Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tośka88

co robię nie tak?

Polecane posty

poznałam świetnego chłopaka! Niesamowicie inteligentny, dowcipy, otwarty na ludzi, bardzo sympatyczny i cholernie przystojny. ;)W dodatku jego pasją jest to, o czym ja zawsze marzyłam... Niestety na razie to tylko zwykła znajomość, BARDZO chciałabym żeby przerodziło się to w coś większego, ale nie chcę żeby wyszło to z mojej inicjatywy. Od dawna zarzekałam się że nigdy się nie zakocham, nie chcę z nikim być, a wszystkich adoratorów spławiałam na poczekaniu. Jednak teraz przy nim wymiękłam totalnie... Staram się być miła i zachowywać normalnie, ale boję się że zakocham się w nim, niestety bez wzajemności. Nie rozumiem co robię źle, jestem atrakcyjną młodą kobietą, a nie potrafię zdobyć mojego ideału który mam właściwie w zasięgu ręki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem, 5latek
ale jaki problem, bo nie rozumiem? ile ma lat ten chlopak, ile ty>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdgfdgh
to facetowi powinno zalezec bardziej inaczej nie ma szans... wiec wyluzuj i nie pokazuj mu swojej desperacji i zakochania, a juz tym bardziej nie rozkladaj przed nim nog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie powinno zależeć facetowi bardziej. Mamy 21 wiek, w którym mężczyźni lubią odważne kobiety. I nigdy nie zapominaj, że to my tak naprawdę wybieramy sobie mężczyzn, my na nich polujemy ;-). Dawaj mu do zrozumienia, że chodzi Ci o coś więcej, ale nie narzucaj się. Wykorzystaj swój wzrok. To zawsze działa na facetów. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziecinne zachowanie, bo bardzo mi się podoba, ale boję się cokolwiek działać w kierunku lepszego poznania się, chyba cykam się odrzucenia.. Nie chcę potem siedzieć załamana, z chusteczkami, patrzeć na zdjęcia i myśleć co by było gdyby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm... Jesteś już dojrzałą dziewczyną, więc po prostu nie angażuj się od samego początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrafię tak, bo nie panuję nad tym. Zawsze lepiej kiedy to chłopak wyjdzie z inicjatywą...a po przez swoją nachalność zepsuję nasze stosunki koleżeńskie. Boże, zakochanie/zauroczenie powinno być leczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już skończyło mi się podobać bycie Zosią samosią, nie chcę być sama i brakuje mi kogoś obok, ale boję się angażować w cokolwiek, bo gdy ja zaczynam to z góry jest to skazane na niepowodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z takim nastawieniem to nie wróżę ci powodzenia. Musisz myśleć bardziej pozytywnie. Jesteś świadomą swych atutów młodą kobietą, więc je wykorzystaj. Daj mu znak, że jesteś zainteresowana czymś więcej, ale nie rób tego nachalnie, unikaj maślanych oczu - generalnie nie wyjdź na desperatkę. Jeżeli on również będzie zainteresowany to zauważysz jakiś odzew. Weź pod uwagę, że on również może chciec czegoś więcej i podobnie jak ty boi się twojej reakcji (odrzucenia). Zawsze warto spróbować. Jeśli rozegrasz to inteligentnie nawet w przypadku niepowodzenia nie stracisz kumpla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw niech ona w ogóle sprawdzi czy on jest otwarty na jakiekolwiek relacje typu damsko - męskiego, bo jak nie to nieważne co zrobi, a i tak nic z tego nie wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ncmbm
Tak, tak, czekaj dalej, a inna odważniejsza sprzątnie ci go sprzed nosa. I dopiero będzie płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×