśli wlozenie "w dupkę". :P Ale jeżeli tak jest to nie czeka cię nic rewelacyjnego. Będziesz tylko kolejna ofiara "anala na próbę" czyli jeden raz i dość "bo pprzeciez to boli!" :P Czy twój facet lubi cie tam piescic palcami? Czy ty to lubisz? Czy ty potrafisz się tam piescic? Czy jedynie dotykasz swojego tylka jak się myjesz i podcierasz papierem? Czy kiedykolwiek poczułas jego naoliwione palce pieszczace cię i wnikajace w głąb twojej pupy i pomyślałas "rany! Jakie to boskie! Chcę więcej" czy może było to "OK, zgodzę się na ten anal, wszyscy to robią, no to zrobię i ja, żeby nie wyjśc na pruderyjna prowincjuszke..." Jakkolwiek by nie było życzę owocnych prob ;) :D

anal jest zawsze przyjemny, tylko trzeba umieć do niego podejść. Na sucho czy na ślinę to sobie można wywabić plamy ze swetra. Tu potrzeba dużo cierpliwości i specjalnego lubrykantu

próbowałam go nawet namówić, ale nic z tego, chciałam żeby mi kloca do ust zrobił (bo bardzo to lubię), też mi odmówił... myślicie, że on jest normalny? :P

specjalny lubrykant, jak zwykło mawiać pedalstwo :D

ktoś się podszył powyżej:( ale wracając chłopak czasem jak mi poliżę w tym miejscu to jest przyjemnie i tak się zachęciłam tym trochę ale pewnie on się wystraszył... i mi teraz glupio że może wyjdę na jakąś wyuzdaną a wcale tego nie chce

nie dotykam się tam w ogóle... w sumie to ja się boję że by mi jelito się przebiło gdzieś czytałam o tym... ale teraz nie wiem jak to odkręcić.. może powiem że ja też jednak nie bardzo jestem gotowa na to.. zmieniałam zdanie i już