Przygotowanie do kolonoskopii - rady przy picu fortransu!

Witam, jestem właśnie w trakcie przygotowania do kolonoskopii. Badanie mam jutro. Właśnie rozpoczęłam picie trzeciego litra wody z fortransem. Najpierw się jednak do tego psychicznie przez tydzień przygotowałam. Smak ma fatalny, ale da się wytrzymać. W moim przypadku cytryna działa odwrotnie niż pisali niektórzy, mieszanka wody i cytryny jest dużo gorsza w smaku niż woda bez cytryny. Woda z cytryną i fortransem ma dla mnie gorzkawo-słodki posmak i trudniej mi ją pić. Kupiłam na szczęście 3 litry żywca niesmakowego i tylko jedną butelkę cytrynową. Do tego lizaki!!!!!!Jeden litr - jeden lizak. To ratuje mi życie:). Wodę piję schłodzoną, ale nie przez słomkę, jak niektórzy radzili, bo wówczas po kubkach smakowych bardziej rozprzestrzenia się ten ohydny smak. Pierwszą butelkę piłam najdłużej, po łyku. Drugą - każdą szklankę duszkiem. I uważam, że wtedy mniej jest wyczuwalny ten koszmarny smak. Do tego czasami popijam łyczek soku winogronowego na przemian z jabłkowym. Piję fortrans od 13 - tej. Pierwsze efekty były po pierwszym litrze mikstury. Wszystkim wystraszonym przygotowaniem do badania życzę, aby przebiegało ono tak łagodnie jak u mnie. Powodzenia!!!!!!