Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rzucilmnieboniebylam

Facet mnie rzucił bo nie poszłam na pogrzeb jego matki...

Polecane posty

Gość rzucilmnieboniebylam

nie chodzi o to ze nie chcialam...ale pogrzeby dzialają na mnie bardzo zle, bylam raz w zyciu - pogrzeb babci i tylko wstydu narobilam, dostalam ataku placzu i drgawek, mialam wtedy 12 lat. Nie byłam w stanie i koniec. Nie odzywa sie od miesiaca, nie wiem co robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaka odpowiedź
może należało iść? przecież te drgawki by Cię nie zabiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzucilmnieboniebylam
Unikam negatywnych emocji, wiem ze jestem egositką ale nie mogłam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fuigogo
no i dobrze, ze nie chciał mieć niezrównoważonej laski- histeryczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfhsjkhf
ales ty glupia.. mama moujego faceta umarla rok temu , wiedzialam ze mnie wtedy bardzo potrzebowal , bylam bo wiadomo ze chcialam go wesprzec. wcale sie nie dziwie ze cie zostawil .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evvvvvka
Zostawilas go samego w jednej z najciezszych chwil jakie człowiek przezywa w zyciu bo unikasz złych emocji. Nie dziwie sie temu facetowi ani troche, na jego miejscu wykreśliłabym taką osobę ze swojego zycia na zawsze. Po co miec jakikolwiek kontakt z zasranym egoistką ktory nie widzi dalej niz czubek własnego nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhy
trzeba bylo wziąc cos na uspokojenie od lekarza i isc :O nie musialas stac przy trumnie/urnie , moglas byc gdzies z tylu ale byc :O jesli on by stracil np prace to bys poszla na rower zeby uniknąc zlych emocji ? jesli by zachorowal bys pewnie poszla do kina sie posmiac? moze warto odiwedzic psychiatre?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurwa! dziewczyno nie masz już 12 lat, zastanów się nad swoim zachowaniem, jesteś nienormalna i mu się nie dziwię że cię zostawił, mogłaś iść na ten pogrzeb nic by ci się takiego nie stało! ja pierdole:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlałaś najważniejszą osobę
w jego życiu to się nie dziw. I to jeszcze w takiej chwili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze zrobil, na co czekasz ze ci dziuekuje powie, glupia kozo, nie mogl na cdiebie liczyc jak byla potrzeba ,teraz on cie nie potrzebuje,i ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jdjdjdd
Niestety ale ja tez się zgadzam z wcześniejszymi opiniami. Mężczyzna bardzo Cię potrzebował poniewaz stracił kogoś bliskiego, cierpiał a Ty mu nie okazałaś wsparcia.Zachowałaś się jak zimna suka , olałaś faceta i jego uczucia bo źle sie czujesz na pogrzebach. Nie dziwie sie,że nie chciał takiej kobiety na życie.;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sasasasaaaa00
Tak się składa, że mi akurat jutro wypada pogrzeb matki mojego bliskiego kolegi. Kiedy poinformował mnie o tym co się stało i zapytał czy będę na pogrzebie to się nawet nie zastanawiałam. Mam już kupioną wiązankę no i jadę jutro, mimo że też nie lubię pogrzebów i źle się na nich czuję. Jeśli jest ktoś dla Ciebie ważny to trzeba się poświęcić i wesprzeć w takiej chwili!!! Dziewczyno zawaliłaś i to bardzo więc się nie dziw, że Cię zostawił. Udowodniłaś mu tylko jedno- że nie warto liczyć na Ciebie. Smutne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strasznie mi szkoda Towojego faceta naprawd rozumiem go ,ze Ciebie zostawil.W takiej chwili liczysz na pomoc i wsparcie kogo kochasz.A Ty go olalas co on musial czuc kiedy powiedzialas mu,ze nie idziesz ja pierdole jak tak mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to już jest facet
potrzebuje wsparcia, objęcia, rozmowy, przytulenia, pocieszenia to kobiety mają jego uczucia w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto normalny
lubi pogrzeby?nie dziwie sie, ze Cie zostawil, cos x Toba nie teges.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se myślę ja
swoim postępowaniem pokazałaś mu, co dla ciebie jest najważniejsze i że w trudnych momentach liczyć na ciebie nie może. Co masz robić? NIC - bo już zrobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwfrwsfcxdfcd
też bym na jego miejscu tak zrobił, nie nadajesz się na partnerkę na życie na stworzenie poważnego zwiażku skoro nie potrafisz zachować się w takich sytuacjach jak pogrzeb członka rodziny osoby która kochasz i to do tego matki, czyli jednej z najważniejszych dla niego osób. Zawiodłas go, jak facet jest rozsądny to juz masz pozamiatane, szukaj nowego sobie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że to temat pod "publikę" ale się wypowiem już pal licho całą sytuację z matką twojego faceta, która nie musiała być ci bliska ale coi jesli to tobie umrze matka albo ojciec a gdyby to był twój chlopak? nikt nie chodzi na pogrzeby dla przyjemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, że ktoś może nie być przyzwyczajony do pogrzebów, ale nie wiem jak dorosła osoba może olać coś takiego. No i też mi argument "bo jak miałam 12lat to miałam drgawki". Pal licho z matką, mogłaś ją ledwo co znać, ale Twój facet potrzebował Cię wtedy. Nie potrafiłaś zacisnąć zębów i być z nim w jednym z najtrudniejszych momentów w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko,bardzo egoistycznie postapilas.Ten chlopak potrzebowal Cie w najtrudniejszym momencie zycia,bo smierc matki,to ogromna tragedia bez wzgledu na wiek dziecka.Nie dziwie sie jemu,ze Cie zostawil.Postaw sie w jego sytuacji,jak Ty bys sie czula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llllllllllllllooowkk
po co odświeżacie temat sprzed miesiąca? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se myślę ja
mam znajomą, której tata zmarł jak jej chłopak (nawet nie narzeczony) był wtedy w wojsku. Chłopak na pogrzeb przyjechał, mimo, że to nie było łatwe do załatwienia. Przywieźli go w mundurze koledzy z jednostki, tylko na pogrzeb, ale był. Wiele kilometrów pokonał, by wesprzeć swoją dziewczynę w tej trudnej chwili, a wtedy jeszcze długo ze sobą nie byli ... to był zwyczajny ludzki odruch ... A ty autorko rozczuliłaś się nad sobą, nawet jakbyś łzę puściła z żalu, to nie wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo przegiełaś...jak kogos sie kocha to jest sie przy nim w zlych i dobrych chwilach....on przekonal sie ze nie moze na ciebie liczyc..sory ze tak drastycznie ale-ciekawe co bys ty zrobila gdyby ci umarl ktos bliski a on by powiedzial ze niec przyjdzie na pogrzeb bo to sa zle emocje...no kurcze zycie nie jest kolorowe. ze smiercia tez trzeba sie "oswoic"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxx
Mój chłopak też nie poszedł na pogrzeb mojej Mamy bo "nie lubi pogrzebów" i jeszcze bezczelnie stwierdził, że " mnie potem przeleci to się wyrówna" a teraz podobnie jak autorka jest zdziwiony że nie chcę go znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda, że stary temat. Powinien umówić się z tą, co jej pogrzeby niemiłe i ją przelecieć. Chyba by pasowali do siebie jak masło do chleba normalnie, z takim podejściem do życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×